W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Kofii, dzięki, to czekam 😁
Cukierniczka, my mamy katarek, ale nie do odkurzacza, normalnie ustami ciągniemy i daje radę
Anati, nic się nie dzieje tyle tego, że można się pogubić. Dobrze, że Zuzka czuwa 😍
Well, u mnie na początku też tak było... Byłam umówiona gdzieś na mieście, jak Kacper miał 2,5 tygodnia, specjalnie sobie zapas czasu zrobiłam, a przed wyjściem ciągle albo chciał jeść albo zrobił kupę albo zasikał całe ubranko podczas zmiany pieluchy. Już chciałam to rzucić i nie jechać, chciało mi się płakać. Każde wyjście na spacer to była godzina do dwóch szykowania się najpierw. Na samiutkim początku mnie to bardzo męczyło, bo ogólnie jestem dobrze zorganizowaną osobą, lubię mieć wszystko poplanowane. Ale zmieniłam myślenie - cały dzień jestem do dyspozycji małego. Czy wyjdę o 10 czy o 12, nie ma to znaczenia. Na tamtym etapie liczyło się dla mnie przetrwać i wyjść na spacer. A gdybym nie wyszła, to świat by się nie zawalił. Stopniowo zaczęło mi to zabierać mniej czasu, jeżdżę normalnie do miasta coś załatwić, nawet wychodzi mi ostatnio czy właśnie wyjście do lekarza na określoną godzinę, czy jak sama sobie zaplanuję, że wsiadam w ten konkretny tramwaj, to zwykle daję radę. Wszystko to kwestia czasu, nie wymagaj tego od siebie i Lilki już teraz z czasem będzie lepiej. Ja długo wychodziłam z Kacprem tylko jak spał, do tej pory tak preferuję, ale już nie ma takiej konieczności, to mi też pomaga Ty zdaje się mieszkasz na drugim końcu miasta, a tak bym Ci zaproponowała jakieś wspólne wyjście, ale to w takiej sytuacji byłaby logistyka i po mojej i po Twojej stronie 🥴wellwellwell, cukierniczka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Well ja też chodzę między domkami, niestety.. a zajęcia dla Mam z dziećmi, zawsze o tym myślałam, jakaś joga czy coś, ale przy Julku i jego nieodkladalnosci to nic bym z tego przyjemności nie miała, nawet jakby spał to bym się trzęsła na myśl że zaraz się obudzi i będzie płakał w nieboglosy
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Monk@ tak, ja mieszkam na północy za Wrocławiem. Ty pewnie na południu? ( jak wszyscy moi znajomi 😅)
Cukierniczka mam nadzieję, że obie za jakiś czas jeszcze będziemy się chwalić co fajnego robiłyśmy z naszymi maluchami. 🤞🍀cukierniczka lubi tę wiadomość
-
Anati wrote:O dzięki, a mi mówiły ze po roku jedna , coś musiały namotac. Dobrze, ze czuwasz jak napisałam głupstwo. Pewnie poszczekam aż Kacper skończy te 6 miesięcy sorki Monka za wprowadzenie w błąd (niecelowo) 🫣
Well, u mnie ta przemiana zaszła tak płynnie, że nawet nie zauważyłam, kiedy się stałam bardziej pewna siebie z tym wychodzeniem:) Chociaż mnie jeszcze ogranicza (głównie psychicznie 😄) to, że mieszkamy na 3 pietrze bez windy i każde wyjście wiąże się z cała procedurą składania wózka, który trzymamy w bagażniku 😬 -
Z tym wychodzeniem na czas to ja nadal mam problem i miałam go jeszcze zanim urodziła się Lidka 😜 moja siostra wie ze jak jej mówię ze będę np na 13 to spodziewa sie mnie ok 14 😂
A bo on głodny, kupa, zabawki trzeba wziąć, gdzie bidon? I zanim sie ogarniemy to ja jestem już spocona i zmęczona.
Jak sie urodziła Lidka to na początku wyjście zajmowała nam jeszcze więcej czasu niż wcześniej. A teraz już idzie nam to trochę sprawniej, chociaż od kilku dni Leon ma etap ja sam… wczoraj ubierał buty prawie 20min 🤦♀️ ja myślałam ze wyjdę z siebie.
My mamy katarek do odkurzacza i fride, i tak jak już dziewczyny wcześniej pisały najpierw sól a potem odciąganko 😁
Zajęcia dla maluchów to super pomysł szczególnie jeśli brakuje wam kontaktu z innymi ludźmi.
-
Zuz.ka wrote:Anati, mam nadzieję, że nie odebrałaś tego jako wymądrzanie się, nie taka była moja intencja 😬
Absolutnie nie, wiemy ze masz zaplecze medyczne i lepiej być poprawionym. Dobrze tez dla mnie, ze nie będę zawsze sugerowała się wszystkim co mówią w ośrodku , bo pewnie coś się pomyliły …. Zreszta nie pierwszy raz bo z bexsero przy córce tez coś namotałeś… a ja nie doczytywalam w necie .
