X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga wrote:
    Dziewczyny ale na jakies radykalne odchudzanie trzeba naprawde uwazac. Moja kumpela dwa razy bardzo sie odchudzila mimo ze wyjsciowo nie miala ani kg nadwagi. Doszlo do tego, ze zatrzymal sie jej okres, wlosy wypadaly garsciami, zaburzyla sobie cala gospodarke hormonalna. Poltora roku stara sie juz o dziecko :( nie mialam jej nawet odwagi powiedziec o mojej ciazy. :(
    Ojej mysle ze powinnas to zrobic i powiedziec kolezance ja sie dowiedzialam ze moja kumpela jest w ciazy jak byla w 7 miesiacu mega sie na nia obrazilam niby nie chciala zle wiedziala ze to ciezko znosze ale bylo to straszne bo mnie unikala niestety kazda poszla w inna strone a bardzo sie lubilysmy. Trzeba wyczuc ten prawidlowy moment bo jest to ciezkie.
    Jesli sie puchnie to albo gromadzi sie woda albo jakas alergia pokarmowa. Zazdroszcze takiwj wagi szczuplutkie jestescie ja waze 63 i ciezko zrzucic mam 167.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja całe liceum ważyłam 53 kg, wtedy byłam najchudsza, ale to byłam takim kościotrupkiem przy moim wzroście (176 cm),
    najlepiej się czułam ważąc 60-62 kg, obecnie 68-70 kg (waha mi się waga cały czas).

    No ja się nie odchudzam radykalnie, tylko racjonalnie. Jem tyle ile powinnam, nie głodzę się, nie jem po prostu syfu i mam to ułożone jakoś tak, żeby mi się jedzenie nie marnowało (bo mój starty jedzenia fit i warzyw nie zje, bo go chyba gryzą).

    Uda i boczki to takie moje newralgiczne miejsca.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga (to generalnie Twoja sprawa i zrobisz jak uważasz - wiadomo), ale jakbym ja była na miejscu tej Koleżanki i dowiedziała się "pocztą pantoflową" to byłoby mi przykro.. Zresztą to i tak zawsze indywidualna sprawa :)

    Samosiowa staraczka szkoda, że tak się stało, ale widać tak miało być.. U mnie Przyjaciółka o 2giej ciąży mi powiedziała, jak ja Jej radziłam jak zwiększyć ochotę na seks :D hahaha czułam się trochę dziwnie, ale bardzo Jej byłam wdzięczna, że mi powiedziała osobiście jakoś w 4tym miesiącu, więc czas w pełni zrozumiały :) Także cieszyłam się z Nią, wiadomo, że małe ukłucie było, bo Oni bardzo szybko zachodzą w ciążę, ale nie ma co tego tak porównywać, jestem zdania, że chociażby i kilka lat trzeba było czekać to i tak będzie ogromne szczęście, że się w ogóle udało! :)

    Chyba przerwa od pracy mi służy :D Także jak ktoś dziś potrzebuje pozytywnego kopniaka albo motywacyjnego to zapraszam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 11:31

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samosiowa ja sie dowiedziala o ciazy mojej przyjsciolki gdy zaczynala 5 msc...

    Nawet nie przyszlo mi do.glowy miec tego za zle...

    Poczatki sa jakie sa w sensie rozne rzeczy sie moga wydarzyc

    Trzeba wyczuc wlasnie ten moment
    Moja przyjaciolka miala go na poczatku 5 msc i nie mialam jej za zle ze nie powiedziala mi o tym od razu po ujrzeniu dwoch kresek

    Duzo par oznajmia swiatu o ciazy gdy juz nie daje sie ukrywac brzucha;)
    I uwazam ze to dobre podejscie ;)

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 16:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie rozumiem takiego podejscia
    Odsuna sie od kogos bo komus sie udalo a mi nie?

    Nie jestesmy w przedszkolu ze obrazamy sie gdy ktos dostal zabawke a ja jej nie dostalam;)

    Ja mimo moich nieudanych prob ciesze sie z tego ze ktos inny nie ma tych problemow
    Ciesze sie z tego ze ktos sie moze tym cieszyc...

