Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenko lez pod kołdra a jak masz szansę wolnego to czmeu nie wygrzejesz pecherz już na dobre ☺️

    U nas mały zasnął mocnym snem
    Już myślałam że będę dzwonić po Kagi teściowa żeby się udalo ale obeszło się bez 🤣

    Mama nakarmila (wreszcie dziś zjadł długo a to dobry znak)
    Tato zabrał do siebie na łóżko i zasnęli obydwoje ☺️

    Pierwszy krzyk jest Cudny ale kilkanaście krzyków na dzień to już ryzyko migreny 🤣🤣

    Taki żart oczywiscie 🤣

    Kaga lubi tę wiadomość

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahah Żanetko dobry tekst 😁

    Ehh z chęcią wzięłabym wolne, ale będzie mi przecież jeszcze potrzebne na wizyty w klinice, do tego letni przestój w pracy, na co będzie mi potrzebne ok 10dni a mi zostaje coraz mniej i mniej.. No i tak myślę co zrobić..

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenka, bierz sobie profilaktycznie urosept, trochę pomaga.

  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mielena a nie chcesz iść do lekarza? Na pewno dostałabyś zwolenienie lekarskie skoro to taka męcząca przypadłość :(

    Ruda dzielna z ciebie kobieta. Już niedługo, dawaj znać co jutro powie ginekolog.

    Miss czyli się udało, bardzo fajnie, to duża szansa dla Amelki. Czyli kolejna komisja za rok?

    Emdar to daj koniecznie znać bo ja tez myśle poważnie o inflanckiej :) U ciebie tez coraz bliżej, zaraz będziesz tulić dzieciaczka. A powietrze masakra to prawda. Ciagle mi chodzi oczyszczacz. Normalnie jest tak cichutko.

    Jeju mam taka zamułę dzisiaj. Spałam od 9 do 13, potem posiedziałam w necie. Zamówiłam szydełko i włóczkę i zrobię kocyk dla malucha. Będzie to zawsze coś ciekawszego niż telewizor i czytanie książek (bo tym już rzygam trochę) Mam wrażenie, że oszaleje w tej ciąży. Musiałam dzisiaj jeszcze napisać maila o mojej długiej nieobecności do takich szefów. Szukałam jak napisać krwiak po angielsku, to sobie wzbogaciłam słownictwo.

    PplPp1.png
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda, biorę urosept 3x2. Zaczęłam brać gdy tylko poczułam że coś jest nie tak.. Do tego staram się dużo pić..

    Nada, no właśnie nie mogę sobie pozwolić na l4, niestety ostatnio mamy spadek produkcji i nie chcę im dawać powodu do zwolnienia, zwłaszcza że umowę mam do końca listopada..

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenka nie wiem czy Ty taka infekcje uroseptem wyleczysz. Ja bym jednak poszła do lekarza, być może będzie potrzebny antybiotyk. Może tak być, że się przeleczysz, objawy znikną a infekcja będzie wracać. W ciąży infekcje dróg moczowych bardzo się nasilają i jak Ci się uda to będziesz się później z tym bujać i przyjmować silne leki w ciazy :(
    I w ogóle ja wolę kobietom na początku ciąży polecać Zurawit. Napisze to bardziej jako ciekawostke, ciężko o tym znaleźć informacje ale do dziś pamiętam z zajęć informacje o tym, że kiedyś korzeń pietruszki wykorzystywano poronnie i w dużych ilościach powoduje on skurcze macicy. Wiadomo, że w Urosepcie jest go niewiele, na pewno tak nie zadziala, ale ja jakoś zawsze wolę na zimne dmuchać. :p Sama brałam urosept, ale dopiero w polowie ciąży. Na początku ciągle mi jakieś małe infekcje się pojawiały i zawsze wolałam brać Zurawit.

    Haha Żanetka telefon do teściowej 🤣

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenko a może iść do lekarza i brac antybiotyk i chodzic do pracy? Ja przy zapaleniu nie miałam l4 tylko antybiotyk.

    Ja mam swoje regularne owulacje, cykle regularne, testosteron trochę podwyższony...
    Może w poniedziałek obraz bedzie już inny.
    Teraz zostaje już czekać do wizyty w gyn centrum i w Katowicach.
    Ruda ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła po karetkę wtedy szybciej Cie przyjmia.

    Miss a ja myślę, że mala nie ma żadnego uszczerbku jesli chodzi o rozwój a grupę dostała tylko ze względu, ze jest malutka a ma padaczkę.

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko Kaga ale mnie nastraszyłaś.. Jutro wyślę męża do apteki po Żurawit i sok żurawinowy.. Kurcze poszłabym do lekarza ale.. może to zabrzmi głupio i źle, lekarz znów mnie skieruje na badania a ja już nie mam na to siły.. Spędzam u lekarzy większość wolnego czasu i wymiękam.. Nie zrozumcie mnie źle, bo wiem że zdrowie jest najważniejsze, ale jeśli uda mi się wyleczyć to paskudztwo w domu to spróbuję, jeśli się nie uda, pójdę do lekarza. Ewentualnie poruszę temat w czwartek w klinice, może gin coś podpowie..

    W ogóle Nada, zapomniałam wcześniej napisać.. Jaki szok, robisz na szydełku? Taki kocyk dla malucha robiony własnoręcznie jest lepszy niż milion innych, najdroższych 😍 a maskotki też potrafisz udziergać?

