Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Żanetka93 wrote:Warto zbadac
Nie zaszkodzi
Ja jestem ustawiona w sensie wyniki super od paru mscy
Maz.sie wybrala na badanie i niestety nie wyszlo ciekawie;/
Jest na suplementach za.miedlugo powtarzamy
Jesli sie poprawia i nadal nic ja robie droznosc
Też myślę że zanim się zacznie brnąć w diagnostykę u kobiety, która jest dużo bardziej inwazyjna i kosztowna, to jednak warto zbadać nasienie, bo może akurat tu leży problem
Trzymam kciuki żeby wyniki były u Was lepsze.Żanetka93 lubi tę wiadomość
-
Mój problem był taki że wieku 18 lat stwierdzili pcos brałam tabletki 10 lat az inny lekarz stwierdził że moje Endo ma 1mm i pora odstawić. Na odstąpienia dobrze reagowalam bo jajniki fajnie pracowały Ale wracały zaraz pęcherzyki. Od ponad roku jestem bez tabletek i jest okej więc lekarz stwierdził że to nie było pcos nie diagnozowalam się dalej bo było okej. Miałam iść na więcej badań jak się nie uda zajść w ciążę. Od 2 lat morfologia pokazuje ciągły stan zapalny robiłam milion badań na wszystko i nic nie wychodziło. Mam powiększone węzły chłonne szyjne podrzuchwe Ale nie nadają się do pobrania.
Bety wyników nie ma
2 testy sikane pozytywne10.01 beta 16,3
11.01 beta 34,3
14.01 beta 202,2
22.01 beta 7315,7 -
Kaga wrote:Dziewczyny dostalam reszte wynikow. Pierwszy raz od pół roku badan mam ktorys zły wynik. Mamy winowajce. Testosteron wolny przekroczony 2x... A i andorostendion i testosteron mialam w normie...
Testosteron wolny 5.26 pg/ml przy normie do 2.85
17 OH progesteron 1.64 ng/ml przy normie do 1.3 w tej fazie cyklu.
Ja też mam podwyższony 17 OH progesteron
Również mam wynik 1,6 przy normie do 0,8
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Kaga, mam nadzieję że teraz lekarz się tym zajmie!
Ja miałam zwykły testosteron przekroczony, ale niewiele, więc lekarz stwierdził że ok. Ale też mnie męczą włoski tu i tam, może nowa lekarka ogarnie to jakoś.
Teraz się zastanawiam czy dorzucić jeszcze wolny testosteron jak będę powtarzać hormony w sobotę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 19:27
-
Ja tez mam podwyższony 17-hydroksyprogesteron bo 2,76 przy normie do 1,3 ale mi jedna ginka powiedziała,ze to nic nie znaczy skoro inne badania mam w normie czyli testosteron,shbg ,androstendion i dhea s .A druga powiedziała ,ze to badanie nie ważne bo nie w tym dniu zrobione.A zrobiłam w 5dc.Zreszta tam sa normy do poszczegolneju fazy podane wiec nie wiem o co jej chodzilo.Gdzies kiedyś doczytałam,ze to podwyższone jest przez branie euthyroxu ale nic więcej na ten temat nie wiem
-
Kurczę ile do nadrobienia
byłam na spotkaniu z przyjaciółkami i właśnie zaczynam Was czytać i widzę Plamke
Plamkaaaaaa kurczę jak się cieszę że jesteś z nami
wracam czytać dalejPlamka_92 lubi tę wiadomość
-
MissKathy92 wrote:Kurczę ile do nadrobienia
byłam na spotkaniu z przyjaciółkami i właśnie zaczynam Was czytać i widzę Plamke
Plamkaaaaaa kurczę jak się cieszę że jesteś z nami
wracam czytać dalej
Jak się spotkanie udało?MissKathy92 lubi tę wiadomość
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
No i już nadrobione
Werka wyniki wydają się fajne do tej pory pcos stwierdzali po obrazie usg ale teraz coraz bardziej się schylaja nad hormonami, pewnie oba te czynniki są ważne ja przy złych wynikach hormonów mam normalne cykle i swoje owulacje
Kaga właśnie o tym pisałam gdy pokazałaś wynik shbg, że jak testosteron wolny będzie ok to i shbg te niższe ok a tu widać że coś jest nie tak skonsultuj z lekarzem
A narazie napisze Wam co moja endo powiedziała mi na za duże hormony a mianowicie: stwierdziła że jeśli mam regularne cykle, owulacje są i nie mam jakiś ogólnych problemów zewnętrznych spowodowanych hormonami typu nadmierne owłosienie które wszyscy widzą (nie pojedyncze włoski) to podczas starań nie może mi dac bezpiecznego leku na zbicie tych hormonów, więc zostawiamy tak jak są i one nie powinny uniemożliwić ciąży (skoro owu jest) zanim powiedziałam że się staramy o dzidzie to zapytała czy nie chce brać tabletek anty bo one regulują hormony ale wiadomo u mnie odpada bo się staram o dziecko więc jeśli nie ma problemów z owu i wyglądem to narazie nic nie trzeba robić- przy pcos to normalne że hormony mogą być podwyzszone
Z kolei gin mojej szwagierki twierdzi że jeśli hormony szaleją a chce się starać o dziecko to powinno się przez 3 miesiące brać antyki i po odstawieniu się zajdzie... to mi przekazała szwagierka namawiając mnie na tabletki słowami "widzisz, jakbyś na samym początku pobrala te tabletki to byś już dawno w ciąży była"... Ale ale! nie na każdą kobietę tabletki anty tak zadzialają, szczególnie na te które nigdy ich nie stosowałyKaga lubi tę wiadomość
-
Plamka_92 wrote:
Jak się spotkanie udało?
ech...
ustaliliśmy że we wtorek lub środę idziemy do escape roomu -
MissKathy92 wrote:Haha tak się udało że miałyśmy się spotkać we trzy na ploty a wziął gospodyni chłopak przyjechał i koniec plot ale on zawsze przyjeżdża kiedy my przychodzimy tak jakby na przeszpiegi
ech...
ustaliliśmy że we wtorek lub środę idziemy do escape roomu
Haha że też się chce chłopu iść na takie babskie spotkanie
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Byłam dziś u ginekologa i endokrynologa. Jestem załamana:( mam podejrzenie pcos bo pecherzyki w jajnikach ułożyły się na kształt pierścienia... jeszcze muszę zrobić badania fsh i LH. Bo tego nie miałam. I glukozę i insulinę po obciążeniu.I jeszcze usg tarczycy, ponieważ mimo iż FT3 FT4 anty tp i tpo są jak najbardziej idealne to tsh raz mi skacze 2,5 a za tydzień 3,5. Pytała się mnie endo czy u mnie ktoś choruje na choroby tarczycy bądź inne choroby np luszczyca. Mój tata choruje na łuszczycę i stad lekarka powiedziała ze może być właśnie powód ze tak skacze tsh. Na usg tez by wyszło hashimoto mimo ze wyniki bardzo dobre. Zobaczymy.... modlę się tylko aby to nie było pcos i hashimoto
-
Ani0nka wrote:Byłam dziś u ginekologa i endokrynologa. Jestem załamana:( mam podejrzenie pcos bo pecherzyki w jajnikach ułożyły się na kształt pierścienia... jeszcze muszę zrobić badania fsh i LH. Bo tego nie miałam. I glukozę i insulinę po obciążeniu.I jeszcze usg tarczycy, ponieważ mimo iż FT3 FT4 anty tp i tpo są jak najbardziej idealne to tsh raz mi skacze 2,5 a za tydzień 3,5. Pytała się mnie endo czy u mnie ktoś choruje na choroby tarczycy bądź inne choroby np luszczyca. Mój tata choruje na łuszczycę i stad lekarka powiedziała ze może być właśnie powód ze tak skacze tsh. Na usg tez by wyszło hashimoto mimo ze wyniki bardzo dobre. Zobaczymy.... modlę się tylko aby to nie było pcos i hashimoto
-
Wcześniej lekarz nie zauważył pcos, teraz jestem pod koniec cyklu, zawsze byłam tak po połowie i nie było widać. Teraz po okresie idę na monitoring aby zobaczyć czy jest owulacja
-
Plamka_92 wrote:Haha że też się chce chłopu iść na takie babskie spotkanie
my z tą drugą kumpelą tylko na siebie wymownie spojrzalysmy z wyrazem twarzy "serio?"
Ja nie wiem czy mu się naprawdę tak chce słuchać babskich plot haha albo po prostu szybciej przyjeżdża bo po naszym wyjściu liczy na seks A tak dopóki by dojechał z domu to by noc już była