    I uwazam ze to jest dojrzale podejscie

    Bo gdy ktos sie odsuwa to ja rozumiem to tak:

    Mi sie nie udaje to tobie tez nie powinno
    Caly swiat powinien byc bezplodny dopoki ja nie zajde...

    Dla mnie to troche dziwne ;)

    Kaga lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, że trzeba się cieszyć jak komuś się uda :) wiecie co zwłaszcza, że nie każda osoba i para są na tyle sile żeby starania przeżyć razem.. Szczerze mówiąc to jest to ciężkie doświadczenie.. a nam dopiero stuknął rok w styczniu, pomijam, że w czasie tego roku się dużo wydarzyło i też mamy świadomość swojej sytuacji, ale ja jestem twarda baba, z Mężem kochamy się mocno, więc póki co nadal jesteśmy razem i walczymy :) Jasne, żebym chciała żeby nam się udało super szybko, ale skoro tak się nie da to będziemy walczyć do skutku i tyle.. Tak samo miałam z facetami.. ile musiałam "przerobić" drani żeby w końcu poznać mojego (nie idealnego) ale kochanego Męża i z Nim stworzyć rodzinę i dom. Zajęło mi to sporo lat i tak w wieku 29ciu wyszłam za mąż i czy czyni mnie to gorszą albo nasze małżeństwo gorsze od tych par, które są ze sobą od podstawówki/ gimnazjum i nigdy nie mieli innych partnerów/ partnerek- NIE , więc analogicznie grzecznie czekam na naszego Maluszka :)

    Jane208 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie dlugie starania to egazmin dla zwiazku ;)

    Tymbardziej gdy pary maja juz duzo ciezszy etap niz my gdzie jeszcze nikt nam nie odebral szansy na naturalna ciaze;)

    Znam osobe ktora tak uparla sie na dziecko ze rozwalila sobie zwiazek...
    Przyszedl etap ze chciala miec dziecko obojetnie z kim byle by je miec...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo, że czasem jest ciężko, mi najbardziej jak widzę jak Mąż ma dobry kontakt z dziećmi, albo jak patrzy z takim uczuciem na małe Dzieci w rodzinie/ wśród znajomych.. bo jest taka niemoc, bo tak bardzo się pragnie dziecka, a tu nic.. ale to nie znaczy, że nigdy nie będzie dziecka. Poza tym trzeba się cieszyć sobą i tym stanem, który jest teraz. Korzystać na maxa i tyle. A dziecko przyjdzie pewnie w najmniej oczekiwanym momencie :D Ja się założę, że jak zmienię pracę, skupię się na nowej pracy, to bach i będzie ciąża.. Bez stałej umowy itd. ale pewnie będziemy najszczęśliwsi na świecie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to raczej bylo tak ze kolezanka unikala kontaktu ze mna przez 7 miesiacy prosilam sie o spotkanie no niestety przez rok czasu kogos nie widziec to dlugo a co do ludzi to niektorzy odsuneli sie gdy mielismy problemy i wloczylismy sie po lekarzach moj maz od wlasnego przyjaciela uslyszal ze nie bedzie zyl jego problemami byli przyjaciolmi od dziecka on bardzo sie zmienil po slubie odizolowal od siebie kolegow. Ale z perspektywy czasu zadowoleni jestesmy z tego co jest bo w pewnym momencie duzo mielismy przyjaciol a teraz mozna na palcach jednej reki policzyc. A najwazniejsze ze mamy siebie.

    MilusińskaMilena lubi tę wiadomość

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 13 marca 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam 167 i 67 kg wagi, głownie tłuszcz na brzuchu. Każdy myśli, że waże mniej niż w rzeczywistości. Ja to bym chciała znów moją wagę gdzie czułam się wyśmienicie czyli 55 kg a to już duża różnica między tym co było a co jest :(
    Jeśli chodzi o ciąże to ja przyznam szczerze, że zaboli mnie to jak dowiem, że koś jest w ciąży a ja nie. Ale to jest takie chwilowe, przepracuje to w sobie i jest git. Nie potrafiłabym odrzucić mojej koleżanki dlatego, że zaszłą szybciej jak ja.

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • Miska _a Autorytet
    Postów: 343 341

    Wysłany: 13 marca 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ten cykl spisuje na straty:(znowu jest owulacja ,wysokie temp a potem spadek, tylko zastanawia mnie to czy normalne jest ze okres zaczyna mi sie od brązowego plamienia lub różowego sluzu? Staramy się ponad rok ,cytologia w porządku , mam nadzerke doradzcie prosze

    Wrzesień 2018-ciąża biochemiczna,
    niedoczynność tarczycy-Letrox50
    hiperprolaktynemia(dostinex) wyrownana-tsh-1,2,prolaktyna-11,
    -badanie nasienia uległo poprawie(profertil)
    -Hyfosy - 27grudnia 2019 drozne!
    -Ureaplasma... - pokonana!!!!! :)
    15.01.20-betahcg 247,56 🐻progesteron 39,70
    17.01.20-beta 626,7
    29.01.20-❣️😘

    Walczę o cud:)
  • Phiczek Autorytet
    Postów: 1005 369

    Wysłany: 13 marca 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanetka

    Ale w druga strone niestety tez to idzie.


    * IO
    * Hashimoto
    * Progesteron 💪
    * Histeroskopia 05.2021
    * Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
    * większość wyników w normie
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 13 marca 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To przykre ale naprawdę prawdziwych przyjaciół poznajemy w trudnych momentach naszego życia.. Czasem ci, których uznawaliśmy za najlepszych przyjaciół w chwilach naszego kryzysu od nas uciekają, a czasem jest tak że osoba na którą byśmy nie liczyli wyciągnie do nad rękę i okaże się tym prawdziwym przyjacielem..

    Co do zazdrości innym, nie ukrywam, że gdy dowiaduje się że znów kolejna znajoma para jest w ciąży mam takie ukłucie zazdrości, a bardziej bym to przykrością nazwała.. ale nie zmienia to faktu że mimo wszystko staram się cieszyć tym faktem razem z nimi i życzę im jak najlepiej. Wierzę że nam też w końcu się uda. Na razie odpuściłam trochę, wrzuciłam na luz i czuję się lepiej.. Tylko ciekawe czy będę nadal taka wyluzowana jak będzie się zbliżał termin @ :-D

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phiczek wrote:
    Zanetka

    Ale w druga strone niestety tez to idzie.

    Ale ze co?;D

  • Miska _a Autorytet
    Postów: 343 341

    Wysłany: 13 marca 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możecie odpowiedzieć jeśli ktoś wie na pytanie z góry?

    Wrzesień 2018-ciąża biochemiczna,
    niedoczynność tarczycy-Letrox50
    hiperprolaktynemia(dostinex) wyrownana-tsh-1,2,prolaktyna-11,
    -badanie nasienia uległo poprawie(profertil)
    -Hyfosy - 27grudnia 2019 drozne!
    -Ureaplasma... - pokonana!!!!! :)
    15.01.20-betahcg 247,56 🐻progesteron 39,70
    17.01.20-beta 626,7
    29.01.20-❣️😘

    Walczę o cud:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielu osobom zanim rozkreci sie okres zaczyna sie od plamien ;)

    Leczysz jakos ta nadzerke?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska _a wrote:
    Dziewczyny ten cykl spisuje na straty:(znowu jest owulacja ,wysokie temp a potem spadek, tylko zastanawia mnie to czy normalne jest ze okres zaczyna mi sie od brązowego plamienia lub różowego sluzu? Staramy się ponad rok ,cytologia w porządku , mam nadzerke doradzcie prosze
    Wiec jestemy we dwie u mnie rowniez rozowo bylo teraz zaczelo sie krwawienie.

    Dzisiaj pozwolilam sobie i otworzylam swoj likier 3 kielszki poszly w ruch na dodatek wzielam sie za sprzatanie. Ostatanio dumalam strasznie nad ta adopcja napisalam nawet na forum zrobil sie dym bo uzylam nie odpowiednich wyrazen zamiast slowa : okreslic uzylam wymogi, zdalam sobie sprawe ze zostane bez dziecka bo i na adopcje sie nie nadaje. Nie umiem spiac dupy i udawac kogos kim nie jestem ta cala procedura wydaje mi sie bardzo powazna psycholodzy rozmowy ciagle mowienie o chorobach o przykrosciach o stratach potem sady. I ktos tu powiedzial ze albo dziecko bedzie w zupelnosci cale nasze albo w ogole troche do mnie przemowilo. Tlumaczenie sie z zarobkow tlumaczenie jaki pokoik bedzie dla dziecka kto jakie obowiazki bedzie podejmowal co powiemy mamie bilogicznej co powiemy dziecku stwierdzilam ze to nie moja droga i ze to nie bedzie nigdy nasze dziecko. :( dobrze ze to zrozumialam nie chcialabym skrzywdzic dziecka oraz nas. Podejmujac zwiazek malzenski nie rozmawialismy o dziecku a czy jesli ktores z nas wiedzialoby ze jest bezplodne odeszloby? Ja napweno nie mysle ze maz tez nie wiec zyjemy narazie w trojke maz pies i ja :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MilusińskaMilena wrote:
    To przykre ale naprawdę prawdziwych przyjaciół poznajemy w trudnych momentach naszego życia.. Czasem ci, których uznawaliśmy za najlepszych przyjaciół w chwilach naszego kryzysu od nas uciekają, a czasem jest tak że osoba na którą byśmy nie liczyli wyciągnie do nad rękę i okaże się tym prawdziwym przyjacielem..

    Co do zazdrości innym, nie ukrywam, że gdy dowiaduje się że znów kolejna znajoma para jest w ciąży mam takie ukłucie zazdrości, a bardziej bym to przykrością nazwała.. ale nie zmienia to faktu że mimo wszystko staram się cieszyć tym faktem razem z nimi i życzę im jak najlepiej. Wierzę że nam też w końcu się uda. Na razie odpuściłam trochę, wrzuciłam na luz i czuję się lepiej.. Tylko ciekawe czy będę nadal taka wyluzowana jak będzie się zbliżał termin @ :-D


    Ja uwazam ze prawdziwych przyjaciol poznaje sie wlasnie w najlepszych momentach zycia;D

    Po niczym nie da sie poznac czlowieka jak po tym jak znosi Twoje sukcesy ;)

    Przy porazakch jest wielu "przyjaciol" ktorych tak naprawde cieszy to

    A sukces? Tylko prawdziwi zostaja

    W dzidziejszych czasach jest w ludziach tyle jadu i zazdrosci...

    Gdy cos Ci sie uda nagle uslyszysz ze masz znajomosci masz ladna twarz wiec dlatego albo poprostu mialas szczescie...

    Nikt nie pomysli ze moze poprostu czlowiek jest ambitny? I sam sobie ma swoj sukces zapracowal...

    Jestes chudy zle bo dbasz o siebie
    Jestes gruby zle bo o siebie nie dbasz
    Masz duzo kasy? Napewno ukradles
    Udalo ci sie cos? Napewno przez znajomosc
    Masz swoje zdanie? Zle bo sie narzucasz
    Nie odzywasz sie? Zle bo nie masz swojego zdania
    Jesstes ladna? To napewno jestes pusta

    I wiele wiele innych mozna wymieniac hehe

    Prawdziwy przyjaciele sa z czlowiekiem na dobre o na zle;)
    Placza z. Toba przy porazkach
    Ale sa twoimi najwiekszymi kibicami przy zwyciestwach ;)
    I po tym drugim szczegolnie poznaje sie ludzi ;)

    A kogo zabolal czyjsc sukces odsuwa sie i krytykuje
    Moze z zazdrosci
    Tak czy tak z falszyzmem sie nie wygra;P

    Esti lubi tę wiadomość

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 13 marca 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żanetka masz sporo racji, tak czy siak toksyczni ludzie byli, są i niestety będą..

    Żanetka93 lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
‹‹ 217 218 219 220 221 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