W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Poziomka9204 wrote:Mój jest tak ruchliwy, że zastanawiam się czy tak jemu zostanie po porodzie 🙈
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Nati94 wrote:Zgłoszę lekarzowi i mam nadzieję, że idzie do przodu. Wczoraj miałam jakieś tam bóle w krzyżu, ale nie odróżniam czy to skurcze czy ból od leżenia w tym łóżku 🙈 mam zresztą takie od jakiegoś czasu. A tak to na ktg trochę się spinał brzuch ale później trochę chodziłam i lżej. Zrobiłam 2 razy schody na 7 piętro, dysząc jak lokomotywa 😅
Ja mam ściągnięty krokomierz na telefon i przez parę dni na oddziale patologii chodziłam razem z innymi kobietami w tę i z powrotem żeby coś ruszyło 😅 wyglądało to trochę jak na spacerniaku w więzieniu. Jedna kobieta zrobiła 15tys. kroków i tego samego dnia urodziła 😅 A Ty miałaś zakładany balonik? U mnie rozwarcia nie zrobił, tylko rozpulchnił szyjkę, dopiero po oksytocynie coś ruszyło, ale i tak minimalnie.Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
cslza wrote:A czy przy bólu żołądka i skurczach żołądka dziecko się mniej ruszało? Średnio mogę jeść i się martwię, że te moje dzidzki się mniej ruszają...
cslza lubi tę wiadomość
👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Grażyna1820 wrote:Może tak być. Mój Staś w brzuchu fikołki robił. W 32 tygodniu co godzina był inaczej ułożony. Teraz jak śpi w dostawce, ledwo go położę a za chwile jest już w poprzek 😂
Grażyna1820 lubi tę wiadomość
👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Nati94 wrote:Zgłoszę lekarzowi i mam nadzieję, że idzie do przodu. Wczoraj miałam jakieś tam bóle w krzyżu, ale nie odróżniam czy to skurcze czy ból od leżenia w tym łóżku 🙈 mam zresztą takie od jakiegoś czasu. A tak to na ktg trochę się spinał brzuch ale później trochę chodziłam i lżej. Zrobiłam 2 razy schody na 7 piętro, dysząc jak lokomotywa 😅👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Nati94 wrote:
Powodzenia ❤️ oby szybko, sprawnie i możliwie bezboleśnie poszło ✊ ciocie czekają 😊 -
Stanisław Paweł (Staś🥰) przyszedł na Świat dzisiaj 23.12.2022 o 16.05 z wagą 3840 g i 54 cm ♥️♥️♥️♥️
Poród zaczął się samoistnie, rano po badaniu okazało się, że rozwarcie się zwiększa, podkrwawiam i mam delikatną czynność. Lekarz zadecydowała o przeniesieniu mnie na porodówkę, dopóki jest wolne miejsce. Tam trafiłam na położną Anioła (znowu Agatka, ale młodsza), która od razu mówiła do mnie uspokajająco z planem porodu, moimi życzeniami, współpracowaliśmy (po wszystkim ją wysciskalam). Na początku była nasza praca naturalna, rozwarcie poszło do 5-6 cm i wtedy Agatka przebiła mi pęcherz, za moją zgodą. Spodziewałam się bólu, ale niestety ten trochę mnie obdarł ze świadomości i wdychalam gaz jak szalona a na koniec..przeżyłam klasyczny kryzys 7 cm, płacząc, że nie rodzę i nie dam rady i mają Go wyciągnąć 🥺 zaczęłam omdlewać pod prysznicem ale wiedziałam, że on mi pomaga. Agatka zabrała mnie na lozko żeby sprawdzić rozwarcie a tam..10 cm. Chciała mi dać rodzić w każdej możliwej pozycji, ale nie dawałam rady 🥺 parcie było ciężkie, wreszczalam tak, że przepraszam całą porodówkę za napędzenie stracha, niestety na koniec jak główka wychodziła nie do końca poleciało ,o kurwa, na cały szpital 😅 no ale..o 16.05 wyszedł ON - wymarzony, wyśniony NASZ SYN
