W maju kwitną bzy 🌸🌺, spełnią się nasze sny!🤰👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Poziomka9204 wrote:Wszystko jest dobrze, myśl już tylko pozytywnie 😊
Ja też nie mam spektakularnych objawów. Brzuch i piersi czuję tylko wieczorem, mam jedynie ciągle wzdęcie 😄
No i dzisiaj prawie się 🤢 jak przechodziłam obok grupy palących osób 😂 -
Moje mądre głowy, proszę o pomoc 🙏 Próbuję was naśladować i czytam choć często tych bardziej zaawansowanych kwestii nie rozumiem jako że dopiero w to wszystko wchodzę 🙃 "Kazałyście" mierzyć temp to mierzę, nawet testy owu zrobiłam 😅 Nie potrafię jednak za wiele z tymi danymi zrobić 🤣 nawet z tą fantastyczną instrukcją co i jak z temperaturą, którą dostałam na samym początku 😅
Gdybyście były tak uprzejme i spojrzały na te moje nieszczęsne temperatury i owulaki będę wdzięczna😇 (o ile w ogóle zdjęcia mi się udało dodać 🙈)
Żeby naświetlić sytuację - 23.04 skończyłam brać anty, było krwawienie z odstawienia i od tego czasu sobie obserwuję. Aplikacja wyznaczyła mi owu ale w tym czasie nie czułam żadnych objawów, zrobiłam z ciekawości owulaka, biało jak się patrzy, drugiej kreski zupełnie nie było ani 14dc ani 16 dc. Myślałam że może owulacja mi nie wróciła jeszcze po tabletkach. Ale 18dc wieczorem poczułam ciągnięcie w podbrzuszu, zrobiłam test i wyszedl jak na moje bardzo niefachowe oko całkiem całkiem. Następnego dnia rano kreska już bledsza, wieczorem jeszcze bardziej.
Śluz cały czas mam kiepski, pamiętam, że zanim zaczęłam brać tabletki, podczas owulacji (tak sądzę, bo nigdy jej wtedy nie potwierdzałam żadnym sposobem) śluzu było mega dużo.
I tu moje pytania. Czy można na tej podstawie przypuszczać, że owulacja była / cykl był bezowulacyjny?
I ostatnia rzecz - jak szybko zmienia sie intensywnosc kresek w testach owulacyjnych? Kiedy zobaczyłam że nie ma nawet bladej kreski na owulaku, nie sądziłam że 1.5 dnia później kreska może być tak wyraźna.
👩 i 🧑 27 lat
💑 2011
👰🤵 2020 -
peonia wrote:Moje mądre głowy, proszę o pomoc 🙏 Próbuję was naśladować i czytam choć często tych bardziej zaawansowanych kwestii nie rozumiem jako że dopiero w to wszystko wchodzę 🙃 "Kazałyście" mierzyć temp to mierzę, nawet testy owu zrobiłam 😅 Nie potrafię jednak za wiele z tymi danymi zrobić 🤣 nawet z tą fantastyczną instrukcją co i jak z temperaturą, którą dostałam na samym początku 😅
Gdybyście były tak uprzejme i spojrzały na te moje nieszczęsne temperatury i owulaki będę wdzięczna😇 (o ile w ogóle zdjęcia mi się udało dodać 🙈)
Żeby naświetlić sytuację - 23.04 skończyłam brać anty, było krwawienie z odstawienia i od tego czasu sobie obserwuję. Aplikacja wyznaczyła mi owu ale w tym czasie nie czułam żadnych objawów, zrobiłam z ciekawości owulaka, biało jak się patrzy, drugiej kreski zupełnie nie było ani 14dc ani 16 dc. Myślałam że może owulacja mi nie wróciła jeszcze po tabletkach. Ale 18dc wieczorem poczułam ciągnięcie w podbrzuszu, zrobiłam test i wyszedl jak na moje bardzo niefachowe oko całkiem całkiem. Następnego dnia rano kreska już bledsza, wieczorem jeszcze bardziej.
