Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Sisska u mnie anty były podane ze względu na zmianę na jajniku, która jak się okazało była endometrioze . Teraz mam implant podskorny, który działa jak antykoncepcja ale jest lekiem. Jego zadaniem jest niepozwolenie na wzrost endometrium A później żeby przyszedł okres. Oczywiście jeśli lekarz powie , że kolejnego nie podajemy to jakoś tam okres przyjdzie ale bardziej skapy i ruszymy.
Myślę, że będziemy na podobnym etapie w in vitro 🙂A zmienianie klinikę czy dalej w tej samej ? Może lekarz powie, że nie trzeba powtarzać badań 🙂-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
Zosia, ach te chłopy 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ Chyba tylko tyle można napisać jako komentarz do tego co zrobił Twój mąż. Chciał się pewnie pochwalić po prostu i nie przemyślał sprawy,na pewno nie zrobił tego specjalnie, by popsuć kuzynowi nastrój. Ale co Ci faceci mają czasem w głowie, to szkoda słów. Ty za to zachowałaś się bardzo w porządku, i to się bardzo bardzo chwali❤.42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualnyNo mój chop ostatnio ma tendencje do wyprowadzania mnie z równowagi.
Dziewczyny ostatni dzień w Roku dla staraczek oby ten 2021 był tym cudownym rokiem ❤
Brzuchatki szczęśliwego rozwiązania;)
Mamusie spokojnych pociech
Oraz spełnienia marzeń tych również tych nie związanych z rodzicielstwem
Szczęśliwego Nowego Roku
My dzisiaj dzien jak co dzień w domu nie wybieramy się nigdzie siostrzeniec do nas przyjechał wiec jest weselej choć szwagier juz dzwonil do mojego męża żebyśmy przyjechali ale nie mam za bardzo ochoty moj maz ostatnio za często celebruje a jutro idzie do pracy.emdar lubi tę wiadomość
-
Kaś28 wrote:Sisska u mnie anty były podane ze względu na zmianę na jajniku, która jak się okazało była endometrioze . Teraz mam implant podskorny, który działa jak antykoncepcja ale jest lekiem. Jego zadaniem jest niepozwolenie na wzrost endometrium A później żeby przyszedł okres. Oczywiście jeśli lekarz powie , że kolejnego nie podajemy to jakoś tam okres przyjdzie ale bardziej skapy i ruszymy.
Myślę, że będziemy na podobnym etapie w in vitro 🙂A zmienianie klinikę czy dalej w tej samej ? Może lekarz powie, że nie trzeba powtarzać badań 🙂
Aha, przepraszam, wpadam tu czasami tylko, czytam wszystko na raz i się czasem gubię 🙈 no to trzymam za Was kciuki żeby wszystko już było w porządku 😊
My na 3 iui zmieniliśmy klinikę na macierzyństwo. Ale teraz z in vitro wracamy do gyncentrum, pewnie nie którzy myślą, że to głupie itp ale wracamy tam ze względu na program 2+1, jest fajny cenowo i to, że to trzecie podejście jest jakby co darmowe. Oczywiście jest nadzieja, że uda się za pierwszym razem ale trzeba dmuchać na zimne, wydatków jest teraz mnóstwo więc po prostu szukamy oszczędności. Podobno w macierzyństwie mają lepsze laboratorium, ale jeśli dobrze pamiętam to tam za jedno podejście jest 15tys.. Badania pewnie każą powtórzyć bo do końca stycznia chyba mam ważne te jeszcze z inseminacji. I dodatkowo chyba badanie na covid każą zrobić 😕 będę na wizycie to się wszystko dowiem. -
nick nieaktualny
-
Hej Iskierko, po paru nocach lepszych, ostatnie dwie to jakiś dramat 😭😭😭. W dodatku dzis od rana, Julek jest w nastroju nieprzysiadalnym, wszystko na"NIE".... No i ta brudna ściera za oknem😭 Chcę już wiosny! A jak u Was?
Zosia, właśnie, jak się czujesz?
