Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWłaśnie piątek zaczęłam tak : awaria ogrzewania w bloku było zimno że maskara, później nie mogłam ubrać stanika tak mnie bolała cycki, później przyszła paczka z sukienka na wesele cała pozaciagana i wgl jakby nie wyprana nawet, po czym w pracy ludzie tacy że byle do 16 dziś hehe
-
nick nieaktualnyWitaj Kitka 😊
Esti masz racje..
Też o tym czytałam, że w tym momencie to dziecku nie szkodzi bo to zlepek komorek i wogole. Nawet w tym cyklu co sie udało też piłam czerwone wino i to po owu. Bo mialam bardzo slabe endometrium i balam sie jak bedzie z implentacja.
A co do imprez rodzinnych to wiecie starania czy nie, ale ja wogole alkoholowa nie jestem. Nie widze sensu zwyczajnie. Moze to efekt, ze moj tato byl alkoholikiem.
Tak czy inaczej na imprezach jesli cos pije to piwo bez alkoholowe lub zwyczajnie sok.
Choc juz przy staranich tak jak mowie jesli cos wpadalo to czerwone wino. Ale i staram sie jednak nie pic. Moze to glupie, ale zwyczajnie moze na dziecko to nie wplywa ale o implantacji itp nikt nie mowi. Więc wole dmuchac na zimne.
A rodzina narzeczonego juz glupio sie pyta skoro nie pije czy jestem w ciazy albo glupie docinki. Jakbym jako osoba dorosla miala jakis obowiazek pic alkohol, bo reszta pije.
Wiadome prze starania nie zyje sie jednym celem tylko. A meza nie traktuje sie tylko jako czynnik do zaplodnienia. Ale mimo skoro nam zalezy to wiadome, ze bedziemy na siebie uwazaly mocniej nic zawsze. Dopoki nie zajdzie sie i nie nabierze sie do tego dystansu to ciezko myśleć inaczej. Gdybym teraz wiedziała, ze kiedys zajde to tez nie martwilabym sie tak bardzo. Ale tak sie nie da. -
nick nieaktualnyI co zalozysz Zanetka na wesele?
Kochane doradzcie mi.. tato idzie poznać rodzicow narzeczonego w następny weekend... Ale nie wie czy powinien cos zabrac? Jak myslicie?
U nas to w najblizszej rodzinie taka pierwsza sytuacja.. bo u brata tescie to znali sie wczesniej.. a siostra to za granica i to tesciowa byla najpierw u nas. -
No pewnie joana, wszystkim się przejmujemy i myślimy sto razy jak nam zależy na czymś tak bardzo.
Ja teraz też raczej zachowuje spokój, ale czasem mi wpadnie coś do głowy, bo mały coś brzuchu robi tak a nie inaczej, albo nic nie robi a może powinien... I na chwilę nieraz mam schizę. Już nie wspomnę o odżywaniu, tej pasteryzacji, szynce prosciutto czy takie tam jakieś, hehe. Setki zagadnień i tematów...
Ale nie daje się zwariować i Wam tego też życzę, żeby po prostu nie dać się zwariować
2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło -
Moi rodzice zawieźli rodzicom brata narzeczonej jakiś prezent. Chyba karafkę z kompletem szklanek.
Jak oni pierwszy raz przyjechali do moich rodziców to też coś przywieźli, chyba jakąś dobrą butelkę.
Rodzice mojego męża są z Australii. Jak tu przyjechali to było dopiero na nasz ślub i wtedy rodzice dopiero pierwszy raz poznali się. Mój tata pracował w górnictwie, a ojczym mojego Steva ma swoją własną małą kopalnię opali.
Przywieźli w prezencie własnoręćznie wydobyty nieoszlifowany, spory kawałek szlachetnego opala.
To był naprawdę cudny prezent. Ale oni czuli się w obowiązku, bo rodzice moi pomagali ze ślubem i weselem itp, nocowali gości u siebie w domu i takie różne.
A moi pamiętam znów dali jakąś butelkę, mama Steva dosłała ładne kolczyki z jakimś piórkiem czy coś. Drobiazgi.2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło -
nick nieaktualnyZłote słowa Esti.. nie dac sie zwariować 😊❤
Dzieki za rady o prezent.. No wlasnie myślałam, żeby tato kupił jakieś dobre wino i może czekoladki dla mamy Pawla. Ja chce zabrac ze soba beze pavlova bo tesciowa uwielbia moja.. Myslicie, ze moze tak być? Czy za skromnie?Kasztanek, Esti lubią tę wiadomość
-
Grupa coraz bardziej się powiększa 🙂 oby każda z nasz szybko chwaliła się brzuszkami, u nas nie ma żadnych przeciwwskazań wszystkie badania w normie a efektów naradzie brak, ale nie załamuje się bo to dopiero 5 cykl starań 🙂
-
nick nieaktualnyNo dziewczyny pójdę w kombinezonie nie mam wyjścia...
A chciałam być petarda w złotej sukienkce to nie wyszło hehe
Co do spotkania to np może dla taty jaki alholol? Dobra wódka jakas a dla mamy np czekoladki i wino?
Albo kwiaty?
Na Weselu też nie pojem zbytnio bo w pon mam zrobić badanie krzywa cukrowa 😭 -
nick nieaktualnyAsia ja bym zabrała takie drobiazgi typu wino czekoladki alkohol ewentualnie kwiaty...
Tak symbolicznie, bo druga strona napewno coś przygotuję do jedznia itp...
Ale też nie ma co przesadzać i obsyoywac nie wiadomo czym heehjoana_aska89, Why_not_now87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo wlasnie tak myślałam alkohol dla taty a dla mamy czekoladki albo kwiaty...
Moj tato to tak sie stresuje, ze spac juz po nocach nie moze. To taki wstydzioch a wiadome czulby sie pewniej gdyby zyla mama.. a tak to biedny idzie sam..
Dzięki za rady, bo ju sama nie wiedzialam co mu doradzić 😊Esti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNapewno będzie dobrze
Napewno jest stres bo jednak nie wie co to za ludzie i pewnie się martwi żeby dobrze wypaść
Ja pamiętam jak poznałam rodziców mojego poprzedniego faceta...
Dziękuję do dziś ze to nie oni zostali moimi tesciami
Tak sztywni i wyniosli ludzie ze szok...
Wiem że moim rodzice w życiu by się z nimi nie dogadali...
A z tesciami których mam się dogaduje jak się widzą to posmieja się pozartuja tak na luzie i wogole...
A przed pierwszym spotkaniem też się stresowali bo nie wiadomo co się spotka i to jest normalne
Będzie dobrze 😊 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMąż tylko bd musiał chodzić że mna do WC haha
Bo ten kombinezon ma takie zapięcia że sama nie dam rady się nawet wysiusiac 😭😭😊
Asia to powodzenia na spotkaniu
Wiadomo że nie muszą się od razu kochać ale fajnie by było mieć jakiś fajny kontakt
Jak Twoj tata przeżywa to weź go jakoś wesprzyj żeby mial jakieś oparcie i nie stresowal się za bardzo 😊😊 -
nick nieaktualnyDzieczyny nie wiem jak to wytłumaczyć dziś...
Czy hormony czy wstąpił we mnie jakiś diabeł...
Ale dziś normalnie mam tak nerwowy dzien
Ludzie w pracy mnie tak wkurzaja jak chyba nigdy 🙈🙈
Czajnik mnie wkurzal jak wodę gotowal...
I herbata zimna się zrobiła bo nie miałam kiedy wypić i złapałam nerwa...
Jeju Żaneta ogarnij się kobieto 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny