X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phiczku jeszcze masz czas 😉

    A my wczoraj ubraliśmy choinkę, zmieniłam zasłony i firany.

    A i na 4 miesiące mojej córeczce wyskoczył pierwszy ząbek 😁 hihi

    emdar, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość

  • emdar Autorytet
    Postów: 3418 6196

    Wysłany: 21 grudnia 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś ciężko....Dostałam okres ( w sumie 3 po porodzie) i po prostu umieram 😒😒😒 Po raz kolejny czuję się oszukana przez naturę;serio myślałam że po porodzie będę miała łagodniejsze okresy. A tu dupa zbita 😔. Julek coś jęczał cały dzień, muszę się pakować na wyjazd ( nienawidzę pakowania od zawsze,a odkąd jeździmy z Julkiem to już w ogóle....), mąż jakieś muchy w nosie, pogoda do bani....Sorka za żal post,ale jakis spadek mocy czuję wyjątkowo🤨

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • emdar Autorytet
    Postów: 3418 6196

    Wysłany: 21 grudnia 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierko, super z tym ząbkiem 🥰. My dwa pierwsze tez dość szybko mieliśmy, i od tamtej pory cisza... Górne jedynki idą mu juz z drugi miesiąc i cos nie mogą się przebić.

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2020, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar trzeba się wygadać komuś. Ja Ci powiem że teraz mała bardziej marudna bo z tym ząbkiem, śliniak straszny i ciekawa jestem jak będzie na wigili jak pojedziemy. Też nie znoszę się pakować tym bardziej teraz jak mała jest bo wszystko pakuję dla wszystkich a o sobie zapominam i w ostatniej chwili bo mnie mąż pogania też i tak później to wygląda. Chciałabym żeby już było po świętach. A może Julek taki marudny przez te ząbki i jak wyskoczą to będzie spokojniejszy. Co do @ po porodzie to u mnie się zmieniły na dłuższe ale za to bezbolesne. Nie wiem od czego to zależy. Za to wczoraj tak mnie złapał ból w lewym podbrzuszu przy dotyku jeszcze mocniej. Dziś już lekko ćmi tylko, nie wiem co to by mogło być

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2020, 21:55

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny co tam u Was słychać ja dzisiaj trochę się obijam wczoraj posprzątałam łazienkę i przedpokój i to wszystko co mogłam zrobić :D pierniki mąż dekorował bo ja zupełnie juz nie miałam na to siły :/

  • emdar Autorytet
    Postów: 3418 6196

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się pakujemy od rana ( Julek co chwila siedzi w walizce, i co coś tam włożę to on z rozmachem wyrzuca 🤦‍♀️), pogoda pod psem (leje na maksa), zrobiłam obiad z resztek w lodówce, o i dzień leci. Na szczęście brzuch juz zdecydowanie mniej boli i jest całkiem ok. Zosia,leż ile dasz radę!
    Podjęłam dziś decyzję, kończę z KPI. Mam juz dość ściągania mleka...Nie czuję się wyrodną matką, karmiłam swoim mlekiem 10 miesięcy, dałam mu co mogłam.

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edmar u mnie tez taka pogoda :/
    Napewno to ściąganie jest męczące ja nie planuje długo karmić małej tym bardziej że chciałabym po roku wrócić do pracy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar wyrodna matka? Szacun że tak długo dałaś radę. Ja od początku karmiłam butelką więc to chyba ja jestem tą wyrodną matką 😔

    Co do pogody to u nas to samo pada cały dzień a dziś pierwszy dzień zimy 🙈

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar 10 miesiecy KPI to piekny wynik i tylko inna mama KPI (ja prawie 14 miesiecy) zrozumie ten wysiłek. Jedna z moich ciężarnych przyjaciółek, wręcz myslala, ze wybrałam drogę na skróty. Gdy urodziła, byla KP i gdy raz na tydzien/dwa musiala ściągnąć mleko to mowila, ze niczego tak nienawidzi i nagle stwierdziła, że należy mnie ozlocic za 9 sesji na dobę przez tyle czasu. Wiec szacun 🥰 wiem jak trudno podjąć decyzje o zakończeniu.

