Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
AleksandraKF wrote:Czy ktoś pomógłby zinterpretować?
https://zapodaj.net/f3dfcf249505f.jpg.html
Pisałam do tutaj koło 13. 02. - > 28 dc byłam na becie, przy cykl śr. 30dn. Beta wyszła 1,9. Niestety jestem z głębokiej wsi, do pon nie ma opcji na wizytę u gin. dziś jest 37dc,czyli okres spóźnia się 6 dzień. Test, który jest w linku wyszedł jakiś dziwny. Niby kreska ale rozmyta i żółta. Czy któraś z Was tak miała? Dziękuję z góry.
A jakie Twoje lab ma normy??? W niektórych lab ciąża zaczyna się od 5,0 w niektorych od 2.0 itd. Wszytko pewnie zależy od użytych odczynników.
Dziękuję dziewczyny :* -
nick nieaktualnyMiss
Nie było pomiaru - patrzyliśmy tylko na monitor, lekarz powiedział ze prawidłowe wiec mu wierze sama tez widziałam migający punkcik na następnej wizycie pewnie sprawdzimy.
Raczej jednorazowo wizyta za 2tyg bo badania muszę zrobić. Okazało się ze te z pierwszej ciąży nie są ważne (prócz różyczki i grupy krwi).
Od dziś jestem na L4 i pod kocem z herbata z sokiem z malin leczę cholerne przeziębienie
-
Why_not_now87 wrote:Miss
Nie było pomiaru - patrzyliśmy tylko na monitor, lekarz powiedział ze prawidłowe wiec mu wierze sama tez widziałam migający punkcik na następnej wizycie pewnie sprawdzimy.
Raczej jednorazowo wizyta za 2tyg bo badania muszę zrobić. Okazało się ze te z pierwszej ciąży nie są ważne (prócz różyczki i grupy krwi).
Od dziś jestem na L4 i pod kocem z herbata z sokiem z malin leczę cholerne przeziębienie
Tak, badania trzeba mieć świeże oprócz tych co się nie zmienią czyli grupa krwi i od różyczki jeśli byłaś szczepiona A resztę trzeba powtarzać...
Ojej jeszcze przeziębienie Cię dopadło? To się kuruj kobito herbatkami ciepłymi i się wygrzewaj -
Hej dziewczyny, chwile mnie nie było, bo musiałam się wyciszyć, ciężki weekend za mną, miałam kilka kryzysów.
Miss, Kaga - gratulacje, ogromnie się cieszę, że jest serduszko
Ja czekam na nowy start.
W pt. Beta była 214, w niedziele 120, a wczoraj 66.3 wiec spada dobrze. W pon. Byłam na USG, dr szukała cp, ale nie znalazła, powiedziała, że jak beta spadnie min do 70 to będzie ok i jest 66,3. Jutro robię kolejną. Chciałabym, żeby to się już skończyło. Dr powiedziała, że odczekać musimy tylko jeden cykl i możemy dalej działać, wiec to mnie bardzo pociesza, że nie musimy robić dużej przerwy wiem, że złapią mnie jeszcze chwile załamania, ale mąż mnie bardzo wspiera i tym bardziej zbliżyliśmy się do siebie. Czuje, że kolejnym razem już będzie dobrzeKaga lubi tę wiadomość
Starania od 12.2018
02.2019 CB 💔
4 x IUI 👎
08.2021 - IVF - Start, długi protokół
09.2021 ET: 7dpt ⏸ beta 64.9, 10dpt 283.7, 12dpt 602, 20dpt 6783 - jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy❤️
05.2022 - synek 💙
4 blastocysty ❄️❄️❄️❄️ -
nick nieaktualnynieOna wrote:Hej dziewczyny, chwile mnie nie było, bo musiałam się wyciszyć, ciężki weekend za mną, miałam kilka kryzysów.
Miss, Kaga - gratulacje, ogromnie się cieszę, że jest serduszko
Ja czekam na nowy start.
W pt. Beta była 214, w niedziele 120, a wczoraj 66.3 wiec spada dobrze. W pon. Byłam na USG, dr szukała cp, ale nie znalazła, powiedziała, że jak beta spadnie min do 70 to będzie ok i jest 66,3. Jutro robię kolejną. Chciałabym, żeby to się już skończyło. Dr powiedziała, że odczekać musimy tylko jeden cykl i możemy dalej działać, wiec to mnie bardzo pociesza, że nie musimy robić dużej przerwy wiem, że złapią mnie jeszcze chwile załamania, ale mąż mnie bardzo wspiera i tym bardziej zbliżyliśmy się do siebie. Czuje, że kolejnym razem już będzie dobrze
Oczywiście ze będzie dobrze! Mocno trzymam kciuki za Was jeden cykl szybko zleci i nim się obejrzysz będą dwie kreseczki
Miss- przeziębienie trzyma mnie już 3tydzien było lepiej miałam tylko kaszel a teraz kaszel ustąpił a katar jakby się wściekł tylko woda morska koc i herbata oby przeszło paskudztwo
nieOna lubi tę wiadomość
-
Why_not_now87 wrote:Oczywiście ze będzie dobrze! Mocno trzymam kciuki za Was jeden cykl szybko zleci i nim się obejrzysz będą dwie kreseczki
Miss- przeziębienie trzyma mnie już 3tydzien było lepiej miałam tylko kaszel a teraz kaszel ustąpił a katar jakby się wściekł tylko woda morska koc i herbata oby przeszło paskudztwo
Mam nadzieję, że długo nie będziemy musieli czekać czytałam gdzieś nawet, że po poronieniu szanse na kolejną ciąże są większe niż tak normalnie i że nawet ryzyko poronienia może być mniejsze. Mam nadzieję, że to prawda
A z przeziębieniem to jakaś masakra, mnie też coś od wczoraj łamie, a w pracy co trzecia osoba na zwolnieniuWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 22:15
Clariethin lubi tę wiadomość
Starania od 12.2018
02.2019 CB 💔
4 x IUI 👎
08.2021 - IVF - Start, długi protokół
09.2021 ET: 7dpt ⏸ beta 64.9, 10dpt 283.7, 12dpt 602, 20dpt 6783 - jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy❤️
05.2022 - synek 💙
4 blastocysty ❄️❄️❄️❄️ -
nick nieaktualnyTez to czytałam i tez po stracie próbowałam - ale ze miałam zabieg mój nowy lekarz jednak zalecił odczekać dodam ze Zmieniłam lekarza po tym jak moja pani ginekolog pow mi w 8tyg „Nie będę tej ciąży ciągnąć ale zaraz panią przygotuje do drugiej” załamka życia
Także jeśli masz zielone światło to ❤️ tylko dobrze się nastawić i miło spędzać chwile -
Why not na katar dobre są inhalacje.
AleksandraKF jak testowanie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 09:57
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
NieOna trzymaj się!!! Całe szczęście że to nie ciąża pozamaciczna. Już niedługo pewnie będziesz się cieszyć kolejna ciąża.
A ja też w tyg na L4 i to takim gdzie tylko leże. Już mnie wszytko boli od tego leżenia. Mam nadzieję że uda mi się wrócić do pracy jeszcze chociaż na miesiąc.
-
Heh a ja bym wolała, żeby mnie wszystko bolało, ale bym była w ciąży...
A tymczasem 12 dpo i jedna kreska.2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
nick nieaktualnyKaga poleżysz i bedzie wszystko dobrze!!! Tez bym wolała leżeć plackiem, moge nawet całe 9 miesięcy byleby chociaz raz zostać Mama! U nas teraz wysyp dzieci i widze, ze Maz to cieżko znosi.. tak
Mi przykro, ze nie moze zostać Ojcem.... a ja szczerze to jakos wypieram fakt tych nowych dzieci i tylko sie modlę zeby nie jechac ich odwiedzać, zeby nie bolało... heh... jeszcze moja Przyjaciółka jest w drugiej niechcianej ciąży i ciagle mi narzeka jaka to jest załamana ze znowu dziecko i jak to super mamy ze nie mamy dzieci- czujecie to???? Czy Ona w ogóle wie co mówi? Jakby sie miała tak starać jak ja albo któraś z nas to by sie pewnie posrala i była w depresji kosmicznej .. takze tak to... chyba sie od Niej troche odetne bo juz nie wyrabiam.. mam ochotę Jej napisać to trzeba było usunąć albo sie po prostu zabezpieczać, jak Jej tak zle z dzieckiem, spirala i tyle.. wybaczcie, musiałam to z siebie wyrzucić!Kaga lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaga, wyleżysz się teraz i uda się jeszcze wrócić do pracy!
I wiadomo, każda z nas chciałaby być w ciąży, ale to nie znaczy że dziewczyny nie mogą nam powiedzieć o swoich dolegliwościach i obawach. Same długo o swoje ciąże walczyły. I na pewno są najszczesliwsze z powodu maleństwa, ale przecież ciąża to nie tylko endorfiny i super wow. Można przejść wszystko super, a można mieć wszystkie możliwe dolegliwości i ciężko wtedy być zawsze pozytywnym.
Sama mam koleżankę, która starała się latami, i jest wdzięczna za ciążę, i powtarza że zawsze sobie mówiła że nie będzie narzekać, ale rzeczywistość trochę ją przytłoczyła.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, i myślę że każda z nas będzie drżeć o swoje ciążeKaga, Esti, MissKathy92, Alexandra88, Jane208 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja dobra koleżanka też ma problemy z zajściem, od trzech lat próbują i jak się dowiedziała, ze nasza jedna koleżanka jest w ciąży to ja nie wiem co to było, taka pomieszana złość, zazdrość i bezsilność.
Ja z kolei z każdego dziecka gdzieś tam się ciesze, bo jeszcze te starania u nas ani nie były długie, było to raptem kilka miesięcy spontanicznego seksu bez zabezpieczenia. Ale boję się jak będę reagować, kiedy faktycznie już będę mogła się starać, a nie będzie wychodzić?Kaga lubi tę wiadomość
-
U mnie w rodzinie nie ma wysypu dzieci ale ciągle ktoś patrzy na mnie czy gdzieś nie zrobiłam się okrąglejsza i czy w ciąży nie jestem. Moją mamę to irytuje i ostatnio już chciała powiedzieć, że dzieci to sprawa moja i męża. Moja mama po 6 latach w tym 3 poronieniach urodziła pierwsze dziecko. Mam koleżanki, które zaszły w ciąże i niestety poroniły i one mnie wspierają w staraniach.
RudaMaruda mój mąż też podchodzi do dziecka w sposób, że im bardziej ja chce tym gorzej i żeby nie myśleć o tym tak jak on nie myśli to będzie dobrze.
P.S. Dziewczyny czy Wam komentarze ucina po pierwszym zdaniu? Czasami muszę coś edytować, żeby forum załapało zmianę a czasami nic to nie daje.-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyKaga ja sie boje, ze ktoś mi nie bedzie właśnie chciał o ciąży powiedzieć, a ja sie ciesze ciąża u innych! Bo to szczęście! Heh.. ciężkie to wszystko.. staram sie cieszyć życiem bez dziecka ta wolnością i taka swoboda, ale brakuje tego Maleństwa... to tak samo jak byłam singlem to starałam sie tym cieszyć, chociaz chciałam z kimś byc, założyć rodzine, teraz czasem mnie Maz wkurza ale przenigdy nie tęsknie za czasami bez Niego!!! Naczekalam sie na Niego ale warto było! Podejrzewam ze z dzieckiem tez tak bedzie! Tylko mnie jakos wczoraj złamało jak przez cały dzien ta koleżanka narzekała.. ze jest w ciąży i ze tak bardzo nie chciała.. a my tak bardzo chcemy i dupa... nie zazdroszcze, ale mogłaby sie chociaz jednak troche cieszyć..
Kaga lubi tę wiadomość