W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
PoprostuM - też tak mówiłam jak miałam te bóle, że ciąża to nie dla mnie bo jestem tylko wszystkim zestresowana 🤣 ale mnie też dość mocno wiązadła ostatnio bolały, chyba dość mocno się teraz to wszystko rozrasta.
Wczoraj na 90% jestem pewna, że były pierwsze ruchy wyczuwalne. Mąż jak wrócił z pracy podchodzi do mnie i gada do brzucha: teraz się ruszaj synek, kop mamę 😅 i co chwile chwyta mnie za brzuch bo on czeka i się doczekać nie może. To bardzo urocze ☺PoprostuM, Izi lubią tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Oj tak, teraz to się czuje jakby ktoś mnie ciągnął za biodra w obydwie strony i je rozciągał 😅 jak ja wytrzymam do piątkowej wizyty to nie wiem, ale mam nadzieję, że No spa pomoże 🙌
Ruchy to rzeczywiście najcudowniejsza rzecz na świecie ❤️ Teraz zastanawiam się jak ja przetrwałam pierwsze tygodnie bez tych znaków dziecięcej obecności! Nawet w nocy jak nie mogę spać to czuję tego małego szkraba i już wiem, że nie jestem sama
Tari, Na pewno to były ruchy, ja tez z początku nie byłam pewna, ale coś mi mówiło, że to to! Jestem ciekawa kiedy zaczniemy narzekać na potężne kopniaki w żebra 😂Tari lubi tę wiadomość
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
No myślę, że to już to. Mąż mi zazdrości bo też chciałby aby go synek kopnął 😊 ale przecież właśnie jest czas aż będzie czuć "o to na pewno była noga z całej siły" 😅 masz prenatalne w piątek tak? Mi teraz ten czas szybko leci od ostatniej wizyty. Dopiero miałam a tu już niecałe 1,5tygodnia do połówkowych. 🥰
PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Dziewczyny, czy Wy też macie problemy ze snem? Kładę się zazwyczaj o 23. Godzinę zajmuje mi zaśniecie a już o 7 wstaje na pomiar cukru. Czasem dosypiam jeszcze po śniadaniu. Dziś już od 6.20 nie śpię, a czeka mnie długi dzień bo ślub/chrzest i małe przyjęcie. Normalnie nigdy nie mam problemów z zaśnięciem i jestem ciekawa czy to wina ciąży.. Może hormony? Od 20.12 wrócę jeszcze do pracy i do końca stycznia będę jeszcze pracować prawdopodobnie. Zastanawiam się jak ja dam radę bez możliwości drzemki za dnia 😅15.04.2022 Aleksander 🥰
-
Tari wrote:Dziewczyny, czy Wy też macie problemy ze snem? Kładę się zazwyczaj o 23. Godzinę zajmuje mi zaśniecie a już o 7 wstaje na pomiar cukru. Czasem dosypiam jeszcze po śniadaniu. Dziś już od 6.20 nie śpię, a czeka mnie długi dzień bo ślub/chrzest i małe przyjęcie. Normalnie nigdy nie mam problemów z zaśnięciem i jestem ciekawa czy to wina ciąży.. Może hormony? Od 20.12 wrócę jeszcze do pracy i do końca stycznia będę jeszcze pracować prawdopodobnie. Zastanawiam się jak ja dam radę bez możliwości drzemki za dnia 😅
Tak! Czasem kręcę się ze dwie godziny zanim usnę. Jednak ja mam większy problem w trakcie snu. Są dni kiedy wybudzę się kilka razy, szybko zasnę i rano jestem w miarę wyspana, ale są dni kiedy nie śpię od 4-5 i po prostu leżę po ciemku 😅
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Tari to jest urocze jak faceci czekają na ruchy ogladaja te brzuszki czy rosna czy nia.....mój juz patrzy czy rosnie to pokazuje zeby w główkę się stuknąl😂😂 ale oni tak czekają no jakby nie oatrzec w ciąży są razem z nami, razem te wyczekiwania, starania, miesiące stresów nadziei testów wspolnych i chyba oni przezywaja tak samo jak i my w pierwszej ciąży mój tył rwzem ze mną, startowal z 80kg tylko ze mi spadlo a jemu zostalo i stanelo na stówie😂😂😂😂🙊
Z tym ciagnieciem ja mam znowu tak ze jak wstane szybko to lewy bok zaboli jakby sie cos naciągnęło i ból wtedy mocny chwilowo...
A ze spaniem mam to samo ale ja mam to od zawsze😕😕 ostatnio przeszla mi nadmierna sennosc z czego sie ciesze bo cos moge robić normalnie wkoncu bez drzemek. Haha
A dzis juz mamy choinke❤😍 magicznie jestPoprostuM lubi tę wiadomość
23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
No spa i zwiększony magnez pomogły, chyba za dużo chodziłam poprzedniego dnia i stad mnie te dziwne ciągnięcia złapały.
No i od wczoraj kopniaczki są widoczne gołym okiem na brzuchu! Taka silna dziewczyna mieszka w moim brzuszku i całymi dniami szaleje 🥰 udało mi się nawet dla mojej mamy nagrać na filmiku! No i mam wrażenie, że brzuch mi momentalnie jeszcze bardziej urósł w ciągu ostatnich dwóch-trzech dni (może to były te bóle właśnie 😅)Tari lubi tę wiadomość
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
No my wczoraj mieliśmy z mężem bardzo aktywny dzień. Ten ślub z chrztem, potem przyjęcie i mnie męczyły te bóle na końcu dnia. Ale dziś z uśmiechem wstałam bo jestem w połowie 😍 ale czekałam na ten moment. ☺
Dawajcie znać dziewczyny jak Wasze wizyty w tym tygodniu 😊PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Ja z moim łożyskiem z przodu czuję delikatnie ruchy, czasami mocniej, mąż się z raz załapał ale mała rozrabia na każdym usg więc już mam zapewnienie od gin, że jak się rozkręci to spokoju nie da..
Pierwsze czułam Tari też tak, że nie była pewna czy to ona, takie smyranie, łaskotanie, głaskanie, bąbelki itp. po tygodniu-dwóch już było wyraźniej, a potem już inaczej i wiedziałam, że to było to
Muszę przetrwać ten tydzień - trochę stresujący plus ostatni taki pełny bez dnia wolnego w pracy, a potem od 10 stycznia l4 bo już się męczę, plecy dają się we znaki coraz bardziej itp..♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
No ja też mam właśnie łożysko z przodu i czuje póki co takie bulgotanie ale wiem, ze to ruchy już po kilku razach. Bardzo charakterystyczne uczucie 😊 ale nie jest tego dużo i czuje tylko jak leżę. Synek się jeszcze na pewno rozkręci 😄
No to zwolnienie tuż tuż.. Tylko przetrwać ten najgorszy czas, a potem będziesz mieć dużo czasu na przygotowania wyprawki. Nas już wszyscy pytają kiedy zaczniemy ogarniać potrzebne rzeczy 😅15.04.2022 Aleksander 🥰 -
My jakieś pierwsze rzeczy ogarniamy właśnie powoli, jak coś się pojawi spoko to kupimy. Ale w styczniu właśnie zrobię porządki, miejsce w szafie dla małej i wszystko co z mieszkaniem związane a główny plan ODPOCZNĘ
Tari lubi tę wiadomość
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Aktualizacja
po zastanawianiu się i wahaniach plus mocnym nacisku męża po tym jak wyszło, że 1 kolega nie może zbić gorączki i czeka na wynik wymazu, a drugi przyszedł rano mówiąc, że nie ma węchu i smaku i został wygoniony do domu poprosiłam żebym do świąt mogła przejść na pracę zdalną bo się stresuję i boję. Szef znowu okazał się człowiekiem ze złota stwierdzając, że on nie ma nic przeciwko bo to rozumie, a dziecko jest teraz najważniejsze.
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Serio ktoś na luzie przyszedł do pracy mówiąc, że ma typowy objaw korony zamiast zadzwonić, poinformować i zrobić test? 😓 bardzo dobrze, że jesteś na zdalnym! Będąc w grupie ryzyka ciężarne powinny jeśli jest taka możliwość z zasady iść na zdalne przy obecnej sytuacji.Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
No dramat dla mnie, zamiast rano zadzwonić poprosić no wynieście mi laptopa na zewnątrz..to mnie utwierdziło w tym, że niekoniecznie ludzie w pracy pomyślą o innych...
To nic ostatnio byłam w aptece i przede mną koleś słyszę rozmowę
- prosze Pana nie mamy amantadyny i zapewniam w Krakowie nigdzie Pan jej nie dostanie
- ale ja nie powiedziałem amantadyna tylko (jakaś nazwa)
- proszę Pana ale to jest amantadyna pod inna nazwa chyba wiem co sprzedajemy! (Już wkurzona aptekarka)
Patrzę a koleś z maseczka ledwie założona na usta bo po co chronić innych cały oblany potem, takie wiecie drobne kropelki na całej twarzy i blady jak papier. Ok, nie ma kto mu pójść do apteki ale kurde to się zasłonie wszędzie wszystkim czym mogę a nie praktycznie z maseczka na brodzie rozniose po aptekach. Albo zamówię online..♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Izi wrote:No dramat dla mnie, zamiast rano zadzwonić poprosić no wynieście mi laptopa na zewnątrz..to mnie utwierdziło w tym, że niekoniecznie ludzie w pracy pomyślą o innych...
To nic ostatnio byłam w aptece i przede mną koleś słyszę rozmowę
- prosze Pana nie mamy amantadyny i zapewniam w Krakowie nigdzie Pan jej nie dostanie
- ale ja nie powiedziałem amantadyna tylko (jakaś nazwa)
- proszę Pana ale to jest amantadyna pod inna nazwa chyba wiem co sprzedajemy! (Już wkurzona aptekarka)
Patrzę a koleś z maseczka ledwie założona na usta bo po co chronić innych cały oblany potem, takie wiecie drobne kropelki na całej twarzy i blady jak papier. Ok, nie ma kto mu pójść do apteki ale kurde to się zasłonie wszędzie wszystkim czym mogę a nie praktycznie z maseczka na brodzie rozniose po aptekach. Albo zamówię online..
To jest właśnie to o czym pisałam jak przekonywałam się do szczepienia… ludzie się dziwią, że pomimo tylu szczepień jest mnóstwo zachorowań. Patrząc po zachowaniach na ulicy to się nie dziwię, bo rok temu wielka panika, taśmy w sklepach, odległości, przechodzenie na zdalki. Teraz temat olany po całości, dzisiaj przechodziłam obok apteki to połowa ludzi z maseczkami na brodzie. Normalność jest potrzebna, bo to co się rok temu porobiło w psychikach ludzi jest druzgocące, ale teraz przeginka w drugą stronę. Jakiś czas temu babka zwyzywała moją mamę od ku*** i idiotek, bo mama poprosiła ją o zachowanie odległości w kolejce w sklepie (mama zaszczepiona, ale bała się zarażenia i spotkania się ze mną niezaszczepioną w ciąży).
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Aż mi się wierzyć nie chce w to co piszecie dziewczyny. Ludzie tacy bezmyślni są, że to szok. Rozumiem gdy nie myślą o swoim zdrowiu, ale przychodzić gdzieś chorym i nie starać się zachować dystans, zasłonić twarz?
Teraz jak byliśmy na tym przyjęciu weselnym to była ciocia męża, która mieszka na stałe w Niemczech. Ona jako nie zaszczepiona nie może wchodzić do żadnego innego sklepu niż spożywczy lub apteka. Nie może korzystać z komunikacji miejskiej. Według niej to "terror" ale dziś sama widziałam statystyki krajów, w których jest ok 90% społeczeństwa zaszczepione i zgony covidowe są znikomym procentem..
Tak mi się marzy powrót do normalności ale kiepsko to widzę. Macie w ogóle pojęcie jak to jest teraz w szpitalach położniczych? Czy teraz mężowie mogą odwiedzać żony i swoje nowonarodzone dzieci? Nie wiem czy sobie robić nadzieję, że mąż chociaż na chwilę mi pomoże przy dziecku jak będę po cięciu..15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Izi w końcu planujesz odpocząć i myśleć o sobie, kochana już naprawdę l4 Ci sie należy ❤ odpoczywaj póki możesz i spokojnie szykuj sprzataj na święta bo pewnie od przyszlego roku juz spokojnego sprzatania szykowania nie będzie wiec juz dbaj o siebie i niunie nalezy Ci sie. ❤ odpoczywajcie wszystkie dziewczynki dbajcie o siebie bo chyba do normalnosci szybko nie wrocimy juz marzy mi sie normalne zycie bez tych maseczek stresu swiat w okrojonym skladzie bo kazdy sie boi.....chyba jeszcze sie pobujamy z tym wirusem cholernym
A ja w szoku jestem gdybym sie dowiedziala ze ktos ode mnie z pracy tak postapil, narazajac innych chyba bym go osobiscie odwiedzila i zlinczowala. Zero czlowieczenstwa.....dobrze ze masz tez dobrego szefa z tego co widze to czlowiek zloto, naprawde. Aby nikt od was z pracy teraz nie zalapal tego swinstwa a szczegolnie Ty
My z córką mamy kwarantanne do czwartku bo pewna Madka ktorej dwoch synow mialo kwarantanne i ewidentne objawy korony, postanowila do przedszkola puscic najmlodszego syna ktory lwarantanny nie mial, okazalo sie ze młody po kilku dniach sie rozchorowal i mial dodatni wynik, wiec cała grupa córki na kwarantannie bo ten mlody z nimi w grupie był....wscieklam sie niesamowicie. Powiedzcie gdzie tu jest ludzka logika i jakiekolwiek myslenie? 😠😠😠 o corki na szczescie bez objawow wiec pewnie nie zalapala nawet chociaz mam zaraz schizy bo ostatnio pokszluje raz mokrym raz suchym ale to chyba przez to ze jak byl snieg soedziala od rana do wieczora na dworze na podworku mialam kilkanascie balwanow, taka radosc. Więc mam nadzieje ze ten kaszel tylko dlatego ze gdzies przemarzła wtedy......23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Dokładnie, każdy chce wrócić do normalności ale bez odpowiedzialności do niej nie wrócimy ale ludzie mają w poważaniu drugiego człowieka i to, że stanowią dla innej osoby zagrożenie i przyszło za duże rozluźnienie. Tak na prawdę dużo by dało zaostrzenie restrykcji i kary jeżeli chodzi o maseczki bo to jak teraz jest w komunikacji czy sklepach to dramat. Wczoraj w radio mówili, że koleś z bratem pobił mocno aptekarza gdzieś w Polsce nie pamiętam gdzie bo aptekarz poprosił żeby założył maskę, a jak się nie zgodził to go wyprosił z apteki. Czaicie to?!
Tari co do szpitali to wszyscy po kolei donoszą o kolejnych placówkach, które nie pozwalają na rodzinne porody, a niektóre również na odwiedziny. Niektóre pozwalają odwiedzać tylko zaszczepionym. Zależy od regionu i szpitala. Czyli jak z prenatalnymi - mój mąż może być, ale u koleżanki nie mógł w innej placówce.
Wiem, że fundacja rodzić po ludzku interweniuje przy każdym zgłoszeniu, że gdzieś szpitale tego zabraniają i walczy o rodzinne porody i odwiedziny i na ich profilu czasami są jakieś newsy w tym temacie. Próbują reagować i walczyć ale wiadomo jak to u nas jest... Mam nadzieję, że na wiosnę będzie lepiej i szpitalne też luźniej będą podchodzić do tych kwestii♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Tari wrote:Aż mi się wierzyć nie chce w to co piszecie dziewczyny. Ludzie tacy bezmyślni są, że to szok. Rozumiem gdy nie myślą o swoim zdrowiu, ale przychodzić gdzieś chorym i nie starać się zachować dystans, zasłonić twarz?
Teraz jak byliśmy na tym przyjęciu weselnym to była ciocia męża, która mieszka na stałe w Niemczech. Ona jako nie zaszczepiona nie może wchodzić do żadnego innego sklepu niż spożywczy lub apteka. Nie może korzystać z komunikacji miejskiej. Według niej to "terror" ale dziś sama widziałam statystyki krajów, w których jest ok 90% społeczeństwa zaszczepione i zgony covidowe są znikomym procentem..
Tak mi się marzy powrót do normalności ale kiepsko to widzę. Macie w ogóle pojęcie jak to jest teraz w szpitalach położniczych? Czy teraz mężowie mogą odwiedzać żony i swoje nowonarodzone dzieci? Nie wiem czy sobie robić nadzieję, że mąż chociaż na chwilę mi pomoże przy dziecku jak będę po cięciu..
Kiedy macie wizyty? Ja w czwartek jade do swojego a we wtorek za tydzien na usg prenatalne23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