Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo slabe.. ale zmuszac jej nie mam zamiaru ani juz o tym rozmawiac..
Samo jej odkrecanie kota ogonem ze niby chce ale roznie moze byc nie zrobilo mi tak przykrosci.. tylko, ze prosilam ja ponad miesiac temu wiec wtedy mogla przedstawic mi sytuacje.. a nie teraz kreci..
Ale trudno... nie mam zamiaru dluzej sie tym smucic.. poprosze o swiadkowanie albo przyjaciółkę albo siostrę Pawla..
Abi pisalam juz na innym watku- trzymam kciuki zeby ciemniala 🤞🤞🤞 -
nick nieaktualnyMyśmy dopiero co wrócili z rozjazdow...
Asia rzeczywiście przykro że strony siostry
Kurcze to tylko godzina w kościele teraz swiadkowa nie ma znowu nie wiadomo jakich obowiązków bo to nie te czasy ta godzinę spokojnie by się ktoś dzieckiem zajął...
Powinna być dumna ze chciałaś ja wybrać na swiadkowa w najważniejszym dniu dla ciebie
Szkoda że tak wyszło
U nas świadkami byli nasi najlepsi przyjaciele
Moja przyjaciółka i przyjaciel męża...
Ich rola skończyła się w kościele i pomogli przy pakowaniu prezentów przy zyczeniach później już całą noc była dla zabawy dla nich
Abi ja równiez mam nadzieję że ta kreseczka to nie utrzymujący się zastrzyk a jednak udany cykl
Zasługujesz na to i mam nadzieję że wkoncu los się uśmiechnal
Powodzenia i czekamy na wiadomość 😊
Ruda jak mąż?
Pochwalił zmianę? 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2019, 19:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój mąż przyjechał po mnie i mówi tak: ooo przefarbowałaś włosy, a mówiłaś, że Weronika (moja fryzjerka) nigdy nie przesadza z farbą.
I w sumie to tyle, nie ciągne tematu czy dobrze czy nie, może jak się położymy do łóżka jak dojedziemy, bo właśnie wracamy i się "poprzytulamy" ❤️ to usłyszę coś więcej.
Aaale powiem wam tak, 6 dni się nie widzieliśmy i strasznie się stęskniłam za tym moim gadem!
Już jesteśmy pod Krakowem, a mi to się marzy prysznic cieplutki i łóżko. Chyba nam te kilka dni odpoczynku od siebie były potrzebne, bo przed mieliśmy ścięcie małe.
A jutro muszę pojechać sobie kupić nową deskę do prasowania, bo 6 dni nie ma żony i rozwalona deska, no i podobno uschły mu moje kwiatki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2019, 19:58
-
nick nieaktualny
-
Ehh a ja jestem załamana. Tata mi napisał sms ze słowem ciotka na końcu.. Czyli bratowa jest w ciąży.. Wczoraj byli u lekarza więc teraz już wiem u jakiego i po co. Wiem to od godziny i ciągle ryczę.. Jak sobie wyobraze że zrobiła test i miała dwie kreski, że wczoraj byli razem u ginekologa na potwierdzenie tego to nie mogę nad sobą zapanować.. Tak bardzo im tego zazdroszczę.. Mój mąż też się rozplakal.. Teraz pociesza mnie, ale jak ja zaczynam płakać to jemu też się zbiera.. Teraz będzie w domu gadanie tylko o tym.. Nie wytrzymam.. Chyba powiemy rodzicom o naszym problemie.. Jest mi tak bardzo przykro..
-
nick nieaktualnySisska przykro mi bardzo
Bardzo Ci zależy i napewno ci przykro ale nie unikniesz takich sytuacji...
Będziesz ciocia twój brat będzie ojcem i kochana to wspaniala wiadomość...
Wam też się wkoncu uda zobaczysz a poki co musisz nauczyć się cieszyć szczęściem innych...
Może będzie wam łatwiej jeśli powiecie rodzicom i swoim problemie...
Ale nie możesz się zadreczac ciążami innych...
Kazde dziecko to cud i radość że się pojawi
Wkoncu przyjdzie czas też na was zobaczysz 😘 -
nick nieaktualnyŻanetka, mój mąż jak jechał po mnie to stał w 15 km korku na autostradzie tu przy wjeździe od strony Huty, a teraz jechaliśmy w miarę bez korków, ale straszna mgła.
Sisska, bardzo przytulam! Rozumiem, że Ci jest przykro, a każde słowo jest zbędne i tak Cię nie pocieszy. Najważniejsze, że w mężu masz oparcie.
Trzymaj się kochana! -
nick nieaktualny
-
https://naforum.zapodaj.net/deb6f0043f93.jpg.html
Dzisiaj urodziłam Filipka, 3300g i 56cmKaga, MissKathy92, emdar, joana_aska89, Żanetka93, RudaMaruda25, MilusińskaMilena, NowaJaaa, ABI90, Stookrotka, megson91, Esti, Jane208, Why_not_now87, Salome lubią tę wiadomość
01.11.2019 Filip ❤
27.01.2021 Mikołaj ❤ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySisska wrote:Ehh a ja jestem załamana. Tata mi napisał sms ze słowem ciotka na końcu.. Czyli bratowa jest w ciąży.. Wczoraj byli u lekarza więc teraz już wiem u jakiego i po co. Wiem to od godziny i ciągle ryczę.. Jak sobie wyobraze że zrobiła test i miała dwie kreski, że wczoraj byli razem u ginekologa na potwierdzenie tego to nie mogę nad sobą zapanować.. Tak bardzo im tego zazdroszczę.. Mój mąż też się rozplakal.. Teraz pociesza mnie, ale jak ja zaczynam płakać to jemu też się zbiera.. Teraz będzie w domu gadanie tylko o tym.. Nie wytrzymam.. Chyba powiemy rodzicom o naszym problemie.. Jest mi tak bardzo przykro..
-
nick nieaktualny