Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕
Odpowiedz

W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕

Oceń ten wątek:
  • malinowamamba95 Autorytet
    Postów: 304 725

    Wysłany: 13 września 2022, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Conte jesteś najlepsza mama dla swojego synka, pamiętaj o tym zawsze, nie ważne co by mówili. Super dzielnie walczylaś, ale niestety karmienie nie jest takie łatwe jak się mówi. 🥰🥰

    Dziewczyny apropo karmienia piersią to chciałam was jeszcze uczulić na laktoterror w szpitalach niektórych, zabierzcie ze sobą w razie czego jakieś mm do szpitala, ja po moich doświadczeniach na pewno zabiorę. Tyle co łez wypłakałam w szpitalu po porodzie to moje… teraz będę rodzic w innym szpitalu, tam już nie wrócę. Ogólnie byłam nastawiona na karmienie piersią, i pomimo (z perspektywy czasu lekkich) problemów na początku, udało mi się aż 1,5 roku ale co wycierpiałam na początku to moje. Po porodzie nie miałam prawie mleka, co chyba na początku normalne, przystawiałam małego, coś tam ciągnął, sporo spał. I wyobraźcie sobie jak co 8h (czy 12, nie pamietam) przychodziła kolejna zmiana, mając o 180 stopni inne nastawienie. Najpierw jedna położna nastraszyła mnie ze mały za dużo śpi, ze mam karmić, ze jest głodny, ze muszę mu dać mm bo z piersi nic nie leci. O 4 nad ranem się poddałam jej wpływowi i podałam mm, po czym po 6 przyszła kolejna zmiana, inna położna zjechała mnie z góry na dół, że podałam mm, że teraz to nie rozkręce laktacji… przystawialam ile mogłam, dodatkowo miałam stresującą dziewczynę w pokoju, która darła się w nocy na swoją córeczkę, która urodziła kilka godzin przede mna… przy kolejnej zmianie położnych, znowu namawianie na mm, bo młody ma żółtaczkę i spada z wagi… ogólnie cyrki. Spotkanie z cdl. Ja to byłam kłębkiem nerwów, chciałam jak najszybciej znaleźć sie w domu, bo to jeszcze był szczyt początków covida. Na koniec w książeczce zdrowia dziecka wpisane karmienie naturalne i wielki sukces położnych…
    Dopiero w domu, miałam spotkanie z prywatna cdl i jakoś pomału sie udało. Ale ja miałam łatwiejsza drogę conte. Jakbym nie odciągała prawie nic, to bym sie poddała dużo szybciej niż Ty. A myśle, że gdybym w szpitalu nie miała takiej dezinformacji, i od razu spotkała sie z cdl to laktacja by mi sie na spokojnie rozkręciła w swoim tempie, i nie miałabym żadnych problemów, które pewnie w dużej mierze spowodował stres.

    Wiec ogólnie dziewczyny, mam nadzieje, że jednak położne teraz aktualizują swoją wiedzę, i będą nas wspierać a nie tępić, ale jakby co, to uzbrojcie sie w cierpliwość. I swoje mleko mm tak w razie w, żeby nie musieć sie prosić położnych.

    Poziomka9204, Olo323 lubią tę wiadomość

    9EY7p2.png
    👩🏻26
    euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
    👦🏻 34
    🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
    🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
    🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
    🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC

    PAI-1 hetero
    MTHFR C667T hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2022, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas mały przez pierwsza dobę w ogóle nie orzyjmowal mleka bo ulewal wodami. Później jak go przystawiałam i próbowałam na laktatorze to nic nie leciało. W końcu poszłam do położnych po mm bo Misiek był niespokojny. Niechętnie dawały mi mleko co 3 godz do czasu aż w 2 dobie lekarz przyszedł do nas na obchód i wpisał w kartę Małego dokarmianie. Położne gadały mi o przystawianiu a lekarz przyszedł i powiedział, niech się Pani nie martwi, po cc w 5 dobie jest najczęściej nawał. Jako jedyna na oddziale byłam po cc a na sali we 3 i każda karmiła więc i mnie naciskały, do czasu. Od wpisu lekarza, dawały mi po 2 butelki mm. Takie malutkie, 70 ml i ja to przelewałam do swojej butelki i karmiłam Misia. U mnie w szpitalu nie trzeba było mieć swojego mleka a po powrocie do domu kupiliśmy takie jak w szpitalu mieliśmy podawane.

