Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
kochane jeszcze mieszkania nie kupiliśmy dluga droga przed nami ale mamy plan ze jak dostaniemy kase po sprzedazy mieszknia tesciów to spacimy kredyt ten co mamy i bedziemy z bakami na czysto kupimy nowe meble do pokoju a resztę kasy damy na lokate czy cos w tym stylu niech rosna może kiedyś coś kupimy jaby teraz ne wyszło ale njbardziej martwie sie o meldunek bo musimy wymeldowac sie z mieszkania tesciów i bedziemy "bezdomni " musze wasciciela mieszkania ktore wynajmujemy przekonac by nas zameldowl chociaż tymczasowo nie wiem wlasnie jak to jest z tymi sprawami ale cos wymyslimy
Najważniejsze ze po tych wszytkich przeżyciach jesteśmy razem szcześliwi przetrwamy i to
Rosalina gratuluje bliźniaków -
Kochane dziś trafiłam do szpitala z bolami. Okazało się że waga według usg wynosi 3800 zmierzono mi miednice i powiedzieli że nie dam rady urodzić bo dziecko się nie wstawi w kanał rodny ale bóle mi przeszły jeśli znów zacznie się akcja porodowa to cc jak nie to jutro planowana cesarka. Żebyście mnie widziały jak się o tym dowiedziałam całą zbladlam zaczęłam wymiotować i się trząść bardzo się bałam a mąż się cieszył. Teraz i ja się cieszę bo wiem że to tylko z bezpieczeństwa dla naszej córeczki. Boję się ale jutro będę już ją tulić. Trzymajcie za nas kciuki .
Miki85 lubi tę wiadomość
-
kamika23 wrote:Obecnie nie ma już obowiązku meldunku. Nawet nowe dowody nie mają na sobie adresu zameldowania ani zamieszkania. Także możecie się nie meldować
Pelna nadziei ja miałam tak samo jezeli chodzi o cc z przyczyn medycznych ok ale z własnego widzimisię nie zgodziłabym sie na cc ale dasz radę i za chwilke bedziesz tulić córcie tylko ta noc bedzie najdłuższa w Twoim życiu -
Pełna Nadziei to będzie duża córa Nie martw się, wszystko bedzie git Czekamy na informacje
Karola oj to przepraszam...myslałam że to już weszło ... Hm to ja nie wiem jak to z tym meldunkiem jest...sama nie wiem czy nie bedziemy miec probemu teraz, bo mężowi należy się zwrot za mnie bo nie pracowałam w tym roku, ale ja jestem zameldowana gdzie indziej, on gdzie indziej a mieszkamy jeszcze w innym miejscu hah tak to jest z wynajem..... ktoś się na tym zna ???
-
Ja dzis przeryczalam pół dnia. Chyba dopiero to do mnie dociera. Dalej jestem przerażona. Boje sie, ze nie ogarnę tego. Tak minusie marzyło jedno dzidzi. Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.
Co do męża... to ju od wczoraj mowi, ze zaczynamy oszczędzać. Sprawdził juz chyba wszystkie fora ile kosztują bliźniaki. -
Dziewczyny całą noc nie śpię kazali być na czczo jedyne czego się boję to tego że zmienia zdanie i będą kazać rodzić naturalnie a ja się boję że mi dziecko zmarnuja w ten sposób. Chociaż mąż pociesza i mówi że niemożliwe że wkoncu sam ordynator nam to mówił. Boję się ;( bo jedna z poloznych mówiła że nawet gdyby usg pokazywało wagę 3600 to w moim przypadku już dużo że serio wymiary miednicy są bardzo małe. Wiecie jak to jest w szpitalu jaki humor takie decyzje tym bardziej że mój prowadzący powiedział że on by próbował sprawdzić sn jak główka się wstawia . Tak chyba po to żeby mi się zaklinowala! Obiecuję sobie że jak będą coś kombinować żeby sn wypisuje się i jadę do innego szpitala . Trzymajcie kciuki
-
Rosolina dasz rade i z dwojka wszyscy sie boja a daja rade mojej mamy znajoma ma blizniaki, cxesto ich widze jak wracam do domu i sama mowi ze nie jest tak zle jak myslala. A chlopaki sa superowi
Z drugiej strony wiesz ze z blizniacza ciaza moze byc roznie ? Moj kuzyn swojego blizniaka wchlonal itd.... Oczywisice ja Ci tego nie zycze bo sama bys pewnie nie chciala by cos sie ktoremus stalo
Pelna Nadziei trzymaj sie i badz dobrej mysli. Jak napisalas o malej miednicy to pomyslalam sobie ze u mnie pewnie trz sie na cc skonczy :o -
Rosolina a nie mówiłam, że mężulek zaraz będzie kasę liczył? Mężczyźni... xD Nic się nie martw Przynajmniej dzieci będą się mogły ze sobą bawić jak trochę podrosną. Potrzebujesz trochę czasu, żeby się z tym oswoić Ale to jest naprawdę ogromne szczęście! Przecież bliźniaki to rzadkość! A Wy się jeszcze tyle staraliście! Możecie uznać, że było po pół roku starań na dziecko hehe
Pełna Nadziei skoro kazali Ci być na czczo to na pewno pójdziesz na CC!! Trzymam kciuki!! :*
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Witajcie dziewczynki
Jestem na chwilę, zmęczenie i nadmiar pracy
Jestem po wizycie wczorajszej, bije nam serduszko !!! Jestem mega szczęśliwakamika23, antonna, cookiemonster, Ania-nowa lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Podobno 1 na 80 ciąż to bliźniaki... maz tylko mówi... ale na pewno 2 nie 3? Boi sie, ze na następnej wizycie pojawi sie trzecie aż z tego wszystkiego dziś mi sie śniła taka ciąża. jeszcze wczoraj czytałam artykuł, ze w jednym szpitalu w krk urodziły sie pierwsze bliźniaki... a pod nim był materiał filmowy z rodzicami trojaczków!!! W domu maja juz 4 i jeszcze teraz trojaczki... nie wyglądali na zadowolonych, raczej przerażonych.
Ja rano znowu sie poryczalam, tym razem przy mężu jeszcze raz. Wspiera mnie jak moze.
Tak, słyszałam o wchłonięciu, bo teściowa była w takiej ciazy, nie wim kurczę jak u mnie z tym łożyskiem jedno czy dwa.
Karola... właśnie o Tobie myślałam... co sie dzieje, ze Cię tak długo nie ma, ale widzę, ze wszystko ok.
Antonna... teraz Ty bedziesz budować napięcie! -
Rosolina, Ty się ciesz, a nie marudź! Za jednym strzałem dwójka - super! A z kosztami poradzicie sobie, na początek raz, że dużo dostaniecie, dwa dla takich małych dzieciaczków można odkupić i ciuszki i gadżety i wózki i wyjdzie taniej.
Karola, gratulacje!
Antonna, daj znać, jak będziesz mieć wyniki! -
Rosolina kurcze fajnie, wiem, że to szok, ale dacie radę Moja przyjaciółka ma dwie córeczki na początku było ciężko ale teraz jest zadowolona. Nawet mówiła że by jeszcze chciała ale jej mąż się boi żeby znowu parki nie było
Pełna Nadziei trzymaj się tam
Anotnna trzymam kciuki za wyniki!
Kamika ale u Ciebie już zleciało, fajnie że załatwiłaś wcześniej te prenatalne
Ja mam teraz wizytę na początku lutego, muszę zadzwonić się umówić. I wtedy gin da mi skierowanie na prenatalne...