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenko a jakbyś tak skoczyła na odział nocny w szpitalu?
    Tam zawsze jakieś doktory są niezbyt wypytują i napewno przepiszą jakiego antybiotyka

    Jak krew się pojawiła to już nie fajnie

    My tu się martwimy o Cię 🤣

  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co Milena ja ostatnio robiłam na szydełku z 15 lat temu haha ale chyba coś tam pamietam. Chciałam tez na drutach się kiedyś nauczyć, ale to już mi tak nie szło. Znalazłam filmik na youtubie, ten kocyk jest mega prosty. A ja niedługo oszaleje w tym domu. Jestem normalnie mega aktywna osoba, która ciagle coś robi... Tutaj link https://youtu.be/hLfBHEHbNfA jak mi wyjdzie to potem zrobię coś jeszcze. Zamówiłam tez taki turkus jak na filmiki bo to w miarę uniwersalny kolor :)

    megson91 lubi tę wiadomość

    PplPp1.png
  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zgadzam z dziewczynami, miałam zapalenie pęcherza ale nigdy z krwią. Musi cię bolec mega :(

    PplPp1.png
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenka nie, broń Boże nie chciałam Cię nastraszyć! Na pewno branie Uroseptu niczego złego nie spowoduje. Tylko bardzo mi to utkwiło w pamięci i jako ciekawostką się podzieliłam. Po prostu biorąc pod uwagę moja odpowiedzialność zawodową wolę polecić żurawinę.

    Milenka moim zdaniem przy krwiomoczu nie pomoże Ci ani Urosept, ani Żuravit. Tracisz pieniądze :/ nawet jeżeli zaleczysz infekcje to to będzie wracać. :( No ale to już Twoja decyzja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 20:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Dobranoc ciotki 😴
    Trochę dziś poszalałem więc pasuje coś odpocząć i wkoncu się przespac twardym snem 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2020, 09:16

    Sisska lubi tę wiadomość

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh chyba macie rację.. Zobaczę jeszcze jak to będzie wyglądało rano jak wstanę, ale poświęcę się i chyba jutro pójdę do tego nieszczęsnego lekarza, choć już jest i tak dużo lepiej niż było..

    Żanetko nie wiem czy Ci mówiłam ale jestem zauroczona Fabiankiem i jego bujną czuprynką ❤️
    W ogóle muszę Ci się do czegoś przyznać.. Mam w osobnej karcie w przeglądarce otwarte zdjęcie małego które wstawiłaś na początku, to z misiem.. I tak patrzę sobie na niego kilka razy dziennie i Twój syn daje mi nadzieję na to że każdą z nas czeka piękne zakończenie starań, nieprzespane noce i stos pieluch..

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenko kochana jesteś ❤️❤️❤️

    Ja jestem jakoś dziwnie pewna że jesteś już blisko...
    Baaardzo wam tego życzę 💖

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nada tak, następna komisja za rok :) jeszcze tylko musimy legitymację wyrobić :)

    Kas ja też mam taką nadzieję że żadnego uszczerbku nie ma :( narazie zdrowo się rozwija i nie odróżnia się pod tym względem od innych dzieci w jej wieku :) ale ja wolę dmuchac na zimne i zrobię wszystko żeby moje dziecko miało jak najlepsze warunki do rozwoju pomimo choroby

    Milenka tak jak dziewczyny piszą :) nie odkładaj wizyty u lekarza na później, wiem że jesteś już zmęczona tymi ciągłymi wizytami, znam Twoj ból i niechęć ale się poświęć i zapisz się na wizytę :) na pewno Twoje przyszłe dzieciątko Ci za to podziekuje :) i na pewno się doczekasz tego dzieciątka 😘i niedługo też będziesz narzekać na nie przespane noce :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenka ja miałam krwiomocz i bez antybiortlu sie nie obeszlo. Niestety jak masz bakteriw to bedzie wracac co miesiąc i może być gorzej bo można cały układ moczowy załatwić

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2082 1099

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znów polecam urofuraginum max na problemy z pęcherzem.

    🔹️Starania od 2018r
    🔹️Bezpłodność męska
    🔹️Nie udane 3x IUI AID
    🔹️Stymulacja krótki protokół
    🔹️Mamy 6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ (wszystkie 5.1.1)
    ➡️IVF AID 31.03.2021
    🔹️Beta 8dpt - 299,8 mIU/ml
    🔹️Beta 12dpt - 3092,8 mIU/ml
    🔹️Beta 14dpt - 6529,0 mIU/ml

    ➡️IVF AID 06.03.2024:
    🔹️Beta 8dpt - 239,98 mIU/ml 😍
    🔹️Beta 10dpt - 640,47 mIU/ml
    🔹️Beta 12dpt - 1476,07 mIU/ml
    🔹️23 dpt - CRL 0,31, ❤️ 112 uderzeń
    🔹️Poronienie zatrzymane - 6tc 💙💔😭


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2332 1942

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MilusińskaMilena wrote:
    Ehh chyba macie rację.. Zobaczę jeszcze jak to będzie wyglądało rano jak wstanę, ale poświęcę się i chyba jutro pójdę do tego nieszczęsnego lekarza, choć już jest i tak dużo lepiej niż było..

    Żanetko nie wiem czy Ci mówiłam ale jestem zauroczona Fabiankiem i jego bujną czuprynką ❤️
    W ogóle muszę Ci się do czegoś przyznać.. Mam w osobnej karcie w przeglądarce otwarte zdjęcie małego które wstawiłaś na początku, to z misiem.. I tak patrzę sobie na niego kilka razy dziennie i Twój syn daje mi nadzieję na to że każdą z nas czeka piękne zakończenie starań, nieprzespane noce i stos pieluch..
    Nieleczone zapalenie pecherza może spowodować zapalenie nerek a nawet urosepsę. Żurawiną i uroseptem tego nie wyleczysz

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk 💙 widzę synek na pokładzie 🥰
    Jak samopoczucie?

    Milenka dziewczyny maja racje ! Żadna praca jienjest warta utraty zdrowia

‹‹ 850 851 852 853 854 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