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

  • malinowamamba95 Autorytet
    Postów: 304 725

    Wysłany: 13 września 2022, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    conte wrote:
    U nas mały przez pierwsza dobę w ogóle nie orzyjmowal mleka bo ulewal wodami. Później jak go przystawiałam i próbowałam na laktatorze to nic nie leciało. W końcu poszłam do położnych po mm bo Misiek był niespokojny. Niechętnie dawały mi mleko co 3 godz do czasu aż w 2 dobie lekarz przyszedł do nas na obchód i wpisał w kartę Małego dokarmianie. Położne gadały mi o przystawianiu a lekarz przyszedł i powiedział, niech się Pani nie martwi, po cc w 5 dobie jest najczęściej nawał. Jako jedyna na oddziale byłam po cc a na sali we 3 i każda karmiła więc i mnie naciskały, do czasu. Od wpisu lekarza, dawały mi po 2 butelki mm. Takie malutkie, 70 ml i ja to przelewałam do swojej butelki i karmiłam Misia. U mnie w szpitalu nie trzeba było mieć swojego mleka a po powrocie do domu kupiliśmy takie jak w szpitalu mieliśmy podawane.
    O czyli u Ciebie tez położne mało wspierające:/. Dopiero jak lekarz przyszedł to były bardziej chętne. Mi się wydaje, że cześć położnych jest nastawiona na laktoterror, cześć daje sama od siebie mm, żeby mieć spokój, że dziecko najedzone. Mało jest takich ma prawdę wspierających i pomagających, tak mi się przynajmniej wydaje z własnych i znajomych doświadczeń…
    U nas w szpitalu tez nie trzeba było mieć swojego mleka, w tym, w którym teraz planuje rodzic tez nie, ale właśnie ja planuje zabrać, żebym miała nad tym kontrole, i nie musiała się prosić. Bo planuje karmić piersią, ale nie chce czuć presji, ani właśnie dogadywania. Jasne, wszelkie rady i pomoc przyjmę ale w razie czego będę miała.

    9EY7p2.png
    👩🏻26
    euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
    👦🏻 34
    🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
    🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
    🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
    🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC

    PAI-1 hetero
    MTHFR C667T hetero
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 14 września 2022, 01:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda z laktoterrorem wśród niektórych osób z personelu..a u mnie po pierwszym porodzie, gdy nie umiałam przystawiać małej do piersi, było naciskanie mi na chama sutków, wchodzenie z tekstem ,znowu nie umiesz nakarmić dziecka, ,twoja córka krzyczy najgłośniej na oddziale, wpychanie małej glukozy w strzykawce, dokarmianie mm za moimi plecami i bez mojej zgody, gdy siedziałam z laktatorem i piersiami na wierzchu, do kobiety obok radośnie wchodziło po 5 facetów w odwiedziny, nikt z personelu nie reagował- stres w tej sytuacji też niestety potęgował problemy z kp. Ostatecznie tuż po wyjściu do domu przyjechała do mnie moja siostra i pomogła mi przystawić córkę, na spokojnie, powiedziała, że dam radę(płakałam, bo jej to wyszło od razu, mi nie wychodziło), karmiłam w tylko jednej pozycji, stopniowo nauczyłam się zmieniać pierś i pozycję i z powodzeniem karmiłam córkę 1.5 roku. Do drugiego porodu szłam z totalnie dobrym nastawieniem, tuż po porodzie pokazałam dla męża, jak ma położyć Lili mi do piersi, nakarmilam i tak udało się rok, decyzja o odstawieniu była moją wspólną z córką, ona też już niechętnie jadła(tu sobie wypominam, że może nirprawdulowo rozszerzylam dietę 🤦) matki lubią się czasami pokatować oskarżeniami w stosunku do siebie jeśli chodzi o dzieci, niestety ja czasami też tak mam.
    Poczytajcie, ile mleka tak realnie potrzebuje noworodek w pierwszych dobach życia, to też dość istotna informacja przy roZkrecaniu laktacji.
    Trzymam kciuki za każdą z nas, nieważne jak będziemy karmić. Najważniejsze, że kochamy nasze dzieci, damy im bliskość, poczucie bezpieczeństwa i spełnimy wszystkie potrzeby.

