W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
ewcia2337196 wrote:typiara zarzuca mi że jestem urojonej ciąży
Ewelina23, Karolcia23369 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiecie co normalnie szczyt beszczelnosci jak mozna komus nie uwierzyc ze jest w ciazy ????? nie rozumie tego wogole !!!
Ja bym tez nie uwierzyla gdyby moja mama tak nie miala miala do 6 miesiaca @ i nic nie wiedzielismy do pewnego czasu no a pozniej juz bylo widac
iza30, rybka lubią tę wiadomość
-
Witam:) Na początku chciała bym zapytać czy mogę do was dołączyć?
Nazywam się Kasia, w lutym będę miała 21 lat, Mam córkę Nadię która 24 stycznia będzie miała 3 latka. Wspaniałego męża od 15 czerwca br.
W październiku odstawiłam tabletki pierwszą @ dostałam 14 października,następną niechcianą 17 listopada... i teraz czekam do 15 grudnia, mam cichutką nadzieje że nie przyjdzie i będę miała prezent na święta.
Po Urodzeniu Nadi myślałam że nie będę miała więcej dzieci, wszystko zmienia się o 360 stopni... trzeba było pogodzić szkołe z obowiązkami, Przez pół roku mieszkałam z córką u mamy, potem że się nie dogadywałysmy przeprowadziłam się do teściów u których mieszkaliśmy 15 msc. Jak Nadia miała 8 tesciowie wzieli nam kredyt na mieszkanie, było ciezko bo rok czasu trwał remont bo mieszkanie było w opłakanym stanie, Mój mąz pracował w delegacji praktycznie a jak wracał na wekkendy to miał studia( robił licencjat) i w wolnej chwili remontowali mieszkanie.. z tym żee remont od podstaw, nowa instalacja, całe ogrzewanie... bo w mieszkaniu był piec ale postanowiliśmyy kupic nowy i dac do piwnicy, trzeba było na 2 piętro rurki ciągnąć... dlatego tak się przeciągneło... żebyśmy mogli mieszkać z córką w normalnych warunkach. Mieszkamy na swoim od roku.
Jesteśmy 6 msc po śłubie i postanowiliśmy już nie czekać z rodzeństwem dla małej... Aktualnie udzielam się jeszcze na innym forum.. ale mimo to postanowiłam do was dołączyc, o ile oczywiście mozna:)iza30, Nusia1989, Kasiula09, rybka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie kobietki
dzisiaj od samego rana stres.. rano M. wychodzi do pracy
i nagle zauważył,że nie ma dowodu,oczywiście poszedł do pracy bo już musiał wychodzić i zostałam sama w poszukiwaniach
przez co wysprzątałam calutkie mieszkanie,a nawet zrobiłam porządek w szafkach i ciuchach
z czego bardzo się cieszę bo to jest moją największą zmorą!
no i jak się okazało dowód był gdzie?! w pralce .. po prostu nie mam pytań
myszkaazi, Karolcia23369, rybka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasia1993 wrote:Witam:) Na początku chciała bym zapytać czy mogę do was dołączyć?
Nazywam się Kasia, w lutym będę miała 21 lat, Mam córkę Nadię która 24 stycznia będzie miała 3 latka. Wspaniałego męża od 15 czerwca br.
W październiku odstawiłam tabletki pierwszą @ dostałam 14 października,następną niechcianą 17 listopada... i teraz czekam do 15 grudnia, mam cichutką nadzieje że nie przyjdzie i będę miała prezent na święta.
Po Urodzeniu Nadi myślałam że nie będę miała więcej dzieci, wszystko zmienia się o 360 stopni... trzeba było pogodzić szkołe z obowiązkami, Przez pół roku mieszkałam z córką u mamy, potem że się nie dogadywałysmy przeprowadziłam się do teściów u których mieszkaliśmy 15 msc. Jak Nadia miała 8 tesciowie wzieli nam kredyt na mieszkanie, było ciezko bo rok czasu trwał remont bo mieszkanie było w opłakanym stanie, Mój mąz pracował w delegacji praktycznie a jak wracał na wekkendy to miał studia( robił licencjat) i w wolnej chwili remontowali mieszkanie.. z tym żee remont od podstaw, nowa instalacja, całe ogrzewanie... bo w mieszkaniu był piec ale postanowiliśmyy kupic nowy i dac do piwnicy, trzeba było na 2 piętro rurki ciągnąć... dlatego tak się przeciągneło... żebyśmy mogli mieszkać z córką w normalnych warunkach. Mieszkamy na swoim od roku.
Jesteśmy 6 msc po śłubie i postanowiliśmy już nie czekać z rodzeństwem dla małej... Aktualnie udzielam się jeszcze na innym forum.. ale mimo to postanowiłam do was dołączyc, o ile oczywiście mozna:)
Witamy Cię KasiuKasia1993 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasia1993 wrote:U was też taka straszna pogoda?
No niestety u mnie zza oknem wieję... chociaż i tak mam wrażenie,że o wiele mniej niż w nocy
masakra... nie lubię takiej pogody,a już najbardziej kiedy muszę wyjść
z domu.. najchętniej zamknełabym się w mieszkaniu pod ciepłą kołdrą z herbatką i jakimś dobrym filmem
A u ciebie jaka pogoda? Też śnieżnie i wietrznie??
-
Kasia1993 wrote:Witam:) Na początku chciała bym zapytać czy mogę do was dołączyć?
Nazywam się Kasia, w lutym będę miała 21 lat, Mam córkę Nadię która 24 stycznia będzie miała 3 latka. Wspaniałego męża od 15 czerwca br.
W październiku odstawiłam tabletki pierwszą @ dostałam 14 października,następną niechcianą 17 listopada... i teraz czekam do 15 grudnia, mam cichutką nadzieje że nie przyjdzie i będę miała prezent na święta.
Po Urodzeniu Nadi myślałam że nie będę miała więcej dzieci, wszystko zmienia się o 360 stopni... trzeba było pogodzić szkołe z obowiązkami, Przez pół roku mieszkałam z córką u mamy, potem że się nie dogadywałysmy przeprowadziłam się do teściów u których mieszkaliśmy 15 msc. Jak Nadia miała 8 tesciowie wzieli nam kredyt na mieszkanie, było ciezko bo rok czasu trwał remont bo mieszkanie było w opłakanym stanie, Mój mąz pracował w delegacji praktycznie a jak wracał na wekkendy to miał studia( robił licencjat) i w wolnej chwili remontowali mieszkanie.. z tym żee remont od podstaw, nowa instalacja, całe ogrzewanie... bo w mieszkaniu był piec ale postanowiliśmyy kupic nowy i dac do piwnicy, trzeba było na 2 piętro rurki ciągnąć... dlatego tak się przeciągneło... żebyśmy mogli mieszkać z córką w normalnych warunkach. Mieszkamy na swoim od roku.
Jesteśmy 6 msc po śłubie i postanowiliśmy już nie czekać z rodzeństwem dla małej... Aktualnie udzielam się jeszcze na innym forum.. ale mimo to postanowiłam do was dołączyc, o ile oczywiście mozna:)Kasia1993 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Śnieżnie raczej nie, ale wiatr wieje strasznie... Dziś w nocy była tragedia... Też bym się chętnie dziś nawet nie wynurzała z domku ale niestety trzeba bedzie jakieś zakupy jechać zrobic... cały dzien nie miałam jak bo auto u mechanika było:/ dziś dopiero mąż ma odebrać... zaraz trzeba zacząć sprzątać... i budzić dziecko bo ona to by spała i spała;D
-
Nusia1989 wrote:Witajcie kobietki
dzisiaj od samego rana stres.. rano M. wychodzi do pracy
i nagle zauważył,że nie ma dowodu,oczywiście poszedł do pracy bo już musiał wychodzić i zostałam sama w poszukiwaniach
przez co wysprzątałam calutkie mieszkanie,a nawet zrobiłam porządek w szafkach i ciuchach
z czego bardzo się cieszę bo to jest moją największą zmorą!
no i jak się okazało dowód był gdzie?! w pralce .. po prostu nie mam pytań
-
Kasia1993 wrote:Witam:) Na początku chciała bym zapytać czy mogę do was dołączyć?
Nazywam się Kasia, w lutym będę miała 21 lat, Mam córkę Nadię która 24 stycznia będzie miała 3 latka. Wspaniałego męża od 15 czerwca br.
W październiku odstawiłam tabletki pierwszą @ dostałam 14 października,następną niechcianą 17 listopada... i teraz czekam do 15 grudnia, mam cichutką nadzieje że nie przyjdzie i będę miała prezent na święta.
Po Urodzeniu Nadi myślałam że nie będę miała więcej dzieci, wszystko zmienia się o 360 stopni... trzeba było pogodzić szkołe z obowiązkami, Przez pół roku mieszkałam z córką u mamy, potem że się nie dogadywałysmy przeprowadziłam się do teściów u których mieszkaliśmy 15 msc. Jak Nadia miała 8 tesciowie wzieli nam kredyt na mieszkanie, było ciezko bo rok czasu trwał remont bo mieszkanie było w opłakanym stanie, Mój mąz pracował w delegacji praktycznie a jak wracał na wekkendy to miał studia( robił licencjat) i w wolnej chwili remontowali mieszkanie.. z tym żee remont od podstaw, nowa instalacja, całe ogrzewanie... bo w mieszkaniu był piec ale postanowiliśmyy kupic nowy i dac do piwnicy, trzeba było na 2 piętro rurki ciągnąć... dlatego tak się przeciągneło... żebyśmy mogli mieszkać z córką w normalnych warunkach. Mieszkamy na swoim od roku.
Jesteśmy 6 msc po śłubie i postanowiliśmy już nie czekać z rodzeństwem dla małej... Aktualnie udzielam się jeszcze na innym forum.. ale mimo to postanowiłam do was dołączyc, o ile oczywiście mozna:) -
nick nieaktualny
-
Kasia1993 wrote:Witam:) Na początku chciała bym zapytać czy mogę do was dołączyć?
Nazywam się Kasia, w lutym będę miała 21 lat, Mam córkę Nadię która 24 stycznia będzie miała 3 latka. Wspaniałego męża od 15 czerwca br.
W październiku odstawiłam tabletki pierwszą @ dostałam 14 października,następną niechcianą 17 listopada... i teraz czekam do 15 grudnia, mam cichutką nadzieje że nie przyjdzie i będę miała prezent na święta.
Po Urodzeniu Nadi myślałam że nie będę miała więcej dzieci, wszystko zmienia się o 360 stopni... trzeba było pogodzić szkołe z obowiązkami, Przez pół roku mieszkałam z córką u mamy, potem że się nie dogadywałysmy przeprowadziłam się do teściów u których mieszkaliśmy 15 msc. Jak Nadia miała 8 tesciowie wzieli nam kredyt na mieszkanie, było ciezko bo rok czasu trwał remont bo mieszkanie było w opłakanym stanie, Mój mąz pracował w delegacji praktycznie a jak wracał na wekkendy to miał studia( robił licencjat) i w wolnej chwili remontowali mieszkanie.. z tym żee remont od podstaw, nowa instalacja, całe ogrzewanie... bo w mieszkaniu był piec ale postanowiliśmyy kupic nowy i dac do piwnicy, trzeba było na 2 piętro rurki ciągnąć... dlatego tak się przeciągneło... żebyśmy mogli mieszkać z córką w normalnych warunkach. Mieszkamy na swoim od roku.
Jesteśmy 6 msc po śłubie i postanowiliśmy już nie czekać z rodzeństwem dla małej... Aktualnie udzielam się jeszcze na innym forum.. ale mimo to postanowiłam do was dołączyc, o ile oczywiście mozna:)
Witajcie Dziewczyny oby ten dzień mimo pogody był lepszy od wczorajszegoiza30 lubi tę wiadomość