Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze na dodatek u lekarza byłam dzisiaj z córą i sama ze sobą bo gardło zaczęło boleć, wirus, tabletki do ssania i syrop mamy, ale lekarz kazał zwalczyć infekcję. Jejku wczoraj się popłakałam normalnie a jednocześnie martwię się. Mam nadzieję, ze tym razem kropek będzie ze mną
antylopaa lubi tę wiadomość
-
Noo karola, wygląda na to, że się udało
Polubiłam przez przypadek Twój poprzedni post , oczywiście nie lubię tego, że i was wirusy dopadly i przeziębienie, ale może u ciebie to właśnie pierwszy objaw ciąży? Idziesz na betę?Karola555 lubi tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
Hihi no właśnie też myślę, że to może objaw Ten katar. Myślę, żeby iść tylko nie wiem czy już jutro czy się trochę wstrzymać, do środy...
W sumie poza bólem podbrzusza innych objawów brak No poza testami oczywiście -
Karolaaaaaaaaaaa super wieści Z betą nie czekaj bo w razie W (odpukać, nie wypowiadam) to jest namacalny dowód że jest jakiś problem....
Ale co ja mówię Tym razem będzie dobrze Kreski widać bez problemu trzymam kciuki, a jeśli masz plamienie jakieś, to od razu zrób też progesteron do tej bety ! Może musisz brać luteine albo duphaston !!!Karola555 lubi tę wiadomość
-
Która jeszcze testuje niedługo Sylwia w okolicy Wigilii z tego co wiem Czy ktoś jeszcze ?
Inaa ja to nie wiem czy sie nie powinnam na sierpniówki przenieść Tym bardziej że na lipcówkach jakoś się nie odzywam, bo ręce załamuje momentami jak czytam -
nick nieaktualnyKarola, gratulacje!
A mnie dopada dzis jeszcze gorsze przytłoczenie tym wszystkim niż w ostatnich dniach.
Jestem już tak zmęczona...
Może jak się nie uda w tym miesiącu to czas znikac stad, zeby niepotrzebnie się nie nakrecać. Zaczynać robic wszystko to, co przełożyłam na "po 2 dziecku".
Chyba już nie mam siły. Chlipie dzisiaj po kątach i już sama mam dosyc tych wszystkich huśtawek emocjonalnych. Mogłabym zacząć planować podróż do NY w nastepnym roku. Wziąć się poważnie za szukanie innej pracy, zacząć w końcu biegać, robić mnóstwo innych rzeczy, które teraz są w zawieszeniu.
Ehh...radosne wieści dzisiaj a ja tak smęcę. NO nic, moze choc na parę dni odetne się od forum i zajme czym innym.Karola555 lubi tę wiadomość
-
Karola555 gratulcje! Czekam na wynik bety
Sylwia doskonale Cię rozumiem. Każda wiadomość o ciąży jest oczywiście super, jednak przyczynia się do tego, że jest nas tu coraz mniej tych niezaciążonych (co też jest zjawiskiem dobrym, ale niezaciążonym jest coraz smutniej). Właściwie to z tych co są tu od roku i się tu jeszcze udzielają to zostałyśmy tylko my i Rosolina (jeszcze jest Polly, ale aktualnie wypoczywa od nas ). Mam wrażenie, że wszyscy idą do przodu, a u nas jak nic nie było tak nie ma. Ja co prawda teraz czekam na ten styczeń, ale przecież nie mam gwarancji, że nam się to uda. A jak się nie uda to już w ogóle dolina będzie :oKarola555 lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
antonna i reszta, nie martwcie się ( oczywiscie myslicie teraz - ta łatwo jej gadać). Jeszcze na długo zanim pojawił się wątek i się z Wami poznałam - buszowałam po forum i też miałam czasem chwile smutnosci bo wszystkie znajome forumowiczki już pozaciążały. Zresztą jeszcze nie wiecie czy nie dołącze niebawem do tych niezaciążonych hehe różnie to bywa. Pozytywny test to tylko połowa sukcesu niestety . Ja wiem , że Wam też się uda tak czy siak. Wiem też jakie to męczące ( jeszcze niedawno chciałam się poddać) ... trzeba mieć taką naturę żeby aż tak tego wszystkiego do siebie nie brać...
Kamika jestem za tym żebyś do nas dołączyła. Tymbardziej ze jest u nas sisi bo też powiedziała ze bliżej do nas niz do lipcówek -
Dziewczyny mam wyniki !!!
Progesteron 22,20
Beta 429
Siedzę i wyję Normalnie nie mogę uwierzyćRosolina, antylopaa, antonna, ojejku, cookiemonster, inaa lubią tę wiadomość
-
Karola gratuluje!!!
antonna i Sylwia... to jestesmy w trzy teraz i pewnie antonna jako pierwsza z nas dasz rade. I zostanę ja bez dziedzica, bo Sywlwia juz ma dzidzi. a na dodatek w ten weekend dowiedziałam sie o 4 ciążach u znajomych!Karola555 lubi tę wiadomość
-
Rosolina- no to jakiś gigantyczny baby boom!! Cztery ciąże! Tak jak na naszym wątku, wszystkie na raz zaciazyly hehe.
Karola, gratuluję!
Ps. Upiekłam piernik, Delecta, ten z torebki- opadł mi!!! Co za żal!!! Jestem wściekła. Zaraz piekę wuzetke. Coś czuję, że też opadnie. co robię nie tak? Jak można schrzanic ciasto z torebki? Ani jedno ciasto w ciąży robione mi nie wyszło. No dobra, raz czy dwa, ale to nie było z torebki:-( masakra. Jutro mam termin porodu wg om. Jutro mam 10 osób w domu. Jutro będę jeździć na odkurzaczu, będę mopowac podłogi, będę myć szkło od kabiny, myć kibel, a w środę zrobię to samo jeszcze raz. Wieczorem ogole się wszędzie jak za czasów liceum przed imprezą, umyje i ułożenie włosy, wyprostuje, zrobię sobie maseczke, wypiluje paznokcie, wymocze znowu nogi, wysmaruje się balsamem, powleke pościel dziecięca , wyprasuje i zawiesze baldachim, zetre kurze, jeszcze raz wszystko przejrze w szafkach (Nie wiem po co ), zajrzę do toreb które już tak dawno temu pakowalam, włączę tv, wypije herbatę..... Poloze się spać. Czy usne i o czym będę myśleć ? Pobudka o 6:00. Potem pojedziemy do szpitala. Pojadę rodzic dziecko. Coś, o czym kiedyś myślałam jako o przyszłości tak odległej jak galaktyka małp.Karola555, inaa lubią tę wiadomość
Udało się w cyklu