W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelaaaa wrote:Brzuch już duży a to dopiero 16+3tc 🙈
Spać nie mogę bo za gorąco 🥵
Ja mam 13+5tc i też mi brzuch wystrzelił, przed ciążą miałam raczej płaski, więc widać różnicę 😅
A spać rzeczywiście jest ciężko 🥵 ja to w ogóle mam dzisiaj średni dzień, pokłóciłam się już z mężem, popłakałam i teraz głowa mnie boli. W ogóle płaczliwa jakaś jestem ostatnio 🤦♀️Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫
👩:
PCOS 😒; wysokie AMH 16,2 (2021rok) -> w 2025 spadło do 8,4.
wysokie androgeny ❌
🧑:
Wszystkie parametry nasienia w normie ✅
Udało się!😍
11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊
Starania o drugiego maluszka od kwietnia 2025 -> stymulacja hormonalna -> udało się za pierwszym razem! ❤️
16.06 - nifty ✅ niskie ryzyka, będzie drugi synek 🩵 USG 4,3cm bobasa 💪🏻
-
KlaraJa wrote:Ja mam 13+5tc i też mi brzuch wystrzelił, przed ciążą miałam raczej płaski, więc widać różnicę 😅
A spać rzeczywiście jest ciężko 🥵 ja to w ogóle mam dzisiaj średni dzień, pokłóciłam się już z mężem, popłakałam i teraz głowa mnie boli. W ogóle płaczliwa jakaś jestem ostatnio 🤦♀️
Mnie dzisiaj też głowa bolała akurat jak się zachmurzyło i miało padać 😅 Apap pomógł 😁
Jak sobie pomyślę co to będzie jak będzie powyżej 30 stopni 🥵😳Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Ja też dzisiaj po Apapie 😓
Klara, oby napięcie między Wami szybko zniknęło ❤️ Niestety hormony pewnie też dokładają nam trochę łez 😔💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopiiHistoria wyjątkowa również dla lekarzy
-
Domi_naturelover wrote:Ja też dzisiaj po Apapie 😓
Klara, oby napięcie między Wami szybko zniknęło ❤️ Niestety hormony pewnie też dokładają nam trochę łez 😔
Tak mi się wydaje... mam tylko nadzieję, że nie zaszkodziłam tymi nerwami dziecku. Pocieszam się, że to jednak nie jest permanentny mój stan, tylko chwilowy i każdemu się zdarza. 😔Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫
👩:
PCOS 😒; wysokie AMH 16,2 (2021rok) -> w 2025 spadło do 8,4.
wysokie androgeny ❌
🧑:
Wszystkie parametry nasienia w normie ✅
Udało się!😍
11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊
Starania o drugiego maluszka od kwietnia 2025 -> stymulacja hormonalna -> udało się za pierwszym razem! ❤️
16.06 - nifty ✅ niskie ryzyka, będzie drugi synek 🩵 USG 4,3cm bobasa 💪🏻
-
KlaraJa wrote:Tak mi się wydaje... mam tylko nadzieję, że nie zaszkodziłam tymi nerwami dziecku. Pocieszam się, że to jednak nie jest permanentny mój stan, tylko chwilowy i każdemu się zdarza. 😔
Mój mąż dzisiaj tez mi powiedział, ze ostatnio stałam się bardzo nerwowa i muszę mu przyznać, ze sama się złapałam ostatnio na tym, ze straciłam cierpliwość (szczególnie do rzeczy martwych, czy jakiś błachostek) i mega szybko się denerwuje.. gdzie zawsze ja z tych ultra cierpliwych 😅
Ale w tygodniu miałam tak samo- teściowa wyjechała na wakacje na urlop, my się zaoferowaliśmy ze przez ten czas będziemy się opiekować babcią męża- ona jest bardzo… Hmm.. narzekającą i wiecznie niezadowolona z wszystkiego 😂 tak mi dała popalić, ze w czwartek najpierw na nią wybuchłam, później się popłakałam, ze nie wytrzymam do końca tygodnia, a następnie miałam wyrzuty sumienia, ze jak mogłam być tak niewyrozumiała wobec niej- cały dzień miałam po prostu zepsuty (użyłabym mocniejszego słowa) a na sam wieczór miałam już w ogóle dola, bo miałam wyrzuty ze naszkodzilam dziecku- bo tyle nerwów mu zaserwowałam 😕👩❤️👨 30 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 19 tc 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Co do tych nerw, o których piszecie , ja dzisiaj wymiotowałam i miałam najgorsza biegunkę w swoim życiu nie przez ciąże a przez leki na cukier, które biorę w zwiększonej dawce i organizm musi się przyzwyczaić. Oooo ile musiałam się nasłuchać od teściów, ze oni to by odstawili, ze nie można być wyjętym z życia, bo przecież musieli zająć się wnuczka pół dnia. My nie mieszkamy z Nimi na codzień, ale spędzamy ten weekend w ich domu i nie mieliśmy dzisiaj jak wrócić do siebie przez moj zły stan. Oczywiście nie wiedza, ile poronień mam za sobą, co przeszłam, ile leków musiałam brać i ze teraz mecze się tak żeby ta ciąże utrzymać. Tak mnie wyprowadzają z równowagi ze mam ochotę im wykrzyczeć to. Dzisiaj ryczalam cały wieczór i do Nich nie zeszłam. Niestety córka chodzi w ich mieście do żłobka i nie mam jak ich unikać przez najbliższe tygodnie przynajmniej do usg… bardziej wykańczają mnie oni psychicznie niż wszystkie dolegliwości razem wzięte, a potrafię zniesc duzooo… mąż to widzi a zapomina języka w gębie jak trzeba ich trochę uspokoić 🥲🥲
-
Olo23 ja generalnie nie jestem bardzo cierpliwa, a już teraz w czasie ciąży to w ogóle. Oczywiście najbardziej odbija się to na moim mężu, ale też jak mama zadzwoni w nieodpowiednim momencie to już mówię, że nie mogę rozmawiać i zadzwonię później. Poza tym rozmowy często schodzą na temat ubrań, wyglądu, diety itp. a teraz najmniej mnie to interesują i wręcz irytują, bo widzę że tyje jak szalona chociaż podaży kalorycznej jeszcze nie zmieniłam... 🤦♀️ przeciwnie jem zdrowiej niż przed ciążą, no ale może już tak musi być i nie będę się tym teraz przejmować. Chciałoby się być piękną w ciąży i zaraz po niej wrócić do dawnej sylwetki jak niektóre gwiazdy, ale najważniejsze to dla mnie teraz nie jest.
Anati ja to bym pewnie na Twoim miejscu powiedziała bez wdawania się w szczegóły, jak wygląda sytuacja i że nie mam wyjścia i muszę je łykać, przez 9 miesięcy dla swojego dziecka musze dać radę i liczę, że chwilowa opieka nad wnuczką nie stanowi dla nich takiego problemu w końcu są dziadkami... A jeżeli nie chcą brać w ogóle udziału w opiece to niech powiedzą wprost. Mąż oczywiście powinien stanąć po Twojej stronie.
Dziewczyny generalnie życzę nam dużo sił i cierpliwości w tym czasie😄💚Olo323 lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫
👩:
PCOS 😒; wysokie AMH 16,2 (2021rok) -> w 2025 spadło do 8,4.
wysokie androgeny ❌
🧑:
Wszystkie parametry nasienia w normie ✅
Udało się!😍
11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊
Starania o drugiego maluszka od kwietnia 2025 -> stymulacja hormonalna -> udało się za pierwszym razem! ❤️
16.06 - nifty ✅ niskie ryzyka, będzie drugi synek 🩵 USG 4,3cm bobasa 💪🏻
-
O tak ! Dużo cierpliwości dla nas wszystkich !
Mi chyba udzieliły się chore sny 😂 chyba przeżywam wizytę, która mam w przyszłym tygodniu , śniło mi się ze na usg młody doił smoczek 😂 i się darlam jak to się stało i kto mu go tam dał 😅
Wczoraj tez już stresu miałam bo jak przez tydzień już tak często czułam łaskotanie, tak później przez kilka dni praktycznie nic. . Ale wczoraj chyba ułożył się znowu lepiej i lekko poruszył. -
KlaraJa wrote:Olo23 ja generalnie nie jestem bardzo cierpliwa, a już teraz w czasie ciąży to w ogóle. Oczywiście najbardziej odbija się to na moim mężu, ale też jak mama zadzwoni w nieodpowiednim momencie to już mówię, że nie mogę rozmawiać i zadzwonię później. Poza tym rozmowy często schodzą na temat ubrań, wyglądu, diety itp. a teraz najmniej mnie to interesują i wręcz irytują, bo widzę że tyje jak szalona chociaż podaży kalorycznej jeszcze nie zmieniłam... 🤦♀️ przeciwnie jem zdrowiej niż przed ciążą, no ale może już tak musi być i nie będę się tym teraz przejmować. Chciałoby się być piękną w ciąży i zaraz po niej wrócić do dawnej sylwetki jak niektóre gwiazdy, ale najważniejsze to dla mnie teraz nie jest.
