Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Typowe trolle :-)
Odpowiedz

Typowe trolle :-)

Oceń ten wątek:
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny takiego stresu to juz dawno nie mialam.
    Poszłam prywatnie do gin zeby zobaczyła co z tym ciśnieniem i glukoza. Lekarstw na ciśnienie nie kazała brac, na glukozę dała skierowanie na badanie po obciążeniu. Potem wzięłyśmy sie za badanie... i patrzę i patrzę... a ona... widzi pani? Bliźniaki!
    Początkowo super fajnie, dwa na raz. Potem obleciał mnie strach.

    Dzieciaczki maja po: 1 cm jedno (7t0d) 0.81 mm (6t5d)

    Okazalo sie ze w lux medzie zwolniło sie miejsce i poszłam tez tam. Lekarz oczywiscie zalecił kontynuowanie brania leku którego nie brałam - na ciśnienie, znowu miałam wysokie. I teraz jestem w kropce, bo jedne mowi brac drugi nie brac :(

    A teraz reakcja męża: pyta jak tak po wizycie dzis... pokazałam mu zdjecia i on... ale tu sa dwa? I na w tej chwili sie poryczalam na zmianę ze śmiechem, pierwszy raz mi sie takie cos zdażyło. Nie mogłam sie powstrzymać. Zaskoczony okropnie, od razu myślał.. wszystko razy dwa, ze polecieliśmy ostro :D zdziwienie ogromne.

    Ja jestem przerażona!!

    cookiemonster, ojejku, antonna lubią tę wiadomość

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 05:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosolina wrote:
    Dziewczyny takiego stresu to juz dawno nie mialam.
    Poszłam prywatnie do gin zeby zobaczyła co z tym ciśnieniem i glukoza. Lekarstw na ciśnienie nie kazała brac, na glukozę dała skierowanie na badanie po obciążeniu. Potem wzięłyśmy sie za badanie... i patrzę i patrzę... a ona... widzi pani? Bliźniaki!
    Początkowo super fajnie, dwa na raz. Potem obleciał mnie strach.

    Dzieciaczki maja po: 1 cm jedno (7t0d) 0.81 mm (6t5d)

    Okazalo sie ze w lux medzie zwolniło sie miejsce i poszłam tez tam. Lekarz oczywiscie zalecił kontynuowanie brania leku którego nie brałam - na ciśnienie, znowu miałam wysokie. I teraz jestem w kropce, bo jedne mowi brac drugi nie brac :(

    A teraz reakcja męża: pyta jak tak po wizycie dzis... pokazałam mu zdjecia i on... ale tu sa dwa? I na w tej chwili sie poryczalam na zmianę ze śmiechem, pierwszy raz mi sie takie cos zdażyło. Nie mogłam sie powstrzymać. Zaskoczony okropnie, od razu myślał.. wszystko razy dwa, ze polecieliśmy ostro :D zdziwienie ogromne.

    Ja jestem przerażona!!
    Aaa! Gratulacje!!!

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosolina ale numer:) dacie rade :) pewni e jakis czas w szoku bedziecie ale bedzie ok :*

    ckaidqk34aroni5a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosolina wrote:
    Dziewczyny takiego stresu to juz dawno nie mialam.
    Poszłam prywatnie do gin zeby zobaczyła co z tym ciśnieniem i glukoza. Lekarstw na ciśnienie nie kazała brac, na glukozę dała skierowanie na badanie po obciążeniu. Potem wzięłyśmy sie za badanie... i patrzę i patrzę... a ona... widzi pani? Bliźniaki!
    Początkowo super fajnie, dwa na raz. Potem obleciał mnie strach.

    Dzieciaczki maja po: 1 cm jedno (7t0d) 0.81 mm (6t5d)

    Okazalo sie ze w lux medzie zwolniło sie miejsce i poszłam tez tam. Lekarz oczywiscie zalecił kontynuowanie brania leku którego nie brałam - na ciśnienie, znowu miałam wysokie. I teraz jestem w kropce, bo jedne mowi brac drugi nie brac :(

    A teraz reakcja męża: pyta jak tak po wizycie dzis... pokazałam mu zdjecia i on... ale tu sa dwa? I na w tej chwili sie poryczalam na zmianę ze śmiechem, pierwszy raz mi sie takie cos zdażyło. Nie mogłam sie powstrzymać. Zaskoczony okropnie, od razu myślał.. wszystko razy dwa, ze polecieliśmy ostro :D zdziwienie ogromne.

