Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edmar moje dwie siostry przeszly juz covida tesciowie od siostry powiem ze gorzej to przeszli sa na kwarantannie do 5 w rodzinie tez moja ciocia z wujkiem choć wydawałoby się że nas to nie dopadnie to jednak szybko sie rozprzestrzenia :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2020, 11:03

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 4 listopada 2020, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej moje Kochane, co u Was? 😘

    Sisska wyczytałam że u Was 3 podejście do iui nie wyszło. Tak strasznie mi przykro 😥 ja wiem że żadne moje słowa nie ukoją tego co teraz czujesz, ale wiedz, że jestem z Tobą i mocno kibicuje 😘
    Tak jak dziewczyny piszą, wykorzystaj tą przerwę na maxa. Myśl tylko o sobie i mężu, nie przejmuj się niczym innym. Pijcie wino, spędzajcie wspólne wieczory, może drugi miesiąc miodowy? No tyle że w domu, niestety obecną sytuacja nie daje możliwości żeby gdzieś wyjechać 😩 ale korzystajcie z życia ile się da 😘 jestem pewna że w końcu Wam się uda 😘

    Zosiu a jak u Was? Jak samopoczucie? Imię już wybrane?

    Ja w piątek mam wizytę i mam cichą nadzieję że w końcu dowiem się kto mi tam pod serduszkiem mieszka. Miałam wizytę tydzień temu na nfz, ale mój dzieć zrobił sobie dyskotekę, był tak ruchliwy że ciężko go było zmierzyć 😅 potem odwrócił się pleckami, a gdy ginowi w końcu udało się dobrać do niego od dołu to zacisnął nogi i nie chciał pokazać 🙈 uparciuch 😅 ale na tyle ile gin zdążył zauważyć, stwierdził że na 80% dziewczynka 🙈 no ale usg miałam robione kalkulatorem więc liczę że moje dziecko będzie w piątek współpracować i na lepszym sprzęcie będzie widać co tam chowa ❤️

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Moniiak Przyjaciółka
    Postów: 103 63

    Wysłany: 4 listopada 2020, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim. Jestem tutaj nowa, więc do końca jeszcze nie łapie jak to tutaj działa 🙂.
    Chciałabym podpytać Was jak tam jest w Waszym przypadku. Ile czasu starań, leki które bierzecie, jak sobie radzicie z kolejnym rozczarowaniem widząc jedna kreseczkę...
    Mam nadzieję znaleźć tutaj kogoś kto przeżywa podobne chwilę i pomoże przetrwać to wszystko :)
    U mnie starań jest tak od 1,5 roku, z tym że pierwszy rok bez pomocy lekarza.
    Jesteśmy z narzeczonym po kolejnej nieudanej próbie. Aktualnie zaczęłam wspomagać się clo i wiąże z tym ogromne nadzieję.

    n59y9jcgmc6pw58e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2020, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenko u mnie sinusoida 1 dzień ok a drugi wymioty dzisiaj miałam dzien ok wiec jutro pewnie bedzie dramat :/ nie wiem od czego to zależy.. ale i tak sukces że pojawiaja sie te pojedyńcze dni w których mogę odpocząć. Z imieniem dalej nie wiemy :/ Moja też tak fikała daj znać kto u Ciebie będzie;)
    Moniiak ja róznie radziłam sobie z rozczarowaniami bywało fatalnie że chciałam wyć ale z czasem sie troche z tym pogodziłam i było lżej musiałam jednak nad tym pracować. Udało sie zajsć dopiero w 2 cyklu po laparoskopii z histetoskopia, diecie, stymulacji i podaniu ovitrelle wydajw mi się że wszystkie te rzeczy mi pomogły podczas laparoskopii okazalo.sie że mam endometrioze nie wiedziałam o tym usunęli ogniska ponadto nacieli mi macice w dwóch miejscach bo ponoc budowa utrudniała zagnieżdzenie i usunieto jajowód. Dieta bezlaktozowa bezglutenowa a stymulacja na clo brałam też estrofem i encorton ale najważniejsze natrafiłam na odpowiedniego lekarza. Trzymam kciuki ✊✊✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2020, 23:28

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Milenka jak po wizycie? Dzidzia się ujawniła? 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2020, 19:06

    MilusińskaMilena lubi tę wiadomość

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 7 listopada 2020, 03:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Iskierko 😘 wizyta dobrze, dzidzia zdrowo rośnie. Już waży 186g 🙈 ale słabo współpracuje, wierci się okropnie i nie chce dać sobie sprawdzić dokładnie co tam chowa 😁 no ale na tą chwilę już drugi lekarz twierdzi że jednak dziewczynka bo tu gdzie powinien być siusiak to go nie widać 😅 no ale gin kazał czekać jeszcze do kolejnej wizyty może uda się w końcu podejrzeć gada 🙈

    emdar, Iskierka87 lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 7 listopada 2020, 03:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenka, a to uparte dziecię:) po mamie czy po tacie?😉 super że wszystko ok. Jak się czujesz? Jak mąż po wypadku?

    Zosia, dobrze że chociaż zdarzają Ci się lepsze dni. Będzie lepiej, tego trzeba się trzymać ( mówię to ja, obudzona przez Julka dobre dwie godziny temu....😔). Naprawdę czekam nocy, po której powiem"wyspałam się "....

    Abi, co u Ciebie???

    MilusińskaMilena lubi tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 7 listopada 2020, 03:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniiak, ja to w sumie nie długo się starałam. Na jesieni 2018 podjęliśmy decyzję o tym ze się staramy. Od razu porobiliśmy badania. Miałam prawie 37 lat( mąż 42)więc mocno późno,i czułam ze albo teraz albo nigdy, dlatego od razu podeszliśmy do tematu kompleksowo. Wyszło,że muszę zbić prolaktynę(brałam Dostinex) i wyregulować cykl(brałam Ovarin i Inofem), do tego oczywiście kwas foliowy, a mąż cynk i selen( chociaż wyniki nasienia miał super dobre). W grudniu pojechaliśmy na wakacje życia, w styczniu miałam drożność jajowodów, po której zaszłam w ciążę w tym samym cyklu . Niestety okazało się puste jajo płodowe. W kolejną ciążę zaszłam w pierwszym cyklu po poronieniu, i w lutym tego roku urodziłam Julka,który zrewolucjonizował nasze życie totalnie 🤯😊.
    Znacie przyczynę problemu? Podstawowe badania macie zrobione? Generalnie uważam tak jak Zosia, że trafić na odpowiedniego lekarza to podstawa. Takiego,który nie bagatelizuje, zleci odpowiednie badania, wytłumaczy co i jak, jak trzeba to odeśle dalej,jak jest słabo to powie realnie jakie są szanse i możliwości, a nie będzie słodkopierdząco roztaczał wizje pt."zaraz będzie Pani w ciąży "itd...Moja przyjaciółka właśnie przez takiego lekarza parę dni temu miała bardzo poważną operację. Tak ją diagnozował,a potem leczył, że poszła pod nóż na 8h. Szkoda słów. Życzę Ci więc przede wszystkim dobrego lekarza, no i żeby szybko Wam się udało ✊✊✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2020, 04:08

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hihi Milenka to wstydzioszek 😁 Pamiętam jak moja nie chciała współpracować to gin mówił że wredna a ja dodałam że po ojcu na pewno a gin na to że każda tak mówi 😅 Kiedy kolejna wizyta?

    Emdar jednoczę się w cierpieniu niewyspania. Choć nie mogę zbytnio narzekac bo mała śpi jak na takie maleństwo całkiem dobrze w nocy ale dziś się strasznie wierciła i niespokojna była więc i ja zombie dziś jestem a córcia śpi oczywiście w najlepsze teraz

    emdar, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 7 listopada 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar, ja się czuję dobrze. Dokuczają mi bóle pleców. Lekarz podejrzewa ucisk na nerw. Mam zakupić sobie kłującą mate i dużo odpoczywać. Ale jak wrocate uporczywe bóle które utrudniają funkcjonowanie, mam umówić się do fizjoterapeuty. A mąż też już dobrze, pod koniec listopada wraca już do pracy. Z jednej strony się cieszę, bo czasem mam już dość, już prawie 4mce siedzimy razem 😅 no a z drugiej strony no to trochę mi smutno że mnie będzie zostawial samą 🙄 no a dziecko uparte oczywiście że po ojcu 😂


    Iskierko kolejną wizytę mam 7go grudnia, więc mam nadzieję że maleństwo zrobi nam mikołajkowy prezent i się ujawni 😁 ale w między czasie mam jeszcze wizytę na nfz więc też może się pokaże 😁

    Ależ te Wasze dzieci szybko rosną 🙈 Iskierko, Twoja Amelka dopiero co się urodziła a już ma 2,5mca. Kiedy to mija? 🙈

    emdar lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2020, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenka zatem czekamy razem z Tobą 🙂 a masz już imiona wybrane dla obu płci w razie czego? 😉 A na kiedy masz tp?