Anati ja to bym pewnie na Twoim miejscu powiedziała bez wdawania się w szczegóły, jak wygląda sytuacja i że nie mam wyjścia i muszę je łykać, przez 9 miesięcy dla swojego dziecka musze dać radę i liczę, że chwilowa opieka nad wnuczką nie stanowi dla nich takiego problemu w końcu są dziadkami... A jeżeli nie chcą brać w ogóle udziału w opiece to niech powiedzą wprost. Mąż oczywiście powinien stanąć po Twojej stronie.
Dziewczyny generalnie życzę nam dużo sił i cierpliwości w tym czasie😄💚
Dzięki Klara. Dzisiaj oczywiście znowu zaczęli na mnie naskakiwać, ale bez szczegółów powiedziałam wprost, ze to nie jest moje widzi mi się,
Ze alternatywa jest insulina której nie chce i ze nie znają całego tła sytuacji dlatego nie powinni oceniać bo mi takie komentarze nie pomagają, a swoje muszę się wycierpieć. Chyba dotarło. O ciąży narazie nie mówiliśmy i jeszcze chcemy potrzymać to w tajemnicy chociaż do następnego usg ( 9tydz ). Mąż stanął za mna i chyba na jakiś czas mam spokój. Nareszcie wróciłam do swojego domu i nikt nie będzie komentował mojego samopoczucie.
Ale czuje ze w dużym stopniu hormony mna sterują bo mocniej przeżywam. .. -
Grażyna1820 wrote:Wczoraj tez już stresu miałam bo jak przez tydzień już tak często czułam łaskotanie, tak później przez kilka dni praktycznie nic. . Ale wczoraj chyba ułożył się znowu lepiej i lekko poruszył.
-
Nati94 wrote:Dziewczyny z cukrzycą, co ile macie wizyty? Poprzednio byłam w innej przychodni i wizyty co miesiąc(wtedy nawet częściej teoeporady), teraz co 2 tygodnie i osobiste 😨
-
Blondyna.B wrote:Wizyta na teleporadzie w ciąży?? To jak lekarz badał co miesiąc szyjkę???
Blondyna.B lubi tę wiadomość
-
Nati94 wrote:Nie, nie, chodzi o wizyty u diabetologa, nie dopisałam..mój ginekolog ma fioła na punkcie szyjki, nigdy by na to nie pozwolił 😅
Nati94 lubi tę wiadomość
-
Nati94 wrote:Dziewczyny z cukrzycą, co ile macie wizyty? Poprzednio byłam w innej przychodni i wizyty co miesiąc(wtedy nawet częściej teoeporady), teraz co 2 tygodnie i osobiste 😨
Ja nie chodzę do poradni. Przynajmniej narazie nie dostałam takiego zalecenia. Dietę o niskim IG zaczęłam jeszcze przed staraniami z dietetykiem klinicznym, a paski do glukometru i leki wypisuje mi moja ginekolog, bo ma bzika na punkcie ustabilizowanych cukrów. Kolejna wizytę miałam mieć za 3 tyg, ale udało mi się zapisac na termin po 4 tyg…Nati94 lubi tę wiadomość
-
Reklamy ubranek na forum.... myślałam, że chociaż tutaj mam spokój, wystarczy mi cały FB, insta i mail w promocjach, kodach i rabatach na ubranka dla maluszków 😅
Anati, Blondyna.B, Kasiooola, Angelaaaa, conte, Poziomka9204, Olo323 lubią tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫
👩:
PCOS 😒; wysokie AMH 16,2 (2021rok) -> w 2025 spadło do 8,4.
wysokie androgeny ❌
🧑:
Wszystkie parametry nasienia w normie ✅
Udało się!😍
11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊
Starania o drugiego maluszka od kwietnia 2025 -> stymulacja hormonalna -> udało się za pierwszym razem! ❤️
16.06 - nifty ✅ niskie ryzyka, będzie drugi synek 🩵 USG 4,3cm bobasa 💪🏻
-
KlaraJa wrote:Reklamy ubranek na forum.... myślałam, że chociaż tutaj mam spokój, wystarczy mi cały FB, insta i mail w promocjach, kodach i rabatach na ubranka dla maluszków 😅
Blond27 lubi tę wiadomość