W takim razie tez nie będę czekała z tym do pierwszego roku życia… -
A tak jeszcze w temacie glutków, często musicie odciągać? Bo ja praktycznie codziennie, czasem nawet 2 razy dziennie, podejrzewam alergię właśnie...15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
cukierniczka wrote:A tak jeszcze w temacie glutków, często musicie odciągać? Bo ja praktycznie codziennie, czasem nawet 2 razy dziennie, podejrzewam alergię właśnie...
-
Aaaa, no a u nas ten refluks, więc ok. Myślałam że go męczę jak wariatka, dzięki 🥰15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Ja odciagalam tylko jak miała katar a tak to codziennie tylko zakraplam sola żeby nawilżyć nosek.
W poniedzialek będzie znów położna żeby zważyć Lidię boje się strasznie bo nie wiem co jeśli nadal będzie za mało.. śni mi się to po nocach spać nie mogę.
Jak u was pogoda? U mnie od wczoraj deszczowo wiec spacerek był krótki tylko 3 km i do domu a potem dzieciaki spały w wózkach na tarasie 😁
Polecicie jakiś serial? Już nie wiem co oglądać przy karmieniu -
Mamaleonka trzymam kciuki, Julek w piątek będzie ważony i też się martwię bo wydaje mi się że nie zjada tyle co kiedyś.
Ja oglądam the office przy karmieniu, specyficzny humor i po kilku odcinkach chciałam zrezygnować ale potem przepadlam i oglądam a jak nie to, to ostry dyżur albo przyjaciele. A ja też chętnie posłucham o jakichś polecanych serialachmamaleonka lubi tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
cukierniczka wrote:Mamaleonka trzymam kciuki, Julek w piątek będzie ważony i też się martwię bo wydaje mi się że nie zjada tyle co kiedyś.
Ja oglądam the office przy karmieniu, specyficzny humor i po kilku odcinkach chciałam zrezygnować ale potem przepadlam i oglądam a jak nie to, to ostry dyżur albo przyjaciele. A ja też chętnie posłucham o jakichś polecanych serialach
Skradzione serce na netflie😬 skończyłam nie dawno oglądać i teraz 7 sezon pracujących mam😆cukierniczka, wellwellwell, mamaleonka lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
U nas wjechał mocno 3 eci skok rozwojowy… pierwszy raz tak mocno Kacper nie może odkleić się od piersi, opróżnia mnie do pusta i ssie w nieskończoność czegoś czego wczesniej nie robił. Na początku bałam się ze mam mało mleka, ale jak wieczorem i w nocy karmiłam to czułam ze są pełne i słyszałam dźwięk chlipania, bo miał co pic zasypia na chwile i się budzi, bardziej reaguje na światło i dźwięki , ciagle nerwowo się rusza … akurat za 3 dni kończy 12 tygodni, wiec to musi być to … prewencyjnie popijam karmi, żeby nadążyly mi się napełniać piersi…
Dziewczyny co maja starsze dzieciaczki, u Was tez tak to bylo wyraźne ?
Ja z seriali przy Neli oglądałam The Crown cały , Breaking Bad, Małe Kłamstewka, i wszystkie możliwe medyczne 😂mamaleonka lubi tę wiadomość
-
cukierniczka wrote:Mamaleonka trzymam kciuki, Julek w piątek będzie ważony i też się martwię bo wydaje mi się że nie zjada tyle co kiedyś.
Ja oglądam the office przy karmieniu, specyficzny humor i po kilku odcinkach chciałam zrezygnować ale potem przepadlam i oglądam a jak nie to, to ostry dyżur albo przyjaciele. A ja też chętnie posłucham o jakichś polecanych serialach
Ja mam tak samo z the office, po pierwszych odcinkach w ogóle tego nie kupiłam, ale mąż oglądał i się w końcu wkręciłam, obejrzeliśmy cały i niesamowicie mnie bawicukierniczka lubi tę wiadomość
-
cukierniczka wrote:Mamaleonka trzymam kciuki, Julek w piątek będzie ważony i też się martwię bo wydaje mi się że nie zjada tyle co kiedyś.