    Ostatnio budzę się w nocy i nie mogę spać po kilka godzin😒coś podobnego miałam na podobnym etapie drugiej ciąży.

    Poziomka9204, Olo323 lubią tę wiadomość

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • KlaraJa Autorytet
    Postów: 754 1346

    Wysłany: 14 września 2022, 01:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malinowamamba95 też słyszałam, że dobra opieka położnych to połowa sukcesu... Koleżanka kilka lat temu miała duże problemy z laktacją po CC, dopiero cdl w domu pomogła Jej rozkręcić karmienie poprzez wspomaganie drenem. Opowiadała mi jak to wyglądało, no dla mnie kosmos. Rok temu urodziła następne dziecko i znowu to samo, tylko teraz była już przygotowana i w szpitalu miała dren i strzykawkę do karmienia. Szybko udało Jej się znowu rozkręcić laktację, ale nie dzięki położnym ze szpitala, bo one w ogóle Jej nie pomogły, tylko dopiero prywatna cdl.

    Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫

    👩:
    PCOS 😒; wysokie AMH 16,2; wysokie androgeny ❌

    🧑:
    Wszystkie parametry nasienia w normie ✅

    Udało się!😍
    11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊


    age.png
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 14 września 2022, 01:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A druga lepsza strona- są szpitale i personel wspierający, drugi poród- mimo, że nie było to pierwsze dziecko, miałam ciągłą pomoc, codzienne wizyty Cdl (aż mnie trochę denerwowały🙈 bo już wiedziałam, co i jak), studentek, położnych dyżurujących. Pytania, czy nie potrzebujemy pomocy, jak się czuję, o leki p/bólowe (chociaż to chyba standard położniczy w każdym szpitalu), kąpiel(tu stanowczo odmówiłam w drugiej dobie, starsza położna trochę się obraziła, ale trudno, przy niewydłuzającym się pobycie nie czułam potrzeby pierwszej kąpieli dziecka przez kogoś z personelu), zrobiliśmy kąpiel na spokojnie w domu, w czwórkę, mamy jeszcze filmiki jak 3 letnia Ala myje z nami siostrzyczkę ♥️

    Poziomka9204, Olo323 lubią tę wiadomość

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Domi_naturelover Autorytet
    Postów: 1483 3628

    Wysłany: 14 września 2022, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się zastanawiam jak to u mnie będzie z laktacją. Ja z kolei trochę martwię się budową brodawek, ale na to też są sposoby. U mnie w szpitalu mocno stawiają na karmienie piersią, ale mam nadzieję, że nie jest to „terror laktacyjny”. Dostałam laktatory, muszę tylko wymienić sobie w nich te „osobiste” części. Na pewno wezmę ze sobą do szpitala. Marzy mi się kp od zawsze lub chociaż kpi, ale najważniejsze by Maluszek był po prostu najedzony, to jest priorytet. A w jaki sposób - to już drugorzędną sprawa 😊
    Staram się przygotować jak mogę, dużo czytam, słucham o laktacji, mam nawet wykupiony warsztat „ABC laktacji” od zaufaj położnej. Baaaardzo dużo wiedzy przekazują dziewczyny i na wstępie ogrom wsparcia.
    Dobrze, że są również CDL w dzisiejszych czasach, mam nadzieję, że w razie czegoś jakoś zaradzą 🥺🤞🏼