ZDROWY ♥️♥️🥺 Po tym strachu to zaczęłam nawet płakać z nerwów gdy nie mógł rozkleić oczka bo wmowilam sobie, że może coś nie tak 🤦 10/10, krzyczący, szukający cycka, ssał 2 godziny i śpi ♥️🥺Kluska95, Livka, verliebtindich, Kasiooola, Kofii, cslza, Monk@, Milixx, Blondyna.B, Angelaaaa, KlaraJa, Kalli95, Chrupka , Grażyna1820, Mgdra, czarneniebo, Domi_naturelover, Poziomka9204, jo_ana, jo_ana, conte, Paulina666, Wojcinka, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Nati94 wrote:
Stanisław Paweł (Staś🥰) przyszedł na Świat dzisiaj 23.12.2022 o 16.05 z wagą 3840 g i 54 cm ♥️♥️♥️♥️
Poród zaczął się samoistnie, rano po badaniu okazało się, że rozwarcie się zwiększa, podkrwawiam i mam delikatną czynność. Lekarz zadecydowała o przeniesieniu mnie na porodówkę, dopóki jest wolne miejsce. Tam trafiłam na położną Anioła (znowu Agatka, ale młodsza), która od razu mówiła do mnie uspokajająco z planem porodu, moimi życzeniami, współpracowaliśmy (po wszystkim ją wysciskalam). Na początku była nasza praca naturalna, rozwarcie poszło do 5-6 cm i wtedy Agatka przebiła mi pęcherz, za moją zgodą. Spodziewałam się bólu, ale niestety ten trochę mnie obdarł ze świadomości i wdychalam gaz jak szalona a na koniec..przeżyłam klasyczny kryzys 7 cm, płacząc, że nie rodzę i nie dam rady i mają Go wyciągnąć 🥺 zaczęłam omdlewać pod prysznicem ale wiedziałam, że on mi pomaga. Agatka zabrała mnie na lozko żeby sprawdzić rozwarcie a tam..10 cm. Chciała mi dać rodzić w każdej możliwej pozycji, ale nie dawałam rady 🥺 parcie było ciężkie, wreszczalam tak, że przepraszam całą porodówkę za napędzenie stracha, niestety na koniec jak główka wychodziła nie do końca poleciało ,o kurwa, na cały szpital 😅 no ale..o 16.05 wyszedł ON - wymarzony, wyśniony NASZ SYN
ZDROWY ♥️♥️🥺 Po tym strachu to zaczęłam nawet płakać z nerwów gdy nie mógł rozkleić oczka bo wmowilam sobie, że może coś nie tak 🤦 10/10, krzyczący, szukający cycka, ssał 2 godziny i śpi ♥️🥺
Gratulacje ❤️ dużo zdrówka dla Was, niech zdrowo rośnie 😉07.23 Misia 🩷👶 -
Nati94 wrote:
Stanisław Paweł (Staś🥰) przyszedł na Świat dzisiaj 23.12.2022 o 16.05 z wagą 3840 g i 54 cm ♥️♥️♥️♥️
