W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam w piątek połówkowe i już oficjalnie zaczyna mi się strasznie dłużyć czas do wizyty 😅 jeszcze czuje, że moje więzadła nie były zupełnie przygotowane na taki duży brzuszek i cierpią. Na szczęście w czwartek wizyta u fizjo kolejna więc może coś ona zaradzi. Sprawdzi mi też mięśnie dna miednicy, więc jestem ciekawa tej wizyty Jak minie ten tydzień i badania wyjdą dobrze to wskakuję na matę, żeby poćwiczyć, porozciągać się
Izi, miska997 lubią tę wiadomość
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
No właśnie ja będę rodzić w największym szpitalu położniczym w województwie i się zastanawiam jak to będzie. Chyba nadal w moim mieście są porody rodzinne i osoba towarzyszącą ma test za darmo wykonywany.. Ale pewnie to jeszcze zdąży się do kwietnia zmienić kilka razy. Wtedy też powinno być po fali więc może będzie tak w miarę normalnie. Żyje nadzieją bo mojemu mężowi też bardzo zależy by być ze mną i dzieckiem od samego początku 😊
Ja mam za tydzień połówkowe i jeszcze nigdy nie miałam takiego luzu (jeszcze 😄). Bo szybko zleciał mi czas od poprzedniej wizyty i nie stresuje się.
Inaczej za to podchodzę do świąt. Jakoś nie ogarniam, że one są już zaraz za zakrętem.. Jutro planujemy kupić choinkę to może jak będę czuć zapach lasu w domu to będzie mi łatwiej wczuć się w klimat 😊PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Oo to fajnie, że jeszcze przed końcem roku będą jakieś połówkowe tutaj
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Tari wrote:No właśnie ja będę rodzić w największym szpitalu położniczym w województwie i się zastanawiam jak to będzie. Chyba nadal w moim mieście są porody rodzinne i osoba towarzyszącą ma test za darmo wykonywany.. Ale pewnie to jeszcze zdąży się do kwietnia zmienić kilka razy. Wtedy też powinno być po fali więc może będzie tak w miarę normalnie. Żyje nadzieją bo mojemu mężowi też bardzo zależy by być ze mną i dzieckiem od samego początku 😊
Ja mam za tydzień połówkowe i jeszcze nigdy nie miałam takiego luzu (jeszcze 😄). Bo szybko zleciał mi czas od poprzedniej wizyty i nie stresuje się.
Inaczej za to podchodzę do świąt. Jakoś nie ogarniam, że one są już zaraz za zakrętem.. Jutro planujemy kupić choinkę to może jak będę czuć zapach lasu w domu to będzie mi łatwiej wczuć się w klimat 😊
U mnie w szpitalu zatrzymali w trakcie całej pandemii porody rodzinne tylko na dwa tygodnie z tego co słyszałam więc trzymam mocne kciuki za to, że w kwietniu będzie możliwość
Hahah! Jakbym czytała siebie 😅 jestem świątecznym świrem, a w tym roku jakoś nie potrafię się wkręcić. Nie umiem poskładać tego wszystkiego do kupy jakbym miała jakąś mgłę :p choinka na pewno wprowadzi klimat do domu ❤️
Jestescie zapisane do szkoły rodzenia? Ja tydzień temu zadzwoniłam żeby się zapisac na kurs pod koniec stycznia to zajmowałam przedostatnie miejsce 😅 spotkania co tydzień przez 6 tygodni, wiec skończę akurat pod koniec lutego i będę miała marzec/kwiecień na Ew. doszkolenie w kwestiach, których mi brakowało na zajęciach
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Ja się zbieram żeby zadzwonić i nas zapisać. Postanawiam - zrobię to dzisiaj
PoprostuM lubi tę wiadomość
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Ja już wybrałam położoną środowiskową a tym samym szkołe rodzenia. I mogę od przyszłego tygodnia zapisywać się na zajęcia. Do 30 tyg ciąży raz na tydzień, online. Ale teraz wróciłam jeszcze do pracy więc nie da rady, pewnie od lutego będę już intensywnie się szkolić cieszę się, że mam to z głowy.
PoprostuM, Izi lubią tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Ja zapisałam się do szkoły rodzenia - mają tylko opcje weekendowe, wcześniej mieli też 6 spotkań w tygodniu ale przez covid skumulowali to w mniej dni ale po więcej godzin. Plus mimo, że przy szpitalu to płatna, ale nie chce szukać darmowej już bo jest przy tym szpitalu gdzie chcę rodzić, współprowadzi to położna, z którą umówiłam się już na poród więc zostaje
No i na USG III trym się umówiłam, do okulisty na ostateczne pozwolenie na poród SN.
Plus wczoraj udało się kupić dostawkę mojej mamie bo się pojawiła fajna w okolicy, wygląda jak nowa więc super, dziś ma przyjść fotelik, powoli się rozkręca wszystkoPoprostuM lubi tę wiadomość
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Izi, ale Ci zazdroszczę, że już coś ruszasz. Ja czuję, że czas nas ponagla już a my z mężem w kropce. W przyszłym pokoju dziecka jest dosłownie misz masz, najpierw wszystko posprzątać i posegregować. Niby umawialiśmy się, że ruszymy od stycznia ale może namówię męża by już w weekend coś zacząć ogarniać jak uporamy się z resztą prezentów na święta
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Jest jeszcze sporo czasu
My porządki też w styczniu chcemy zacząć może w jakiś wolniejszy weekend coś sobie na spokojnie np. 1 szafę ruszyć. No i właśnie wtedy pewnie zaczniemy też powoli resztę sobie ogarniać powolutku. Ale nie mamy pokoju dla dziecka, musimy w mieszkaniu poorganizować właśnie miejsce na wszystko... Najgorszej, że nie ma gdzie trzymać wózka i jedyna opcja to korytarz gdzie wózek zajmie prawie całe miejsce i trzeba będzie go przestawiać przy przechodzeniu
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Izi, super, że się zapisałaś! Wydaje mi się, że fajnie w weekend mieć skumulowane, ja byłam pewna, że właśnie tak wyglada szkoła rodzenia 😅 trochę się zdziwiłam zajęciami raz w tygodniu. No i też mam płatną, ale właśnie współpracuje ze szpitalem więc będzie tez wycieczka do szpitala żeby obejrzeć sale jak się uda itd 👍
Tari - ja nie mam kompletnie nic 😂 ruszymy powoli w styczniu, ale i tak mnie te zakupy stresują, że w styczniu może za wcześnie (ja już mam w głowie całą wizualizację pokoiku więc z zakupami poszłoby szybko). W ogóle weszłam w tryb nerwowy przed wizytą, ubzdurałam sobie, że mi się szyjka skraca albo coś. Oby wytrzymać do jutra do 16:00 😅Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Niby wiem, że mamy dużo czasu ale kto wie jak się będę czuć w trzecim trymestrze. Teraz poginam śmiało ze wszystkim (jak mąż nie widzi 😂) i czuje się serio dobrze. Dziś i jutro w domu tak się złożyło więc już sobie wszystko wysprzątałam na weekend i w sumie dzięki temu może coś ruszymy w temacie bobo i wyprawka. Choinke już wczoraj ubraliśmy i jest czas nacieszyć się świątecznym klimatem. I tak potem całe święta poza domem
Ja widzę mam najgorzej. Szkoła rodzenia online i to mogę się zapisać na razie na jedne zajęcia tygodniowo a nawet i to odpada bo są zajęcia kiedy jestem w pracy. Ostatnio widziałam reklamę szkoły rodzenia też online ale to wysyłają jakby cały kurs na raz i zastanawiam się czy nie wykupić. Mogłabym z mężem wtedy w jeden weekend całość trzasnąć.
PoprostuM - współczuję tego stresu, ale nie dziwie sie że masz czarne myśli. Ja czuje ruchy tak od tygodnia. Wczoraj mało co czułam i już panikowałam.. Potem wieczorem już zauważyłam, że chyba się przesunął i ledwo odczuwałam z tamtego miejsca kopy.
Na pewno wszystko jutro będzie dobrze ☺
Izi lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Oo to słabo z tymi zajęciami, w sumie jak masz mieć online to dowolna szkoła może być to może znajdziesz takie, które by godzinowo odpowiadały.
PoprostuM - spokojnie, na pewno Ci się wydaje i wszystko będzie dobrze ;*♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że mamy tu swoje małe miejsce i możemy się dzielić, wspierać! ❤️
Tari, ja ostatnio przeglądałam ofertę ze strony zaufaj położnej i dwie osoby mi polecały właśnie to miejsce. Jest tam masa fajnych kursów online w tym szkoła rodzenia ja coś czuje, że jak będę chciała uzupełnić wiedzę to właśnie tam, jest nawet kurs dla dziadków żeby ogarnęli nowe podejście do opieki nad dzieckiem jakie jest teraz rekomendowaneIzi lubi tę wiadomość
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
O dziękuję Ci za polecenie, na pewno zerknę 😊 ale to z kursem dla dziadków to mnie zszokowałaś 😄
Dla moich rodziców to będzie już 5 wnuk łącznie (a czwarty chłopak wśród wnuków) więc nie muszę na szczęście się martwić. Szlak przetarty przez siostry.
Właśnie sobie odpoczywam po obiedzie. Puściłam muzykę i jak synek zaczął się ruszać niesamowicie. To póki co najmocniejsze moje doświadczenie w odczuwaniu ruchów. Niesamowite 😍PoprostuM, Izi lubią tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Zobowiązuje się wszem i wobec wobec Was, że od teraz nie wejdę w żaden inny wątek niż ten… same gównoburze i jeszcze na godzinę przed wizyta czytam o poronieniach po szczepieniu z jednego wątku 😅 niby swoje wiem, sama poroniłam w czasach covida i niepotrzebne mi było do tego szczepienie albo przechorowanie, ale i tak siadło. Nelka w brzuchu chyba śpi i nie chce uspokoić mamusi malutkim kopnięciem.
Odezwę się po wizycie i czekam na info od miski, bo pamietam, że wczoraj miała wizytę u gina! ❤️Izi lubi tę wiadomość
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Poronienia są i będą niestety nie ma nigdzie pracy, która ukazywałaby, że wśród kobiet zaszczepionych odsetek poronień jest większy, niestety wiele artykułów clickbaitowych wspomina o tym, że ileś osób poroniło i się zaszczepiło nie wspominając ile z nich poroniłoby bez zaszczepienia się więc nie myśl o tym i odganiaj czarne myśli.
Zaraz zobaczysz małą i się uspokoisz. Czekamy na wieściPoprostuM lubi tę wiadomość
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Już jestem po i wszystko jest w porządku ❤️ Wszystkie parametry w normie, ale termin porodu przesunięty o tydzień wcześniej bo malutka nie jest taka malutka 😅 jak był wskaźnik wielkości dzieci to ona w tej skali znajduje się chyba na 85% szyjka w normie, bo ma 3,8 cm.
Ufff, odetchnęłam z ulgą i fajnie, że mąż mógł być ze mną. Lekarz nam powiedział, że cieszy się z naszego szczepienia. Właśnie mają na oddziale dziecko walczące o życie i mama niestety ma ogromne wyrzuty do siebie, bo niezaszczepiona.
Przyznam, że to było najbardziej stresujące badanie do tej pory. Za dużo mierzenia, za dużo parametrów 😅 modliłam się, żeby już był koniec. Dzięki dziewczyny za wsparcie :*Tari, Izi lubią tę wiadomość
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Jakie super wieści 😍 i już jesteś po, mega zazdroszczę. Najważniejsze, że wszystko dobrze i widzę że nie jestem jedyna której bobasek jest nieco do przodu. A wiesz ile dokładnie waży? Ja będę mieć połówkowe na 21+2 więc blisko z Twoim 😊
A długo zajęło samo badanie? I lekarz po kolei mówił co mierzy? Chyba aż zaczęłam się martwić swoją wizytą we wtorek bo jakoś wcześniej nie miałam czasu za bardzo o tym myśleć 😅PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Ojej, w sumie może niepotrzebnie powiedziałam, że to takie stresujące. Przepraszam, bo nie pomyślałam! ❤️
Nie zapominajcie, że jestem panikara totalna i dla mnie słuchanie tych wszystkich pomiarów było bardziej stresujące niż ciekawe 😅 jak to mój gin dzisiaj powiedział do męża - żona co wchodzi do gabinetu to mi tu umiera prawie. (Na szczęście jeszcze nie ma mnie lekarz dosyć i zawsze stara się wprowadzać fajną atmosferę)
mój gin wszystko dokładnie tłumaczył co oglądamy i jak powinno wyglądać. Na bieżąco po zmierzeniu jakiegoś konkretnego parametru mówił, że wynik prawidłowy. W gabinecie trochę siedziałam, bo zwolnienia, wpisanie w program, badanie na fotelu i dopiero usg i przez brzuch i przez pochwę. No i bardzo chciał nam zrobić fajne zdjęcie twarzyczki, ale ciężko bo Nela to wstydziocha. Udało się po dłuższym czasie. Myślę, że same pomiary trwały z 10 min ❤️
No i szacowana waga 460 gTęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Spokojnie, nie nastraszyłaś mnie dodatkowo. Już wcześniej czytałam trochę o tym badaniu i wiem, że może ono dość długo trwać ale grunt by lekarz miał możliwość wszystko sprawdzić 😊
To duża z niej już dziewczynka 😍 super. Odetchniesz teraz bo jak czytałam, to jest najważniejsze badanie w całej ciąży. 😊15.04.2022 Aleksander 🥰