    No powiem Ci że sama nie wiem kiedy tak zleciało. Anielka już spora i ciężka, ubranka już na 68 muszę kupować 🙈

    MilusińskaMilena, emdar lubią tę wiadomość

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 7 listopada 2020, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej rozmiar 68 to tak już poważnie brzmi 🙈 Janie wiem jak te dzieci szybko rosną. Mam nadzieję że tylko czyjeś, swoje aż tak nie 🙈😅

    Miło mi że zaczekacie ze mną 😊 termin mam na 17/18 kwietnia więc jeszcze trochę poczekamy 😊 a imiona mamy wybrane już od jakiegoś czasu. Dla chłopczyka Staś, a dla dziewczynki Michalinka ❤️ mam nadzieję że na kolejnej wizycie to moje dziecko będzie bardziej współpracujące 😁

    Iskierka87, emdar lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenko niby jeszcze czas ale sama zobaczysz że nim się obejrzysz a będzie wiosna i z dzidzią na spacerku będziesz chodzić 🙂 Mi tak szybko minęła ciąża i teraz te 2,5 miesiąca że nie wiem kiedy nawet. Zajęcia przy dziecku tak zajmują czas że dni lecą jak szalone, nawet czasem się gubię w dniach tygodnia 🙈

    No tak pisałaś o imionach już a ja oczywiście jeszcze baby brain mam haha ponoć po porodzie tak szybko nie mija 🙃

    Zosiu jak się masz?

    Reszta też skrobnijcie co u Was 😘

    MilusińskaMilena lubi tę wiadomość

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 8 listopada 2020, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierko a dopiero co pamiętam magię zeszłego Bożego Narodzenia :) bylam w rodzinnym domu, padał śnieg, bylo tak rodzinnie, weszlam na ovu a tutaj maly cud - Twoje dwie kreski. 🥰 Tegoroczne święta juz spędzicie razem... :) jakiekolwiek te święta w tym roku będą. :(

    A z tymi dniami tygodnia to racja, istne szaleństwo. Czasami musze się mocno zastanowić jaki dzień.

    Że dzidzius Mileny to maly wstydnis i wykręca różne numery to wiem z naszej grupki :D ale podczytuje czasem co u Was :D

    Emdar a jak u Was? :) jestes jeszcze KPI?

    Iskierka87, emdar, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2020, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga aż mi się łezka w oku zakręciła, tak to był prawdziwy świąteczny cud ✨ a teraz będą cudowne święta, prawdziwie rodzinne 🥰

    Ale szczerze brak mi tego pisania z Wami wszystkimi i wspólnych rozmów o wszystkim jeju tak rodzinnie tutaj było też 🙂

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2020, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierko miałam3 dni super w porównaniu z ostatnim czasem zero wymiotów wiadomo w nocy oczywiście było mi nie dobrze ale jakoś się wierciłam i zasypiałam adzisiaj od rana znowu wymiotuje żółcią i fatalnie się czuje coś mi na tym żołądku doskwiera bardzo dużo tej żólci się produkuje i ona mi takie dolegliwości powoduje staram się pic dużo wody jeść tez jem więcej ale no jest to bardzo upierdliwe i niestety z mężem podjęliśmy decyzję że więcej ciąz juz nie będzie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2020, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Zosiu bardzo Ci współczuję 😔 myślałam że z czasem to minie. Próbowałaś tych gum z Rossmanna? Kurcze nie wiem co mogłoby pomoc ale każda ciąża jest inna więc to nie powiedziane że w kolejnej czułabyś się tak samo ale oczywiście rozumiem Cię kochana i nie dziwię się bo ciągle wymiotować to kto by wytrzymał. Życzę Ci by jak najszybciej to minęło bądź chociaż coś pomogło byś mogła funkcjonować w miarę normalnie. Dużo siły i wytrwałości bądź silna 😘😘😘

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2020, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Iskierko niestety nie mogę gum jeść bo to mi zwiększa jeszcze bardziej kwasy żołądkowe dietetyk też mi to odradzał choć pomagały mi na zgagę to jednak nie chce już ryzykować:( liczę że 6 miesiac bedzie troszkę lepszy dla mnie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2020, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosiu życzę Ci by jak najszybciej te złe samopoczucie minęło byś mogła w pełni cieszyć się ciążą. Ja przez całą ciążę miałam zgage nawet po wodzie, pomagało mi tylko mleko. Nigdy w życiu nie miałam zgagi ale już wiem jakie to upierdliwe.

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 9 listopada 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka87 wrote:
    Kaga aż mi się łezka w oku zakręciła, tak to był prawdziwy świąteczny cud ✨ a teraz będą cudowne święta, prawdziwie rodzinne 🥰

    Ale szczerze brak mi tego pisania z Wami wszystkimi i wspólnych rozmów o wszystkim jeju tak rodzinnie tutaj było też 🙂

    To prawda, watek bardzo się zmienił :( ale ciężko by się nie zmienil jak się komuś ufa a ktoś oszukuje. Nie będę zdradzać szczegółów zycia dziewczyn, ale na szczęście u każdej dzieciaczki rosną zdrowo a ciąże rozwijają się prawidlowo. :)

    Wg mnie nie ma lepszego leku na zgagę niż Neobianacid do ssania. Ja używałam go cala ciążę i chyba wszytskie dziewczyny na grupie się nim ratowaly. Mleko niestety powoduje efekt z odbicia, bo jest ciężkostrawne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2020, 10:51

    zOsIa88 lubi tę wiadomość

‹‹ 1039 1040 1041 1042 1043 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