Ja oglądam the office przy karmieniu, specyficzny humor i po kilku odcinkach chciałam zrezygnować ale potem przepadlam i oglądam a jak nie to, to ostry dyżur albo przyjaciele. A ja też chętnie posłucham o jakichś polecanych serialach
Polecam Sukcesję 😊 Podobał mi się też Specjalista od niczego i Dopasowani. Z miniseriali to fajne były unorthodox, Anatomia Skandalu. A z komedii to lubię np. The middle, Modern family, Brooklyn 99, Community
Moje karmienie trwa za krótko żebym mogła coś oglądać 🙈 a nie lubię oglądać serialu w tle albo dzielić odcinka na kilka części 😁 także przy karmieniu przeglądam internet albo oglądam yt 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2023, 21:15
verliebtindich, mamaleonka lubią tę wiadomość
-
Anati Zośka tez dziś i wczoraj miała dzien, ze tylko pierś i spac. Piers i spac. Aż obejrzałam w dwa dni Królowa Charlotte na Netflixie 😅
Co do spacerów, to ja na razie z Zośka wychodzę głównie na podwórko, żeby mieć blisko do domu na zmianę pieluchy lub 200 metrów, żeby Starsza zobaczyła u dalszych sąsiadów zwierzątka 😅 dalsze wypady planujemy, jak będzie można właśnie zmienić pieluchę na świeżym powietrzu, czyli jak będzie cieplej. Dla mnie akurat karmienie w miejscach publicznych to żaden problem. Choć ze Starsza pamietam na początku się trochę krepowalam. Teraz to dla mnie totalnie naturalne. Wiadomo, szukam miejsca na uboczu, ale to akurat mnie nie ogranicza. Za to pewnie Was zaskoczę, ale nie byłam jeszcze nigdzie z Zośka w gościach przez 2 miesiące 😅 Pewnie gdybym miała rodzine od swojej strony blisko, to bym bywała co drugi dzień, ale do swojej rodziny mąż jeździ z naszą starszą na razie sam, bo ja wole w tym czasie odpoczywać w domu w ciszy i nie chce mi się pakować tych wszystkich pieluch, ubranek na zmianę itd. Podejrzewam, ze to z powodu przebywania non stop z 2 dzieci. Jestem „zadotykana”, zmęczona hałasem i w ogólne przebodzcowana. Tak mi dobrze w tych chwilach samej z Zośka w domu, ze normalnie odpoczywam… 😅 Także każdej dziewczyny według potrzeb, naprawdę ❤️
Monk@ ja szczepilam straszą i Zoske tez będę Bexero. Nie łączyłam akurat tej szczepionki z innymi choć wiem, ze można, bo koleżanek pediatra mi powiedziała, ze wtedy wzrasta ryzyko gorączki i się daje juz profilaktycznie po szczepieniu paracetamol. Wiec zdecydowałam rozbić i teraz pewnie tez tak zrobię. I bexero ze szczepien starszej wspominam najgorzej. Była przez tydzień zawsze po tych szczepieniach bardzo płaczliwa, taka zalękniona jakaś i chciała być tylko przy mamie… w tydzień po pierwszej dawcę przybrała tez na wadze tyle, co nic… No ale to dla jej dobra przecież było.
My powoli planujemy chrzciny. Robimy po Bożym Ciele w długi weekend. Sala zarezerwowana, powoli juz o tym myślimy -
Anati daj znać czy ten NanCare coś pomaga.
Ja też przez ostatnie dwa dni wciagnelam nowy sezon Pracujących mam a dzisiaj włączyłam Królowa Charlotte, bo oglądałam bridgertonow wcześniej, ale dziś tylko pół odcinka zdarzylam obejrzeć, więc jeszcze nie wiem czy jest spoko.
Coś mi się obiło o uszy, że ma wyjść nowy sezon czarnego lustra, więc może sobie niedługo odswieze ten serial.
Mamaleonka kciuki za ważenie Lidki.🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2023, 22:29
Kasiooola, mamaleonka lubią tę wiadomość
-
Well, tak, ja na południu mieszkam 😁
Ja też odcisgam gile tylko przy katarze. Kacper zwykle ulewa przez usta, a jak zdarzy mu się nosem, to nie zostaje tam nic, więc nie ruszam.
Mamaleonka, Wrocław też dziś w deszczu od rana, popołudnie już prawie wcale, ale dość chłodno. Kciuki za poniedziałek... Co do seriali, to ja w ciąży oglądałam "Working moms", teraz oglądamy "Dyplomatkę". Pytanie, jakie seriale lubisz 😁 The office też bardzo lubiłam, akurat mój humor, choć ostatnie dwa sezony już były słabe... U mnie też karmienie trwa krótko, więc nie mam jak oglądać, a na raty to ewentualnie taki godzinny na dwa razy. Takich krótszych to nie lubię w kawałkach oglądać. To już raczej książki czytam przy karmieniu albo usypianiu
Gusia, dzięki no właśnie u nas to nawet przed szczepieniem radzą dawać już paracetamol. Jeszcze się dokładnie dowiem, co i jak, ale dziękuję za Twoją opinię
Anati, u mnie ostatnio właśnie jest takie spanie na rękach głównie, o ile w dzień mogłam Kacpra odkładać, tak teraz już jest z tym problem. Na noc jakoś idzie odłożyć do dostawki, ale w dzień szybko się wybudza. Ogólnie krótkie drzemki robi teraz w dzień. Jedynie na dłużej pośpi na rękach, ale to przebudza się co jakiś czas, szuka piersi, ciamka chwilę i dalej zasypia. I tak co chwilę. Kiedyś to i dwie godziny spał na rękach, ale nie przebudzał się ani razu. Choć mam wrażenie, że najgorsze już za nami, ale zwykle po takich słowach jest odwrotnie, więc zobaczymy jeszcze 😂