Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja jak ktoś "obcy" mi się pyta to mówię, że wszystko w swoim czasie i zobaczymy co nam przyszłość przyniesie. Najgorzej jest w pracy o tym rozmawiać, boję się o tym mówić. Nie chcę po prostu, żeby w pracy wiedzieli.
Ania001, motylek000 lubią tę wiadomość
Konieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon -
Mnie tez to troche wkurza , pytania typu : kiedy slub ? Kiedy dzidzia ? Jak tam , kiedy drugie ? Nosz ... Jeszcze jakby zadawali takie pytania czlonkowie rodziny to jeszcze jestem w stanie to zniesc , ale jak inni , np znajomi , znajomi znajomych ... Nie ogarniam . Nie mialabym smialosci sie kogos zapytac o tak prywatna sprawe prawie ze obcej osoby . Mam kolezanke ktora ma konkretne problemy z plodnoscia i baaaardzo dlugo sie staraja z mezem , kilka razy jak mialysmy babskie wypady padly w jej kierunku wlasnie takie pytania, lzy natychmiast naplynely jej do oczu ... dalszego ciagu chyba nie musze juz pisac . Fajnie by bylo zeby ludzie sie choc troszke zastanowili zanim padna z ich ust takie pytania , tymbardziej ze dziewczyna jest grubo po 30stce i chyba logiczne ze nie z wlasnego wyboru czy widzimisie nie ma dzieci...ahhhh Wszystko ma swoj czas i na kazdego przyjdzie pora . Ja tam mowie ze jak Bozia da to bedzie druga dzidzia
Lizzinka lubi tę wiadomość
-
O rany ja miałam taka koleżanke,ona wcześniej wyszła za mąż, więc kiedy i my weźmiemy wreszcie ślub i on ci się nigdy nie oświadczył było cały czas.... Kiedy po paru latach bycia w małżeństwie zaszła w ciążę,to już zupełnie zwariowala, ja nie pytałam nie byłam.ciekawa dlaczego 5 lat po ślubie pojawiło się dziecko i że zwlekala,za to ona Noe dawała mi spokoju.. Mówiąc że mój wiek to już najwyższą pora, że potem mi się nie uda itp...i kiedy nie miałam.ochoty się jej zwierzac z naszych problemów, bo akurat poroniłam, to jak.ma złość nie dawała mi spokoju tłumacząc że pewnie karierę mam w.głowie.. A ja wylewalam wiadra łez... Nasze kolezenstwo szybko się skończyło ;(
30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Riri witaj, dzielna z ciebie babka. Też znam takie tępe dzidy !
A jeżeli chodzi o mnie, to witam się z Wami w pierwszym dniu nowego cyklu. WRACAMY DO GRY OD NOWA . @ przyszła w nocy tak jak przepowiadalam. Rano zazylam procha, bo bardzo bolało. Nie będzie to mój dzień.
Udało się w cyklu
-
Kamila ale wyostrzony węch to nie jest urojony objaw to prawda ja tak miał w ciazy z córką więc mi sie wydaje że jutro ta beta bedzie pozytywna
-
Hej Dziewczyny!
Podczytuję Was od czasu do czasu, ale staram się mniej udzielać na forum, żeby za dużej śruby nie wkręcać sobie niepotrzebnie.
Chciałam tylko Wam podpowiedzieć, że w przypadku badań laboratoryjnych nie sugerujcie się ceną, a jakością danego laboratorium (czy np. przeszedł audyty zewnętrzne itd), bo różnica może być duża w wyniku.
Antylopo, ile dokładnie miałaś TSH - przy staraniu się o dziecko, nie wystarczy wynik w normie, powinno być poniżej 2,00. Dla tych dziewczyn, które chcą na początku cyklu robić badania: 3dc - LH, FSH, estradiol. Polecam zrobić również prolaktynę - musi być na czczo, po przespanej nocy, bez współżycia poprzedniego dnia, w miarę możliwości na spokojnie. Progesteron najlepiej 7 dni po owulacji.
U mnie właśnie prolaktyna wyszła 200% wyższa niż norma, powtórzyłam badania i diagnoza to hiperprolaktynemia, także mam lek i mam nadzieję, że będzie ok. Prolaktyna może odpowiadać za długie/krótkie cykle i wszystkie zaburzenia cyklu. Możecie również pomyśleć o AMH (ocena rezerwy jajnikowej), ale to jest drogie badanie, więc na początek skupiłabym się na tych podstawowych.
Powodzenia! -
Aaa i jeszcze apropos testow owu-ja kierune sie dwoma zasadami: 1)jezeli masz watpliwosc czy test jest czy nie jest pozytywny, to znaczy, ze jest negatywny. Pozytywny test owu ma taka kreske, ze nie ma cienia watpliwosci. 2) jezeli po wyciagnieciu testu z moczu od razu nie zaczna pojawiac sie dwie kreski, to raczej testowa nie bedzie mocniejsza od kontrolnej.
Uzywam testow z allegro, z tym, ze robie nawet 2-3 dziennie. Kiedys mialam prawie pozytywmy test, odczekalam godzine-i juz na 100% byl pozytywny. Takze czasami moze byc ciezko wstrzelic sie w moment piku LH.Lizzinka lubi tę wiadomość
-
Antylopa to chyba trochę za wysokie to TSH masz. Aczkolwiek co do normy dla staraczek to ja czytałam w necie różne wersje, że ma być około 1 lub 1,5, ale jak porozmawiałam z dwoma ginekologami to mi powiedzieli, że najnowsze badania potwierdzają że ma być TSH do 2,5. Więc już nie wiem czy Cooki ma rację, czy kto ale faktem jest że musisz to raczej zbić. A robiłas ft3 i ft4 przy okazji ? Bo samo TSH nie daje pełnego obrazu tarczycy
-
"Prolaktyna może odpowiadać za długie/krótkie cykle i wszystkie zaburzenia cyklu."
Hm moze to właśnie u mnie jest problem z prolaktyną i dlatego mi się @ spóźnia już tyle dni ? Nie wiem bo nie badałam, ale jeśli się nie udało, to przycisne ginkę żeby mi te badania zleciła... -
Antylopa masz zdecydowanie za wysokie TSH.
Zarowno endokrynolog, ginekolog, internista i diagnosta mowili mi wyraznie, ze dla starajacych sie mniej niz 2. Dobra wiadomosc jest taka, ze tarczyca jest stosunkowo prosta do ustawienia
Kamika- zrob sobie sama, badanie kosztuje 20-25zl. Tylko zachowaj warunki. -
Cookie co lekarz to inne informacje hah. No jak mi nie da skierowania to zrobie sobie sama Ale póki co czekam nadal na @, powinna być 5 dni temu i dalej nic. Żadnych @ bóli, test w piątek negatywny, a z piątkowej bety nadal nie mam wyników
Antylopa nie martw się. Tak jak cookie pisze, łatwo to zbijesz jak już skonsultujesz wyniki z ginem