W maju kwitną bzy 🌸🌺, spełnią się nasze sny!🤰👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Pocahontas16 wrote:Najgorsze co może byc i dla psychiki i dla płodności to przejście w skrajności w skrajnośc.
Tak sobie myślę, że może podejść do tego holistycznie, nie mieć parcia że w 3 miesiące schludnie 40kg i będzie mieć super wyniki.
Wg mnie dobrze byłoby obliczyć ile kcal powinien przyjmować dziennie i liczyć kalorie w aplikacji np fitatu. Wtedy okej może sobie zjeść małego kebaba czy cos niezdrowego, ale niech się miesci w kaloriach, do tego Stopniowe! Wprowadzanie zdrowej diety oraz dodanie aktywności fizycznej. -
Lolka997 wrote:Daj znać czy trafiłam z tropem 🤪🥰
Ale my się już obserwujemy jakiś czas 🙈 Jeśli coś teraz kliknęłaś to raczej nie ja 😅Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
peonia wrote:Monk@ ja żeby mojemu ułatwić zdrowsze żywienie trochę mu podstawiam gotowe 😅 Ustaliliśmy że trzeba się wziąć za siebie, więc oprócz standardowo obiadu do pracy szykuje dla nas dodatkowo sałatę na drugie śniadanie, wrzucam do torby jogurt i orzechy, jakieś jabłko czy inną przekąskę która ma sprawić że głód nie spotka znowu jakiejś drożdżówki 😅 Podobnie na śniadanie szykuje warzywka jakieś rzodkiewki, paprykę, kawałek ogórka. Na początku nawet kroiłam żeby nie usłyszeć że nie miał czasu sobie przygotować bo się spieszył 🤨 Teraz juz przywykł i sam to robi. Trochę też wsiadłam mu na ambicję jak mu uświadomiłam że ja mam 3x w tygodniu jakieś fitnesy/siłownię, do pracy jeżdżę rowerem i mam 1.5 godzinny spacer z psem a jemu wyrasta brzuch (i mowilam też ze piersi wieksze niz moje, chociaż to tak złośliwie trochę) 😂. Ale nadal czasem sobie jemy na mieście, ustaliliśmy że raz w tygodniu. I wtedy wszystko na co mamy ochotę czyli nawet jakiś fast food byle nie tyle żeby się wytaczać z knajpy z przejedzenia.
-
Anati wrote:Dziękuje za słowa wsparcia. Mam pewność ze wiedział bo tyle razy mu to mówiłam, ze tu nie ma usprawiedliwienia dla Jego zachowania, dlatego jest mi tak strasznie przykro…mowilam mu o objawach itd, pokazywałam wykres, pierwszy raz miałam tak wyraźna bolesna owulacje, bo to pierwszy cykl z NAC i chyba miał wpływ. Ja będę znowu brała drogie leki w chorej wręcz ilości, a on znowu za miesiąc mi taki numer wywinie. Jak opadną mi trochę emocje to usiądziemy i mu wszystko z mojego punktu widzenia wytłumaczę, ale taka sytuacja nie powinna mieć miejsca… po tylu miesiącach czytania forum, robienia Wszytskiego co trzeba trudni jest nie przezywać jeśli coś nie idzie po mojej myśli 🥺
Anati lubi tę wiadomość
-
jo_ana, zaobserwowałam, k..d... to ja 😀
Livka, Anka, napisalam priv 💗
Anati, to prawda, może on to inaczej przeżywa.
Ale w pełni Cię rozumiem, że chciałabyś, żeby widział też Twoje poświęcenie. Wcale nie takie małe poświęcenie..
Trudne są te nasze staraniowe związki...
Trzymam kciuki, żebyście doszli do porozumienia.
I za piękne owoce tego porozumienia 🍀Anati, jo_ana, Lipcowa lubią tę wiadomość
-
Monka, ja trochę rozumiem Twojego chłopa, bo ja z dieta mam tak samo - nie działa na mnie stopniowe działanie, tylko radykalne. No ale jeść cały tydzień pod korek, to bez sensu totalnie. Może niech zrobi listę
5 najulubieńszych rzeczy i sobie to rozłoży na cały ten tydzień? Albo tak jak dziewczyny piszą - raz w tygodniu Zjeść coś zakazanego, ale dalej w bilansie kaloryczności się trzymać? Tylko u mnie to nie działało.. Też wyznaje zasadę, że wszystko albo nic i wiem, że to bardzo źle:/Monk@ lubi tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
Monk@ wrote:On ma to w głowie i po prostu nie zje, jak mu coś zapakuję, a on ochoty nie ma. Nie i koniec. Ja też czasem gdzieś tam w żartach zwracałam uwagę na brzuch czy piersi, to też mi kiedyś powiedział, że to nie jest przyjemne, że wypominam. No ale co, mam beirnie patrzeć, jak tyle? Już abstrahując od tej ciąży, to o jego zdrowie mi chodzi, przecież on się nabawi zaraz jakichś poważnych chorób... Najlepiej jak poszedł do endo, zdiagnozowała Hashimoto, przepisała mu euthyrox, a jak zapytał, czy jakaś dieta czy coś, to powiedziała, że nie. A nawet nie zapytała, jak się odżywia! A on szczęśliwy i mnie nie słucha, bo lekarz powiedział, że diety zmieniać nie trzeba.