    Poziomka9204, Olo323 lubią tę wiadomość

    💁‍♀️24,💁🏼‍♂️28
    ❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
    ❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
    24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩

    28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii <3 Historia wyjątkowa również dla lekarzy

    age.png
  • Blondyna.B Autorytet
    Postów: 5628 6998

    Wysłany: 14 września 2022, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malinowamamba95 wrote:
    Blondyna co u Ciebie? Bo się od kilku dni nie odzywasz :)
    Siedzę chora.. nie mam siły czytać i się udzielać mocno 😔
    Dziś postaram się dostać do lekarza bo z kataru lekkiego zrobił się mocny i kaszel w nocy doszedł. Przynajmniej mnie osłucha i może jakieś leki będę mogła wziąć

    malinowamamba95, Olo323 lubią tę wiadomość

    👩🏼28 lat
    👦🏻28 lat

    👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️

    09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
    05.2021 - ciąża biochemiczna
    09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
    02.2022 - ciąża biochemiczna

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2022, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie uwierzycie bo ja sama też nie wierzę...
    Wczoraj zaczęłam brać dostinex ale lekarz kazał ściągać pokarm jeśli będą bolały piersi ale tylko do uczucia ulgi. Więc wczoraj w dzień raz po 4 min na stronę i w nocy raz po 4 min na stronę. I wiecie co? Mam więcej ściągniętego mleka z 2 sesji czterominutowych niż wcześniej z 10 sesji piętnastominutowych😑
    Nie wkur&*@%%€ się? Bo ja mocno... mam ponad 120ml mleka i nie mogę go dać Małemu 🤬

  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3071 4268

    Wysłany: 14 września 2022, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondyna.B wrote:
    Siedzę chora.. nie mam siły czytać i się udzielać mocno 😔
    Dziś postaram się dostać do lekarza bo z kataru lekkiego zrobił się mocny i kaszel w nocy doszedł. Przynajmniej mnie osłucha i może jakieś leki będę mogła wziąć
    Zdrowia Kochana ❤️

    👫 31lat

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3071 4268

    Wysłany: 14 września 2022, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    conte wrote:
    Nie uwierzycie bo ja sama też nie wierzę...
    Wczoraj zaczęłam brać dostinex ale lekarz kazał ściągać pokarm jeśli będą bolały piersi ale tylko do uczucia ulgi. Więc wczoraj w dzień raz po 4 min na stronę i w nocy raz po 4 min na stronę. I wiecie co? Mam więcej ściągniętego mleka z 2 sesji czterominutowych niż wcześniej z 10 sesji piętnastominutowych😑
    Nie wkur&*@%%€ się? Bo ja mocno... mam ponad 120ml mleka i nie mogę go dać Małemu 🤬
    Jakie organizm potrafi płatać figle 🤦‍♀️

    👫 31lat

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Mgdra Autorytet
    Postów: 830 1473

    Wysłany: 14 września 2022, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    conte wrote:
    Nie uwierzycie bo ja sama też nie wierzę...
    Wczoraj zaczęłam brać dostinex ale lekarz kazał ściągać pokarm jeśli będą bolały piersi ale tylko do uczucia ulgi. Więc wczoraj w dzień raz po 4 min na stronę i w nocy raz po 4 min na stronę. I wiecie co? Mam więcej ściągniętego mleka z 2 sesji czterominutowych niż wcześniej z 10 sesji piętnastominutowych😑
    Nie wkur&*@%%€ się? Bo ja mocno... mam ponad 120ml mleka i nie mogę go dać Małemu 🤬
    Pewnie dlatego, że odpuscilas. Nie spinalas się już z tym KP. Czasami właśnie tak jest.

