W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej hej hej:)
Olka jak tam kontrola??kiedy konczą??jak sie czujecie??rosniecie zdrowo??Ja dzisiaj jakos nie mam pozytywnego nastawienia do pracy..oby do 15.30....złapał mnie jakis katar..to chyba przez to ze spaliśmy przy otwartym oknie..mam nadzieje ze to nie wpływa na mopja tempke( która ładnie rośnie)...aczkolwiek zabiore sobie jakis gripex..olka30 lubi tę wiadomość
-
Oj Zizia, nie wiadomo kiedy kończą.. Babeczka siedzi i jedzie równo wszystko po kolei.. Pewnie ze 2 tyg. jej zejdzie..
Się czuje nijak, u mnie w domu prawie wszyscy chorzy, mnie też jakiś katar męczy, ale na razie nie jest to jakoś strasznie chorobowy objaw.. Dzidzia chyba kocha mój pęcherz, bo normalnie jakaś masakra z siusianiem. Nadal to wszystko ciężko do mnie dociera Czasami łapie mnie panika jak pomyślę nad tym jak zmieni się nasze życie, jak to wszystko ogarnę.. Ale ja zawsze bałam się nieznanego, więc tzw. nic nowego. W pt. do lekarza i zobaczę co tam się dzieje Męczą mnie bóle podbrzusza, ale myślę że ma to związek z laparoskopią, bo tak mniej więcej odpowiada to miejscom po cięciach. Po za tym chyba kropek jest nisko i kopie sobie po dolnych rejonach.zizia_a lubi tę wiadomość
-
Witam, ja dziś w domu, bo pogoda tak cudna, że odechciało mi się wstawać.. I tak nie mam co robić w pracy, bo się z wszystkim w tym mies. odrobiłam, a pani z ZUSu ma dzień przerwy, więc korzystam..
Zizia powiem tak, temp. spada ale to na pewno nie jest @ spadek, a nóż akurat to dobry objaw?? Za wczas, żeby się nastawiaćzizia_a lubi tę wiadomość
-
Nie chciałabyś zobaczyć mojej twarzy.. Fakt, wszystko przez cholerną lutkę.. Zresztą do pryszczów na twarzy jestem przyzwyczajona, ale dekolt i plecy mnie mocno wkurzają..
Co za paskudna pogoda, nic tylko siąść i płakać.zizia_a lubi tę wiadomość
-
No u mnie twarz jeszcze ujdzie ale wlasnie plecy...masakra jakos..oby do konca miesiąca:) i wszystko zniknie....alez mam dzis kiepski dzien...w glowie mi sie kreci...jakas slaba jestem itp...oj...zimia sie trzęsie...
Dla mnie pogoda moze byc..tylko zeby snieg nie padał.. -
Hm.. Zawroty głowy, słabość.. Skąd ja to znam
Myślę, że może na razie śnieg nas oszczędzi.. Ale nowe kopytka do mojego autka właśnie wczoraj przyjechały, tylko wymienić muszę, a już się robi ścisk na warsztatach, bo sobie wszyscy przypomnieli że zima idzie -
Jejku, już myślałam że pani zusowa dzisiaj tu ma zamiar spać, już ją miałam iść pogonić, ale właśnie się zebrała i poszła.. Normalnie jak się zaczytała w papierzyskach to chyba straciła poczucie czasu.. Ciekawe co takiego ciekawego w nich znalazła
zizia_a lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny!
Tak Was troszkę podczytałam Olka u Ciebie już 16 tydzień? Jak ten czas leci!!!!! Niedługo będziesz czuła solidne kopniaki od maleństwa A bóle podbrzusza też miałam, to normalne, ale jak będziesz u lekarza to warto wspomnieć.
Moja córka nie chce się ze mną rozstać lekarz mi powiedział we wtorek, że wszystko jest przygotowane do porodu, rozwarcie jest, szyjka jest miękka i to kwestia kilku dni. No zobaczymy. Jeśli do 9 listopada nie urodzę, to 10 idę do szpitala i będą wywoływać. Ale on twierdzi, że do tego czasu zapomnę o porodzie.
A mnie tak już wszystko boli, spojenie łonowe jakby mi ktoś skopał i połamał kości. W nocy co godzinę muszę wstać do łazienki, a to się wiąże z bólem i stękaniem. Wtedy mój mąż się budzi, bo myśli że rodzę...a ja tylko próbuję wykulać się z łóżka... To nie zmienia faktu, że jesteśmy już blisko porodu. Będzie mi brakowało brzuszka i ruchów malutkiej. Ale jej obecność przy nas wszystko zastąpizizia_a, olka30 lubią tę wiadomość