Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Kwiecista94 wrote:Dopytują, ale wiedza jedynie rodzice i moja najbliższa przyjaciółka.
Inni tez ciagle dopytują.. znajomi/koleżanki/ rodzina, ale nie chcemy się tym dzielić, chociaz czasami mam ochotę krzyknąć by się w końcu wszyscy zamknęli.
Jedna koleżanka ostatnio wprost z zapytaniem czy nie mamy jeszcze dziecka mimo, ze tyle lat razem bo mamy problemy
Nie wiedziałam jak zareagować i sklamalam, ze nie myślimy na razie o tym.
Jest to dla mnie intymna strefa i nie mam ochoty by wszyscy wiedzieli i potem oh oh dalej nie udaje się itp.
Jednej znajomej ost wprost powiddzialam, ze niektórzy nienchce niektórzy nie mogą, ze mogą być różne powodu i trochę nieładnie tak wiecznie dopytywać
U mnie akurat znajomi nie dopytują. Raczej są wyrozumiali w tym temacie. Tak samo jak i my nikogo nie dopytujemy. Chyba, że ktoś w żartach spyta to my również żartem odbijamy piłeczkę 😏
Kwiecista94 lubi tę wiadomość
-
Zimozielona wrote:Ja dziś mega zrezygnowana. Jakoś w środku czułam że się udało. Gin kazał odstawić duphaston i czekać na okres. Ja cały czas przez to głupie przeczucie boję się odstawiać i zastanawiam się czy może chociaż jeszcze nie spróbować do jutra… jutro będzie 12dpo. Nie wiem sama. Zaczęłam się irytować i jestem mega rozżalona.
I nie tym że się nie udało tylko że mimo zerowych objawów ciąży jakieś przeczucie mnie wzięło i nie wiem czy to kwestia zmęczenia, czy tego że już bym chciałan ale łzy mi lecą ciurkiem.
Nie mam jak bety zrobić do czwartku bo jestem poza domem i na pełnych obrotach w pracy..
A gin przepisał Tobie dupahaston po wcześniejszym zbadaniu progesteronu? Pytam, ponieważ zaczynam interesować się powoli tym tematem.
Przytulam 🫂 Każda z nas ma takie dni, gdzie są również potrzebne łzy, ale nie trać nadziei. Jeszcze jest czas, więc trzymam kciuki 🤞 -
Zimozielona wrote:Ja dziś mega zrezygnowana. Jakoś w środku czułam że się udało. Gin kazał odstawić duphaston i czekać na okres. Ja cały czas przez to głupie przeczucie boję się odstawiać i zastanawiam się czy może chociaż jeszcze nie spróbować do jutra… jutro będzie 12dpo. Nie wiem sama. Zaczęłam się irytować i jestem mega rozżalona.
I nie tym że się nie udało tylko że mimo zerowych objawów ciąży jakieś przeczucie mnie wzięło i nie wiem czy to kwestia zmęczenia, czy tego że już bym chciałan ale łzy mi lecą ciurkiem.
Nie mam jak bety zrobić do czwartku bo jestem poza domem i na pełnych obrotach w pracy.. -
Nadrobione! Uff. Ale chyba muszę nauczyć się pisać na klawiaturze bez kciuków, bo cały czas je za Was trzymam
Co do planowania pod ciążę, to my w zeszłym roku w lipcu mieliśmy propozycję, by jechać ze znajomymi na dalekie wakacje w grudniu, ale „no nie, przecież będę wtedy w ciąży”. A tu już luty i figa z makiem. Więc tydzień temu kupiliśmy bilety na dłuższe wakacje kwiecień/maj, ja się umówiłam na szybki zagraniczny wypad z koleżankami na koniec maja i co ma być to będzie. Nie chcę się zamknąć w domu czekając nie wiadomo jak długo.
Obydwoje z M mamy po 2 rodzeństwa, więc też celowaliśmy w 3, ale no właśnie, tak jak @Kasia111 pisała – to musiałaby być ciąża mnoga by się wyrobić przed 40 ;P na chwilę obecną to mam nastawienie „daj mi losie chociaż jedno”.
Walentynek nigdy nie obchodzimy w walentynki przez tłumy na mieście. Pewnie pójdziemy gdzieś na jakąś kolację dzień później. Zresztą ja tam bardziej wolę świętować Tłusty Czwartek ;P I się waham między przepisem na pączki od Prezesoowej a innym, który dostałam w newsletterze od Posypane. Ale, że nigdy pączków nie robiłam to może się skończyć pączkiem z mojej ulubionej pączkarni
@ Olaura – gratulacje! Będzie mały muminek ❤️
@Tajlandia – gratulacje, piękne przyrosty ❤️
@Dropsiku - jak się czujesz? Jak tam początki ciąży?
@Prezesoowa – Trzymam kciuki za piątkową konsultację! 🍀
@Adirella – współczuję mocno. U mnie też jak przychodzi @ to mam kilka dni wyjętych z życia i żadne przeciwbólowe nie działają. Specjalistka od endo stwierdziła, że mam adenomiozę i jedyny sposób to wprowadzić mnie w sztuczną menopauzę… Za jakiś czas idę do drugiej, zasięgnąć kolejnej opinii.
@Pati2804 – cudowny efekt wałka! Ja kiedyś próbowałam, ale tak się wiercę w nocy, że mi przez sen spada. I trzymam kciuki za dalsze badania 🤞🏻
@Liyss – ja badałam w październiku AMH, zastanawiam się czy nie powtórzyć na dniach, by zobaczyć czy jest spadek i jak duży. Co do klinik i badania nasienia, to my raz testowaliśmy w Bocianie i raz w Angeliusie. Bardziej nam podpasował Angelius.
@Suzie – trzymam kciuki za męża, by szybko pozbył się infekcji.(oho, doczytałam, że już chyba po) Trzymam kciuki za wizytę u endo! (znowu doczytane – kciuki za zielone światło)🤞🏻
@Lola93 – trzymam kciuki za środowy monitoring! 🤞🏻
@KejtKa – oesu, ja kocham masaże. Ostatnio byłam akurat na Kobido twarzy i się rozpływałam z przyjemności. I trzymam kciuki za dietę 🤞🏻
@MummyYummy – u mnie wiesiołek już w pierwszym cyklu przyjmowania zminimalizował mi PMS prawie do zera. Bez opuchnięcia, bólu piersi, trądziku, nawet wkur****a nie chodziłam, aż się mój chłop zdziwił 😆 Ale jak już przyszła @ to drugiego dnia wjechała z buta, jak zwykle. Także u mnie wiesiołek zadziałał na czas przed @ ale na samą dziadygę już nie.
@Zaczarowan – trzymam kciuki, by to było zagnieżdżenie 🤞🏻
@Coconut – dopóki nie ma @ piłka w grze, oby nie przyszła ;*
@KlavelAga – piękny kierunek! Wspaniałej podróży 🏝️
@Chmurka21 - 🫂🫂
@Sparky – zdrówka!
@_ine – tulę Cię mocno! 🫂🫂
@Malinowysorbet – a jak! Ja w tym roku pod choinkę zażyczyłam sobie termometr, na urodziny poproszę o ciśnieniomierz
@CoffeeDream – mam jedną znajomą, która nawet nie dopytuje co rzuca kąśliwe komentarze w stylu „najwyższy czas, żebyście mieli dzieci, a nie że moje będą robić na Twoją emeryturę” no co mam jej powiedzieć? Że za to teraz robię na jej 500+? Bez sensu się wdawać w takie pyskówki i po prostu udaję, że nie słyszę… Nikt inny nie jest tak napastliwy. Nawet moja mama dopiero tydzień temu mnie zapytała czy się staramy i to tak mimochodem, bez dopytywania o szczegóły. Więc tylko odpowiedziałam „tak”. Powiedziałam może 4 przyjaciółkom, że się staramy i nie wychodzi. A i tak było mi mega ciężko to powiedzieć, bo jako perfekcjonista mam duży problem z przyznawaniem się do „porażek”.
@Zimozielona - 🫂🫂
CoffeeDream, Suzie, Coconut, Chmurka21, ultramaryna_, Lola93, Liyss🧚🏻, Olaura, Pati2804 lubią tę wiadomość
Starania od 07.23
👩🏻 '88 👨🏻'89 -
CoffeeDream wrote:Mi to z perspektywy czasu śmiać się chce z samej siebie... Ja naiwna, myślałam, że uda nam się za pierwszym razem i zrobimy akurat prezent na dzień babci i dziadka 😄
Nawet dwa dni L4 dobre. Odpoczywaj 🌸CoffeeDream lubi tę wiadomość
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙
-
nick nieaktualny
-
@Zimozielona myślę tak samo, 1dzien możesz przetrzymać jeśli coś Ci nie daje spokoju, ale jak jutro nic nie będzie, to daj organizmowi ruszyć jak trzeba i nowy cykl rozpocząć.
Tymczasem przesyłam trochę spokoju spod kocyka..i nie umiem znaleźć emotki z tulaskami..🫣.
🫂(Edit! Przecież można kopiować🙃)🫂🫂Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego, 16:59
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙
-
CoffeeDream wrote:A gin przepisał Tobie dupahaston po wcześniejszym zbadaniu progesteronu? Pytam, ponieważ zaczynam interesować się powoli tym tematem.