Poród zaczął się samoistnie, rano po badaniu okazało się, że rozwarcie się zwiększa, podkrwawiam i mam delikatną czynność. Lekarz zadecydowała o przeniesieniu mnie na porodówkę, dopóki jest wolne miejsce. Tam trafiłam na położną Anioła (znowu Agatka, ale młodsza), która od razu mówiła do mnie uspokajająco z planem porodu, moimi życzeniami, współpracowaliśmy (po wszystkim ją wysciskalam). Na początku była nasza praca naturalna, rozwarcie poszło do 5-6 cm i wtedy Agatka przebiła mi pęcherz, za moją zgodą. Spodziewałam się bólu, ale niestety ten trochę mnie obdarł ze świadomości i wdychalam gaz jak szalona a na koniec..przeżyłam klasyczny kryzys 7 cm, płacząc, że nie rodzę i nie dam rady i mają Go wyciągnąć 🥺 zaczęłam omdlewać pod prysznicem ale wiedziałam, że on mi pomaga. Agatka zabrała mnie na lozko żeby sprawdzić rozwarcie a tam..10 cm. Chciała mi dać rodzić w każdej możliwej pozycji, ale nie dawałam rady 🥺 parcie było ciężkie, wreszczalam tak, że przepraszam całą porodówkę za napędzenie stracha, niestety na koniec jak główka wychodziła nie do końca poleciało ,o kurwa, na cały szpital 😅 no ale..o 16.05 wyszedł ON - wymarzony, wyśniony NASZ SYN
ZDROWY ♥️♥️🥺 Po tym strachu to zaczęłam nawet płakać z nerwów gdy nie mógł rozkleić oczka bo wmowilam sobie, że może coś nie tak 🤦 10/10, krzyczący, szukający cycka, ssał 2 godziny i śpi ♥️🥺Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
Nati94 wrote:
Stanisław Paweł (Staś🥰) przyszedł na Świat dzisiaj 23.12.2022 o 16.05 z wagą 3840 g i 54 cm ♥️♥️♥️♥️
Poród zaczął się samoistnie, rano po badaniu okazało się, że rozwarcie się zwiększa, podkrwawiam i mam delikatną czynność. Lekarz zadecydowała o przeniesieniu mnie na porodówkę, dopóki jest wolne miejsce. Tam trafiłam na położną Anioła (znowu Agatka, ale młodsza), która od razu mówiła do mnie uspokajająco z planem porodu, moimi życzeniami, współpracowaliśmy (po wszystkim ją wysciskalam). Na początku była nasza praca naturalna, rozwarcie poszło do 5-6 cm i wtedy Agatka przebiła mi pęcherz, za moją zgodą. Spodziewałam się bólu, ale niestety ten trochę mnie obdarł ze świadomości i wdychalam gaz jak szalona a na koniec..przeżyłam klasyczny kryzys 7 cm, płacząc, że nie rodzę i nie dam rady i mają Go wyciągnąć 🥺 zaczęłam omdlewać pod prysznicem ale wiedziałam, że on mi pomaga. Agatka zabrała mnie na lozko żeby sprawdzić rozwarcie a tam..10 cm. Chciała mi dać rodzić w każdej możliwej pozycji, ale nie dawałam rady 🥺 parcie było ciężkie, wreszczalam tak, że przepraszam całą porodówkę za napędzenie stracha, niestety na koniec jak główka wychodziła nie do końca poleciało ,o kurwa, na cały szpital 😅 no ale..o 16.05 wyszedł ON - wymarzony, wyśniony NASZ SYN
ZDROWY ♥️♥️🥺 Po tym strachu to zaczęłam nawet płakać z nerwów gdy nie mógł rozkleić oczka bo wmowilam sobie, że może coś nie tak 🤦 10/10, krzyczący, szukający cycka, ssał 2 godziny i śpi ♥️🥺
Gratulacje! 💗💗💗Sylka lubi tę wiadomość
-
Nati gratuluję ❤️ byłaś dzielna.
-
Nati wielkie gratulacje, synek prześliczny ❤️Starania od 08.2021
♀️26 ✅ Posiewy, hormony, biopsja endometrium ❌Hiperprolaktynemia czynnościowa
♂️29✅ Badanie nasienia, przewlekły stan zapalny prostaty wyleczony
🍀10cs
25.05.2022 ⏸ 10dpo
04.02.2023 Laura 💖 3370g 51cm
🍀brak owulacji, rozregulowane cykle, niespodzianka! 😍
21.05.2024 ⏸️
Rośniemy 🥰 25.01.2025