    Ja jestem przerażona!!


    O matulu...dwie sztuki????? :), to ja gdzieś nie doczytałam :D, suuuuper!!!! To będzie już komplet :)

  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niezłe jaja :P dalej przeżywam te bliźniaki hehe :)

    Ja dzisiaj rano myślałam że płuca albo coś innego wypluje tak wymiotowałam rano :/ Najpierw po otworzeniu zmywarki (mimo że mam 3 zapachy powieszone w środku) a potem po wyjęciu ogórka z lodówki :O O CO CHODZI ????

    Ej wiecie co tak bym sie chciała poruszać troche.... zasiedziana jestem okropnie, więc postanowiłam, że za chwilke ide na basen, a potem będę się rozglądać w necie gdzie mogłabym iść na jakąś joge jak się zacznie 2 trymestr :) Mąż mi wtedy załątwi w pracy multisporta bo tak sie bedzie bardziej opłacać a ze swojego zrezygnuje bo i tak nie korzysta...

    Fuck.... właśnie się kapnełam że nie mieszczę się w mój strój jednoczęściowy :O Szok ! Dlaczego mi tak brzuch wywaliło szybko ? Będę dwuczęściowy musiała założyć...

    Cookie, Karola, Rosolina macie jakieś plany ćwiczeniowe na ciąże ? :)

    A no i zastanawiałam się nad detektorem, już miałam kupować ale jednak zobacze po USG za tydzień czy warto, bo kto wie jak to z tym łożyskiem bedzie...

    ckaidqk34aroni5a.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola - mama Julci fajnie że do nas wpadłaś ;) Gratuluje decyzji o kupnie mieszkania ;) Ciasne ale własne <3

    Pełna Nadziei trzymaj się biedaczku ;* Nie nastawiaj się negatywnie, może jednak wywoływanie nie będzie konieczne ;) Bądź dobrej myśli, dasz radę ;) Ja trzymam kciuki za szybki fajny poród :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 09:15

    ckaidqk34aroni5a.png
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamika23 wrote:
    No niezłe jaja :P dalej przeżywam te bliźniaki hehe :)

    Ja dzisiaj rano myślałam że płuca albo coś innego wypluje tak wymiotowałam rano :/ Najpierw po otworzeniu zmywarki (mimo że mam 3 zapachy powieszone w środku) a potem po wyjęciu ogórka z lodówki :O O CO CHODZI ????

    Ej wiecie co tak bym sie chciała poruszać troche.... zasiedziana jestem okropnie, więc postanowiłam, że za chwilke ide na basen, a potem będę się rozglądać w necie gdzie mogłabym iść na jakąś joge jak się zacznie 2 trymestr :) Mąż mi wtedy załątwi w pracy multisporta bo tak sie bedzie bardziej opłacać a ze swojego zrezygnuje bo i tak nie korzysta...

    Fuck.... właśnie się kapnełam że nie mieszczę się w mój strój jednoczęściowy :O Szok ! Dlaczego mi tak brzuch wywaliło szybko ? Będę dwuczęściowy musiała założyć...

    Cookie, Karola, Rosolina macie jakieś plany ćwiczeniowe na ciąże ? :)