Wiadomo też że nie każdy tak samo odbiera takie 'żarty'. My czasem takie rzeczy sobie mówimy ale raczej nie traktujemy ich poważnie i nikt nie bierze tego do siebie, ale domyślam się, że gdyby ktoś to usłyszał z boku nie znając nas to mógłby nas posądzać o brak szacunku/zlosliwość itd. Ale domyślam się że trudno patrzeć bez słowa kiedy ma się na względzie dobro drugiej połówki 😔
Patrząc po sobie i swoich podejściach do zmian stylu życia, wychodziło pod warunkiem że naprawdę byłam przekonana że chcę. W innych przypadkach czułam się udręczona, wiecznie głodna, jakąkolwiek aktywność fizyczna była męką.
Edit: tak sobie jeszcze pomyślałam. Może jakiś catering, jeśli u was w okolicy jest taka możliwość? Mój wlasnie jak planował się brać za siebie to chciał catering zamawiać bo wygodniej i nie trzeba przygotowywać. Może to by było jakieś rozwiązanie? Jest tyle różnych firm, miewają naprawdę fajne menu, sama miałam okazję testować, był nawet czas że kiedy pracowałam od rana do nocy to żyłam tylko dzięki nim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2022, 22:41
👩 i 🧑 27 lat
💑 2011
👰🤵 2020 -
Lolka997 wrote:Ja także na priv się chętnie powymieniam 🥰
verliebtindich, Lolka997 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
verliebtindich wrote:Anetka, chyba Cię złapałam 💗
Zbyt wiele wspólnych obserwujących, żebyś to nie była Ty 🤣
Haha 🤣 tak to ja ☺😇🥰verliebtindich lubi tę wiadomość
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Lolka,Joanna,Kluska, Anka wysłałam zapro 😊
Kluska95, jo_ana, Lolka997, Anka1312 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
peonia wrote:To rzeczywiście trudniejsza sprawa kiedy to wynika z przekonania a wlasciwie jego braku 😕 u mojego bardziej to kwestia lenistwa pt. latwiej mi kupić kawe i ciastko w maku niż dzień wczesniej myśleć o tym żeby przygotować sałatkę.
Wiadomo też że nie każdy tak samo odbiera takie 'żarty'. My czasem takie rzeczy sobie mówimy ale raczej nie traktujemy ich poważnie i nikt nie bierze tego do siebie, ale domyślam się, że gdyby ktoś to usłyszał z boku nie znając nas to mógłby nas posądzać o brak szacunku/zlosliwość itd. Ale domyślam się że trudno patrzeć bez słowa kiedy ma się na względzie dobro drugiej połówki 😔
Patrząc po sobie i swoich podejściach do zmian stylu życia, wychodziło pod warunkiem że naprawdę byłam przekonana że chcę. W innych przypadkach czułam się udręczona, wiecznie głodna, jakąkolwiek aktywność fizyczna była męką.
Edit: tak sobie jeszcze pomyślałam. Może jakiś catering, jeśli u was w okolicy jest taka możliwość? Mój wlasnie jak planował się brać za siebie to chciał catering zamawiać bo wygodniej i nie trzeba przygotowywać. Może to by było jakieś rozwiązanie? Jest tyle różnych firm, miewają naprawdę fajne menu, sama miałam okazję testować, był nawet czas że kiedy pracowałam od rana do nocy to żyłam tylko dzięki nim.
No pogadam może jeszcze z nim, choć jego takie wracanie do tematu irytuje, bo moje zdanie zna, ma swoje inne i ma do tego prawo, a ja mu wiercę dziurę w brzuchu.
Wpadłam ze dwa dni temu w jakiś taki dołek i ciężko mi z niego wyjść; już mam czasem wrażenie, że tego dziecka nigdy nie będziemy mieć, co oczywiście jest absurdalne, bo wiele z Was ma większe problemy, niż my mamy. Już kończę temat, dziękuję za wszystkie Wasze odpowiedzi ❤️ -
Pocahontas16 wrote:Ja to bym stawiała że owulke miałaś w 25dc....miałaś monitoring?
Monitoring miałam koło 28 kwietnia i miałam małe jajeczka, lekarz mimo wszytko zalecił ovitrelle, i myślałam że w majówkę miałam ovu, ale spadek temperatury później mi się nie podobał..
A pozniej wyjechałam do Turcji i wróciłam 2 dni temu i nie spr jak wygląda sytuacja.
-
Cześć,
Ale wczoraj pisałyście, a ja dopiero dzisiaj nadrabiam. Wczoraj od rana w pracy, a później w rozjazdach i spać poszłam po 1.00. Najgorsze, że spa c w nocy nie mogłam o czuję się znowu zmęczona 😑
Monk mój mąż też ma nadwagę, ale jakoś z dietą jemu nie po drodze, wysyłam go regularnie na badania, bo też się martwię. Liczę, że sam do tego dorośnie 😊
Wszystkie dziewczyny z bielą i 🐒 tulę mocno!
Verlie jak w piątek po wizycie wszystko będzie dobrze to poproszę o wpisanie 🌸.
Jak spędzacie niedzielę, ładna u Was pogoda? My wybieramy się do restauracji na rodzinny obiad z najbliższymi 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2022, 09:18
jo_ana, verliebtindich, Monk@ lubią tę wiadomość
👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