Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySisska, my też mamy zamiar budować dom, start na wiosnę.
Tzn. My już swój mamy, ale trochę ciasny, bo jest wielkości mieszkania pod względem powierzchni użytkowej i totalnie mały ogródek.
A mamy działkę na jednej z podkrakowskich wsi.
Obecny dom byśmy wynajęli, a wynajem pewnie pokrył by koszty kredytu, przy czym wkładem do kredytu byłaby ziemia, bo się już orientowaliśmy.
Powiedz mi, dużo jest papierologii przy tych pozwoleniach itp.?
Dużo nerwów idzie zjeść?
Jejku, mi się tak strasznie marzy duży ogródek i pies w tym ogródku, poza tym patrzymy na to przyszłościowo, żeby dziecko miało jakąś piaskownicę itp., dodatkowo niedaleko teściów, jak wrócę do pracy, zawsze będę miała gdzie podrzucić malucha.
Ale tych papierów to się najbardziej obawiam, dlatego przesunęliśmy te załatwienia z tej jesieni na wiosnę, teraz skupiamy się na ciąży. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKaga mi czop zaczal odchodzić jakieś 2-3tyg temu co prawda w kawałkach. Mój plan na najbliższe 2tyg - wykorzystać brak nocnych zmian męża i seks 🤣😊
Ponoć od 38tyg szyjka jest wrażliwa na coś tam w spermie.
Może umówimy się na jedna datę, będą forumowe trojaczki 🤣💙Żanetka93, MissKathy92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Why no ja sobie zdaję sprawę z tego, że czop może długo odchodzić, ale nagle tak do mnie dotarło, że to blisko a ja ciągle myślałam, że mam czas, wiec wypełniłam szybko plan porodu i zapakowałam sztućce do torby, bo poza ładowarka do telefonu tylko tego nie miałam. 😁
A z tym seksem to słyszałam, że niby po odejsciu czopa nie powinno się, ale w sumie nie wiem.
My z mężem żyliśmy od wielu miesięcy w celibacie, najpierw krwiaki, później te skurcze, więc jak wczoraj strzelił dzień donoszonej ciazy to mąż to wykorzystał. No i coś się zaczęło dziać😅
Też stawiam na Miss 😁MissKathy92 lubi tę wiadomość
-
Tak, ta szczotka jest niby trochę używana, ale wyglada jak nowa, no i 50 zł wyszło. Teraz walczę jeszcze o lokówkę automatyczna babyliss. Bo ten sam sprzedający i by się udało jedna wysyłką. Zobaczymy
Bylismy w ikea i kupiliśmy takie fajne lampiony na balkon i taka piękna pościel zadowolona jestem bardzo! Zaraz mąż wróci i będziemy to wszystko składać -
nick nieaktualny
-
RudaMaruda trochę papierów jest, ale tym się głównie mąż zajmuje, ja do tego nie mam głowy, ma moje pełnomocnictwo podpisane i może sam po urzędach chodzić 😊 u nas gorzej bo działka nie uzbrojona, trzeba było z elektrownia załatwiać o doprowadzenie prądu, tak samo wodę musimy doprowadzić. Ogólnie działka kupiona za własne pieniądze i mamy nadzieję, że dom się uda postawić bez kredytu lub z jakimś małym kredytem. Teraz już projekt domu zrobiony i architekt ma go złożyć w tym tygodniu bo mamy z nim umowę ze on się zajmuje papierami itp 😊 a na pozwolenie nawet do 2 miesięcy się u nas czeka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy mieszkamy w domu, ale to jest taka totalna szeregówka, że teoretycznie tak jak w mieszkaniu, za ścianą mamy sąsiada.
Łącznie 80m2 powierzchni użytkowej, ale mamy kuchnię połączoną z ogromnym salonem, a na drugim poziomie dwa pokoje, z czego jeden jest naszą sypialnią, a drugi do tej pory był garderobą, czy po prostu takim pierdolnikiem na graty + łazienka.
Dlatego moją motywacją była wielka szafa, bo z tamtego zwał jak zwał pomieszczenia trzeba teraz wygospodarować pokój.
Skoro mamy działkę, bo mój mąż ją dostał od rodziców to fajnie byłoby ją wykorzystać. Z resztą działki w podkrakowskich wioskach są mega w cenie. 20 km od miasta to nie tragedia, a jednak z dala od tego zgiełku.
Zwłaszcza, że moim totalnym marzeniem tak jak pisałam jest duży ogródek, a marzenia są po to żeby je spełniać! -
Hej dziewczyny ☺️ melduję się na pokładzie ☺️
Weekend mieliśmy roztanczony, byliśmy na weselu. Ogólnie było bardzo udane, dopracowane w każdym calu a mój mąż się wczoraj tak ululał że dramat. Myślałam że go nosem wyciągnę 😂
A dziś zaspałam do pracy. Ustawiła sobie specjalnie 2 budziki o 4 i 4.15, a obudziłam się o 5.21😅
W ogóle to of wyznaczył mi owu w 27dc, czyli ewentualnie jestem 6dpo. Kurcze tak przejrzałam notatki i faktycznie jest to możliwe bo jajniki wtedy mnie mega bolały, szyjka była taka pulchna i śluz jakiś śliski, no ale pewności nie mam. Z resztą jakie to ma znaczenie, szczerze wątpię że mogłoby się udać. Gdybym miała owu wtedy, co sugerował gin to już bym była w trakcie @, a tak to cały czas czekam. W dodatku brzuch mnie bolał w piątek i sobotę tak typowo okresowo. No nic, czekam na rozwój wydarzeń, jeśli do końca tygodnia nic się nie wydarzy to w następny poniedziałek zrobię test i napisze do gina co z tym fantem dalej zrobić.Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyJa też zawsze marzyłam o domku
Co jak co ma swój urok
Taka dzialeczka
Nie za duża ale taka żeby sobie kwiatuszki uchodowac hustawke bujana zawiesic...
Zawsze marzyłam i tarasie ❤️
Tak żeby sobie latem usiąść, jesienią pod kocem herbatkę wypić...
Ale powiem wam że to życie w mieście i mieszkaniu na tą chwilę nam nie przeszkadza..
Mamy wygodę że względu na dojazd do pracy
Pod blokiem sklep przedszkole plac zabaw niedaleko nasza siłownia...
Balkon mamy duży więc taki mini taras mam hehe
Wieczorem oglądam oświetlone miasto...
Powiem wam że przyzwyczaiłam się do tego i na tą chwilę jest nam tutaj dobrze
Na tyle dobrze ze nie myślimy o czymś innym
Milenka witaj imprezowiczko.
Wytanczona? Najedzona? Napita? 😊 -
Wytańczona, najedzona i zdecydowanie napita (jak na mnie) 😂 kapela grała bardzo fajnie choć za mało za stołami. Uwielbiam zabawy i śpiewanie tych starych piosenek 😅 jedzenie e dobre, wódka smakowała 🙂
Kolejne 2 za rok.
Kurcze dziewczyny rozglądam się za nowym telefonem i tak się zastanawiam. Coś macie sprawdzonego, poleconego? Mam na oku Samsunga Note'a 10 ale szkoda mi 4 tysie wydać, co prawda w abonamencie ale jednak.. 😑Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."