Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie 9 dpo i 28 dc. Jak wszystko pójdzie tak jak zawsze to @ w środe. Juz czuję mocno brzuch, torbiel sie jeszcze nie odezwała. Ostatnio na dzień przed @ to myślałam, że pęknę z bolu- tak mnie napierniczało,że leżałam cały dzień w wrky zwinęta z termoforem.
Jeszcze jeden cykl będę jechać naturalnie a potem wdrażamy leki bo nie chce, żeby ta torbiel urosła jakoś za mocno. Jesteśmy po kolędzie i ksiądz sie nas pytał jak to z nami jest, ze jeszcze nie mamy dzieci. Jak mu mąż wytłumaczył o co kaman to się pyta czy tą naprotehnologie stosowałam
Uśmiałam się w duchu jak nic Mówię, ze stosowałam 4 lata,że lekarze dają mi 1% szans na naturalne zajście i tylko in vitro jest u mnie w stanie cokolwiek zaradzić Nic nie powiedział nato, tylko że będzie się modlił za nas i my też mamy się modlić do Matki Boskiej i do Jana Pawła II. I wiecie co? Pomodliłam się wczoraj. Jakoś mi się lzej na duchu zrobiło NIe wiadomo co komu jest pisane.
Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
2016.08 operacja, 2019.01 laparo
2019.03 podchodzimy do IVF
Amh 0,92
26.03.19 Punkcja-1 oocyt
28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
-
Powiem Ci Polly, że ksiądz ma niezły tupet, żeby pytać o takie rzeczy...polly8725 wrote:U mnie 9 dpo i 28 dc. Jak wszystko pójdzie tak jak zawsze to @ w środe. Juz czuję mocno brzuch, torbiel sie jeszcze nie odezwała. Ostatnio na dzień przed @ to myślałam, że pęknę z bolu- tak mnie napierniczało,że leżałam cały dzień w wrky zwinęta z termoforem.
Jeszcze jeden cykl będę jechać naturalnie a potem wdrażamy leki bo nie chce, żeby ta torbiel urosła jakoś za mocno. Jesteśmy po kolędzie i ksiądz sie nas pytał jak to z nami jest, ze jeszcze nie mamy dzieci. Jak mu mąż wytłumaczył o co kaman to się pyta czy tą naprotehnologie stosowałam Uśmiałam się w duchu jak nic Mówię, ze stosowałam 4 lata,że lekarze dają mi 1% szans na naturalne zajście i tylko in vitro jest u mnie w stanie cokolwiek zaradzić Nic nie powiedział nato, tylko że będzie się modlił za nas i my też mamy się modlić do Matki Boskiej i do Jana Pawła II. I wiecie co? Pomodliłam się wczoraj. Jakoś mi się lzej na duchu zrobiło NIe wiadomo co komu jest pisane.
podziwiam zachowania zimnej krwi,bo ja chyba nie wytrzymałabym.3cb, 24 cykle starań o Młodą
-
witam się dziewczyny
Antonna wierzę, że będzie wszystko ok i już niedługo pochwalisz się nam dwiema kreseczkami !!!
Miki czas leci, już 24 tydzień
Rosolina nie mogło być inaczej, rodzinka szczęśliwa Ty też się kochana z czasem oswoisz z tą myślą
Kamika dobrze że coś Ci dali na te bakterie.
Ja mam jutro badania okresowe w pracy
Zobaczę przy okazji jak tam mocz.
Polly niezły ksiądz...
Ja zaczynam się stresować badaniami prenatalnymi...Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
23/02 będzie synek
-
A dziewczyny ksiadz dobry,ale tak jakos glupio wyszlo.
Mam inny problem bo zolądek mnue boli okropnie. Tak mi sie wydaje bo burczalo mi w brzuchu a malo dzis zjadlam. No i mnie rozbolal. Nakarmilam gnoja o on nie odpuszcza. No-spe pozarlam i pije herbate mietowa. Zimno mi ogolnie i leze z termoforem. I jeszcze mi niedobrze .Źle mi
Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
2016.08 operacja, 2019.01 laparo
2019.03 podchodzimy do IVF
Amh 0,92
26.03.19 Punkcja-1 oocyt
28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
-
Polly moze jedna modlitwa ksiedza wystarczyla, zeby Ci zalatwic ciazunie?
Dzieki dziewczyny za mile slowa My nadal mamy 6 zarodkow!! Jutro o 14.30 jade do kliniki i lekarka zdecyduje, czy robimy transfer, czy nie bo najpierw chce zeby zobaczyla moj mega wielki brzuchol. Nie boli mnie, ale mam wzdecie x 10.
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Polly, tez kiedyś tak miałam, bolał mnie z głodu, zjadłam a ten dalej swoje, miętowa herbata dopiero pomogła.
