X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Typowe trolle :-)
Odpowiedz

Typowe trolle :-)

Oceń ten wątek:
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Antylopa. Kurcze co to za podłe nastroje ? W sumie Ci się nie dziwie bo jakby nie patrzeć to pracujesz na 2 etaty. Jak czytam Twojego posta to stwierdzam, że mam szczęście, że jeszcze przez pół roku tylko studiuje. Owszem te zajęcia i magisterka też wkurza i zajmuje dużo czasu, ale napewno nie tyle co u Ciebie. Gonitwa za pieniądzem, jest teraz wszędzie, ale co poradzic ? Za coś trzeba żyć. Ja też wczoraj wieczorem złapałam małego dołka, bo nas właściciel mieszkania zaskoczył rachunkiem za prąd za pół roku, a jak na złość w tym miesiącu po świętach nie mamy nic odłożone i albo będziemy prosić by poczekał na kasę do końca miesiąca, albo musimy pożyczyć w banku :( Przez to zaczęłam się zastanawiac czy nas na dziecko stać? Owsze mąż dobrze zarabia i powinien dostać w ciągu 2 miesięcy podwyżkę, ale jakoś te pieniądze się rozpływają......nie wiem czy za dużo wydajemy, czy co ale chyba czas zacisnąć pasa. W dodatku miałam mieć dziś jazdę o 11, a starościna roku bez konsultacji z nami ustawiła zajęcia jakieś na ten czas i musiałam odwołać co niestety będzie mnie kosztować dodatkowe 50 zł;/ Szlak by to.

    Ale widzisz nie mamy wpływu na pewne sprawy i trzeba to jakoś przetrwać ;) Nie łam się, będzie dobrze :) Może pomyśl nad zmniejszeniem ilości pracy jeżeli tak się da ?
    Podziwiam za siłownie :P Ja sie nie mogę zebrać od dawna :P

    ckaidqk34aroni5a.png
  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, magisterka też mnie wykończyła. Studiowałam zaocznie na UW i co prawda zjazdy były tylko 2 razy w miesiącu ale cały weekend wyjęty wtedy z zycia. Wstawałam o 4.00, żeby dojechać na uczelnie, potem zajecia do 17.00 - ledwo dojechałam do akademika, który miałam na Pradze (okropnie tam było) no ale co, tanio było bo jako studentka UW , przysługiwało mi miejsce za śmieszne 10 zł, a potem 20 . Tylko trzeba było dojechać z Mokotowa prawie godzinę:( Ech, no ale przeżyłam. Nigdy więcej żadnych szkół, to pewne, ale dzięki swojemu uporowi i namowom mamy tak naprawdę skończyłam mgr, bo po licencjacie już miałam dosyć .

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja mam troche inaczej o studiuje dziennie. przez 3 lata studiów jeszcze pracowalam w kazdy weekend plus dwa dni w tygodniu....oj pamietam ze wtedy nie miałam czasu na nic i dla nikogo. Na ten ostatni rok studiów mogłam sobie odpuscic prace bo maz dobrze zarabia i jestem za to mega wdzięczna :)

    ckaidqk34aroni5a.png
  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    UUU kochana, to masz dobrze :D

    Kupiłam sobie czekoladę Milkę na poprawę humoru, z malinami, ale chłopy w robocie mi zaraz zeżrą, uwielbiam ich.

    Edit: Kamilka, i jak , pojawiła się @? Nie doczytałam w końcu jak skończyła się historia z cieniem ? hehe, a może używaj tego testu do skutku, aż się pojawi II :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 10:12

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • inaa Autorytet
    Postów: 2044 1239

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh dziewczyny, ja mam całkiem odwrotnie. Siędzę w domu i płacze bo ... nie ma pracy. Mam chyba depresje.. nie wychodze z łóżka , do późna śpie ( mimo 10 budzików) schodze na doł i dalej się kłade ... to wszystko przez siedzenie w domu non stop. Mnie sie juz nawet do sklepu obok nie chce wyjsc

    thgf9n73strbq9ak.png

    thgfyx8d9lmvw97c.png
    Aniołek (8tc)-3.2016 :* Kocham Cię !
    Aniołek (7tc)-12.2016 :* Kocham Cię !

