Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wizytę mam za tydzien. Opieprzy mnie, bo nie jem leków, na ponoć wysokie ciśnienie. Znowu mi skoczy jak
Zobaczę te położne. Maja takie skwaszone miny. A do tego nawet ostatnio w rejestracji sie dziwiła, ze kazały mi zejść specjalnie na dol, zeby sie zarejestrować na ważenie i mierzenie, mogły to same zrobic. -
Rosolina to w luxmedzie masz takie nieprzyjemne położne i rejestracje ? Ja w rejestracji tylko zapytalam gdzie mam isc sie zwazyc itd a ze nie bylo poloznej to mnie wyslali do zabiegowego i panie byly super miłe:) do ktorej ty placowki chodzisz ???
-
kamika trzymam kciuki za wizytę i za pozytywne wieści!
Moje ostatnie dni kręcą się wokół picia wody. Kto to widział, żeby wypijać dziennie 2,5 l wody :o To takie trudne Jestem już po czterech zastrzykach i nic nie czuję. Wolałabym jakoś czuć te jajniki, żebym miała pewność, że pracują. A tak to się dowiem dopiero w piątek i to 13-stego :oWiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 11:21
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
antonna wrote:
Moje ostatnie dni kręcą się wokół picia wody. Kto to widział, żeby wypijać dziennie 2,5 l wody :o To takie trudne Jestem już po czterech zastrzykach i nic nie czuję. Wolałabym jakoś czuć te jajniki, żebym miała pewność, że pracują. A tak to się dowiem dopiero w piątek i to 13-stego :o
Co do wody- pij, wmuszaj ile możesz. U mnie wystapiła lekka hiperka po punkcji i wtedy 2 tygodnie mnie bolały jajniki U mnie wolno rosły jajeczka i chyba 13 dni miałam stymulacji(??) nie pamietam ale opornie to szło.
A masz wiekszy brzuch? Objętościowo? Ja zawsze miałam wypukły ale po zastrzykach to mi wywaliło go. Niekoniecznie u kazdej tak jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 12:26
-
Dzięki Polly:* Póki co nie mam większego brzucha. Tzn. w ciągu dnia jak zjem lub wypiję coś czego nie powinnam, to mam wzdęty brzuch, ale rano jest normalny (a chyba rano powinnam sprawdzać?). Dziś zaczęłam mierzyć szerokość w okolicach pępka i będę sobie porównywać A przypomnij mi, Ty miałaś transfer od razu w tym cyklu ze stymulacją?👧 2017 ❤ 👶 2021
-
polly8725 wrote:Jajniki zaczęłam czuć po 7 dniu stymulacji dopiero. Tobie życze żebyś tak długo nie musiała sie kłuć, niech jajcory rosną duże i żeby ładne były komóreczki
Co do wody- pij, wmuszaj ile możesz. U mnie wystapiła lekka hiperka po punkcji i wtedy 2 tygodnie mnie bolały jajniki U mnie wolno rosły jajeczka i chyba 13 dni miałam stymulacji(??) nie pamietam ale opornie to szło.
A masz wiekszy brzuch? Objętościowo? Ja zawsze miałam wypukły ale po zastrzykach to mi wywaliło go. Niekoniecznie u kazdej tak jest -
antonna wrote:kamika trzymam kciuki za wizytę i za pozytywne wieści!
Moje ostatnie dni kręcą się wokół picia wody. Kto to widział, żeby wypijać dziennie 2,5 l wody :o To takie trudne Jestem już po czterech zastrzykach i nic nie czuję. Wolałabym jakoś czuć te jajniki, żebym miała pewność, że pracują. A tak to się dowiem dopiero w piątek i to 13-stego :o -
Czesc ja czekam na zabieg od 8.00 rano na...krzesle. nie polecam szpitala w Zorach jakby kto sie wybieral. Nie maja lozek a orzyjmuja. Jestem wyczerpana psychicznie i fizycznie
-
antonna wrote:Dzięki Polly:* Póki co nie mam większego brzucha. Tzn. w ciągu dnia jak zjem lub wypiję coś czego nie powinnam, to mam wzdęty brzuch, ale rano jest normalny (a chyba rano powinnam sprawdzać?). Dziś zaczęłam mierzyć szerokość w okolicach pępka i będę sobie porównywać A przypomnij mi, Ty miałaś transfer od razu w tym cyklu ze stymulacją?
