Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Why no to piątka! 😊 Ja też dziś mam oficjalnie donoszoną ciążę. Też mam jeszcze wizytę ustalona na 1.10, ale już powiedziałam lekarzowi, że mam nadzieję, że już jej nie będzie. ☺️
Mnie akurat dziś od rana męczą silne i bolesne skurcze, ale to chyba takie straszaki. Byłam już na konsultacji u anetezjologa odnośnie znieczulenia zewnatrzoponowego i wbiła mi takiego klina do głowy tymi działaniami niepożądanymi, że chyba będę próbować rodzić bez niego.
Ostatnio mniej tu pisze, nie dlatego że rodzę, ale nie chcę być marudą. 😁Esti, Why_not_now87, Jane208 lubią tę wiadomość
-
Donoszone ciąże hurra.
Miss u Ciebie to już naprawdę nie znasz dnia ani godziny
U mnie w brzuszku mieszka Benjamin Bryce Q. Nasze małe BBQ
Niech sobie jeszcze tam pomieszkaWhy_not_now87, Kaga, MissKathy92 lubią tę wiadomość
2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło -
nick nieaktualnyEsti to będzie najsłodsze BBQ 💙
Ja nawet się nie dowiadywałam o tym znieczuleniu, e szkole rodzenia była mowa ze jeśli nie wywołują to probowac rodzic „na sucho”. Tak się nastawiam 😊
Porodu się nie boje tylko Że przegapcie te skurcze (chociaż mówią że nie ma takiej opcji) 😂
Weszłam dziś na fioletowa stronę i tematyka październikowe mamusie a tam już dziewczyny wypakowywać się zaczęły 💪🏼😅
9mc trwa najdłużejEsti, Kaga lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja też już mam takie skurczyki ale to jeszcze nie to na ktg coś tam się zapisuję też
Ja mam teraz wizytę w środę i wtedy decyzja czy mam czekać na poród w domu czy jednak w szpitalu wolałabym w domu ale to zależy od decyzji lekarza- wszystko żeby dzidziuś był zdrowy
Teraz już tak naprawdę na szpilkach siedzę bo w każdej chwili może się dzidzia zdecydować na wyjście
Co do znieczulenia zo to u mnie raczej nie będzie możliwości przy porodzie sn bo nie ma anestezjologa na porodowce oddzielnego więc tylko ten co nie będzie akurat miał planowej operacji mógłby przyjść ale ja i tak planowałam rodzić bez znieczulenia zobaczymy jak to wszystko się potoczy
Zanetka piękne zdjęcia ❤ -
Żanetka jak modelka 😁
Dziewczyny ciążę donoszone to gratulacje i czekamy na zdjęcia maluszków 😊😊😊
Ja dalej walczę z alergię i już mam serdecznie dość...Kaga lubi tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyA ja jestem z mężem na meczu, tzn. on na razie na zbiórce, a ja czekam na rozpoczęcie. Mecz zaczyna się o 16.00.
Przetrwałam imieniny jego ojca, bo uwaga był temat bardziej kontrowersyjny.
Kuzym Tomka się rozwodzi i były rozważania i dywagacje na ten temat.
Chociaż jak pomagałam teściowej nosić talerze to wszyscy ewidentnie byli wpatrzeni w mój brzuch. Czego ja nie zauważyłam, ale mój mąż czujnie obserwował.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 15:12
-
nick nieaktualnyRuda a cóż to za sensacja dla nich?
Macie swoje lata jesteście małżeństwem powiększanie rodzine logiczne...
Dziwne ludzie jeśli to dla nich temat numer jeden
Jakbyś nie była w ciąży to by było dogadywanie czemu nie jestes
Rzeczywiście dziwna strona ludzi ;d -
nick nieaktualnyZeszłe święta były dogadywanki kiedy dziecko i jakieś głupie komentarze, że ja się pewnie ogarnę jak będzie już za późno, a Tomkowi dogadywanie, że chyba nie wie jak się dzieci robi. Teraz nagle dogadywanki, że żyjemy na bakier z kościołem, bo bez ślubu kościelnego, a dziecko w drodze.
Nie dogodzi!
Ale ja tej rodziny nie lubię.
Tak jak teraz żyją rozwodem jego kuzyna, sensację robią, a to ludzka tragedia tak naprawdę. -
Hejka dziewczyny.
Od roku staramy się z mężem o dziecko.
W sierpniu miałam robione badania krwi, wszystko w normie tylko progesteron był za niski. Po badaniu lekarz stwierdził że nie mam owulacji ponieważ pęcherzyk graffa nie pękł. Przepisał mi clo od 5 do 9 dc i duphaston od 19 do 25 dc. Nie miałam monitoringu bo wyjeżdżałam za granicę. Cykle mam 32 dniowe. Robiłam testy owu od ok 8 do 21 dc i w sumie żaden nie wyszedł biało na czarnym pozywywny. Najciemniejsza kreska była 10 dc ale nie tak samo ciemna jak ta kontrolna. W 16 i 17 dc strasznie bolały mnie jajniki (nigdy wcześniej tak nie miałam). Ból nasilł się podczas stosunku. Od 3 dni biorę duphaston. Wizyta u ginekologa dopiero 24 października. Dużo się naczytalam o torbielach po nieudanym cyklu z clo i tak się zastanawiam z kąd te silne bóle jajników i podbrzusza wątpię że to był ból owulacyjny bo testy w tych dniach były negatywne. Czy któraś z was tak miała? -
nick nieaktualny
-
Hejka
Ruda ludziom nie dogodzisz 🤷🏼♀️
Lil, torbiele się robią jak jest więcej pęcherzyków, gin powinien sprawdzić przed kolejna symulacja czy się wchłonęły te które nie pękły. U mnie tak było.
Jak tam u was? Po weekendzie? Ja jeszcze mam dwa dni wolnego. Chorobowego wprawdzie ale chce coś porobić bo mnie takie siedzenie meczy a już się dobrze czuje.
Udalo mi się wygrać aukcje szczoteczki do twarzy foreo nie mogę się doczekać żeby spróbować -
nick nieaktualnySerio? Foreo są super! Sama polowałam na jakąś w promce, ale poszłam w Xiaomi.
I powiem szczerze, że też jestem mega zadowolona.
Czekam teraz w przychodzi na USG dopplerowskie żył, stopa od skręcenia mi puchła strasznie, a teraz w ciąży to w ogóle drama ogromna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 09:40
-
Ja miałam foreo, podróbke z aliexpress i była mega, ale po pół roku się zepsuła i chyba sobie na święta kupię w prezencie kolejna, z xiaomi 😊
Ja dziś na popołudniu do pracy 😔 tak bardzo nie lubię chodzić na popołudniu że szok. Eh.. Może jakoś przeżyję. Ogólnie nie mam ostatnio natchnienia do pracy, wolałbym leżeć całe dnie w domu, nigdzie nie wychodzić. Chyba mnie jesienna depresja dopada. Chętnie bym poszła na jakieś l4, ale głupio mi bez powodu brać, i zostawiać ich samych w pracy.. -
nick nieaktualny
-
Zanetka super zdjecia, ciąża Ci służy. 🥰 🥰
Why mam tak samo. Porodu na razie się nie boje, ale boje tego że coś przegapie. Cóż, najwyżej w trakcie porodu zdecyduje co z tym znieczuleniem. Może nie będzie tak źle bez niego. A poza tym u mnie zaczyna się coś chyba dziać, wczoraj miałam cały dzień skurcze, ale na razie przemijające, dziś zaczął mi odchodzić czop śluzowy i znów te skurcze. Wypełniam na prędko plan porodu.Żanetka93, Why_not_now87 lubią tę wiadomość
-
Żanetka myślę że pomogło by mi gdybym już wiedziała na czym stoimy w kwestii płodności mojego męża, oraz jedna ważna rzecz - w tym tygodniu składamy papiery o pozwolenie na budowę domu, i mam nadzieję, że odpowiedź dadzą szybko i to pozytywną. Mam dość mieszkania tutaj, w moim Rodzinnym domu, niby źle nie ma ale dobijaja mnie te 4 ściany, mamy tylko mały pokój, kuchnie i łazienkę. I na prawdę to męczy taka mała przestrzeń.