Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Antylopa nie mam bladego pojęcia Tak mnie wkurzał już ten wykres w poprzednich cyklach, że teraz staram się jak najmniej w niego patrzeć i nanosić. Niech się dzieje wola nieba i tyle. Byle tylko test owu mi pokazał owulację to będę happy przynajmniej do czasu @
-
My wczoraj mieliśmy taki dziwny dzień hehe spaliśmy do późna, później się zabraliśmy za konkretne sprzątanie, zamówiliśmy pizzę później był chill i relax hehe
Dzisiaj też spaliśmy długo, mąż przeziębiony, ja byłam w Kościele i pewnie dzień spędzimy oglądając filmy miałam nadzieję na jakiś spacer, ale jak leży i zdycha to nie będę go wyciągać..
Módlcie się dziewczyny kochane za mnie, żeby ten cykl zakończył się bejbikiem! Tempka mi ładnie skoczyła i tak się nakręciłam, że nawet nie wiecie!
A Wy jakie plany na dziś?Konieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon -
Hej Lizz....moje jedyne plany na dziś to niestety nauka ;(
Też wczoraj wcinaliśmy pizze Poszliśmy yedo fabryki pizzy na osiedlu A potem niestety mąż wylądował w łożku Ale dziś sie troche lepiej czuje, więc mam nadzieje że już po przeziębieniu jutro będzie
W dodatku w piątek przyniósł dobre wieści z pracy...od początku stycznia czekłam na podsumowanie roczne i spotkanie w sprawie podwyżki...ale wszystko sie przedłużało przez jakieś nieobecności menagerów, aż przyszedł do niego w piątek jeden, powiedział że już mu przyznali podwyżke, ale nie dostał razem z wypłatą bo coś kadry zawaliły i ma 10 litego dostać wyrównanie ;P Oczywiście przez politykę korporacyjną nie powiedzieli mu ile tej podwyżki, więc musi grzecznie czekakać na przelew, a potem decydować czy sie na to zgadza, czy renegocjuje, czy zmienia firmę... Oby nie musiał
Lizz powiem Ci że wykresik pięknie się prezentuje Nakręcam się razem z Tobą :* -
Będziemy nakręcać się razem jak fajnie!
Antonna, a czemu tak uważasz? Tempka spadła? trzeba myśleć pozytywnie!
kamika, a czy ja dobrze kojarzę, że jutro idziesz do gina? Edit: Aha! No i super ekstra mega gratulacje dla męża! zdolniacha!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 14:50
Konieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon -
czesc Trollinki:) Chwile mnie nie bylo ale nadrobilam juz zaleglosci i wiem co u Was:) U mnie bez zmian, dzidzi dalej nie ma:/ i czekamy na owu. Wczoraj robilam test owu( taki z allegro:) grubosci chyba 3 milimetrow:))) i pojawila sie blada kreska wiec owu gdzies za rogiem. Za 2 godz robie nastepny:) dzisiaj rano jak sie obudzilam to troche bolal mnie brzuch ale tak czesto mam w okolicach owu. Obudzilam M na przytulanko i po wszystkim okazalo sie ze krwawie!!! M sie wystraszyl ze cos mi zrobil ale nic mnie nie bolalo:/ czytalam ze czasem mozna plamic w czasie owu ale to byla normalna krew wymieszana ze sluzem-przepraszam za doslownosc;) teraz juz jest ok ale brzuch mnie dalej pobolewa. Gina mam dopiero za tydzien ale chyba odwolam ta wizyte bo jakby sie jakims cudem udalo to moze zagniezdzenie by bylo akurat wtedy i nie chce zeby mi tam namieszala;) Pojde po @ przed nastepna owu. Zdazylo wam sie cos podobnego? Hormony mam przebadane i sa w normie, dalej wspomagam sie inofemem i nie wiem czy moze przez niego jestem taka "wrazliwa" poradzcie cos
-
Hej motylek Ja też mam te testy owu, niestety dziś dalej negatyw więc czekam na tą owulację... Co do tego krwiawienia to nigdy mi sie nie zdazyło Tego inofemu też nie brałam....cięzko mi powiedzieć cokolwiek w tej kwestii ;P
Ale mam nadzieje, że wszystko bedzie git
Lizz tak jutro mam ginkę o 13. Zobaczymy co wyniknie z naszej rozmowy. Jak mi powie że mam złapać luz w dupie bo krótko się staram, to się chyba z nią pożegnam -
Dobra zrobilam test ovu i druga kreska jest jasniejsza niz wczoraj, a wczoraj byla tez jasna. Zobacze co bedzie jutro ale jakby nie byla mocna to uznac ta z wczoraj za pozytywna? bo w sumie w instrukcji to wyglada jak negatyw i badz tu madry. Mierze temp i zobaczymy jak mi ovu zaznaczy. Kamika moze masz racje i nie odwolam tej wizyty chyba ze zrobia to za mnie bo ginka chyba dalej ma reke w gipsie:/
