Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕
Odpowiedz

W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕

Oceń ten wątek:
  • KlaraJa Autorytet
    Postów: 754 1346

    Wysłany: 12 września 2022, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati94 wrote:
    Jako mama trzeciego dziecka podpisuję się pod każdym słowem i żałuję, że nie wydałam na to wszystko kasy przy drugim. Co prawda miałam baby hug, ale używane i tak bardzo się sprawdziło, dostawkę zrobiłam z łóżeczka ale wciąż się bałam, że coś odjedzie..a ile ja się nasiedzialam z laktatorem jeśli planowałam wyjście na miasto..oczywiście z ręcznym. Szlag by to, wolę wydać kasę i mieć spokój. W dodatku nie chcę być uwiązana w milionie procent od karmień, mąż też jest rodzicem i zawsze to respektowałam i nie mam problemu z kilkoma godzinami tylko dla siebie.

    Klara wszystko ok?


    Dzięki że pytasz, u nas w miarę ok, byłam dzisiaj u lekarza w szpitalu z tymi miedniczkami nerkowymi. Delikatnie się powiększyły ok. 1mm ale trudno stwierdzić, ponieważ jeden lekarz (prowadzący) dwa tyg. temu powiedział że większe poszerzenie ukm jest w lewej nerce a drugi (u którego byłam dzień później, ten z lepszym sprzętem) stwierdził że w prawej i już sama nie wiem, bo porównując wyniki z dzisiaj to okazałoby się że jedno poszerzenie się zmniejszyło a drugie powiększyło, ewentualnie dwa się powiększyły o właśnie max 1mm. Lekarz w szpitalu stwierdził, że jak na prawie III trym. to dalej jest w granicach normy (łagodne poszerzenie) i biorąc pod uwagę że reszta układu moczowego w tym pęcherz jest w normie oraz, że przy chłopcach to poszerzenie jest dość często spotykane to trzeba tylko sukcesywnie kontrolować. Nie zmienia to faktu że i tak się martwię, bo najlepiej by było żeby całkowicie zahamowały... Z lepszych wiadomości to Mały waży już 1056g, fhr i przepływy wszystkie dobre. Lekarki które na początku wszystko mierzyły śmiały się, że taki ruchliwy i wygibasy tam robił, chociaż na czczo byłam 😅 bawił się pępowiną i w ciągu 2tyg. obrócił głową w dół (wiem że to jeszcze może się zmienić). Szkoda tylko że go nie widziałam, bo ekran miał tylko lekarz 😔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2022, 17:09

    Nati94, Poziomka9204, malinowamamba95 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫

    👩:
    PCOS 😒; wysokie AMH 16,2; wysokie androgeny ❌

    🧑:
    Wszystkie parametry nasienia w normie ✅

    Udało się!😍
    11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊


    age.png
  • Grażyna1820 Autorytet
    Postów: 522 1143

    Wysłany: 12 września 2022, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaraJa, czy wiesz ile maja miedniczki w tym momencie ?
    Jeżeli miedniczki się zmniejszają, to dobrze, to znaczy ze mały się wysiusiał :)

    Pcos, cukrzyca, hashimoto.
    10.03.2022 ⏸
    03.11.2022 w 37tc+3
    Staś ❤️
    2950g❤️
    53 cm ❤️
    7e1fd75fb2.png
  • Olo323 Autorytet
    Postów: 1040 2004

    Wysłany: 12 września 2022, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny ❤️
    Melduje się co u mnie, bo trochę z przygodami 🙈
    Nie wiem czy pamiętacie, ale w sobotę miałam slub przyjaciółki- No i to było moje najszybsze wesele ever… wychodząc z kościoła (nie wiem jakim cudem) wywróciłam się na schodach i upadłam przodem- nogi, ręce i niestety mimo ze się asekurowałam jak mogłam na brzuch tez upadłam… ludzie, którzy widzieli mnie przodem mówią, ze po twarzy wyglądało jakbym zemdlała/zasłabła ale sama nie wiem…
    Oczywiście pojechaliśmy do szpitala- od razu zrobili mi ktg (było w normie, ale Mały był bardzo mało ruchliwy) na usg wszystko było w porządku- od łożyska, wód płodowych, po naszego Maluszka. Zostawili mnie na noc na obserwacje, ale nic się złego nie działo (oprócz bólu z ran i obicia🙈)
    Rano wypuścili mnie do domu, powiedzieli, ze gdyby cokolwiek się działo to mam wracać. Jak mówię- oprócz nerwów i obicia nic złego się nie stało…
    Dzisiaj zamówiłam koszule do szpitala i już spakowałam walizke, ostatnie wydarzenia dały mi do myślenia, ze trzeba być gotowym 🙈
    Pokaże Wam moje nogi (broda wyglada podobnie 🙈😅)
    5-FA01344-1-B98-420-D-B296-25-A975-A01-F0-E.jpg
    strona do wrzucania ss

    👩‍❤️‍👨 29 lat
    👩- hashimoto, PCOS
    👨‍🦰- okaz zdrowia
    2019r - 💔
    11.2022 - 💙👶 (12cs)

    11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️
  • Olo323 Autorytet
    Postów: 1040 2004

    Wysłany: 12 września 2022, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati, chciałam dopytać- z jakiej firmy kupiłaś otulacz do fotelika?
    I podpowiedzcie mi jeszcze- na co patrzeć albo jakie firmy w przypadku zakupu materaca do łóżeczka?
    To mówicie żeby laktator wybrac elektryczny?
    Bardzo bym chciała karmić piersią, ale jeśli miałabym problemy to jest sens kupować już teraz?

    👩‍❤️‍👨 29 lat
    👩- hashimoto, PCOS
    👨‍🦰- okaz zdrowia
    2019r - 💔
    11.2022 - 💙👶 (12cs)

    11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️
  • Grażyna1820 Autorytet
    Postów: 522 1143

    Wysłany: 12 września 2022, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Hej Dziewczyny ❤️
    Melduje się co u mnie, bo trochę z przygodami 🙈
    Nie wiem czy pamiętacie, ale w sobotę miałam slub przyjaciółki- No i to było moje najszybsze wesele ever… wychodząc z kościoła (nie wiem jakim cudem) wywróciłam się na schodach i upadłam przodem- nogi, ręce i niestety mimo ze się asekurowałam jak mogłam na brzuch tez upadłam… ludzie, którzy widzieli mnie przodem mówią, ze po twarzy wyglądało jakbym zemdlała/zasłabła ale sama nie wiem…
    Oczywiście pojechaliśmy do szpitala- od razu zrobili mi ktg (było w normie, ale Mały był bardzo mało ruchliwy) na usg wszystko było w porządku- od łożyska, wód płodowych, po naszego Maluszka. Zostawili mnie na noc na obserwacje, ale nic się złego nie działo (oprócz bólu z ran i obicia🙈)
    Rano wypuścili mnie do domu, powiedzieli, ze gdyby cokolwiek się działo to mam wracać. Jak mówię- oprócz nerwów i obicia nic złego się nie stało…
    Dzisiaj zamówiłam koszule do szpitala i już spakowałam walizke, ostatnie wydarzenia dały mi do myślenia, ze trzeba być gotowym 🙈
    Pokaże Wam moje nogi (broda wyglada podobnie 🙈😅)
    5-FA01344-1-B98-420-D-B296-25-A975-A01-F0-E.jpg
    strona do wrzucania ss

    O rany, jak zaczynałam czytać to byłam pewna, ze będziesz opowiadać jak to super było i jak długo się bawiłaś …. Dobrze ze skończyło się tylko na strachu.

    Olo323 lubi tę wiadomość

    Pcos, cukrzyca, hashimoto.
    10.03.2022 ⏸
    03.11.2022 w 37tc+3
    Staś ❤️
    2950g❤️
    53 cm ❤️
    7e1fd75fb2.png
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 12 września 2022, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Nati, chciałam dopytać- z jakiej firmy kupiłaś otulacz do fotelika?
    I podpowiedzcie mi jeszcze- na co patrzeć albo jakie firmy w przypadku zakupu materaca do łóżeczka?
    To mówicie żeby laktator wybrac elektryczny?
    Bardzo bym chciała karmić piersią, ale jeśli miałabym problemy to jest sens kupować już teraz?
    Otulacz wzięłam zwykły z jukki. Na to koc merino ewentualnie i cienki kombinezon bez kaptura+czapeczka i śliniak pod szyję;)

    Co do laktatora, to ja zamierzam karmić piersią, ale cenię sobie też samodzielne wyjście bez nerwów chociaż do sklepu 🙈 więc będę oswajać małego z butelką dla noworodka, niezaburzającą odruchu ssania. Biorę Philips Avent 0+. Ręcznych laktatorow nie polecam nigdy😅 mąż mi kupił Przy problemach z laktacją ręczny po pierwszym porodzie (a wcisnęli mu w smyku za prawie 2 stówy 🙈) i już szkoda było wyrzucać, to nim ściągałam ale to zajmuje mnóstwo czasu.

    Klara, wszystko będzie dobrze ♥️♥️

    Olo, ale miałaś przygodę 🥺 ściskam, to musiał być duży stres

    KlaraJa, Olo323 lubią tę wiadomość

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4555

    Wysłany: 12 września 2022, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Hej Dziewczyny ❤️
    Melduje się co u mnie, bo trochę z przygodami 🙈
    Nie wiem czy pamiętacie, ale w sobotę miałam slub przyjaciółki- No i to było moje najszybsze wesele ever… wychodząc z kościoła (nie wiem jakim cudem) wywróciłam się na schodach i upadłam przodem- nogi, ręce i niestety mimo ze się asekurowałam jak mogłam na brzuch tez upadłam… ludzie, którzy widzieli mnie przodem mówią, ze po twarzy wyglądało jakbym zemdlała/zasłabła ale sama nie wiem…
    Oczywiście pojechaliśmy do szpitala- od razu zrobili mi ktg (było w normie, ale Mały był bardzo mało ruchliwy) na usg wszystko było w porządku- od łożyska, wód płodowych, po naszego Maluszka. Zostawili mnie na noc na obserwacje, ale nic się złego nie działo (oprócz bólu z ran i obicia🙈)
    Rano wypuścili mnie do domu, powiedzieli, ze gdyby cokolwiek się działo to mam wracać. Jak mówię- oprócz nerwów i obicia nic złego się nie stało…
    Dzisiaj zamówiłam koszule do szpitala i już spakowałam walizke, ostatnie wydarzenia dały mi do myślenia, ze trzeba być gotowym 🙈
    Pokaże Wam moje nogi (broda wyglada podobnie 🙈😅)
    5-FA01344-1-B98-420-D-B296-25-A975-A01-F0-E.jpg
    strona do wrzucania ss


    O co za pech 🫣 ważne że wam nic nie jest 😘

    Olo323 lubi tę wiadomość

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3071 4268

    Wysłany: 12 września 2022, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Hej Dziewczyny ❤️
    Melduje się co u mnie, bo trochę z przygodami 🙈
    Nie wiem czy pamiętacie, ale w sobotę miałam slub przyjaciółki- No i to było moje najszybsze wesele ever… wychodząc z kościoła (nie wiem jakim cudem) wywróciłam się na schodach i upadłam przodem- nogi, ręce i niestety mimo ze się asekurowałam jak mogłam na brzuch tez upadłam… ludzie, którzy widzieli mnie przodem mówią, ze po twarzy wyglądało jakbym zemdlała/zasłabła ale sama nie wiem…
    Oczywiście pojechaliśmy do szpitala- od razu zrobili mi ktg (było w normie, ale Mały był bardzo mało ruchliwy) na usg wszystko było w porządku- od łożyska, wód płodowych, po naszego Maluszka. Zostawili mnie na noc na obserwacje, ale nic się złego nie działo (oprócz bólu z ran i obicia🙈)
    Rano wypuścili mnie do domu, powiedzieli, ze gdyby cokolwiek się działo to mam wracać. Jak mówię- oprócz nerwów i obicia nic złego się nie stało…
    Dzisiaj zamówiłam koszule do szpitala i już spakowałam walizke, ostatnie wydarzenia dały mi do myślenia, ze trzeba być gotowym 🙈
    Pokaże Wam moje nogi (broda wyglada podobnie 🙈😅)
    5-FA01344-1-B98-420-D-B296-25-A975-A01-F0-E.jpg
    strona do wrzucania ss
    Całe szczęście, że nic Wam nie jest, jak zaczęłam czytać to miałam stracha. Teraz to już naprawdę odpoczywaj 😊❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2022, 18:40

    Olo323 lubi tę wiadomość

    👫 31lat

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • KlaraJa Autorytet
    Postów: 754 1346

    Wysłany: 12 września 2022, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna1820 wrote:
    KlaraJa, czy wiesz ile maja miedniczki w tym momencie ?
    Jeżeli miedniczki się zmniejszają, to dobrze, to znaczy ze mały się wysiusiał :)

    Napisałam na priv ❤️

    Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫

    👩:
    PCOS 😒; wysokie AMH 16,2; wysokie androgeny ❌

    🧑:
    Wszystkie parametry nasienia w normie ✅

    Udało się!😍
    11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊


    age.png
  • KlaraJa Autorytet
    Postów: 754 1346

    Wysłany: 12 września 2022, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Hej Dziewczyny ❤️
    Melduje się co u mnie, bo trochę z przygodami 🙈
    Nie wiem czy pamiętacie, ale w sobotę miałam slub przyjaciółki- No i to było moje najszybsze wesele ever… wychodząc z kościoła (nie wiem jakim cudem) wywróciłam się na schodach i upadłam przodem- nogi, ręce i niestety mimo ze się asekurowałam jak mogłam na brzuch tez upadłam… ludzie, którzy widzieli mnie przodem mówią, ze po twarzy wyglądało jakbym zemdlała/zasłabła ale sama nie wiem…
    Oczywiście pojechaliśmy do szpitala- od razu zrobili mi ktg (było w normie, ale Mały był bardzo mało ruchliwy) na usg wszystko było w porządku- od łożyska, wód płodowych, po naszego Maluszka. Zostawili mnie na noc na obserwacje, ale nic się złego nie działo (oprócz bólu z ran i obicia🙈)
    Rano wypuścili mnie do domu, powiedzieli, ze gdyby cokolwiek się działo to mam wracać. Jak mówię- oprócz nerwów i obicia nic złego się nie stało…
    Dzisiaj zamówiłam koszule do szpitala i już spakowałam walizke, ostatnie wydarzenia dały mi do myślenia, ze trzeba być gotowym 🙈
    Pokaże Wam moje nogi (broda wyglada podobnie 🙈😅)
    5-FA01344-1-B98-420-D-B296-25-A975-A01-F0-E.jpg
    strona do wrzucania ss

    Oż kurcze zgrabne masz nóżki ale faktycznie trochę ucierpiały 🙈 dobrze, że w szpitalu Cię gruntownie zbadali ❤️ odpoczywaj 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2022, 19:02

    Olo323, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫

    👩:
    PCOS 😒; wysokie AMH 16,2; wysokie androgeny ❌

    🧑:
    Wszystkie parametry nasienia w normie ✅

    Udało się!😍
    11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊


    age.png
  • Mamoja Nowa
    Postów: 3 3

    Wysłany: 12 września 2022, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Nati, chciałam dopytać- z jakiej firmy kupiłaś otulacz do fotelika?
    I podpowiedzcie mi jeszcze- na co patrzeć albo jakie firmy w przypadku zakupu materaca do łóżeczka?
    To mówicie żeby laktator wybrac elektryczny?
    Bardzo bym chciała karmić piersią, ale jeśli miałabym problemy to jest sens kupować już teraz?

    Ja mam naturally me chicco podwójny i jestem zadowolona ale tak jak pisałam porównanie mam tylko do ręcznego aventa (i było to koszmarem). Karmię piersią, a laktatorów używam jak wychodzę i małego zostawiam pod opieką. Czułam się bezpieczniej, że go kupiłam zawczasu.

  • Aneta2506 Autorytet
    Postów: 3287 5562

    Wysłany: 12 września 2022, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Hej Dziewczyny ❤️
    Melduje się co u mnie, bo trochę z przygodami 🙈
    Nie wiem czy pamiętacie, ale w sobotę miałam slub przyjaciółki- No i to było moje najszybsze wesele ever… wychodząc z kościoła (nie wiem jakim cudem) wywróciłam się na schodach i upadłam przodem- nogi, ręce i niestety mimo ze się asekurowałam jak mogłam na brzuch tez upadłam… ludzie, którzy widzieli mnie przodem mówią, ze po twarzy wyglądało jakbym zemdlała/zasłabła ale sama nie wiem…
    Oczywiście pojechaliśmy do szpitala- od razu zrobili mi ktg (było w normie, ale Mały był bardzo mało ruchliwy) na usg wszystko było w porządku- od łożyska, wód płodowych, po naszego Maluszka. Zostawili mnie na noc na obserwacje, ale nic się złego nie działo (oprócz bólu z ran i obicia🙈)
    Rano wypuścili mnie do domu, powiedzieli, ze gdyby cokolwiek się działo to mam wracać. Jak mówię- oprócz nerwów i obicia nic złego się nie stało…
    Dzisiaj zamówiłam koszule do szpitala i już spakowałam walizke, ostatnie wydarzenia dały mi do myślenia, ze trzeba być gotowym 🙈
    Pokaże Wam moje nogi (broda wyglada podobnie 🙈😅)
    5-FA01344-1-B98-420-D-B296-25-A975-A01-F0-E.jpg
    strona do wrzucania ss

    Ojeju, na szczęście wszystko ok.. uważaj na siebie 🥺

    Olo323 lubi tę wiadomość

    15 lat 👫 5 lata 👰🤵
    5 lat walki

    👩 - 30
    Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
    Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
    AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
    inne badania w normie
    🧔 - 32
    WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚

    💊 Stymulacja 💊
    (2 x letrozole) ❌

    2023 klinika InVimed
    HSG (prawy jajowód nie do oceny)
    03.23r. IUI ❌
    04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
    ______________________________


    IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️

    Nasze szczęście jest już z nami 🤍
    🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍

    _____________________________
    10.2021 (10 tc) 👼 [*]

    age.png
  • malinowamamba95 Autorytet
    Postów: 304 725

    Wysłany: 12 września 2022, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jako, że jutro mam wizytę (mam teraz co 2 tyg) to robiłam badania krwi. Zaniepokoiły mnie wysoki płytki krwi 427 tys. Czytam, że przy heparynie raczej w druga stronę, pojawia sie małopłytkowość:/. Miała może któraś z was miała podobny problem?
    Zastanawiam się czy to nie zwiastun anemii bo hemoglobina tez już na granicy a mam tendencje spadkową od kilku miesięcy. Naczytałam się jedynie o nowotworach i wgl… pierwszy raz mam płytki podwyższone, nigdy w życiu nie miałam… do wizyty jutrzejszej wizyty jeszcze cały długi dzień (wizyta wieczorem), nie wiem jak się na czymś skupie jutro eh.