Przytulam 🫂 Każda z nas ma takie dni, gdzie są również potrzebne łzy, ale nie trać nadziei. Jeszcze jest czas, więc trzymam kciuki 🤞
Powiem Wam że myślałam że z duphastonem będzie łatwiej i tak pewniej. Ale tak nie jest. Bo jak przychodzi @ to wiesz że już koniec a tu w jakiś sposób masz jeszcze nadzieję i stresujesz się odstawić bo może jednak… -
Mikea wrote:Nadrobione! Uff. Ale chyba muszę nauczyć się pisać na klawiaturze bez kciuków, bo cały czas je za Was trzymam
Co do planowania pod ciążę, to my w zeszłym roku w lipcu mieliśmy propozycję, by jechać ze znajomymi na dalekie wakacje w grudniu, ale „no nie, przecież będę wtedy w ciąży”. A tu już luty i figa z makiem. Więc tydzień temu kupiliśmy bilety na dłuższe wakacje kwiecień/maj, ja się umówiłam na szybki zagraniczny wypad z koleżankami na koniec maja i co ma być to będzie. Nie chcę się zamknąć w domu czekając nie wiadomo jak długo.
Obydwoje z M mamy po 2 rodzeństwa, więc też celowaliśmy w 3, ale no właśnie, tak jak @Kasia111 pisała – to musiałaby być ciąża mnoga by się wyrobić przed 40 ;P na chwilę obecną to mam nastawienie „daj mi losie chociaż jedno”.
Walentynek nigdy nie obchodzimy w walentynki przez tłumy na mieście. Pewnie pójdziemy gdzieś na jakąś kolację dzień później. Zresztą ja tam bardziej wolę świętować Tłusty Czwartek ;P I się waham między przepisem na pączki od Prezesoowej a innym, który dostałam w newsletterze od Posypane. Ale, że nigdy pączków nie robiłam to może się skończyć pączkiem z mojej ulubionej pączkarni
@ Olaura – gratulacje! Będzie mały muminek ❤️
@Tajlandia – gratulacje, piękne przyrosty ❤️
@Dropsiku - jak się czujesz? Jak tam początki ciąży?
@Prezesoowa – Trzymam kciuki za piątkową konsultację! 🍀
@Adirella – współczuję mocno. U mnie też jak przychodzi @ to mam kilka dni wyjętych z życia i żadne przeciwbólowe nie działają. Specjalistka od endo stwierdziła, że mam adenomiozę i jedyny sposób to wprowadzić mnie w sztuczną menopauzę… Za jakiś czas idę do drugiej, zasięgnąć kolejnej opinii.
@Pati2804 – cudowny efekt wałka! Ja kiedyś próbowałam, ale tak się wiercę w nocy, że mi przez sen spada. I trzymam kciuki za dalsze badania 🤞🏻
@Liyss – ja badałam w październiku AMH, zastanawiam się czy nie powtórzyć na dniach, by zobaczyć czy jest spadek i jak duży. Co do klinik i badania nasienia, to my raz testowaliśmy w Bocianie i raz w Angeliusie. Bardziej nam podpasował Angelius.
@Suzie – trzymam kciuki za męża, by szybko pozbył się infekcji.(oho, doczytałam, że już chyba po) Trzymam kciuki za wizytę u endo! (znowu doczytane – kciuki za zielone światło)🤞🏻
@Lola93 – trzymam kciuki za środowy monitoring! 🤞🏻
@KejtKa – oesu, ja kocham masaże. Ostatnio byłam akurat na Kobido twarzy i się rozpływałam z przyjemności. I trzymam kciuki za dietę 🤞🏻
@MummyYummy – u mnie wiesiołek już w pierwszym cyklu przyjmowania zminimalizował mi PMS prawie do zera. Bez opuchnięcia, bólu piersi, trądziku, nawet wkur****a nie chodziłam, aż się mój chłop zdziwił 😆 Ale jak już przyszła @ to drugiego dnia wjechała z buta, jak zwykle. Także u mnie wiesiołek zadziałał na czas przed @ ale na samą dziadygę już nie.
@Zaczarowan – trzymam kciuki, by to było zagnieżdżenie 🤞🏻
@Coconut – dopóki nie ma @ piłka w grze, oby nie przyszła ;*
@KlavelAga – piękny kierunek! Wspaniałej podróży 🏝️
@Chmurka21 - 🫂🫂
@Sparky – zdrówka!
