W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
dzięki za słowa otuchy...no serduszkujemy bo w zasadzie do czasu @ to ja wciąż z nadzieją a nóż zdarzy się cud....
Tynka faktycznie jak już gin nie daje rady to trzeba jak najszybciej zmienić nie ma co tracić czasu.olka30 lubi tę wiadomość
Maniek
-
Jak ostatnio byłam u swojej gin tez mi wypatrzyła pęcherzyk 22mm zajarałam się jak szalona...niestety na krótko..jak się okazało.
Tynka poszukaj jeszcze popytaj może pojawił się jakiś nowy lekarz.
kurcze działam działam, ale nie wydaje mi się, że teraz coś z tego będzie, ogólnie mam szyjkę nisko zamkniętą i twardą,temp niska jak na ten 20 dzień cyklu... (mam cykle 28-30 dniowe)a że wczoraj było serduszko to może mój organizm pozbywa się zbędnych żołnierzy...zagubionych co nie mogą spotkać celu na swej drodze...nie wiem już naprawdę we wrześniu po @ umówię się do gin zobaczymy.Maniek
-
niestety miałam 4 sierpnia wycinałam migdały potem jakieś 6 dni na mocnych tabletkach przeciwbólowych aulin i ketonal - wiem, że to mogło spowodować albo opóźnienie owulki albo w ogóle wywaliło mi ten cykl w kosmos.
no właśnie też zawsze miałam 14-16 dnia a teraz 20dc i nic..Maniek
-
Dziewczyny też tak mam, choć ze śluzem u mnie gorzej, testy owu też pozytywne a ciąży brak...
ach jak długo jeszcze będę czekać. Chyba na inseminację się zdecyduję jak teraz nie załapię.
Stęskniłam się za wami...olka30 lubi tę wiadomość
-
ale to jest frustrujące ale nie ma co się dołować cholera w końcu się uda.
Powiem wam, że chyba te wszystkie dziewczyny co mają ciąże niezapowiedzianą mają jednak szczęście, bez gmerania sobie tam żeby pomacać szyjkę oglądania śluzu mierzenia tempki czekania na @ albo cud lekarzy pęcherzyków owulek.....aaaaaa
ja każdy cykl śledzę oglądam staram się siebie poznać po czym okazuje się że każdy jeden cykl inny od poprzedniego...i dalej nic nie wiem:)
I mam takie dni jak dziś że wyć się chce i ponarzekać o!
Maniek
-
MANIEK wrote:ale to jest frustrujące ale nie ma co się dołować cholera w końcu się uda.
Powiem wam, że chyba te wszystkie dziewczyny co mają ciąże niezapowiedzianą mają jednak szczęście, bez gmerania sobie tam żeby pomacać szyjkę oglądania śluzu mierzenia tempki czekania na @ albo cud lekarzy pęcherzyków owulek.....aaaaaa
ja każdy cykl śledzę oglądam staram się siebie poznać po czym okazuje się że każdy jeden cykl inny od poprzedniego...i dalej nic nie wiem:)
I mam takie dni jak dziś że wyć się chce i ponarzekać o!
dokładnie, ja tak samo... Casami sił brakuje na to wszystko, dlaczego my? Co zrbiliśmy nie tak? ja mam już 30 na karku a ciąży brak...Nie wiem gdzie szukać pomocy bo wg lekarzy wszystko jest ok. -
JusWik proponuję ziołowe tabletki na odblokowanie się skoro masz wyniki ok to znaczy, że psychicznie się zablokowałaś. Robiłaś prolaktynę? Ja przez nią straciłam 4 cykle dopiero teraz ją leczę.
JusWik lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Magic wrote:JusWik proponuję ziołowe tabletki na odblokowanie się skoro masz wyniki ok to znaczy, że psychicznie się zablokowałaś. Robiłaś prolaktynę? Ja przez nią straciłam 4 cykle dopiero teraz ją leczę.
nie robiłam prolaktyny bo ostatnio mi kazał lekarz ją zrobić jak nie zajdę w ciążę a tu była niespodzianka i okazało się że jest dzidziuś i już nie zrobiłam. Progesteron miałam bardzo wysoki - grubo ponad normę. Po poronieniu jakoś mi się ciężko pozbierać. Wiem, że powinnam porobić wszystkie badania hormonalne ale są strasznie drogie a na nfz nikt mi skierowania nie chce dać -
Ja też brałam tabletki na prolaktynę JusWik. Niestety taki kraj, że jak chcesz się leczyć to musisz sobie robić badania na własną rękę i na własną rękę szukać przyczyn tego dlaczego się nie udaje. U mnie też wszystko było ok dopóki sama nie zaczęłam szperać po necie i robić badania jakie mi tylko przychodziły do głowy. I okazało się, że w cale nie jest wszystko ok. Tak szczerze to ni łudźmy się, bardzo mało jest w Polsce specjalistów od niepłodności, a już na pewno nie po małych miasteczkach. A jak już trafisz na specjalistę to i tak na 90 % będzie trzeba wszystkie badania robić na własną rękę. Więc pomału, nie wszystkie na raz, ale róbcie sobie badania właśnie na tarczycę, na prolaktynę, na obecność markera Ca-125 - występuje przy endometriozie. Raz w mies. myślę że każda wysupła 50 zł, a takich badań nie trzeba powtarzać w kółko, albo wyjdą dobrze, albo nie.
JusWik, zizia_a lubią tę wiadomość