Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U nas dziś ciężko....Dostałam okres ( w sumie 3 po porodzie) i po prostu umieram 😒😒😒 Po raz kolejny czuję się oszukana przez naturę;serio myślałam że po porodzie będę miała łagodniejsze okresy. A tu dupa zbita 😔. Julek coś jęczał cały dzień, muszę się pakować na wyjazd ( nienawidzę pakowania od zawsze,a odkąd jeździmy z Julkiem to już w ogóle....), mąż jakieś muchy w nosie, pogoda do bani....Sorka za żal post,ale jakis spadek mocy czuję wyjątkowo🤨42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualnyEmdar trzeba się wygadać komuś. Ja Ci powiem że teraz mała bardziej marudna bo z tym ząbkiem, śliniak straszny i ciekawa jestem jak będzie na wigili jak pojedziemy. Też nie znoszę się pakować tym bardziej teraz jak mała jest bo wszystko pakuję dla wszystkich a o sobie zapominam i w ostatniej chwili bo mnie mąż pogania też i tak później to wygląda. Chciałabym żeby już było po świętach. A może Julek taki marudny przez te ząbki i jak wyskoczą to będzie spokojniejszy. Co do @ po porodzie to u mnie się zmieniły na dłuższe ale za to bezbolesne. Nie wiem od czego to zależy. Za to wczoraj tak mnie złapał ból w lewym podbrzuszu przy dotyku jeszcze mocniej. Dziś już lekko ćmi tylko, nie wiem co to by mogło być
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2020, 21:55
-
nick nieaktualny
-
My się pakujemy od rana ( Julek co chwila siedzi w walizce, i co coś tam włożę to on z rozmachem wyrzuca 🤦♀️), pogoda pod psem (leje na maksa), zrobiłam obiad z resztek w lodówce, o i dzień leci. Na szczęście brzuch juz zdecydowanie mniej boli i jest całkiem ok. Zosia,leż ile dasz radę!
Podjęłam dziś decyzję, kończę z KPI. Mam juz dość ściągania mleka...Nie czuję się wyrodną matką, karmiłam swoim mlekiem 10 miesięcy, dałam mu co mogłam.42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Emdar 10 miesiecy KPI to piekny wynik i tylko inna mama KPI (ja prawie 14 miesiecy) zrozumie ten wysiłek. Jedna z moich ciężarnych przyjaciółek, wręcz myslala, ze wybrałam drogę na skróty. Gdy urodziła, byla KP i gdy raz na tydzien/dwa musiala ściągnąć mleko to mowila, ze niczego tak nienawidzi i nagle stwierdziła, że należy mnie ozlocic za 9 sesji na dobę przez tyle czasu. Wiec szacun 🥰 wiem jak trudno podjąć decyzje o zakończeniu.
Powodzenia w pakowaniu. Mnie tez to czeka, ale musze to podzielić na dwa, trzy dni, bo mam duze problemy z ta ciąża i znow mam nakaz totalnego oszczędzania się. 😪 Musimu wyjechać do mojej rodziny, bo moj biedny maz musi robic w domu po prostu wszystko i juz chyba jest wykończony tym wszystkim, bo nie dość że praca zdalna to przejął pelna opiekę nad małą.emdar lubi tę wiadomość
-
Iskierko, żadne z nas wyrodne matki, dobrze o tym wiesz 😘. Ja to bym dawno olała temat, ale ja miałam po prostu rzekę mleka i tylko dlatego udało mi się wytrzymać tak długo z tym odciąganiem. Gdybym miała "normalną laktację"to bym maks 3 miesiące pociągnęła.
Iskierka87 lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Kaga, myślałam o Tobie!Polubiłam za KPI(14 miesięcy, super wynik!!!tez spotkałam się z opinią,że to droga na skróty...)
Ty juz po prenatalnych czy coś mi się pomyliło? Bardzo współczuję problemów z ciążą 😔 zwłaszcza z maluchem w domu. Nudnej ciąży przede wszystkim Ci życzę 🥰Kaga lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Mialam być po prenatalnych, ale okazało się, że dzidzia tydzien temu nie miala jeszcze odpowiedniego CRL do zrobienia badania. Jutro idę na darmowe prenatalne dla mieszkanek mojego województwa a zaraz po świętach mam mieć u swojego gina. W pon mialam dosc na cito USG, moj gin przyjechal do gabinetu z urlopu i z dzidzia na razie jest ok, ale lozysko jest na razie w bardzo nieciekawym miejscu, jeszcze mam jakas przestrzen wypelnioną płynem i co kilka dni tak plamie, ze się wrecz wylewa. W dodatku prawie nie mogę się ruszac, bo jakieś nerwy są uciskane i dokuczaja mi silne bole. Na razie za wczesnie na zmartwienia, ale mam nadzieje, ze to lozysko jak najszybciej się podniesie. Jakoś zaciskamy zeby i trwamy w tym chociaz ciezko jak mala tak bardzo chce do mnie a mi nie wolno jej nawet podnosić.
-
nick nieaktualnyEmdar ja miałam bardzo mało pokarmu ale myślę że przyczynił się też do tego stres z powodu złej opieki i traktowania po porodzie w szpitalu 😔 starałam się ale mało mojego mleka malutka dostała. Niestety KP się nie udało tak jak bym tego chciała. Jednak dla mnie najważniejsze że jest zdrowa i ładnie przybiera na wadze a po świętach zaczniemy rozszerzać dietę i może jej coś zasmakuje 😉
Kaga biedulko bardzo Ci współczuję i przytulam wirtualnie 🤗 Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i że już niedługo poczujesz się lepiej oby dolegliwości minęły. Odpoczywaj ile możesz i daj znać po prenatalnych 😘Kaga lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Edmar
Pakowanie całej ekipy to napewno wyzwanie przy takim pomocniku który wszystko wyciąga 😂😂 ale napewno to przekochane maleństwo 🥰🥰
Kaga
Odpoczywaj ile się da
zOsla
To i tak masz sporo zrobione
Powodzenia 😘
Ja w niedzielę zrobiłam pierniki, pierogi, krokiety itd.
Dziś u siebie ogarnęłam. Niestety przejścia z 2 zmiany na 1 tylko utrudniają wszystko. Jutro niestety od 4 do pewnie późnych godzin nocnych. Takie uroki 🤣 mamuśka piecze ciacha i jestem ciekawa ile w tym roku ma zamówień. Mam nadzieję że nie ma więcej niż w tamtym roku....zOsIa88, emdar, Kaga lubią tę wiadomość
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
Dziewczyny wpadam na chwilę życzyć Wam wesołych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Przede wszystkim dużo zdrowia bo tego nie da się kupić, mnóstwo miłości. Mamusiom życzę dużo siły i cierpliwości, oraz żeby maluchy dały Wam czasem odrobinę wytchnienia 😙
Naszym dzielnym staraczkom życzę również dużo siły i wytrwałości, by spełniło się Wasze największe najpiękniejsze życzenie 😙
Zosiu, Tobie życzę byś zaczęła cieszyć się dniem i tym co dostałaś wspaniałego od losu. Współczuję dolegliwości ciążowych ale gdy Ci ciężko, pomyśl że nosisz pod sercem zdrowe dziecko i niebawem będziesz je tulić i nie musisz drzeć o jego życie. Zwłaszcza że starałaś się o nie długie lata. To dużo ważniejsze aniżeli zamartwianie się z powodu zgagi czy innych ciążowych dolegliwości. Naprawdę ciąża nie trwa wiecznie, objawy miną 😊
Jeszcze raz Wesołych Świąt i spełnienia marzeń w Nowym Roku 😙❤️emdar, zOsIa88, Iskierka87, Kaga lubią tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyMilenko masz racje ja się mogę cieszyć że nie mam ciąży leżącej ale odliczam tez dni do porodu
Chciałam wszystkim życzyć zdrowych i spokojnych świąt oby się spełniły Wasze marzenia.
Staraczkom dużo siły doczekania tego cudu
Brzuchatkom szczęśliwego rozwiązania.
Mamusiom przespanych nocy i grzecznych dzieciKaga, Iskierka87, emdar lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny również życzę Wam Wesołych Świąt! 🥰 Odpoczywajcie duzo, dbajcie o siebie, nie ma co szaleć z porządkami i iloscia jedzenia. Najważniejsze by się trochę zregenerować
PS Dziekuje za miłe słowa. Ja dzis po prenatalnych i z dzieckiem jest ok, bardzo niskie ryzyko wad genetycznych. Wszystko wykształcone jak trzeba. Na to lozysko na razie musze bardzo uważać, bo jest nisko, ale Pani dr mowi, że powinno się podniesc do 4 tyg a na razie mam się oszczędzać i dziecka nie dźwigać (także ze względu na krwiaka).Iskierka87, emdar, zOsIa88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kochane babeczki, co tu dużo pisać, Wesołych Świąt Wam wszystkim!!!! Przede wszystkim spokoju,odpoczynku i radości z fajnie spędzonego czasu:) Bądźmy dobre dla bliskich i dla samych siebie! Buziaki mocne 🎄🥰
Iskierka87 lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