A co do księdza,.. wywaliło mi posta... zdjało, nie wiem czemu, ale w każdym razie oni zawsze maja taki tupet. Nas sie zapytał ile maz zarabia, odpowiedział mu, ze u niego w firmie to zależy na jakim stanowisku. Od tej pory maz nie chce go widzieć do domu.
Antonna... oby podjęła słusznie decyzje.
Ja dziś tez ide prywatnie, chce zabrać męża, mam nadzieje, ze zrobi mi usg.
-
Dzieki,ze pytaszKarola555 wrote:Polly jak się czujesz? @ dzis przylazla, razem z calym tabunem objawow
mdlosci,biegunka bol brzucha straszmy. Myslalam,ze w pracy dzis zejde
Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
2016.08 operacja, 2019.01 laparo
2019.03 podchodzimy do IVF
Amh 0,92
26.03.19 Punkcja-1 oocyt
28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
-
Ojej polly jaka szkoda
Ja melduję, że transfer został odwołany z powodu hiperstymulacji. Ale było blisko, bo już byłam na sali zabiegowej Ale po analizie wyników krwi i obejrzeniu mojego "ciążowego" brzuchola, jeden z lekarzy mocno sugerował, żeby dać sobie z tym spokój teraz. I tym sposobem moje (a właściwie moje i męża) zarodki zostały wszystkie zamrożone. A jest ich, aż sześć!
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Ja dzis byłam na wizycie. Zaczęłyśmy od razu od usg. I lekarka od razu mowi (dosłownie przejechała na szybko po dzieciątkach- widziałam na tv) mam dobra i zła wiadomosc:
1. Dzidziuś nr 1 ma 3,57 cm, 2 raczki, 2 nóżki, serducho bije 174u/m. Wiek na 10t4d
2. Dzidziuś nr 2 ma 1,5 cm, przestało sie rozwijać. Nawet serducha juz nie puściła, bo juz nie było. Widoczna była dysproporcja w budowie. Mozliwe, ze cos genetycznie nie poszło. Wiek na 8t0d.
Starałam sie byc silna przez cały dzien. Nawet nie miałam czasu sie wyryczeć. Wróciłam do domu, zjadłam i sie wyryczalam.
Staram sie szukac pozytywów, ale ciagle w tyle głowy mam to, jak to bedzie jak sie urodzi... bede myślała, ze mogłam miec dwoch/dwie/dwoje koło siebie.
Z jednej strony czuje lekka ulgę, bo na prawde sie bałam tej mnogiej ciąży, a z drugiej to jednak strata maleństwa.
Za dwa tyg. Mam isc na usg genetyczne plus zrobic test pappa. Mam nadzieje, ze chociaz ten sie bedzie dobrze rozwijał
-
Kamika nie przejmuj sie. Ja byłam troche przygotowana na to, bo teściowa tez miała miec bliźniaki a wyszło inaczej. Tak teraz sobie mysle... czy ten ból żołądka mógł na cos wskazywać. To było dokaldnie 10 dni temu, czyli tyle ile lekarka wyliczyła. Kurcze, ale mnie bolał raczej z głodu.. takie mialalm wrażenie, choć nie glodzilalm sie w ciagu dnia.
-
Rosolona tak mi przykro!!!
Ze mna bylo dzisiaj zle rano. Teraz mi lepiej po dwoch ibupromach. Brzuch urosl, waga tez. Juz jest na tyle duzy, ze w nocy nie moglam spac. Rano po wstaniu zaslablam i potem zaczely sie jazdy z zoladkiem. Napisalam do lekarki i kazala mi przyjechac. Dostane kroplowke z elektrolitow i zrobia mi badania. Jak bedzie trzeba, to przetocza mi albuminy. Ale to juz bedzie mnie kosztowac 500 zl. Ale jak mus to mus. Nie wyobrazam sobie, ze jutro bedzie jeszcze gorzej Mam duzo pracy, nie moge zrobic sobie wolnego. Masakra.
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Rosolinko przykro mi jednak teraz musisz być silna bo masz w sobie dzieciątko , o które trzeba dbać. Myślę o Tobie :*
Antonna to rozsądni lekarze są. Nic na siłę, bo można tylko sobie zaszkodzić. Oszczędzaj się teraz bo wiem, że hiperka potrafi wymęczyć- nadal pij dużo płynów. O patrz, nie doczytałam . Mnie aż tak nie wzięło, trzymaj się kochana.
Dziś do pracy nie poszłam, męczy mnie strasznie ta @ w tym miesiącu. Mam jeden wielki skurcz i trochę naćpana od tabletek jestem, a wzięłam tylko 2 paracetamole i no-spe max.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 11:28
Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
2016.08 operacja, 2019.01 laparo
2019.03 podchodzimy do IVF
Amh 0,92
26.03.19 Punkcja-1 oocyt
28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