    A no i zastanawiałam się nad detektorem, już miałam kupować ale jednak zobacze po USG za tydzień czy warto, bo kto wie jak to z tym łożyskiem bedzie...
    Ja mam zakaz ćwiczeń:( mój ukochany orbirtek poszedł w odstawkę, mogę i powinnam chodzić na spacery, ale mieszkam na wsi i chodzenie po drodze bez chodników przy dużym ruchu i wdychaniu spalin to trochę słabe. Jak miałam wolne w zeszłym tyg to jeździłam do lasu, tzn autem kilka km i potem ok 40-50 min po lesie po fajnej ścieżce. W zasadzie to mieszkam może 300 metrów od lasu, ale u "mnie" nie ma ścieżek i chodzi się po wertepach, kałużach itd. Średnia przyjemność. Basen u mnie odpada ze względu na problemy z pęcherzem, muszę pogadać z ginekologiem czy pozwoli na jakąś jogę, ale wątpię. Dziś wg belly mam ostatni dzień pierwszego trymestru...
    Co do brzuszka, to w sumie jak patrzyłam na zdjęcia na forum lipcówek i Twoje Kamika, które mi przesłałaś to u mnie nic nie widać, tzn ja widzę, ale póki co jestem w stanie spokojnie się kamuflować i mam nadzieję, że jeszcze trochę tak będzie.

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pełna Nadziei wrote:
    Rosolina co za niespodzianka !
    Inaa <3
    A teraz znów muszę pomarudzic. Byłam wczoraj na ktg skurczy coraz więcej się pisze i silniejsze ale nikt mnie nie zbadał i kazano mi wrócić do domu i czekać na rozwój wydarzeń a nic się nie dzieje od czasu do czasu coś tam zaboli ale nic więcej :( a martwi mnie to bo mój lekarz kazał się zgłosić w czwartek do szpitala jak do tej pory nie urodzę , dla mnie to masakra bo nie chciałam rodzić w jego szpitalu , nie będę miała wyjścia bo lekarzem jest ok tylko te polozne tam są nie przyjemne a wiadomo że przy porodzie najważniejsza jest położna :/ tak się mojej krolewnie spieszyło a teraz jej tak dobrze . Smutno mi ,jestem zmęczona nie śpię od trzech dni apetytu nie mam wcale i boje się przede wszystkim wywoływania porodu . Jakieś masaże i baloniki to katastrofa napatrzyłam się jak dziewczyny cierpiały gdy leżałam na patologii i ja tak nie chce. Czuje że u mnie będzie podobnie , chce tylko ja bezpiecznie urodzić nie zrobić jej krzywdy i nie namęczyć dziecka długim porodem :(
    PełnaNadziei, słyszałam, że na końcówce to niestety tak jest:( stres robi swoje. I całkowicie rozumiem Twoje obawy co do porodu, kurcze, swoją drogą w jakim kraju my żyjemy, żeby kobieta tuż przed porodem martwiła się niekompetentnymi położnymi:( inaczej to powinno wyglądać. Wiecie ile ja znam kobiet, które ze względu na strach przed porodem, po 1) zdecydowały się tylko na 1 dziecko,2) powiedziały, że albo cesarka albo w ogóle w ciąże nie zachodzą ? Naprawdę sporo.
    Trzymamy za Ciebie kciuki, na pewno będzie dobrze!

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola - mama Julci i ... ? wrote:
    Cześć dziewczyny oj dawno mnie tu nie było ( tzn byłam czytałam ale nie pisałam )
    Na początku chciała bym pogratulować nowych fasolek jednego bąbla no i trymam kciuki za kolejną kruszynke która na dniach bedzie z mamusią :)
    Ina bardzo mi przykro że znowu to Ciebie spotkało wiem co czujesz też straciłam 2 maluszków tylko że ja mam Julę i dla niej żyjemy ale tak jak pisałaś jesteś młoda żyj chwilą - bedzie dobrze :) trzymam kciuki :)

    a co u mnie hmm po śmierci teścia mieliśmy zamieszkać w ich mieszkaniu jednak stało sie inaczej i sprzedajemy mieszkanie dzielimy się po połowie kasą z męża siostrą dużo rozmawialiśmy podjeliśmy decyzje że bierzemy kredyt i kupujemy mieszkanko małe ciasne ale bedzie nasze ( za 30 lat ;) )jeśli chodzi o dziecko to zawieszamy starania tzn jak bedzie to bedzie jak nie to też dobrze przytulanie bedzie nadal tak jak było a co z tego wyjdzie czas pokaże teraz najwżniejza jest Julka i kupno nowego gniazdka
    będę do was zaglądać trzymajcie się kochane i szcześiwego nowego roku
    Karola, również życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku i powodzenia z Waszymi planami!
    Ten wątek już w zasadzie powoli przybiera barwy fioletu, więc lepiej nas nie opuszczaj tylko łap wirusy!