Widzisz ja cały czas miałam taki spuchnięty jakby. transfer miałam mieć zrobiony w tym samym cyklu ale jak przyjechałam na transfer to okazało się,że mam tą hiperstymulacje i płyn w macicy. Zostawili zarodek żeby się rozwinął do blastocysty i zamrozili. A ja byłam pod kontrola lekarza i na antykoncepcji.
-
cookiemonster wrote:Polly, co u Ciebie??
Teraz jest juz spokojnie. Jedna mam tylko niedogodnośc- śluzu mam tyle,że mnie zalewa. Z cyklu na cykl coraz więcej tego wodnistego. W nocy to z podpaska śpie, bo wkładka to mało. I to tyle
-
inaa wrote:Czesc ja czekam na zabieg od 8.00 rano na...krzesle. nie polecam szpitala w Zorach jakby kto sie wybieral. Nie maja lozek a orzyjmuja. Jestem wyczerpana psychicznie i fizycznie
-
nick nieaktualnyantonna wrote:kamika trzymam kciuki za wizytę i za pozytywne wieści!
Moje ostatnie dni kręcą się wokół picia wody. Kto to widział, żeby wypijać dziennie 2,5 l wody :o To takie trudne Jestem już po czterech zastrzykach i nic nie czuję. Wolałabym jakoś czuć te jajniki, żebym miała pewność, że pracują. A tak to się dowiem dopiero w piątek i to 13-stego :o
Będzie dobrze, zobaczysz -
nick nieaktualnyinaa wrote:Czesc ja czekam na zabieg od 8.00 rano na...krzesle. nie polecam szpitala w Zorach jakby kto sie wybieral. Nie maja lozek a orzyjmuja. Jestem wyczerpana psychicznie i fizycznie
Kochana...myslałam o Tobie, trzymaj się i wracaj do nas jak odzyskasz siły. -
inaa wrote:Czesc ja czekam na zabieg od 8.00 rano na...krzesle. nie polecam szpitala w Zorach jakby kto sie wybieral. Nie maja lozek a orzyjmuja. Jestem wyczerpana psychicznie i fizycznie
-
polly8725 wrote:Hmm nowy cykl u mnie mam dziś 16dc. Działamy dalej. Wróciłam do pracy od nowego roku, skończyliśmy w końcu sypialnię i kupiliśmy nową kanapę. Dziś będziemy już spać jak normalni ludzie w sypialni a nie w salonie Szydełkuje sobie żeby nie zwariować, starania na spokój wzięłam-tylko temperatura,śluz i szyjka. Żadnych testów i basta. Na początku cyklu dopadło mnie przeziębienie- umierałam jak facet przy przeziębieniu
Teraz jest juz spokojnie. Jedna mam tylko niedogodnośc- śluzu mam tyle,że mnie zalewa. Z cyklu na cykl coraz więcej tego wodnistego. W nocy to z podpaska śpie, bo wkładka to mało. I to tyle
A co do śluzu to nic tylko działać i cieszyć się że jest go dużo;)polly8725 lubi tę wiadomość
-
kochane wszystko jest dobrze serducho 156 - 157 uderzen na minute (mierzyła 2 razy), kość nosowa jest, przezierność 1,5 mm, wymiar dwuciemieniowy 19,8 mm, długość CRL 65,5 mm , ryzyko jakichkolwiek chorób praktycznie żadne.... (dla ciekawych wstawie liczby jesli chcecie ?), łozysko na tylnej ścianie i wysoko
mam mase zdjęć (samych narządów mam zdjęć 9) i chyba 11 zdjęć dziecia
wstawiam wszystko co w miare wyraźne a no i coś tam nabąkneła że "jest wyrostek płciowy i prawdopodobnie, ale ona nie chce nic mówić zeby sie nie pomylić, ale sie jej wydaje że raczej chłopak...." ale to 3 razy mówiła żeby spokojnie do kolejnego USG czekać i sie nie nastawiać
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a42b675c4e9.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5610a961f2e5.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/501f4f5d3c6c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d05ec3bcb091.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aeaef8b77447.jpgAnia-nowa, cookiemonster, polly8725, Rosolina, antonna, Gagarek, Sylwia_80 lubią tę wiadomość