Śluz cały czas mam kiepski, pamiętam, że zanim zaczęłam brać tabletki, podczas owulacji (tak sądzę, bo nigdy jej wtedy nie potwierdzałam żadnym sposobem) śluzu było mega dużo.
I tu moje pytania. Czy można na tej podstawie przypuszczać, że owulacja była / cykl był bezowulacyjny?
I ostatnia rzecz - jak szybko zmienia sie intensywnosc kresek w testach owulacyjnych? Kiedy zobaczyłam że nie ma nawet bladej kreski na owulaku, nie sądziłam że 1.5 dnia później kreska może być tak wyraźna.
Ja jestem laikiem w testach owulacyjnych, przypadkiem wyłapałam u siebie pik, wiec tu się do końca nie wypowiem fachowo, ale mi się wydaje, że troszkę brakowało w tych najciemniejszych, może dziewczyny doradzą tu coś więcej.
A co do sprawdzenia, zrob 7 dni po domniemanej owulacji badanie progesteronu, to więcej wskaże 😀
Obserwuj też temperaturę, czy będzie odbijać do góry 😀
A no i u mnie na testach też szybkie zmiany były, w sobotę rano bladziutko, w niedziele wieczorem pik, w poniedziałek wieczorem bladziutkopeonia lubi tę wiadomość
-
peonia wrote:Moje mądre głowy, proszę o pomoc 🙏 Próbuję was naśladować i czytam choć często tych bardziej zaawansowanych kwestii nie rozumiem jako że dopiero w to wszystko wchodzę 🙃 "Kazałyście" mierzyć temp to mierzę, nawet testy owu zrobiłam 😅 Nie potrafię jednak za wiele z tymi danymi zrobić 🤣 nawet z tą fantastyczną instrukcją co i jak z temperaturą, którą dostałam na samym początku 😅
Gdybyście były tak uprzejme i spojrzały na te moje nieszczęsne temperatury i owulaki będę wdzięczna😇 (o ile w ogóle zdjęcia mi się udało dodać 🙈)
Żeby naświetlić sytuację - 23.04 skończyłam brać anty, było krwawienie z odstawienia i od tego czasu sobie obserwuję. Aplikacja wyznaczyła mi owu ale w tym czasie nie czułam żadnych objawów, zrobiłam z ciekawości owulaka, biało jak się patrzy, drugiej kreski zupełnie nie było ani 14dc ani 16 dc. Myślałam że może owulacja mi nie wróciła jeszcze po tabletkach. Ale 18dc wieczorem poczułam ciągnięcie w podbrzuszu, zrobiłam test i wyszedl jak na moje bardzo niefachowe oko całkiem całkiem. Następnego dnia rano kreska już bledsza, wieczorem jeszcze bardziej.
Śluz cały czas mam kiepski, pamiętam, że zanim zaczęłam brać tabletki, podczas owulacji (tak sądzę, bo nigdy jej wtedy nie potwierdzałam żadnym sposobem) śluzu było mega dużo.
I tu moje pytania. Czy można na tej podstawie przypuszczać, że owulacja była / cykl był bezowulacyjny?
I ostatnia rzecz - jak szybko zmienia sie intensywnosc kresek w testach owulacyjnych? Kiedy zobaczyłam że nie ma nawet bladej kreski na owulaku, nie sądziłam że 1.5 dnia później kreska może być tak wyraźna.
Szkoda że nie zrobiłaś jeszcze jednego testu wieczorem gdy kreska była prawie pozytywna.. Jeżeli chodzi o temperaturę to fakt nie odbiła, ale jesteś dopiero 2 dpo więc najbliższe dni obserwuj. Ja bym zbadała proga 7 dpo i zobaczyłaverliebtindich, peonia lubią tę wiadomość
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Monk@ wrote:Kluska, można wiedzieć, czym się zajmujesz, że Twoja praca to czysta przyjemność? Tak z ciekawości pytam, oczywiście nie musisz odpowiadać
U mnie dziś też piękna pogoda 😍 ja poćwiczyłam i trochę mi lepiej, może jeszcze wybiorę się na spacer, aż żal siedzieć w domu
Pykam zdjęcia "po godzinach" 📷😊Monk@, Nutka85, Aneta2506, gabi5443, Poziomka9204, Livka, Gwiazdeczka 93, Lolka997 lubią tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
Testy nie muszą ciemnieć stopniowo. Ja mam raz ciemniejsze, raz jaśniejsze, znów ciemniejsze, choć przy piku raczej już ciemnieją. Skok temperatury niby o 0,3 jest, ale po spadku kilkudniowym wróciłaś na temperatury z pierwszej połowy cyklu, więc na owulację mi to niezbyt wyglada, ale może niech wypowie się ktoś, kto się lepiej zna
peonia, Anett93 lubią tę wiadomość
-
wellwellwell wrote:A testy owulacyjne robicie 2x dziennie, rano i wieczorem? Polecacie w ogóle jakieś konkretne?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2022, 18:07
-
Albo jestem chora lub sobie wkręcam albo coś jest na rzeczy. Gorzki smak w ustach (raczej jakbym zjadła mydło niż metaliczny), brzuch ciągnie jak ma @, bóle jajika jak od owulacji się zaczęły to około tygodnia były. Jakoś 7-8dpo miałam bardzo niską temperaturę. 36,02 ale mierzona po wstaniu a ostanie dni 37. Bardziej skłaniam się że się wkręcam.👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Peonia wg mnie cykl bezowulacyjny... Temp w II fazie cyklu powinna być wyższa niż w pierwszej. Może później będzie owulka, warto, żebyś zadała sobie progesteron 7 dni po tym dniu, gdzie ci apka wyznaczyla owulacje i zobaczysz czarno na białym czy była owulacja
peonia lubi tę wiadomość
-
Kamala8 wrote:Albo jestem chora lub sobie wkręcam albo coś jest na rzeczy. Gorzki smak w ustach (raczej jakbym zjadła mydło niż metaliczny), brzuch ciągnie jak ma @, bóle jajika jak od owulacji się zaczęły to około tygodnia były. Jakoś 7-8dpo miałam bardzo niską temperaturę. 36,02 ale mierzona po wstaniu a ostanie dni 37. Bardziej skłaniam się że się wkręcam.
A który dzisiaj dzień ? Może sobie nie wkręcasz jednak 🤞🏻
Pokaz swój wykres jak wygląda.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
wellwellwell wrote:A testy owulacyjne robicie 2x dziennie, rano i wieczorem? Polecacie w ogóle jakieś konkretne?
Ja robię raz . Chyba że wychodzi mocniejsza kreska to dwa i wtedy przeważnie wyłapuje pik ja używam facelle z rossmana15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Zazu92 wrote:A ja tak nieśmiało tylko napiszę, że też chętnie bym się powymieniała ig 🙈 jeśli któraś z Was by chciała to jestem u verlie, nick prawie taki sam jak tutaj tylko różnica w liczbie 😊
Przeczytałam dopiero co wczoraj pisałyście, ja byłam w pracy a potem na działce i wróciliśmy późno i dosłownie padłam spać.