  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inaa.... :( A długo jesteś bez pracy?
    ja odkąd skończyłam liceum to pracuje, przez licencjat dorywczo, po prostu chciałam mieć na swoje potrzeby. Przeszłam też kryzys, kiedy to chciałam rzucić szkołę i zacząć normalnie pracować, bo przecież "na co mi ta szkoła". Na szczęście nie rzuciłam.
    Sama więc zostałam pracoholikiem na własne życzenie, bo przecież trzeba więcej, więcej i więcej.

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • inaa Autorytet
    Postów: 2044 1239

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 lata niepracuje, na początku z własnej inicjatywy, teraz to już ciężko wysyłam cv non stop, ale nie dzwonią.

    thgf9n73strbq9ak.png

    thgfyx8d9lmvw97c.png
    Aniołek (8tc)-3.2016 :* Kocham Cię !
    Aniołek (7tc)-12.2016 :* Kocham Cię !

  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie zmniejszę ilość godzin, po prostu chciałam zajść w ciążę, w pracy biurowej przy kompie podobno nie można pracować dziennie więcej jak 4h, więc przyjść na pół dnia do pracy i potem 2 godzinki na korki to niewiele w porównaniu z tym co mam teraz :)

    Ale plany planami, a życie pisze swoje scenariusze i tak dupa z z tego.

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    termin @ na jutro wiec nic sie nie wyjasnilo. Ale dzis czuje se malpowo :((

    ckaidqk34aroni5a.png
  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ech, w takim razie łączę się w bólu, ja zatestuje w czw/pt o ile wytrzymam, to bd mój 26dc, nie wiem, czy będzie ok, bo przecież ostatnio miałam 36 dni. Oby mnie krew nie zalała

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • inaa Autorytet
    Postów: 2044 1239

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeganiam od was te wredne małpy !!!!!!!!


    o takkkkkkkkkkkk !!!!!!!!!!!!!!!!

    7636_i-co-sie-gapisz.jpg



    AAAAAAAAAAA sio !!!!!!!!!

    Mówie jej : zostaw te biedne dziewczyny, przyjdź do mnie. U mnie jest cieplutko milutko!

    A ona do mnie :


    39900_0add0561f88af15e34f77aa33babad93.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 12:33

    antylopaa, lanisska, Lizzinka lubią tę wiadomość

    thgf9n73strbq9ak.png

    thgfyx8d9lmvw97c.png
    Aniołek (8tc)-3.2016 :* Kocham Cię !
    Aniołek (7tc)-12.2016 :* Kocham Cię !

  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co goryl hahahahhaha

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 20:57

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inaa wolontariat to swietny pomysl. Sama o tym myślę ale poki co muszę zac sesję. Duzooo nauki. Właśnie wracam z zajec, zjem obiad i znow do zeszytow :/

    goryl swietny :D

    ckaidqk34aroni5a.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cale życie w gastronomii...aż dziw ze jestem taka chuda:p

    ckaidqk34aroni5a.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie ja też chcę coś o tej wizualizacji się dowiedzieć ! :) Koniecznie xD Będę sobie wizualizować i ciążę i zdane egzaminy :P

    ckaidqk34aroni5a.png
  • lanisska Koleżanka
    Postów: 49 22

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak tak, wizualizacja zdanych egzaminów :)

    kamika23 lubi tę wiadomość

    rfxg9jcgat7m0j75.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hah Lanisska niezły sobie moment wybrałaś na zachodzenie w ciąże :P Hihi. Chodzi mi o to, że jakby się teraz okazało że mi się udało, to nie wiem czy dałabym radę się skupić na nauce ;P Pewnie zamiast tego przeglądałambym w necie rzeczy dla maleństwa :P Jak Ci się udaje zająć myśli czymś innym niż myśleniem o ciąży ? :)

    ckaidqk34aroni5a.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czy inaczej zazdroszczę Ci bardzo :) egzaminy zdasz a trollątko będzie rosło :) I jakie będzie mądre przy okazji jak się osłucha twoich naukowych rzeczy ;)

    ckaidqk34aroni5a.png
  • Pełna Nadziei Autorytet
    Postów: 463 117

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaa rozwalilas mnie tym gorylem moja @ to samo mi powiedziała i wczoraj poczestowalam ja piwkiem upilam ja i dziś mniej dokucza chyba kaca leczy :)
    Dziewczyny zdacie spokojnie egzaminy wkoncu jesteśmy przecież tak zacięte w drodze do naszego celu ze w egzaminach Tym bardziej dacie radę :)

    bl9cdf9hc1bxboyf.png
‹‹ 53 54 55 56 57 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