-
hejka dziewczyny cos cicho tu ostatnio wszystkie pracują na 2 kreseczkami na 14 lutego czy jak u mnie ok jutro w końcu córcia idzie do przedszkola koniec ze spaniem do 10 ;( no ale nic wiecej czasu dla mamusi jeszcze jutro czeka mnie rejestracia w urzedzie pracy i bede rozgladać się na spokojnie za praca mam jedna na oku jednozmianowa i jak się okaże że to od 7do 15 i już mnie zarejestrują to lecę może sieuda na produkcji wiercenie elementów drewnianych zobaczymy jest plan jak dostane kase z pitów ide do mojego gina może da mi leki CLO i zaskoczymy popracuje troszke i na L4 ale to sa plany zobaczymy co mi jutro powiedza w urzedzie
-
no to masz tak jak ja temp tez nie mierze tak z ciekawości sobie wpisuje mierzona raz po raz w dzień hehe w ciazy nie bede bo nie ma szans wiec się nie nakręcam i nie swiruje i chyba tak jest najlepiej
-
To i ja sie dołączam do pizzowych sobót wczoraj pochodziliśmy troche po galeriach, wiec sił zabrakło na gotowanie wieczorne, wiec pizza i film, potem wymusilam No ale jak sie starać to trzeba, tylko, ze na początku przykro mi sie zrobiło, bo mój M najlepie co 2 dni albo wiecej, wiec nie chciałam sie narzucać, nic na sile, ale chyba zdał sobie sprawę, ze w koncu trzeba powalczyć cześciej. a dzis cały dzien na nartach i juz jestem w łożku, oczy mi sie lepią, pewnie zaraz zasnę i znowu lipa z a jutro pewnie ovu mi zaznaczy krechy i przegapimy moment.
Inna, super, ze juz wakacje planujecie. My zawsze na ostatnia chwile, a potem sie okazuje, ze wszystkie super miejsca zajęte
-
Dziewczynki, zabierzcie mi telefon, komputer i inne elektroniczne pierdy z dostępem do inetrnetu, bo schizuje normalnie analizuje każde słowo gina. Czytam i rycze. O ciąży pozamacicznej (bo napomknął, że zatoka douglasa ze sladowym płynem, ale pecherzyk w macicy), o tym, że pecherzyk widać przy hcg ponad 1000, a u mnie było pewnie z... 300 tego dnia? Już sobie wmawiam wszystko, brzuch mnie boli że stresu tylko, a ja doszukuje się objawów. Doktor Google to zło!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 05:15
-
Elficzka, dostajesz ode mnie zatem oficjalną, wirtualną zjebe, za to, że się negatywnie nakręcasz!!!!
Wywalić to szybko, ale już!! A jeżeli już musisz analizować coś w porozumieniu z interenetem, to tylko imiona dla dzieci
Będzie dobrze! Co do płynu w zatoce douglasa, to powiem Ci tylko tyle, że śladowe jego ilości ZAWSZE tam występują.
Też miałam chwilowy z tym problem, jak się okazało niepotrzebnie, miałam nawet usg jamy brzusznej, bo ginka stwierdziła, że jak jest zwiększona ilość płynu- a ja taki miałam- może sygnalizować jakieś zapalenie jelit. Tak więc zrobiłam wszelkie badania, z krwi też, itd. i co? Okazało się, że wszystko w porządku. Inny lekarz pozniej potwierdzil, ze zawsze coś jest, mała ilość ale nie powinna niepokoić.
Uszko do góry!
Udało się w cyklu
-
nick nieaktualnyTrolliczki, trolunie! Pomóżcie, wesprzyjcie radą
Byłam u lekarza. Miałam nie iść, ale poszłam cholera jasna zobaczyc co tam sie dzieje i okazuje sie mam torbiel dwukomorową/ czyli prawdopodobnie po miesiącach stymulacji jajniki tak sie rozchulały ze wyprodukowały dwa jajeczka, ale niestety nie pękły.../.
Mimo to, obserwujac swój wykres widzę ze jest ta faza wyższych temperatur. Poza tym szyjka w koncu się zamkneła, a długo była otwarta, no i sluz kremowy, choc jak na lekarstwo.
I teraz właściwe pytanie- czy torbiel moze produkowac cos, co powoduje wzrost podstawowej temperatury ciała? Bo wiem, ze produkuje cały czas estrogen, ale to ma raczej przełozenie na śluz.
Jak pewnie łatwo się domyślić, szukam tego promyczka nadziei, ze skoro były dwa zlepione jajeczka, to moze było jeszcze jedno i jednak pekło...
Czy ktoś może coś poradzić? Najlepiej jak ktoś miał podobną sytuacje lub o takiej słyszał
Uściski!