Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wiesz zastanawia mnie czy może być tak że pecherzyk pęka ale owulacji nie ma? Bo tak by to wyglądało.. Serio dziwny facet.. I tak dziwnie się uśmiechał pod nosem jakby drwiąco gdy mówiłam że owulacja była przecież potwierdzona na usg a prog 8dpo wynosił 17..Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyNada to najwazniejsze ze masz wspanialego meza
Ze jestescie w tym razem
Razem przejdziecie przez ten czas a pozniej razem bedziecie szalec ze szczescia zobaczysz ...
Co do blizn ja na blizne po oparzeniu co prawda ale stosowalam ten klasyczny bio oil i zero sladu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNada, ja to sobie wszystko teraz tłumaczę już tak, że nic się nie dzieje bez przyczyny, a wszystko jest po coś.
Kiedyś mnie spotkała straszna krzywda, największa na świecie, ale dzięki temu wiem, że była potrzebna, bo gdyby nie to to nigdy nie poznałabym mojego męża i być może do teraz byłabym nieszczęśliwa. -
nick nieaktualny
-
Iskierko - staramy się już ponad 1.5 roku, ale w poradni leczenia bezpłodności od stycznia. Miałam dwa cykle stymulowane, potem w czerwcu przerwa, bo mam skłonność do torbieli i znowu starania od lipca.Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Też wychodzę z założenia że nic nie dzieje się bez przyczyny i jak najbardziej wierzę w przeznaczenie.. Póki co jest nam ciężko i trudno czasem uwierzyć w to że będzie lepiej, ale na pewno będzie.. Bóg ma na nas plan, wierzę w to. Dzięki staraniom bardziej zbliżyliśmy się z mężem, czasem odnoszę wrażenie że tworzymy wspólnie taki jakby mur, w pozytywnym znaczeniu, tak jakbyśmy wzajemnie chcieli się chronić przed innymi ludźmi.. Myślę też że to akurat nam przyszło walczyć o dziecko bo nie każda kobieta by podołała.. Jak obserwuję niektóre dziewczyny, jak myślę o swojej siostrze dla której pojęcie niepłodność jest absolutnie obce to myślę że jednak nie każda by uniosła to brzemię..Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyDziewczynki skladam wypowiedzenie kurcze przegiecie paly oboz pracy jak nic pierwszy raz sie z takim czyms spotkalam praca na produkcji jest lzejsza mam dosc. Teraz bedzie nam ciezko z jednej wyplaty ale mam to gdzies przeciez to nie moze byc tak ze ja kurde po paru dniach mam wszystko umiec jestem zalamana.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2019, 11:16
-
Nada dacie sobie rade ) Dobrze pamiętam, że na wakacje się wybieracie?
Witam nowe dziewczyny
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
Samosiowa a może szukaj pracy i dalej pracuj? Początki są najgorsze a i zawód do łatwych i lekkich nie należy-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRudaMaruda25 wrote:Samosiowa, a może nie warto tak szybko się poddawać ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2019, 11:39
-
nick nieaktualnyJa bym zrobiła tak jak pisała wyżej Kaś, szukała czegoś i dopiero wtedy wypowiedzenie.
Chodzi też bardziej o Twój komfort, żeby przejść sobie z pracy do pracy.
Ale tak naprawdę to tylko Twoja decyzja, my możemy Cię w niej wspierać, ale nie pomożemy Ci w wyborze, bo ciężko nam się postawić w Twojej sytuacji.
Cokolwiek nie zrobisz, mam nadzieję, że wybierzesz dobrze i wszystko się poukłada.Samosiowa88 lubi tę wiadomość
-
Wysłałam maila do swojego gin.. Teraz tylko czekam na odzew. Jak zerknelam na jego kalendarz na znanym lekarzu to termin w prywatnym gabinecie ma za tydzień w sobotę to ja będę prawdopodobnie 3/4dc.. Nie za późno na stymulację? Chyba że będzie mi kazał przyjechać do gabinetu albo do szpitala do Kielc..Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za podpowiedzi z tymi maściami. Tak słyszałam o tych plastra i właśnie ich cena mnie trochę odstrasza ale szczerze to nawet wolę maść czy żel. Cepan kiedyś używałam tak ona strasznie śmierdzi bo jest na bazie cebuli
Milena szkoda że lekarz mało konkretny się okazał co do badania ale jednak czegoś się dowiedziałaś i miejmy nadzieję że teraz pójdzie z górki
Silvia to rozumiem że mąż też przebadany z nim ok? Jakies podejrzenie co by mogło być przyczyną niepowodzeń? -
Iskierka87 wrote:Silvia to rozumiem że mąż też przebadany z nim ok? Jakies podejrzenie co by mogło być przyczyną niepowodzeń?
U męża nasienie okej. Mąż pracuje jako kierowca j widujemy się tylko w weekendy. Ja mam PCOS i brak jednego jajowodu i brak samodzielnej owulacji. Ciężko nam się wbić z powodu mego braku jajowodu i braku męża na codzien 🙁
Samosiowa - myślę, że póki nie znajdziesz innej pracy to przemęcz się tutaj, a gdy coś będziesz miała nowego na oku to dopiero myśl o zwolnieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2019, 12:47
Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
nick nieaktualny
-
Ja mam kiepski dzień w pracy. ZUS zrobiony, teraz męczę się z równoważnym systemem czasu pracy...-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ?