X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dostałam recepty bo w końcu nie było lekarza tylko pielęgniarka..

    Ruda może jak się położysz wyżej to będzie lepiej bo będzie Ci lepiej oddychać?

    W ogóle mój mąż w sylwestra dał takiego czadu z %%% że przez resztę nocy, przez sen sobie śpiewał 😂 myślałam że go udusze poduszką 😂

    Kas owocnej owulki ✊🍀

    Żanetka, zanoszę się śmiechem jak sobie to próbuję wyobrazić 😂😂😂

    Ja jestem 6dpo i temperatury mam takie bez sensu że masakra. Jeszcze nigdy takich niskich nie miałam po owulacj. Dziś 36,38 wczoraj jedynie była wysoko (jak na mnie) bo 36,77..

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze to ja wątpię , że cos z tego będzie. 2 lata starań i nic. Polip usunięty , nasienie męża jest i w sumie nic. Podejrzewam, że może mam jajowody niedrozne i może to byłaby przyczyna niepowodzeń

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaś, a planujesz jakąś diagnostykę pod tym kątem?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaś28 wrote:
    Szczerze to ja wątpię , że cos z tego będzie. 2 lata starań i nic. Polip usunięty , nasienie męża jest i w sumie nic. Podejrzewam, że może mam jajowody niedrozne i może to byłaby przyczyna niepowodzeń
    A mialas robiona histeteroskopie? Albo hsg? Mi sie wydaje ze jak jest taki dlugi czas i nic nie wychodzi to musi byc blokada mechaniczna

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Histerio mialam w maju. Polip usuniety, wad budowy macicy brakz bakterii brak. Pod koniec stycznia mam wizytę u gina to wyciągnę skierowanie na drożność

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas koleżanka starała się ponad 2 lata. Wszystkie badania ok, owulacje w każdym cyklu. No wszystko ok, lekarz stwierdził niepłodność idiopatyczną.. Udało się w 28 cyklu. Nie trać wiary. Wiem że każda z nas miewa gorsze i lepsze dni ale po burzy wychodzi słońce i trzeba wstać i dalej walczyć o swoje. Uda się, zobaczysz ❤️

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaś pewnie że się uda nie ma innej opcji. Ja byłam zszokowana gdy zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Po 4 latach starań w końcu się doczekałam i wierze że każda się doczeka 🙂

  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka

    Udało mi się z usg, serduszko bije jest elegancko. Tylko teraz gin mnie nastraszył że płód jest za mały w stosunku do wieku ciąży... kurde i teraz siedzę i szukam w necie informacji. Powiedział, że ten krwiak to może być wina zastrzyków które mi gin zleciła. Jak tylko stad wyjdę to pójdę do niej bo oni nie chcą się wtrącać do mojego leczenia z tego co widzę to raz, a dwa lepiej od razu trzymać się jednego lekarza. Ten jeden jest taki średnio przyjemny no ale ogólnie na opiekę nie mogę narzekać. Prawdopodobnie jutro mnie wypiszą :D Krwi już nie ma, są tylko takie brązowe lekkie plamienia stara krwią.

    Współczuje wam dziewczyny, ja tutaj widzę trochę takich Pań na finiszu i faktycznie ciężka sprawa. Chodzą tylko po korytarzu tam i z powrotem czekając na poród. Dzisiaj jakieś szaleństwo było z porodami; jakby każda chciała przeczekać sylwestra :d

    Iskierka niezle z wizytami na NFZ, mnie na usg 11-14 tyg zapisali tak daleko. Muszę zadzwonić zmienić termin na coś bliżej. Mam nadzieje, że będzie można.

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

    PplPp1.png
  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas u mnie było podobnie, tak naprawdę wyszła niedrożność i myśle ze to było problemem niepowodzeń bo invitro zaskoczyło odrazu. Powalcz o hsg albo nawet laparoskopię

    PplPp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nada bardzo się cieszę że plamienie ustało i z dzidzią wszystko w porządku 😘 co do wielkości dzidzi to lepiej nie czytać nic w necie kochana bo to tylko dodatkowy stres a jeśli wszystko jest ok tzn że dzidzia się rozwija i rośnie we własnym tempie. Może ten krwiak też trochę przeszkadza i dlatego.

    Co do wizyty to powiem Ci że prywatnie dostałam na 22 stycznia a na NFZ na 10 stycznia 😂 jak lekarz na NFZ okaże się być spoko to zrezygnuje z prywatnych wizyt.

    Się powtarzam już 😜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 21:02

  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaś, uda się! Nie ma innej opcji w ogóle. Ale o hsg powalcz, nawet jak się okaże że drożne to często pomaga bo działa na zasadzie "przepchania rurek".

    Iskierka, super jakby Ci się udało na NFZ;oby lekarz okazał się spoko ✊

    Nada, super że już lepiej. A co do wymiarów dziecka co do wieku ciąży, to nie przejmuj się za bardzo;czasem dzieci od początku rosną w swoim tempie, a po drugie to może to zwykła pomyłka tego lekarza w wymiarze jest? Idz do swojego lekarza jak wyjdziesz i niech obejrzy raz jeszcze dzidzię. Będziesz prowadzić ciążę w klinice czy przepisujez, się gdzieś indziej?

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez tak myśle, jeszcze jutro zapytam jak będzie inny lekarz. Co do prowadzenia ciąży to prowadzę w medicover bo tam mam pakiet z pracy. Zrobia mi wszystkie badania za free. Ale do kliniki się przejdę żeby powiedziała co z tymi zastrzykami i obejrzała dzieciaczka.

    Powiem wam, że ja bym nie umiała się nawet zapisać na coś z NFZ. Nie wiem jak to się robi :O ostatnio byłam u lekarza na NFZ z 7 lat temu (nie licząc teraz tego pobytu w szpitalu)

    PplPp1.png
  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nada a może lekarz zle policzył?
    Jak jesteś po in vitro to nie liczy sie jakoś inaczej?

    Nada Ty powoli mysl o piwrwszych prenetalnych☺

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na finiszu: nogi to jeszcze nic, gorzej się ogolić tam na dole 😂 tak na czuja przed lusterkiem bo brzuch zakrywa wszystko 😀

    emdar lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nada a może lekarz zle policzył?
    Jak jesteś po in vitro to nie liczy sie jakoś inaczej?

    Nada Ty powoli mysl o piwrwszych prenetalnych☺

    Test owu pozytyw

    MilusińskaMilena lubi tę wiadomość

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss, potwierdzam!!! Ostatnio uskuteczniałam bo okrutnie zapuściłam się w tamtych rejonach. Myślałam że jajo zniosę 😓Wychodzę z łazienki, patrzę w duże lustro w przedpokoju, a tam pozostawione takie kępki kłaków, no masakra😉A jeszcze stary do mnie mówi"super fryz";no myślałam że go sieknę. Muszę poprawić ten mój fryz 😉
    Nada, ja też bym chyba nie wiedziała jak się zapisać do lekarza do przychodni na NFZ 🙄
    Kas, działajcie tam w weekend 👍✊

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Stookrotka Autorytet
    Postów: 373 310

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Miss! Ja walczę z goleniem przed każda wizyta u ginekologa 😂 Moje znajome mówiły, że mężowie im pomagali w tych rejonach bo inaczej to nie ma opcji 🙈 Mój oczywiście jest bardzo chętny ale sama nie wiem 😆 Może duże lusterko przed sobą i na siedząco 🙈

    Moja znajoma która stara się już 3 rok teraz będzie miała usuwane mięśniaki, podobno są małe ale znalazła dobrego gina który mówi, że to może być powód niepowodzeń - reszta badań i nich ok. Druga sprawa to... po 12 latach zwolniła się z pracy! 👏🏼 Ja myśle, że stres również odgrywa ogromna rolę przy staraniach.

    8cs ❤️
    03.04.2020 Anastazja 💖
  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 02:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaś, właśnie liczy się tak samo. Od ostatniego okresu. Ja im tutaj od razu powiedziałam, że to ciąża z invitro. Ogólnie to mówił, że zastrzyki które biorę mogą mieć wpływ na takie sytuacje ale kogo tutaj słuchać? Można zgłupieć. Przecież by mi nie dała tych zastrzyków jakby to miało zrobić mi krzywdę 🤷🏼‍♀️Mam już terminu umówione na to pierwsze usg i test pappa. Boże tyle stresu, najpierw żeby zajść a teraz żeby dzieciaczek był zdrowy i ciąża przebiegała prawidłowo...

    Kas do dzieła :D Boże ja tak tęsknie za jakimiś przytulankami ale tak kompletnie nie mam na nie ochoty. Jest mi niedobrze wiecznie i ciagle chce spać, wzdęcia i takie tam historie... także zazdroszczę sexów.

    PplPp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z lekarzem na NFZ jest tak samo jak z prywatnym. Dzwonicie i się umawiacie na odpowiedni dla Was termin ot tyle czarnej magii 😁 czasem trzeba tylko się dłużej pomeczyc bo np. jak u mnie dodzwonienie się do przychodni/rejestracji to koszmar. Wczoraj próbowałam z 20 razy aż w końcu mój zadzwonił i umówił mnie na 10 stycznia, już nie mogę się doczekać. Choc i strasznie się martwię. Oprócz szybkiego męczenia, zadyszki i lekko bolesnych piersi nie mam żadnych innych objawów. Mam nadzieję że z groszkiem wszystko dobrze i że będzie serduszko. Tak bardzo się boję...

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od wczoraj działamy 😁😁😁

    Ja to nie wiem czy dałabym swojemu miejsca intymne do depilacji

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
‹‹ 770 771 772 773 774 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