Monk@, cieszę się że nam się zwierzasz i że lepiej Ci z tym. Zawsze możesz tutaj na nas liczyć 😘
Anati, bardzo mi przykro z powodu tej sytuacji poruszyłaś ważny temat, myślę że każda z nas albo większość miała gdzieś w swoich staraniach podobne sytuacje, że presja, że owulacja a chłop olewa albo nie chce
Powiem Wam, że mam takie wrażenie że nawet pomimo tego jak bardzo facet chce dziecko, jak bardzo się stara, że dieta, że suple itd to jednak kobieta i tak jest w to bardziej zaangażowana i trochę samotna. Nie wiem jak to dokładniej wyrazić, ale tak na moim przykładzie: mój chłop też bardzo chce dziecko, wie też że coraz starsi się robimy też czuje tą presje czasu jak ja, stara się, wspiera mnie, łyka tabsy, nie pije alko. No ogólnie naprawdę nie mam się czego przyczepić. Wspiera mnie bardzo kiedy wredna @ przychodzi. No ale jednak i tak czuję się trochę osamotniona. Czuję że to ja tylko rozpadam się w środku z każdym kolejnym nieudanym cyklem. To mnie najbardziej załamuje okres i mi tak bardzo zależy na seksie w owulacji, tak bardzo że czasem jak nie mam ochoty to jest dla mnie nieważne, najważniejsze że musi być seks. A on jednak jak nie chce to mówi że nie ma ochoty i tyle. No i jakby się nie przejmuje tym że to "trzeba" teraz. Oczywiście też było tak że się zmuszał, w sensie wiedział że to ważne i staraliśmy się jakoś nakręcić i zbudować nastrój. Ale często czuję że to ja mam się postarać, że tak powiem jego tekst z kiedyś "jak chcesz to sobie bierz". No kurcze to też jest ciężkie bo ja jako kobieta też odczuwam presję chociaż nie widać tego tak jak u faceta że stoi czy opada. No i powiem Wam że dopiero jak tutaj trafiłam na forum to poczułam się o niebo lepiej! Zobaczyłam że nie jestem sama, nie czuję się już samotna w tych staraniach i że tylko ja jestem tak mocno nakręcona. To mi bardzo pomaga i nawet mój K. mówi że widzi po mnie że jestem bardziej uśmiechnięta i szczęśliwsza. A to Wasza zasługa dziewczyny! 😘
Bardzo doceniam, że kilka z Was odniosło się do tematu i pokazało inny sposób myślenia niż ten, ktory z automatu w nerwach wgniótł się w moje myśli. Tez odkąd czytam forum jest mi łatwiej , sam fakt ze jest miejsce gdzie mogę z siebie wyrzucić co myśle , a w zamian otrzymuje słowa wsparcia i rady , bo każdy ma inny bagaż doświadczeń … to jest nieocenione . Dziękuje ! Dzisiaj troszkę mi lepiej , co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze muszę to przetrawić. Z mężem rozmowy jeszcze nie było bo trochę szalony ten weekend. Napewno to przegadamy na spokojnie .
Trzymam kciuki za Was wszystkie i automatycznie wchodzę kiła razy dziennie i czytam czy którejś sie poszczęściło.
O ile w realu dowiadując sie o ciąży znajomych czuje ukłucie w sercu, to tutaj działa to zupełnie inaczej. Daje taka nadzieje ! Udanego wieczoru. Niech ten tydzień będzie z masa ⏸Monk@, peonia, Livka, AgulaM, Gwiazdeczka 93, Zazu92, gabi5443 lubią tę wiadomość
-
Odstresowalam się dzisiaj po tym paskudnym tygodniu. Zaprojektowaliśmy w końcu zaproszenia ślubne i dogralismy żeby wszystko pasowało, bo są fancy szmensy składane. M. Zabrał mnie i moich rodziców na pyszny obiadek, więc dzisiaj dzień bez garów ❤️
Brzuch zaczyna ciągnąć, więc czuje że jednak wredna 🐒 się pojawi pewnie jutro w trakcie dnia.
Dziewczyny mam dzisiaj rozkmine pracową. Od roku zjada mnie stres, okropny stres. Myślicie, że to może mnie też gdzieś blokować? Zastanawiam się powoli nad zmianą, ale to będzie wiązało się jeszcze z przeprowadzka. Plan był trochę inny, zakładał że do czerwca uda się nam zajść, pozniej popracuje na ile zdrowie pozwoli i na resztę ciąży przenióse się do rodziców, żeby jednak ktoś miał na mnie oko gdyby coś się działo. Ale nie wiem jak długo wytrzymam w tej pracy nerwowo.
Przepraszam. Ulalo mi się.
Spokojnego wieczoru i trzymam kciuki za jutrzejsze testujące 🤞 -
Cześć dziewczyny. Mam pytanie do was to mój 30dc cykle mam 34-35dniowe. Dziś rano zrobiłam test paskowy o czułości 25. Czy ten test jest pozytywny??..
W opisie pisze że brak ciąży przy słabej kresce, że musi być bardzo wyraźna, te testy miałam dołączone do owulacyjnych i przez przypadek zrobiłam w połowie cyklu ciążowy i nie było żadnej II kreski a dziś była i to wyraźna ale nie tak intensywna jak kontrolna dodam że w odpowiednim czasie. Nie miałam więcej testów. Może macie jakieś doświadczenia z tymi testami paskowymi. Jutro kupię płytkowy ale nie daje mi to spokoju
https://ibb.co/tXcFyP7Ulka86, Anka1312, Anett93, 2+3 lubią tę wiadomość
-
Kakyuu wrote:Odstresowalam się dzisiaj po tym paskudnym tygodniu. Zaprojektowaliśmy w końcu zaproszenia ślubne i dogralismy żeby wszystko pasowało, bo są fancy szmensy składane. M. Zabrał mnie i moich rodziców na pyszny obiadek, więc dzisiaj dzień bez garów ❤️
Brzuch zaczyna ciągnąć, więc czuje że jednak wredna 🐒 się pojawi pewnie jutro w trakcie dnia.
Dziewczyny mam dzisiaj rozkmine pracową. Od roku zjada mnie stres, okropny stres. Myślicie, że to może mnie też gdzieś blokować? Zastanawiam się powoli nad zmianą, ale to będzie wiązało się jeszcze z przeprowadzka. Plan był trochę inny, zakładał że do czerwca uda się nam zajść, pozniej popracuje na ile zdrowie pozwoli i na resztę ciąży przenióse się do rodziców, żeby jednak ktoś miał na mnie oko gdyby coś się działo. Ale nie wiem jak długo wytrzymam w tej pracy nerwowo.
Przepraszam. Ulalo mi się.
Spokojnego wieczoru i trzymam kciuki za jutrzejsze testujące 🤞 -
Staraczka2022 wrote:Cześć dziewczyny. Mam pytanie do was to mój 30dc cykle mam 34-35dniowe. Dziś rano zrobiłam test paskowy o czułości 25. Czy ten test jest pozytywny??..
W opisie pisze że brak ciąży przy słabej kresce, że musi być bardzo wyraźna, te testy miałam dołączone do owulacyjnych i przez przypadek zrobiłam w połowie cyklu ciążowy i nie było żadnej II kreski a dziś była i to wyraźna ale nie tak intensywna jak kontrolna dodam że w odpowiednim czasie. Nie miałam więcej testów. Może macie jakieś doświadczenia z tymi testami paskowymi. Jutro kupię płytkowy ale nie daje mi to spokoju
https://ibb.co/tXcFyP7 -
Staraczka2022 wrote:Cześć dziewczyny. Mam pytanie do was to mój 30dc cykle mam 34-35dniowe. Dziś rano zrobiłam test paskowy o czułości 25. Czy ten test jest pozytywny??..
W opisie pisze że brak ciąży przy słabej kresce, że musi być bardzo wyraźna, te testy miałam dołączone do owulacyjnych i przez przypadek zrobiłam w połowie cyklu ciążowy i nie było żadnej II kreski a dziś była i to wyraźna ale nie tak intensywna jak kontrolna dodam że w odpowiednim czasie. Nie miałam więcej testów. Może macie jakieś doświadczenia z tymi testami paskowymi. Jutro kupię płytkowy ale nie daje mi to spokoju
https://ibb.co/tXcFyP7
-
Monk@ wrote:Z jednej strony może blokować, choć ja czytałam, że to musi być naprawdę duży stres. A to tak, że nie możesz spać na przykład? Cały czas jesteś w nerwach? Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to sprawdź poziom prolaktyny - ona się w stresie podnosi i faktycznie może blokować zajście w ciążę.
Zdarza się że się wybudzam w nocy. Czasami przed bardziej stresującymi dniami dostaje wymiotów.
Zbadam przy najbliższej okazji. Teraz wg planu powinna być 🐒 od jutra.