Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
cookiemonster wrote:Antonna, będzie dobrze, odpoczniesz, organizm będzie silniejszy.
Rosolina, przykro mi, ale jeżeli zarodek był chory, lepiej,że to teraz się stało.
Polly, jak ból? przeszło?
Masakra u mnie, boli mnie brzuch, miednica. Wszystko co mam razem posklejane przez te zrosty cholerne. Dodatkowo, mdłości i wymioty też czytam właśnie o ziołach stosowanych w złagodzeniu bóli i osłabieniu krwawień. O połowie nie słyszałam nawet. Musze do szwagierki zadzwonić czuy oni takie coś w aptece mają
A u Ciebie jak? Córa rosnie jak na drożdżach pewnie -
antonna wrote:Rosolona tak mi przykro!!!
Ze mna bylo dzisiaj zle rano. Teraz mi lepiej po dwoch ibupromach. Brzuch urosl, waga tez. Juz jest na tyle duzy, ze w nocy nie moglam spac. Rano po wstaniu zaslablam i potem zaczely sie jazdy z zoladkiem. Napisalam do lekarki i kazala mi przyjechac. Dostane kroplowke z elektrolitow i zrobia mi badania. Jak bedzie trzeba, to przetocza mi albuminy. Ale to juz bedzie mnie kosztowac 500 zl. Ale jak mus to mus. Nie wyobrazam sobie, ze jutro bedzie jeszcze gorzej Mam duzo pracy, nie moge zrobic sobie wolnego. Masakra. -
polly8725 wrote:Masakra u mnie, boli mnie brzuch, miednica. Wszystko co mam razem posklejane przez te zrosty cholerne. Dodatkowo, mdłości i wymioty też czytam właśnie o ziołach stosowanych w złagodzeniu bóli i osłabieniu krwawień. O połowie nie słyszałam nawet. Musze do szwagierki zadzwonić czuy oni takie coś w aptece mają
A u Ciebie jak? Córa rosnie jak na drożdżach pewnie -
Rosolina przykro mi ....ehh moze jednak usg bylo zle zrobione
My idziemy dzis na wizyte (moze tym razem sie nie wypnie na nas)ten miesiac byl stresujacy(2 mega stresy i choroba) i mam nadzieje ze z dzidziusiem jest wszystko ok.
Cooki ja pierwsze "pukanie i laskotanie "czulam ok 16 tc a ruchy ok 20 tci sa coraz mocniejsze.
Tak dziewczyny 24 tc leci niesamowicie , wy tez zanim sie obejzycie to bedziecie za polmetkiem -
Dziewczyny bardzo Wam dziekuje za wsparcie, potrzebuje tego.
Cookie.... dokladnie... lepiej teraz niz pozniej, bo bylby wiekszy problem.
Miki.... nie ma szans, ze bylo złe usg, ufam tej lekarce.
polly.... nawet nie umiem sobie wyobrazic Twojego bolu, ja zawsze mialam mało bolesne miesiaczki. Mam nadzieje, ze jutro już bedzie lepiej.
Antonna... pozostaje mi trzymanie kciukow dalej! mocno kibicuje! za miesiac juz nie bedzie pewnie tyle stresow (zarodki juz sa!) -
Cookie umówiłam się już do lekarza, gadałam z nią i stwierdziłyśmy, że przy moim stopniu i zaawansowaniu choroby zioła mogą pomóc owszem, ale jednak leki też sa potrzebne.
Nasza adopcja "wisi". Nastawiałam się na naturalne zajscie ale teraz musze z mężem pogadać i wtedy zdecydujemy co robimy dalej.
Fajnie tak pewnie słyszeć maluszka Trzymam kciuki za wizytę w takim razie -
Czesc kobiety.
Na wstępie Rosolina- tak to jest, że najpierw boisz się czegoś a potem gdy to tracisz, tęsknisz za tym. Będzie dobrze. Zobaczysz. Moja znajoma też miała mieć bliźniaki-do drugiego usg. Na kolejnym był już tylko jeden. A Agatka urodziła się panna jak ta lala;)
U nas dziś 6 tydzień. Tym samym żegnam się z okresem połogu ale nie ze wszystkimi jego przykrymi efektami ubocznymi:-( wstydliwa sprawa ale chyba nie ominely mnie tak jak mojej mamy po porodzie hemoroidy:-( ech tragedia.... Mam nadzieję że leki pomogą
Polly dbaj tam o siebie.
Antonna- nie ma tego złego....
Cookie, kamilka, już niedługo i połowa ciąży za wami, jak ten czas doiwania! Niedługo rok jak dowiedziałam się o ciąży. Masakra. Jaki już człowiek stary
Udało się w cyklu
-
Polly OMG jak okres może tak napierdzielać Niech oni Ci coś na to dadzą, przecież nie da się co miesiąc przechodzić taki ból
W klinice podali mi NaCl oraz albuminy. Leukocyty mi dość mocno skoczyły do góry, a sód, chlorek, białko i albuminy miałam w dolnej granicy normy lub poniżej normy. Cookie pisałam Ci o tym moim APTT, że mam niskie. Doczytałam dzisiaj, że hiperstymulacja może doprowadzić do zakrzepicy, dlatego po punkcji daje się zapobiegawczo pacjentkom heparynę. Dziś APTT miałam już trochę wyższe niż przedwczoraj.
Antylopaa ten czas leci strasznie! Mam nadzieję, że hemoroidy szybko znikną. Pewnie nie jest to zbyt przyjemne
Rosolina i jak się trzymasz? Jak zareagował na tą smutną wiadomość Twój mąż?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 18:40
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Antonna, maz był ze mną na badaniu. Przykro mu było, juz tez sie przyzwyczaił do tego, ze bedzie wszystko razy 2. Za wózkiem sie zaczął rozglądać, pisać do niektórych firm. Martwił sie o auto, bo zamówiliśmy dopiero co w listopadzie nowe, a juz mówił, ze jak te dwie gondole sie pomieszczą? Sprawdzał wymiary. Wydaje mi sie, ze po nim juz to spłynęło, dziś jest lepiej, wczoraj zrobił pyszna kolacje i poszedł ze mną wczesniej do łóżka (zawsze ja zasypiam godzinę albo więcej przed nim) pewnie tez potrzebował pobyć więcej razem.
Ja natomiast... dziś nie miałam siły wstać, ale był,ortodonta i internista i praca, musiałam sie zebrać, a teraz mam juz dość znowu, łezka sie nawet zakręciła pisząc to. -
wczoraj poinformowałam wszystkich tych co sie dowiedzieli w nd o ciazy.. Dziś przyjechała bratowa i do mnie z rękami na brzuch... jak tam? Rośnie juz? (Wczoraj dzwoniłam do niej z newsem) kurde, tak mnie to wkurzyło, ze ktoś dotyka mojego brzucha!!! Nie wiedziałam, ze to takie denerwujące!
-
Mika, na pewno będzie dobrze! Swoje już przeszłaś, w końcu kiedyś czas na lepsze!
Antylopa, ten czas faktycznie zapyla nieźle... Wiki już ma 6 tyg! masakra... już mojemu zapowiedziałam, że 1) od 1 czerwca siedzi w zasięgu 50km od domu, 2) po porodzie wykorzystuje wszystkie swoje urlopy zaległe i min. miesiąc jest z nami;p
Antonna, Ty się po prostu masz przyzwyczaić do stanu ciążowego:) bo przecież jeszcze miesiąc i będziesz w ciąży!
edit: lepiej bierz grzecznie to clexane, bo zakrzepica to nic dobrego;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 11:23
-
Byliśmy dziś na szczepionce skojarzonej i siedzę wgapiona w moja dziecinę czy się dobrze czuje, czy nie marudzi...ech a jeszcze 3 takie dawki plus cztery szczepienia od pneumokokow. Prawdziwe miliony do wydania przed nami:-) ale czego się nie robi dla dziecka. Tak patrzę na nią i patrzę. I chyba w ogóle do mnie nie jest podobna no dobra, troszeczkę. Ale w większości na pewno nie do mnie. Chociaż paluszki, nogi i stopki ma tak samo długie jak ja więc jest ok
Udało się w cyklu
-
Rosolina przykro mi że ta wizyta nie była zbyt radosna. A co do dotykania brzuszka miałam tak samo nie lubiłam jak mnie wszyscy atakowali dookoła.
Antonna nie długo będziemy się cieszyć z twojej ciazuni
Cooki jak patrzę na twój suwaczek to aż się zastanawiam kiedy to zleciało już nie wspomnę że Miki na półmetku
Antylopa 6 tygodni wow ! Wiki musi być już dorodna panna. Moja to jeszcze fasoleczka dziś kończy 3 tygodnie. Hemoridy Ah współczuję mnie ominęły tylko dlatego że miałam cc.
Polly współczuję bólu @ ja pamiętam że miałam też strasznie bolesne miesiączki.
Ja dziś jadę na wizytę do ginekologa bo brzuch mnie boli i nie wiem jak powinno wyglądać krwawienie po lyzeczkowaniu bo od początku ,tuż po zabiegu znów nie krwawilam i boje się żeby nie było powtórki z rozrywki. Chciała bym żyć i funkcjonować tak jak przed ciążą. Czuje się źle. Przed ciążą ważyłam 62 w dniu porodu 66 a teraz ważę 54 . Czuje się i wyglądam jakbym była chora ,boje się tej wizyty. -
Pełna nadziei... i jak? Co powiedziała lekarka?
Cisza jakas od wczoraj. A ja mam kolejnego newsa byłam u diabetologa wczoraj z tymi moimi wynikami glukozy po obciążeniu. W drugim teście wyszło juz wszystko ok, ale to juz starałam sie jakas dietę wprowadzić. No i skończyło sie na tym, ze dostałam glukometr i muszę sie pilnować. Cały wykaz co powinnam jeść i w jakich porcjach.. a najgorsze jest to, ze co 2.5-3h, i nawet ostatnia kolacje po 22!!! A ja zawsze juz w łóżku o tej godzinie i jeszcze muszę badać codziennie mocz na glukozę i ketony.
Jedynym pocieszeniem było mojej ciśnienie wczoraj u pielęgniarek, juz nie było ponad 140! Tak sie bałam, ze mnie wyślą na położnictwo. Dobrze, ze dziś ostatni dzień pracy, po tym tygodniu wrażeń i badań na prawdę potrzebuje odpoczynku. Tylko strasznie mi przykro, że zostawiam moje dzieciaczki. -
Ja dzisiaj umieram i podejrzewam że to mogą być efekty uboczne afasturalu, który wczoraj wypiłam na te moje bakterie w moczu.... ból głowy, biegunka rano no i wymioty 3 godziny po śniadaniu wiec nie typowo jak na mnie.... ciśnienie też niskie 96/55.... już nie wiem czy iść spać czy iść na spacer...
Jak odzyskam siły to nadrobie co u Was :* -
Rosolina po wizycie wszystko ok. Brzuch boli podobno przez bromergon który biorę więc jak przestanę go brać to i bóle powinny minąć macica wporzadku ale morfologia kiepska. Np. Hemoglobina 8.2 hematokryt 27%. Już się nie dziwie dlaczego jestem taka słaba
Współczuję ci tych pomiarów tej diety i przestrzegania godzin to naprawdę nie jest takie łatwe ale dasz radę najważniejsze żeby wszystko było dobrze