    A ja dziewczyny mam zalamke... Mała nie śpi w nocy po 3 czasami 4h. Wstaje i siada, śmieje się, gada trochę od rzeczy, bo wszystko co się w ciągu dnia działo. No całkiem nagle usiądzie i wola: Ooooo nieeee Marysi balonik. Albo wszyyyscy jemy obiadek.
    Albo złości sie mówisz o nieeee to Marysi huśtawka. Nie chłopiec! (Bo w ciągu dnia na placu zabaw ktoś jej huśtawkę zajął....)
    W ciągu dnia nie idzie nad nią zapanować. 🥴🥴
    Dzisiaj kończę 34tc i coraz gorzej się czuję. Mam wrażenie że czop sluzowy odchodzi malutkimi cząstkami, bo oprócz kremowego śluzu, który mam przez całą ciążę, 2 razy na papierze miałam gęsta kremowa galaretę. 🤷‍♀️ Do tego mała chyba jest nisko bo nawet jak pójdę siku, to jak wstane znów mi się chce a już nic nie leci. Czesto kłuje mnie w kroczu i pojawiają się bole okresowe, których w zasadzie przez cala ciążę nie miałam. Stresów mam w cholerę, nie śpię w nocy, nie odsypiam w dzień. Często płacze z bezsilności bo już nie wiem jak postępować z córką 🤷‍♀️ staram się jak najspokojniej ale nic z tego... Pisząc tego posta czuje taki piasek w oczach że szok...

    W środę na przyszły tydzień wizyta, zobaczymy co tam słychać.

    💍 05.08.2018
    👰🤵 01.06.2019

    08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko

    10.11.2019 - ⏸
    07.07.2020 - 👶 córeczka

    05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
    14.02.2022 - ⏸
    29.10.2022 - 👶 córeczka
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3071 4268

    Wysłany: 14 września 2022, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mgdra wrote:
    Pewnie dlatego, że odpuscilas. Nie spinalas się już z tym KP. Czasami właśnie tak jest.

    A ja dziewczyny mam zalamke... Mała nie śpi w nocy po 3 czasami 4h. Wstaje i siada, śmieje się, gada trochę od rzeczy, bo wszystko co się w ciągu dnia działo. No całkiem nagle usiądzie i wola: Ooooo nieeee Marysi balonik. Albo wszyyyscy jemy obiadek.
    Albo złości sie mówisz o nieeee to Marysi huśtawka. Nie chłopiec! (Bo w ciągu dnia na placu zabaw ktoś jej huśtawkę zajął....)
    W ciągu dnia nie idzie nad nią zapanować. 🥴🥴
    Dzisiaj kończę 34tc i coraz gorzej się czuję. Mam wrażenie że czop sluzowy odchodzi malutkimi cząstkami, bo oprócz kremowego śluzu, który mam przez całą ciążę, 2 razy na papierze miałam gęsta kremowa galaretę. 🤷‍♀️ Do tego mała chyba jest nisko bo nawet jak pójdę siku, to jak wstane znów mi się chce a już nic nie leci. Czesto kłuje mnie w kroczu i pojawiają się bole okresowe, których w zasadzie przez cala ciążę nie miałam. Stresów mam w cholerę, nie śpię w nocy, nie odsypiam w dzień. Często płacze z bezsilności bo już nie wiem jak postępować z córką 🤷‍♀️ staram się jak najspokojniej ale nic z tego... Pisząc tego posta czuje taki piasek w oczach że szok...

    W środę na przyszły tydzień wizyta, zobaczymy co tam słychać.
    Kochana, musisz być wykończona, końcówka ciąży i mocno nieprzespane noce, mam nadzieje, że córeczka zacznie przesypiać noce i będziesz mogła odpocząć. Przesyłam Ci dużo siły, bo nic nie potrafię doradzić 😥❤️

    👫 31lat

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Domi_naturelover Autorytet
    Postów: 1483 3628

    Wysłany: 14 września 2022, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    conte wrote:
    Nie uwierzycie bo ja sama też nie wierzę...
    Wczoraj zaczęłam brać dostinex ale lekarz kazał ściągać pokarm jeśli będą bolały piersi ale tylko do uczucia ulgi. Więc wczoraj w dzień raz po 4 min na stronę i w nocy raz po 4 min na stronę. I wiecie co? Mam więcej ściągniętego mleka z 2 sesji czterominutowych niż wcześniej z 10 sesji piętnastominutowych😑
    Nie wkur&*@%%€ się? Bo ja mocno... mam ponad 120ml mleka i nie mogę go dać Małemu 🤬
    Ja nie mogę… I teraz pytanie pewnie znowu co robić… :(