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Josephine, gdzie Ty się podziewasz, no gdzie??
    Antonna, a Ty śledź teraz uważnie poczynania Rosoliny, bo przecież Ty jesteś następna w kolejce po bliźniaki!:*
    Dostałaś już ten okres??

    antonna lubi tę wiadomość

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Cookie to faktycznie słabo jak masz takie zakazy...no ale dla dziecka wszystko ;)
    Hah to co powiesz na spacery w krakowskim smogu ??? ja to dopiero powinnam unikać wychodzenia na powietrze :P

    No i super zaczynasz 2 trymestr ;) Co do brzuszka to Ci powiem że ja jakoś się cieszę że już coś po mnie widać ;) Podoba mi się to....aczkolwiek nie rosnę tak jak inne dziewczyny na lipcówkach...chociaż one wszystkie prawie mają starszą ciążę ode mnie więc kto wie jak będzie ;)

    kurde na basenie rezerwacja do 13 wiec dopiero na 13 pójdę. Nie lubie jak są tłumy więc poczekam sobie jeszcze.

    ckaidqk34aroni5a.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o tak teraz tu się robi fioletowo ;) Ej czy poza mną ktoś rozsyłał naszym staraczką wirusy ? :P Proszę nadrabiać dziewczyny ;P

    antonna, Sylwia_80 lubią tę wiadomość

    ckaidqk34aroni5a.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś pół nocy nie spałam, śniła mi sie ta ciąża, wózki dla bliźniaków.. masakra. Rano sie poryczalam. Nie wyobrażam sobie tej ciazy. Juz miałam plany jaki pokój, jaki wózek, a tu trzeba bedzie zrezygnować z planów i wybrać cos rozsądnego. :(

    Mi lekarze kazali isc na urlop juz. Ale, ze prowadże zajęcia w szkole, to dotrwam do końca stycznia jak sie semestr kończy. W moim wypadku ćwiczenia pewnie odpadają, mam napisane w zaleceniach : wybitnie oszczędny tryb życia :(

    No i chyba musimy przyspieszyć decyzje o informowaniu rodziny. Dalej jestem w szoku, ale najzabawniej bedzie jak sie wszyscy dowiedzą o bliźniakach :)

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola gratuluję kupna mieszkania :) Zaglądaj do nas częściej, bo tak jak Cookie pisze, dużo tu wirusów :)

    Pelna Nadziei zobaczysz, że poród sam się rozkręci :) Mam nadzieję, że pójdzie tak szybko i sprawnie jak u Antylopy! Teraz powinnaś nam codziennie raportować jak wygląda u Ciebie sytuacja :>

    Rosolina ale Ci zazdroszczę!! (ale tak pozytywnie!) To sie nazywa zrobić dzieci raz, a porządnie! Hehe :) A dzieciom już biły serduszka na tej wizycie? To była wizyta serduszkowa? To są bliźniaki jednojajowe, czy dwujajowe? Twój mąż to teraz zamknie się pewnie na tydzień w pokoju i będzie liczyć i liczyć ile kasy będzie musiał zarabiać haha :D

    Dziewczyny ja chętnie pooglądam Wasze rosnące brzuchy :D Czemu zadna nic nie wrzuca? :D Głowę możecie wyciąć :>

    Cookie wczoraj dostałam okres :) Jutro idę zbadać krew :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 09:59

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosolina wrote:
    Ja dziś pół nocy nie spałam, śniła mi sie ta ciąża, wózki dla bliźniaków.. masakra. Rano sie poryczalam. Nie wyobrażam sobie tej ciazy. Juz miałam plany jaki pokój, jaki wózek, a tu trzeba bedzie zrezygnować z planów i wybrać cos rozsądnego. :(

    Mi lekarze kazali isc na urlop juz. Ale, ze prowadże zajęcia w szkole, to dotrwam do końca stycznia jak sie semestr kończy. W moim wypadku ćwiczenia pewnie odpadają, mam napisane w zaleceniach : wybitnie oszczędny tryb życia :(

    No i chyba musimy przyspieszyć decyzje o informowaniu rodziny. Dalej jestem w szoku, ale najzabawniej bedzie jak sie wszyscy dowiedzą o bliźniakach :)
    To jest niestety minus ciąż mnogich, bardzo trzeba uważać i każdą taką ciążę z definicji traktuje się jak zagrożoną. Jeżeli mogę Ci coś doradzić - ja odpuściłabym te zajęcia, wiem, że niewiele czasu do końca semestru, ale teraz jesteś w tym najgorszym okresie i bardzo łatwo coś złapać od dzieciaków (jesteśmy w tym samym zawodzie, tylko ja prowadzę swoją DG, a nie uczę w szkole). Statystycznie te ciąże, których początek przypada na zimę/jesień są obarczone większym ryzykiem i jak np ktoś spojrzy na lipcówki to ja doliczyłam się (nie wszystkie są wpisane na liście, ale kiedyś to przeliczyłam), że prawie 20% odpadło...

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonna... ten miesiac bedzie Twój! :) ja nie wiem, zawsze sie zastanawiałam jak mamy bliźniaków ogarniają to wszystko... mam dwoje takich uczniów gdzie rodzeństwo to bliźniaki. Co do ciazy... wiem tylko ze jest dwuowodniowa, ale albo nie pamietam albo nie słyszałam czy jest jedno łożysko (wtedy jednojajowe) czy dwa łożyska (dwujajowe).

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    To jest niestety minus ciąż mnogich, bardzo trzeba uważać i każdą taką ciążę z definicji traktuje się jak zagrożoną. Jeżeli mogę Ci coś doradzić - ja odpuściłabym te zajęcia, wiem, że niewiele czasu do końca semestru, ale teraz jesteś w tym najgorszym okresie i bardzo łatwo coś złapać od dzieciaków (jesteśmy w tym samym zawodzie, tylko ja prowadzę swoją DG, a nie uczę w szkole). Statystycznie te ciąże, których początek przypada na zimę/jesień są obarczone większym ryzykiem i jak np ktoś spojrzy na lipcówki to ja doliczyłam się (nie wszystkie są wpisane na liście, ale kiedyś to przeliczyłam), że prawie 20% odpadło...

    Z tym, ze ja prowadzę zajęcia prywatne, opłacone juz sa z gory za semest, zostało mi 2 tygodnie w sumie, bo za tydzień jadą na wycieczkę. Reszta to prywatni uczniowie i tu z niektórymi bardzo chciałbym sie juz rozstać.

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosolina wrote:
    Z tym, ze ja prowadzę zajęcia prywatne, opłacone juz sa z gory za semest, zostało mi 2 tygodnie w sumie, bo za tydzień jadą na wycieczkę. Reszta to prywatni uczniowie i tu z niektórymi bardzo chciałbym sie juz rozstać.
    Jak nie pracujesz w szkole, to luz, bo tam jest po prostu dużo większe nagromadzenie zarazków.
    Ja planuję do końca stycznia mieć zajęcia in-company, a potem muszę kogoś zatrudnić, a korki (czyli w sumie większość moich godzin) chciałabym ciągnąć do początku czerwca.

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosolina nie dziwie się że to przeżywasz... sama się najpierw poryczałam z przerażenia mimo że chciałam być w ciąży :P Także Ty to podwójnie mocno przeżywasz pewnie ;) Ale zobaczysz bedzie spoko ;) Wybieranie wózka bliźniaka też będzie fajne ;) Podwójne kupowanie ubranek to podwójna frajda zobaczysz ;)

    Ja też myślę że jak Ci karzą iść na L4 to idz od razu ! Nie ma co ryzykować dla niecałego miesiąca pracy...

    Antonna no to teraz będziecie działać z grubej rury ;) trzymam kciuki :*

    ckaidqk34aroni5a.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a no to jak prywatnie i w jako takiej atmosferze to pracuj jeśli mozesz i chcesz :)

    EIDT: Wczoraj wrzuciłam 2 focie brzucha do mojego pamiętnika :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 11:20

    ckaidqk34aroni5a.png
‹‹ 364 365 366 367 368 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