    Powodzenia w pakowaniu. Mnie tez to czeka, ale musze to podzielić na dwa, trzy dni, bo mam duze problemy z ta ciąża i znow mam nakaz totalnego oszczędzania się. 😪 Musimu wyjechać do mojej rodziny, bo moj biedny maz musi robic w domu po prostu wszystko i juz chyba jest wykończony tym wszystkim, bo nie dość że praca zdalna to przejął pelna opiekę nad małą. :(

    emdar lubi tę wiadomość

  • emdar Autorytet
    Postów: 3418 6196

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierko, żadne z nas wyrodne matki, dobrze o tym wiesz 😘. Ja to bym dawno olała temat, ale ja miałam po prostu rzekę mleka i tylko dlatego udało mi się wytrzymać tak długo z tym odciąganiem. Gdybym miała "normalną laktację"to bym maks 3 miesiące pociągnęła.

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • emdar Autorytet
    Postów: 3418 6196

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga, myślałam o Tobie!Polubiłam za KPI(14 miesięcy, super wynik!!!tez spotkałam się z opinią,że to droga na skróty...)
    Ty juz po prenatalnych czy coś mi się pomyliło? Bardzo współczuję problemów z ciążą 😔 zwłaszcza z maluchem w domu. Nudnej ciąży przede wszystkim Ci życzę 🥰

    Kaga lubi tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam być po prenatalnych, ale okazało się, że dzidzia tydzien temu nie miala jeszcze odpowiedniego CRL do zrobienia badania. Jutro idę na darmowe prenatalne dla mieszkanek mojego województwa a zaraz po świętach mam mieć u swojego gina. :) W pon mialam dosc na cito USG, moj gin przyjechal do gabinetu z urlopu i z dzidzia na razie jest ok, ale lozysko jest na razie w bardzo nieciekawym miejscu, jeszcze mam jakas przestrzen wypelnioną płynem i co kilka dni tak plamie, ze się wrecz wylewa. :/ W dodatku prawie nie mogę się ruszac, bo jakieś nerwy są uciskane i dokuczaja mi silne bole. Na razie za wczesnie na zmartwienia, ale mam nadzieje, ze to lozysko jak najszybciej się podniesie. Jakoś zaciskamy zeby i trwamy w tym chociaz ciezko jak mala tak bardzo chce do mnie a mi nie wolno jej nawet podnosić. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar ja miałam bardzo mało pokarmu ale myślę że przyczynił się też do tego stres z powodu złej opieki i traktowania po porodzie w szpitalu 😔 starałam się ale mało mojego mleka malutka dostała. Niestety KP się nie udało tak jak bym tego chciała. Jednak dla mnie najważniejsze że jest zdrowa i ładnie przybiera na wadze a po świętach zaczniemy rozszerzać dietę i może jej coś zasmakuje 😉

    Kaga biedulko bardzo Ci współczuję i przytulam wirtualnie 🤗 Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i że już niedługo poczujesz się lepiej oby dolegliwości minęły. Odpoczywaj ile możesz i daj znać po prenatalnych 😘

    Kaga lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga uroki ciąży ja ostatnio tez musze leżeć bo czuje taki ucisk w mostku ze nie mogę za długo stać :/ ciaza od początku daje mi popalić znowu wróciła ostatnio zgaga nie jest taka silna jak w 4 miesiącu ale juz tez jestem wykończona.

  • Phiczek Autorytet
    Postów: 1005 369

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edmar
    Pakowanie całej ekipy to napewno wyzwanie przy takim pomocniku który wszystko wyciąga 😂😂 ale napewno to przekochane maleństwo 🥰🥰

    Kaga
    Odpoczywaj ile się da

    zOsla
    To i tak masz sporo zrobione :)
    Powodzenia 😘

    Ja w niedzielę zrobiłam pierniki, pierogi, krokiety itd.
    Dziś u siebie ogarnęłam. Niestety przejścia z 2 zmiany na 1 tylko utrudniają wszystko. Jutro niestety od 4 do pewnie późnych godzin nocnych. Takie uroki 🤣 mamuśka piecze ciacha i jestem ciekawa ile w tym roku ma zamówień. Mam nadzieję że nie ma więcej niż w tamtym roku....

    zOsIa88, emdar, Kaga lubią tę wiadomość

    * IO
    * Hashimoto
    * Progesteron 💪
    * Histeroskopia 05.2021
    * Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
    * większość wyników w normie
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 23 grudnia 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wpadam na chwilę życzyć Wam wesołych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Przede wszystkim dużo zdrowia bo tego nie da się kupić, mnóstwo miłości. Mamusiom życzę dużo siły i cierpliwości, oraz żeby maluchy dały Wam czasem odrobinę wytchnienia 😙

    Naszym dzielnym staraczkom życzę również dużo siły i wytrwałości, by spełniło się Wasze największe najpiękniejsze życzenie 😙

    Zosiu, Tobie życzę byś zaczęła cieszyć się dniem i tym co dostałaś wspaniałego od losu. Współczuję dolegliwości ciążowych ale gdy Ci ciężko, pomyśl że nosisz pod sercem zdrowe dziecko i niebawem będziesz je tulić i nie musisz drzeć o jego życie. Zwłaszcza że starałaś się o nie długie lata. To dużo ważniejsze aniżeli zamartwianie się z powodu zgagi czy innych ciążowych dolegliwości. Naprawdę ciąża nie trwa wiecznie, objawy miną 😊

    Jeszcze raz Wesołych Świąt i spełnienia marzeń w Nowym Roku 😙❤️

    emdar, zOsIa88, Iskierka87, Kaga lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2020, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenko masz racje ja się mogę cieszyć że nie mam ciąży leżącej ale odliczam tez dni do porodu ;)
    Chciałam wszystkim życzyć zdrowych i spokojnych świąt oby się spełniły Wasze marzenia.

    Staraczkom dużo siły doczekania tego cudu
    Brzuchatkom szczęśliwego rozwiązania.
    Mamusiom przespanych nocy i grzecznych dzieci ;)

    Kaga, Iskierka87, emdar lubią tę wiadomość

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 23 grudnia 2020, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny również życzę Wam Wesołych Świąt! 🥰 Odpoczywajcie duzo, dbajcie o siebie, nie ma co szaleć z porządkami i iloscia jedzenia. Najważniejsze by się trochę zregenerować :)

    PS Dziekuje za miłe słowa. Ja dzis po prenatalnych i z dzieckiem jest ok, bardzo niskie ryzyko wad genetycznych. :) Wszystko wykształcone jak trzeba. Na to lozysko na razie musze bardzo uważać, bo jest nisko, ale Pani dr mowi, że powinno się podniesc do 4 tyg a na razie mam się oszczędzać i dziecka nie dźwigać (także ze względu na krwiaka).

    Iskierka87, emdar, zOsIa88 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2020, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WESOŁYCH ŚWIĄT DZIEWCZYNKI KOCHANE!
    🎄🎅🎄🎅🎄🎅🎄🎅🎄🎅🎄🎅🎄🎅

    ea6508c826f7.jpg

    emdar lubi tę wiadomość

  • emdar Autorytet
    Postów: 3418 6196

    Wysłany: 23 grudnia 2020, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane babeczki, co tu dużo pisać, Wesołych Świąt Wam wszystkim!!!! Przede wszystkim spokoju,odpoczynku i radości z fajnie spędzonego czasu:) Bądźmy dobre dla bliskich i dla samych siebie! Buziaki mocne 🎄🥰

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
‹‹ 1048 1049 1050 1051 1052 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