W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam Kochane Panie.
Ja z mężem staramy się o dzidziusia już 3lata.
Według badań wszystko jest ok, miałam za wysoką prolaktynę (ok.rok temu) ale wszystko juz unormowane.
Ostatni raz byłam u gin tydzień temu,(1dzień przed plan.@), powiedziała,że jest powiększona śluzówka(?) i jest szansa. Niestety dzień później @.
Cóż.. Od kilku dni zaczęłam brac "na własną rękę" bromergon,wiesiołek,kwas foliowy.
Mam nadzieję,że coś z tego wyjdzie.
Obym sobie nie zaszkodziła.olka30, Kamelia lubią tę wiadomość
-
Witaj Gosieńka. Wiesiołek i kwas foliowy ci na pewno nie zaszkodzi, a Bromergonu na własną rękę to bym nie brała. Nas tu sporo takich "unormowanych" staraczek, a zielonych kropek ani widu ani słychu, tak że zapraszamy do naszego grona.
lilys, Gosieńska lubią tę wiadomość
-
Dziękuje za odpowiedź Wiesz,dla mnie to już "kupa" czasu. Stąd takie pomysły mam "mądre"
Nie wiem już jak sobie dopomóc. Lekarze rozkładają ręce.
Cóż... pozostane przy wiesiołku i kwasie foliowym. Może czas zmienić gin.
Kochana Pani doktor powiedziała, "niektórzy starają się po 10lat,więc Twoje 3 to mało" Na tym się skończyło... Ręce opadają. -
Na ja też Gosienka staram się prawie 3 lata i też wiele rzeczy sama sobie wymyśliłam i biorę na własną rękę, ale z perspektywy czasu wiem, że dobry gin to podstawa, a taki który ci sypie tekstem, że niektórzy się starają 10 lat nie jest dobry, więc poszukaj może kogoś kto się przejmie choć odrobinę twoją sytuacją
Dzień dobry, chyba w końcu zrobi się ta pogoda -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny