Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Antonna wracam jutri napisze wiecej. A wlasciwie dzisiaj tylko pozniej zmolestowalam meza i ide spac
-
nick nieaktualny
-
Rosolina.. a wiesz jak ja zabalowałam na weselu? 3 dni przed testem? Jeszcze dzien przed wam marudziłam , że to pierdykam te starania. I to nie było wino tylko - wódka, bimber, piwo na zmianę ( jestem agentka, rozweselacz, dusza towarzystwa i kabaret w jednym wieć.. wiecie hehe) . Mi się wydaje, że dopóki nie wytworzy się łożysko to tak na prawde dziecko nie jest z nami połączone "krwią" . A już na pewno nic nie odbiera od matki do 5 tc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 09:31
Rosolina lubi tę wiadomość
-
Tez czytałam, ale sie juz martwię. Zaraz przejdę na fioletowa stronę mocy
Dziś w nocy sie obudziłam o 2:00 z głodu, musiałam cos zjeść! A rano wtrąciłam trzy kanapki i jabłko i dalej bym jadłaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 10:09
-
Rosolina piękna beta Wcinaj ile możesz póki masz apetyt bo jak zaczniesz rzygać to Ci przejdzie Alkoholem się nie przejmuj Ja 2 dni przed testem pozytywnym wychlałam chyba 4 lampki wina i to domowej roboty więc mocne było
Siema Polly Super że wróciłaś :*
A ja dziewczyny mam chyba infekcje jakąś W badaniu moczu mi wyszły liczne bakterie ;( Nie mam żadnych objawów zapalenia pęcherza czy czegoś więc się zdziwiłam.... Mam nadzieje że do wtorkowej wizyty u gin nic złego się z tego nie rozwinie....
Pełna Nadziei zobaczysz będzie wszystko dobrze 3mam kciuki -
Potwierdzam.. ja przytyłam 3 kg i to kilo od wczoraj, a już wczoraj miałam jadłowstret.. ku*wa u mnie sie zaczyna... dzisiaj fatalny dzień z mdłościami. Zrobiłam sobie teraz śniadanie bo musze cos wmusić zeby przestało. Uwierzcie ze jak na nie patrze to mam kwaśną minę i chyba dzisiaj pierwszy raz sie przytule z kiblem...
-
Też się cieszę Magia świąt chyba na mnie działa he. Nie wiem czy była u mnie owulaca, of mi wyznaczył na 19 dc-to lipa bo nie było w tym czasie. 4 dni przed, ale mnie pozytywny(powiedzmy,że pozytywny) test owulacyjny wyszedł 21 dc. Więc sama nie wiem. Śluz płodny mi "wysechł" więc to by było,że niby wczoraj owulka była. Temperaturze nie wierzę, bo kiepsko sypiam ostatnio. Ogólnie sutki mnie bolą od wczoraj więc wszystko się zgadza. Pracowaliśmy z mężem, nic więcej nie zrobię.
Kamika u mnie też w moczu bakterie wyszły a nic nie czułam. Do lekarza biegiem i niech coś zaradzi na to.
Inaa ja też bym chciała sie z kiblem przytulać A serio mam nadzieje,że szybko minie
Edit: zapomniałabym- chyba uczulenie dostałam na maseczkę, bo mam od wczoraj całą twarz w czerwonych plamach i swędzi Jakieś rady? Wziełam tabletke moją na alergie i piję wapno. Ale wyglądam OKROPNIE bleeeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 11:00
-
Inaa ja dzisiaj pierwszy dzień od tygodnia jak nie wymiotowałam. Nie wiem na ile to pomogło ale szybko po wstaniu z łozka wypiłam pół szklanki coli ... od 2 dni pomaga mi na mdłości.... Zjadłam śniadanie i odpukać na razie nic się nie dzieje U mnie tylko 1 kg na plusie co i tak jest dla mnie wielkim osiągnięciem hehe
Karola wcinaj póki możesz Dobrze Ci radze hehe Jak sie czujesz ogólnie ?
Właśnie nie wiem skąd te cholerne bakterie....nawet nie wiem jakie bo to dopiero w posiewie sie wyjaśni chyba.... Czy któraś z ciężarówek naszych ma ten problem ? -
https://naforum.zapodaj.net/d40daf57687a.jpg.html
Mije testy owulacyjne. Mozecie interpretowac -
Kamika ja nie mam apetytu w sumie to jem na siłę Od wczoraj trochę senna jestem ale nie robię drzemek, zasypiam o 22-23 i przesypiam całą noc jak zabita. Ogólnie to póki co ok, to przeziębienie prawie minęło.
Zaczyna mi się dłużyć czas do wizyty .... ah -
Rosolina piękna beta:) Pełna Nadziei trzymam kciuki! Kamika, pisałam Ci na lwd, nie masz dużo bakterii, mi nigdy nie wychodzi na 0. Co do apetytu, to praktycznie do 4 miesiąca nic mi nie smakowało, zmuszalam się wręcz do jedzenia. Później przeszło, najgorzej że na słodkie mnie bierze. A czytałam, że przy częstych infekcjach powinno się ograniczać cukier:/