Milenka, a co u Ciebie?42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualnyOjej no to współczuję kochana ale na pocieszenie powiem Ci że miałam podobnie ostatnio. Małej zęby wychodzą i jest bardzo marudna. Za dnia nic jej nie pasuje a w nocy kręci się i wierci jak robak. Myślałam że jak nie ma większych problemów typu spuchnięte dziąsła czy gorączka to będzie ok a tu się okazało że póki się nie wybiją całkiem to będzie taka maruda 😒 mniej je i też marudzi bo mleko musi być zimne nawet nie delikatnie ciepłe bo beczy chyba podrażnia jej dziąsła a zimne koi może dlatego. Czekam na lepszy czas i oby kolejne nie szły jej za chwilę 😐
U nas zima pełna parą od rana sypie śnieg tylko ciekawe na jak długo tak biało będzie. Mimo to też chcę wiosny 😌 -
Iskierko, masz chociaż śnieg;zawsze to mniej szaro za oknem. Podobno od czwartku ma padać w całej Polsce. No u nas tez mogą być żeby,bo wyrżnęły mu się dwie górne jedynki, i widać górne dwójki że się przebijają. No nic, jak piszesz, trzeba poczekać na lepsze dni, no i na wiosnę 🙂42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziekuję za pamięć czuję się różnie coraz gorzej mi się oddycha ale jakoś się kulam i tocze czuje że teraz brzuch to mi wystrzeli mocno zaczynam coraz więcej myśleć o porodzie niby mam wskazania do cesarki ale normalnie nie wiem które zło jest lepsze mamy problem z naszym pieskiem bo tak go rozpieścilismy że spał z nami i teraz trzeba go oduczyć tego pierwsza noc była straszna pies drżał myslalam że normalnie zacznie płakać a mi się serce kroiło tak go kocham bo tyle mi dał w niepłodności.
O kurcze to chyba już tak zawsze będzie że czeka się na te lepsze czasy a tu kolki ząbki inne problemy ... -
Beti82 wrote:Zrobilam sobie badanie na poziom kwasu foliowego i wyszedł mi bardzo wysoki wynik.Co moglo wskazywać na to,ze go nie przyswajam i odkłada mi się w organizmie przy okazji trując.Niestety nie spotkałam się jeszcze z tym ,żeby lekarze kazali to badac a szkoda.Za takie zle wchłanianie odpowiada mutacja MTHR .Poszlam do lekarza powiedziałam o tym wyniku kwasu i od razu zlecila mi wlasnie badania na mutacje.Oplaca się wykupić caly pakiet rozszerzony.Bo samo MTHR chyba 280 zl a ten rozszerzony 330 zł .No i tam mi wlasnie wyszlo ,ze mam MTHR i PAI-1.Zazwyczaj lekarze interesują się tym po kilku poronieniach.Juz wtedy powiedziała mi ,ze wrazie ciąży będę musiala robic zastrzyki z heparyny.Tylko szkoda ,ze od razu tych zastrzykow nie zapisala.Bo ja test pozytywny miałam we wtorek a zastrzyk wzielam w sobote dopiero bo tak najwcześniej lekarz przyjmowal.I być może za pozno było ,ze ta ciaza się nie utrzymala.Teraz mam już zapas lekow i będę robic zastrzyki od owulacji
Hey
Też mam mutacje MTHR homo i Pai hetero .
Clexane mam zapisany kiedy uda się zajść w ciaze.
Powiedz mi prosze, czy Tobie sie udalo zajsc kiedy robilas zastrzyki od owulacji?
-
nick nieaktualnyHej hej
Zosiu pamiętam że na końcówce też miałam problem z oddychaniem normalnie mnie zatykało. A czym się martwisz a propo porodu? Ja jestem po CC i w sumie sama operacje wspominam ok gorzej po porodzie było ale to już wiecie i nie ma co rozpamiętywać. My też mamy pieska a raczej suczke i jak wróciłam że szpitala z małą to uroila sobie ciążę to była masakra. Na szczęście wszystko jest już dobrze, zaakceptowała malutką i jest ok 🙂 ale bywa zazdrosna.
Emdar jak tam samopoczucie? 🤗
Sisska jak po wizycie? Mam nadzieję że tylko na plus 🙂zOsIa88 lubi tę wiadomość
-
Hejka, ja jestem pozytywnie nastawiona po wizycie. Mam rozpisana stymulacje, i od nowego cyklu zaczynam zastrzyki, także już nie długo bo jestem po owulacji 😊 przeraża i martwi mnie tylko jedno.. Mam przed rozpoczęciem stymulacji zrobić wymaz na covid.. I mega się boję, że wyjdzie pozytywny i będę musiała odczekać miesiąc, żeby móc zacząć całą procedurę.. Mąż mnie uspokaja, że tyle czekaliśmy to w razie czego miesiąc nie zrobi nam różnicy, ale ja już się tak nastawiłam że zaczynamy działać, że to się JUŻ dzieje, a jeden głupi wymaz może wszystko popsuć..
zOsIa88, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIskierko długo by pisać z tym porodem bo w sumie sama musze podjąć decyzje czy cc czy sn mam wskazania do cc ze względu na wzrok ale tez mogę mieć sn i być tu mądry i wybierz...
Sisska trzymam kciuki :*
ABI co u Ciebie ?
Kaś co u Ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 22:34
Sisska lubi tę wiadomość
-
No hej hej kobietki 😙 jak tam Nowy, lepszy (oby) 2021 rok?
Dziewczyny tak Wam współczuję tych nieprzespanych nocek i marudnych maluchów 😩 oby to szybko minęło 😙
U mnie wszystko ok, tydzień temu miałam wizytę. Z malutką wszystko ok, rośnie, rozpycha się, tylko uparta jest bo nie chciała pokazać buzi i nie udało się zrobić żadnego zdjęcia, no ale cóż 🤷♀️ będziemy fotografować po porodzie 😁 mam od lekarza nakaz odpoczywania, więc ile mogę leżę i pachnę 😅
Obecnie mnie chyba jakieś przeziębienie łapie, bo boli mnie gardło i mam zapchany nos. Rozważam czy nie umówić się na teleporade bo martwi mnie to że rano mam zapchany nos krwią. Trochę boję się że zrobi mi się jakieś zapalenie zatok 😩Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Dobry wieczór 🙂
A u mnie in vitro coraz bliżej. 1 lutego startujemy z procedurą A tydzień wcześniej mam przyjąć druga dawkę leku , wtedy też zawiozę umowę do kliniki. Wkurza mnie fakt , że pomimo takiej kasy jaką damy to część badań i leki nie wchodzą w refundacje i muszę sama płacić za nie...-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyMilenko ja juz miałam dwa krwotoku z nosa na dodatek przy jednym to długo trwało pewnie przez leki i osłabienie ostatnio mam niskie ciśnienie.
Kaś jak się cieszę że to już nie długo u Ciebie. Ja juz nawet nie chce się denerwować ile juz wydałam bo w ciąży wcale lepiej nie jest
Dzieeczyny trzymajcie kciuki w sobotę mam egzamin na studiach obym go zaliczyła jeszcze tylko musze napisać pracę z angielskiego i się obronić Najlepsze ze wszystko robie na pól leżąco bo zebra mnie bardzo bolą
Phiczku co u Ciebie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2021, 20:23
-
Kasiu, Sisska mocno trzymam za Was kciuki. Ten nowy rok niech będzie nowym, lepszymetapem w Waszym życiu. Niech zacznie się Wasza przygoda z macierzyństwem 🙏✊
Zosiu ja nie mam krwotoków, mi krew z nosa nie leci, tylko to wygląda tak jakby mi schodziła z zatok. Przy tym boli mnie głowa i oczodoły jakby właśnie w tych zatokach coś zalegało. Jeśli nie uda mi się z tym uporać domowymi sposobami to będę musiała się zgłosić do lekarza żeby coś mi polecił na to 🤷🏼Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."