    💁‍♀️24,💁🏼‍♂️28
    ❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
    ❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
    24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩

    28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii <3 Historia wyjątkowa również dla lekarzy

    age.png
  • Domi_naturelover Autorytet
    Postów: 1483 3628

    Wysłany: 14 września 2022, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondyna.B wrote:
    Siedzę chora.. nie mam siły czytać i się udzielać mocno 😔
    Dziś postaram się dostać do lekarza bo z kataru lekkiego zrobił się mocny i kaszel w nocy doszedł. Przynajmniej mnie osłucha i może jakieś leki będę mogła wziąć
    Idź koniecznie! Ja się tak męczyłam z gardłem, kaszlem i katarem 8 dni, dostałam antybiotyk i po 1,5 dnia jak ręką odjął, miałam ochotę skakać ze szczęścia. Zdrowiej ❤️

    💁‍♀️24,💁🏼‍♂️28
    ❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
    ❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
    24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩

    28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii <3 Historia wyjątkowa również dla lekarzy

    age.png
  • malinowamamba95 Autorytet
    Postów: 304 725

    Wysłany: 14 września 2022, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondyna.B wrote:
    Siedzę chora.. nie mam siły czytać i się udzielać mocno 😔
    Dziś postaram się dostać do lekarza bo z kataru lekkiego zrobił się mocny i kaszel w nocy doszedł. Przynajmniej mnie osłucha i może jakieś leki będę mogła wziąć
    Zdrowiej 🥰

    9EY7p2.png
    👩🏻26
    euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
    👦🏻 34
    🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
    🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
    🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
    🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC

    PAI-1 hetero
    MTHFR C667T hetero
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4555

    Wysłany: 14 września 2022, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondyna dużo zdrówka 😘

    Conte a jakbyś przestała brać lek i dalej odciagala mleko to może właśnie się rozkręci laktacja ? 🤔

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Grażyna1820 Autorytet
    Postów: 522 1143

    Wysłany: 14 września 2022, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A0-A11939-A9-B1-4234-969-F-0-EC485-C489-E5.jpg

    Ja i Pan Kulka pozdrawiamy z naszego codziennego centrum dowodzenia co widać po bałaganie 😂

    Milixx, KlaraJa, conte, Olo323, Poziomka9204, Angelaaaa, Domi_naturelover, Nati94, Chrupka , Paulina666 lubią tę wiadomość

    Pcos, cukrzyca, hashimoto.
    10.03.2022 ⏸
    03.11.2022 w 37tc+3
    Staś ❤️
    2950g❤️
    53 cm ❤️
    7e1fd75fb2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2022, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie się zastanawiam co robić... żal mi nie karmić a z drugiej strony nie chce znowu zapalenia i tej bolesnej walki...

  • Olo323 Autorytet
    Postów: 1040 2004

    Wysłany: 14 września 2022, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Conte dla mnie jesteś prawdziwa bohaterka❤️
    Podziwiam Cię za te walkę, jesteś najlepsza mamą dla Michałka❤️

    My dzisiaj byliśmy na sesji ciążowej, kurczę super sprawa, makijaż już zrobił robotę, ale w tych body czułam się ultra kobieco a nawet seksownie, już nie mogę się doczekać efektów 😀 tym bardziej, ze Pani powiedziała, ze wszystkie obdarcia i rany przerobi 😅

    Grażyna1820, KlaraJa, Poziomka9204, Angelaaaa, conte, Domi_naturelover, Nati94, Kalli95 lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 29 lat
    👩- hashimoto, PCOS
    👨‍🦰- okaz zdrowia
    2019r - 💔
    11.2022 - 💙👶 (12cs)

    11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️
‹‹ 553 554 555 556 557 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