Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiecie co, dzis byłam w labo na badane progesteronu i od razu zrobiłam sobie AMH, muszę wiedzieć, czy mogę odłozyc starania na pare miesięcy czy ta rezerwa bardzo mi się zmniejsza i niestety trzeba działać od razu.
Ale ja nie o tym. W kolejce stała dziewczyna w baaaaardzo zaawansowanej ciąży. ZAuwazyłam ja jak juz czekałam na pobranie. A potem wyszłam z labo, ide na parking i widzę ze laska kopci fajkę!!!!! Brzuch ogromny i fajka w gębie!!!! No nie mogę , nóż w kieszeni się otwiera...
Niech mi nikt nie mówi ze suplementacja, ze zdrowe odżywianie, że zero alko przed itd. jakim cudem pijaki maja tyle dzieci??? A moze staramy sie za bardzo?
Ja w tym miesiacu tylko euthyrox i kwas foliowy. Witamine D jak mi się przypomni. I tyle. I jak juz podejmiemy jakąś decyzje to tez nie mam zamiaru sie szprycować Bóg wie iloma witaminami, bo mam wrażenie, ze skutek może być odwrotny. -
nick nieaktualny
-
Antonna,też mam takie myśli-jest mi smutno i źle kiedy kolejna znajoma sie chwali ;/
Własnie wydaje mi się,że my za bardzo się staramy. Te wszystkie wyrzeczenia i suplementy. Wszystko dokładnie ułożone i nic nie wychodzi. Trzeba chyba to rzucic w cholerę -
Sylwia taką babe to bym normalnie gołymi rękami udusiła. I nie przetlumaczysz takiej.
U mnie badanie wykazało,że jama macicy jest ładnie ukształtowana,bez żadnych przegród i polipów. "Zarodek ma idealne warunki do zagnieżdżenia" I tutaj news roku- mój niedrożny lewy jajowód przepuścił ładnie cały płyn!! Czyli jest drożnośc. Czyli być może jest szansa na naturalne poczęcie-tylko lekarz musi dobrze mnie poprowadzić. Jednak najpierw transfer. Mam nadzieje,że wszystko pójdzie dobrze i bez żadnych opóxnień. Teraz czuję sie troche źle,bo brzuch mnie mocno boli. Macica i jajowody chyba też. Wczoraj sama do domu wracałam i ledwo dojechałam a mam 60 km od kliniki. Tak mnie rozbolał brzuch,że do domu to się "wlałam",mąż mnie prawie wniosł. Dziś jest troche lepiej,ale mąż kazał mi leżeć i się oszczędzać.
-
A ja czuję się Raz lepiej raz gorzej;) mdłości i nudności o każdej porze dnia . Na szczęście tylko mnie "rzuca" jak do wymiotowania ale nic nie leci. Pluje tylko ślina. Co oczywiście jest tak samo obrzydliwe i męczące jak wymioty. Powrócił mi w maleńkiej części apetyt. Było już źle. Miałam do tego przez kilka dni biegunkę i musiałam aż kupić jakieś elektrolity bo bałam się ze się odwodnie.
Udało się w cyklu
-
nick nieaktualnyantonna wrote:Ja się dziś nie mam czym pochwalić. Temperatura spada, a test negatywny (tylko mi nie piszcie, że na pewno jutro tempka odbije). Pie.dole to wszystko! Jak żona kuzyna urodzi w październiku, a ja do tego czasu nie zajdę w ciążę to jestem pewna, że skończę z jakąś depresją Też mam wrażenie, że te witaminy nic nie pomagają Noż przecież tyle ich łykam i nic A pijaczki piją i zachodzą i rodzą w przerwie między drinkami Nie rozumiem jaki to wszystko ma sens
Ja tez sie stresowałam bo u nas w bliskiej rodzinie kolejne dziecko bedzie w wakacje...
Ale teraz troche bardziej się wyluzowałam, mam nadzieje ze tak zostanie, boje sie tylko ze to AMH mi spadnie bardzo i jeszcze okaze sie że nie mogę w ogóle mieć wiecej dzieci? -
Pisze do tych z Was,ktorych nie ma na grupie na fb. Niestety chyba nie bede miala miala teraz dziecka. Wczoraj bylam w szpitalu z powodu plamien. Na usg nie widac zarodka.Jest jeszcze szansa ze za wczesnie,mam brac luteine i jutro piwtorzyc bete.
-
Aniu jeszcze nic nie jest przesądzone.
-
Ania! Trzymamy kciuki!!!
Polly.... Super wiadomość!
U nas cisza... ovu chyba przegapiliśmy, ale pocieszam sie faktem, ze niby starania trwają 3 msc, teraz 2 msc pewnie nic, bo żołnierzyki musza sie poprawić, wiec moze jak większości dziewczy sie udaje 6-7-8-9 cs to moze i nam tez. Oby. Kusi mnie trochę, żeby sprawdzić temp, ale czuje sie swietnie bez termometru.
Nie uciekajcie tylko na fb!!!! -
Kochane test dzisiaj z cieniem wczoraj była blado różowa kreska dziś cień. Nic z tego nie będzie gdybym tylko miała jak pojechała bym na betę lekarz mnie olal nie przyjmie mnie bo powiedział ze do daty @ wszystko może się wydarzyć i nic mi na to nie pomoże kazał się umówić jak skończy mi się @ tylko ze jej jeszcze nie mam planie nią jakby ustały
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pełna Nadziei wrote:Kochane test dzisiaj z cieniem wczoraj była blado różowa kreska dziś cień. Nic z tego nie będzie gdybym tylko miała jak pojechała bym na betę lekarz mnie olal nie przyjmie mnie bo powiedział ze do daty @ wszystko może się wydarzyć i nic mi na to nie pomoże kazał się umówić jak skończy mi się @ tylko ze jej jeszcze nie mam planie nią jakby ustały
Kochana a robiłas test tej samej firmy ? bo jeśli innej to nic dziwnego że kreska bledsza. A lekarz powiem Ci wspaniały skoro mu powiedziałaś że test pozytywny a plamienia masz to powinien od razu Ci kazać przyjść po recepte. Jeszcze powiedz ze chodzisz prywatnie... ?
Sylwia a to checa....nie pomogę bo nie miałam monitoringu, ale kurde taki progesteron podobno wskazuje że owulacja była ! Przynajmniej tak czytałam na forum.... -
Kamika test tej samej firmy i tak chodzę prywatnie do niego już tyle lat chyba czas zmienić lekarza ale planienia ustapily @ brak nie czuję się już jak na okres zobaczymy nigdy takiego cyklu nie miałam.
Kamika daj znać jak wyniki męża trzymam kciuki.
Sylwia z tego co na forum czasem czytałam to też mi się wydaje ze owulka była wiesz lekarze też się mylą