    Tu cała morfologia:
    85759-A50-B342-4-BF3-9920-91878842508-F.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2022, 23:26

    9EY7p2.png
    👩🏻26
    euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
    👦🏻 34
    🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
    🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
    🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
    🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC

    PAI-1 hetero
    MTHFR C667T hetero
  • malinowamamba95 Autorytet
    Postów: 304 725

    Wysłany: 12 września 2022, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Hej Dziewczyny ❤️
    Melduje się co u mnie, bo trochę z przygodami 🙈
    Nie wiem czy pamiętacie, ale w sobotę miałam slub przyjaciółki- No i to było moje najszybsze wesele ever… wychodząc z kościoła (nie wiem jakim cudem) wywróciłam się na schodach i upadłam przodem- nogi, ręce i niestety mimo ze się asekurowałam jak mogłam na brzuch tez upadłam… ludzie, którzy widzieli mnie przodem mówią, ze po twarzy wyglądało jakbym zemdlała/zasłabła ale sama nie wiem…
    Oczywiście pojechaliśmy do szpitala- od razu zrobili mi ktg (było w normie, ale Mały był bardzo mało ruchliwy) na usg wszystko było w porządku- od łożyska, wód płodowych, po naszego Maluszka. Zostawili mnie na noc na obserwacje, ale nic się złego nie działo (oprócz bólu z ran i obicia🙈)
    Rano wypuścili mnie do domu, powiedzieli, ze gdyby cokolwiek się działo to mam wracać. Jak mówię- oprócz nerwów i obicia nic złego się nie stało…
    Dzisiaj zamówiłam koszule do szpitala i już spakowałam walizke, ostatnie wydarzenia dały mi do myślenia, ze trzeba być gotowym 🙈
    Pokaże Wam moje nogi (broda wyglada podobnie 🙈😅)
    5-FA01344-1-B98-420-D-B296-25-A975-A01-F0-E.jpg
    strona do wrzucania ss

    Ojej, srednio to wyglada. Ale najważniejsze, że z dzidzia wszystko ok, i Tobie nic poważniejszego się nie stało. Odpoczywaj 🥰

    9EY7p2.png
    👩🏻26
    euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
    👦🏻 34
    🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
    🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
    🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
    🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC

    PAI-1 hetero
    MTHFR C667T hetero
  • Olo323 Autorytet
    Postów: 1040 2004

    Wysłany: 13 września 2022, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojj Dziewczyny, naprawdę to było straszne.. na początku nie dochodziła do mnie powaga wydarzenia- jak mąż mnie podniósł i usiadłam na schodach to otrzepałam się, otarłam krew i zapewniałam wszystkich wkoło, ze nic mi nie jest (chociaż w traktacie „lotu” miałam myśl „byle nie na brzuch”). Mój S. właściwie podjął decyzje, ze jedziemy do szpitala sprawdzić czy wszystko w porządku z dzieckiem (bo wypadek wyglądał podobnie dość makabrycznie 🙈). Mąż był tak zestresowany, ze jak szliśmy do auta i złapał mnie za rękę, to tak z nerwow mocno ściskał mi dłoń ze myślałam ze zaraz mi coś złamie (😅) poważnie, przez tyle lat nigdy nie widziałam go tak zdenerwowanego (nawet przez chwilkę przeszło mi przez myśl, ze chyba zaraz się popłacze) i dopiero w drodze do szpitala chyba zrozumiałam powagę sytuacji… wiec cała drogę płakałam, ze zrobiłam dziecku krzywdę przez moja nieuwagę.. jeszcze jak na złość przez cała drogę Młody nic się nie ruszył, wiec jeszcze bardziej płakałam…
    No ale już złe za nami, do porodu się zagoi 😅
    Jedyne co muszę przyznać, ze jestem pewna wyboru szpitalu, bylam w nim drugi raz w krótkim czasie i super podejście, żadnego olewania czy bagatelizowania sprawy, lekarze przesympatyczni, o położnych mogę powiedzieć to samo- przekochane!

    Poziomka9204, Grażyna1820 lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 29 lat
    👩- hashimoto, PCOS
    👨‍🦰- okaz zdrowia
    2019r - 💔
    11.2022 - 💙👶 (12cs)

    11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️
  • Izet Autorytet
    Postów: 1501 1331

    Wysłany: 13 września 2022, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Sorki, ze wam sie tu tak wtrącam ale pisze, bo jesteście dużo bardziej doświadczone a zaczynam sie martwić . Jestem w 9 tc i od tygodnia zaczęła sie masakra z wymiotami. Jeszcze jakoś dawałam radę od czaesrtku bo brałam kropelki na wymioty i było w miarę Ok. Dzisiaj jest już jednak masakra - nie mogę nic zjeść bo od razu wymiotuje, dzisiaj to zdarzyło sie juz dwa razy. Nie boli mnie żołądek jak przy zatruciu ale dosyć mocno mnie mdli, do tego stopnia ze nie mogę wstać z łóżka - czy to jest normalne ? Kiedy te wymioty mogą być niepokojące? Zgłosić sie do lekarza czy czekać ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2022, 08:36

    🙎🏼‍♀️36 l., 👱🏻‍♂️ 38l.

    Bobo nr. 2

    Starania od 01/2024
    19.02.24 ⏸
    05.03 (6+2) wizyta : 2 zarodki 😅
    15.03 (7+4) : mamy ❤️❤️
    05.04 (10+5) : wizyta
    15.04 (12+1): badania prenatalne, oba bobasy niskie ryzyka, prawdopodobnie 🩷💙
    26.04: wizyta, bobasy rosną jak trzeba
    28.05 : wizyta

    preg.png

    Synuś 👶🏼:

    Starania od 09/2021
    03.08.22: ⏸
    09.04.2023 (40+0) Dominis jest z nami ❤️ 11:27, 3680g., 55 cm

    age.png
  • cslza Autorytet
    Postów: 1526 1852

    Wysłany: 13 września 2022, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izet wrote:
    Hej dziewczyny,

    Sorki, ze wam sie tu tak wtrącam ale pisze, bo jesteście dużo bardziej doświadczone a zaczynam sie martwić . Jestem w 9 tc i od tygodnia zaczęła sie masakra z wymiotami. Jeszcze jakoś dawałam radę od czaesrtku bo brałam kropelki na wymioty i było w miarę Ok. Dzisiaj jest już jednak masakra - nie mogę nic zjeść bo od razu wymiotuje, dzisiaj to zdarzyło sie juz dwa razy. Nie boli mnie żołądek jak przy zatruciu ale dosyć mocno mnie mdli, do tego stopnia ze nie mogę wstać z łóżka - czy to jest normalne ? Kiedy te wymioty mogą być niepokojące? Zgłosić sie do lekarza czy czekać ?

    Ja bym poszła po leki na wymioty. Spróbuj jeść puree ziemniaczane, smoothie, zupy krem - takie zblendowane rzeczy lepiej się w żołądku trzymają.

    Moja koleżanka w pierwszej ciąży schudła 18kg przez wymioty :/ a przecież po samym porodzie od razu się gubi 6-7kg... pamiętam jak się keczyla całą ciążę. Nie ma co czekać, jak są tak silne wymioty to trzeba leki brać.

    Izet lubi tę wiadomość

    31.01.2018 Synek 👦 40+3
    7tc [*] 04.2022
    25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6
  • cslza Autorytet
    Postów: 1526 1852

    Wysłany: 13 września 2022, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olo323 wrote:
    Hej Dziewczyny ❤️
    Melduje się co u mnie, bo trochę z przygodami 🙈
    Nie wiem czy pamiętacie, ale w sobotę miałam slub przyjaciółki- No i to było moje najszybsze wesele ever… wychodząc z kościoła (nie wiem jakim cudem) wywróciłam się na schodach i upadłam przodem- nogi, ręce i niestety mimo ze się asekurowałam jak mogłam na brzuch tez upadłam… ludzie, którzy widzieli mnie przodem mówią, ze po twarzy wyglądało jakbym zemdlała/zasłabła ale sama nie wiem…
    Oczywiście pojechaliśmy do szpitala- od razu zrobili mi ktg (było w normie, ale Mały był bardzo mało ruchliwy) na usg wszystko było w porządku- od łożyska, wód płodowych, po naszego Maluszka. Zostawili mnie na noc na obserwacje, ale nic się złego nie działo (oprócz bólu z ran i obicia🙈)
    Rano wypuścili mnie do domu, powiedzieli, ze gdyby cokolwiek się działo to mam wracać. Jak mówię- oprócz nerwów i obicia nic złego się nie stało…
    Dzisiaj zamówiłam koszule do szpitala i już spakowałam walizke, ostatnie wydarzenia dały mi do myślenia, ze trzeba być gotowym 🙈
    Pokaże Wam moje nogi (broda wyglada podobnie 🙈😅)
    5-FA01344-1-B98-420-D-B296-25-A975-A01-F0-E.jpg

    Barbara weź Ty na siebie uważaj!!! 😵 to nie Twoja wina, bo w ciąży tak wysokie to już z równowagą są problemy... kuruj się teraz, kończ wyprawkę, czas zleci bardzo szybko ;)

    Olo323 lubi tę wiadomość

    31.01.2018 Synek 👦 40+3
    7tc [*] 04.2022
    25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6
  • różyczka Ekspertka
    Postów: 126 286

    Wysłany: 13 września 2022, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam pytanie.
    Jestem w 6tc. Od 3 dni zrobił mi się brzuch jak balon. Pod samym biustem już mi się powiększył i stopniowo w dół. Nie bardzo wiem od czego.
    Już się wyczytałam w internecie mnóstwa rzeczy ale pomyślałam że napiszę tutaj może któraś tak miała.

    Zazwyczaj rano miałam dosyć płaski brzuch a teraz nie wiem czy to od wzdec czy coś. Miała z Was któraś tak że pod biustem ten brzuch zrobił się większy. I gdy dotykam tak na środku to delikatnie taki dyskomfort. Mało jem bo czuję się właśnie ciągle najedzona, taka pełna że tu burczy w brzuchu a brzuch i uczucie jakbym się już najadla.

    Co myślicie ?
    Wizytę mam w poniedziałek dopiero.

  • KlaraJa Autorytet
    Postów: 754 1346

    Wysłany: 13 września 2022, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izet wrote:
    Hej dziewczyny,

    Sorki, ze wam sie tu tak wtrącam ale pisze, bo jesteście dużo bardziej doświadczone a zaczynam sie martwić . Jestem w 9 tc i od tygodnia zaczęła sie masakra z wymiotami. Jeszcze jakoś dawałam radę od czaesrtku bo brałam kropelki na wymioty i było w miarę Ok. Dzisiaj jest już jednak masakra - nie mogę nic zjeść bo od razu wymiotuje, dzisiaj to zdarzyło sie juz dwa razy. Nie boli mnie żołądek jak przy zatruciu ale dosyć mocno mnie mdli, do tego stopnia ze nie mogę wstać z łóżka - czy to jest normalne ? Kiedy te wymioty mogą być niepokojące? Zgłosić sie do lekarza czy czekać ?

    Hej, ja niestety nie pomogę, bo u mnie nie było aż tak źle (na mdłości z reguły pomagały migdały i imbir a wymiotować raczej nie wymiotowałam) ale na Twoim miejscu wybrałbym się do lekarza żeby nie nabawić się anemii albo się nie odwodnić. Lekarz może coś Ci przepisze. Pamiętam, że Nati miała chyba duże problemy z wymiotami więc może Ona coś podpowie 🍀

    Izet lubi tę wiadomość

    Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫

    👩:
    PCOS 😒; wysokie AMH 16,2; wysokie androgeny ❌

    🧑:
    Wszystkie parametry nasienia w normie ✅

    Udało się!😍
    11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊


    age.png
‹‹ 551 552 553 554 555 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