@_ine – tulę Cię mocno! 🫂🫂
@Malinowysorbet – a jak! Ja w tym roku pod choinkę zażyczyłam sobie termometr, na urodziny poproszę o ciśnieniomierz
@CoffeeDream – mam jedną znajomą, która nawet nie dopytuje co rzuca kąśliwe komentarze w stylu „najwyższy czas, żebyście mieli dzieci, a nie że moje będą robić na Twoją emeryturę” no co mam jej powiedzieć? Że za to teraz robię na jej 500+? Bez sensu się wdawać w takie pyskówki i po prostu udaję, że nie słyszę… Nikt inny nie jest tak napastliwy. Nawet moja mama dopiero tydzień temu mnie zapytała czy się staramy i to tak mimochodem, bez dopytywania o szczegóły. Więc tylko odpowiedziałam „tak”. Powiedziałam może 4 przyjaciółkom, że się staramy i nie wychodzi. A i tak było mi mega ciężko to powiedzieć, bo jako perfekcjonista mam duży problem z przyznawaniem się do „porażek”.
@Zimozielona - 🫂🫂
Wiesz co, to ja powiem szczerze, że nam urwał się kontakt ze znajomymi, którzy mają już dwójkę. Co prawda mąż ma kontakt z kumplem, ale mi tam nie zależy, ponieważ już dwa razy jego żona mnie zdenerwowała. Oczywiście zacisnęłam zęby. Kiedyś na wspólnym spotkaniu z paczką znajomych rzucała komentarze w stylu "No, wy też się postarajcie. Już czas na was." lub co najlepsze... Próbowała nam życie układać i komentować wśród znajomych, że "Nie damy sobie rady, z dala od rodziców. Będzie nam ciężko". Dodam, że mgr psychologii. 🙈 A zero wyczucia, taktu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego, 17:06
Chmurka21, Ovufen lubią tę wiadomość
-
CoffeeDream wrote:Wiesz co, to ja powiem szczerze, że nam urwał się kontakt ze znajomymi, którzy mają już dwójkę. Co prawda mąż ma kontakt z kumplem, ale mi tam nie zależy, ponieważ już dwa razy jego żona mnie zdenerwowała. Oczywiście zacisnęłam zęby. Kiedyś na wspólnym spotkaniu z paczką znajomych rzucała komentarze w stylu "No, wy też się postarajcie. Już czas na was." lub co najlepsze... Próbowała nam życie układać i komentować wśród znajomych, że "Nie damy sobie rady, z dala od rodziców. Będzie nam ciężko". Dodam, że mgr psychologii. 🙈 A zero wyczucia, taktu...
Wiesz co, to że jest mgr psychologii to to według mnie nic nie znaczy. To jak z lekarzami. Mało to konowałów? A przecież wszyscy są po medycynie.
Empatii też się nie nauczysz, nawet na psychologii.
Ha tfu z takimi znajomymi ;]Prezesoowa, Leśneintro lubią tę wiadomość
Starania od 07.23
👩🏻 '88 👨🏻'89 -
nick nieaktualnyCoffeeDream wrote:Mi to z perspektywy czasu śmiać się chce z samej siebie... Ja naiwna, myślałam, że uda nam się za pierwszym razem i zrobimy akurat prezent na dzień babci i dziadka 😄
Nawet dwa dni L4 dobre. Odpoczywaj 🌸
Ja też tak myślałam , że uda się od razu… a niestety tak nie jest 🙈CoffeeDream, Chmurka21 lubią tę wiadomość
-
Mikea wrote:Wiesz co, to że jest mgr psychologii to to według mnie nic nie znaczy. To jak z lekarzami. Mało to konowałów? A przecież wszyscy są po medycynie.
Empatii też się nie nauczysz, nawet na psychologii.
Ha tfu z takimi znajomymi ;]
Otóż to. Tylko no właśnie, Wielka mi Pani Psycholog, która swojej wiedzy nie wykorzystuje w życiu codziennym. No cóż... Najlepiej odciąć się od toksycznych ludzi. -
Dziewczyny rzuciłybyście okiem na moje wyniki krwi? Robiłam w zeszłym miesiącu, ale na wizytę w KN chciałam mieć jak najświeższe. Wyniki z dzisiaj czyli 5dc.
PS. Wiem, że testosteron wywalony w kosmos, a dopiero co robiłam badania w grudniu i już się mieścił w widełkach 🙈
Kwiecista94 lubi tę wiadomość
Starania od 07.23
👩🏻 '88 👨🏻'89 -
Dziewczyny wczoraj albo dzisiaj termin okresu
Zrobiłam betę i proga
Beta 189
Prog 22
Ale plamie
Jadę zaraz do lekarza bo myślę że to kolejna pozamacicznaCoconut, Olalee, Suzie, Liliowa, Lola93, Dropsik, Kasia111 lubią tę wiadomość
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
molisia wrote:Dziewczyny wczoraj albo dzisiaj termin okresu
Zrobiłam betę i proga
Beta 189
Prog 22
Ale plamie
Jadę zaraz do lekarza bo myślę że to kolejna pozamaciczna
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙
-
Dziękuję Wam za opinie tak myślałam, ale nie lubię takich sytuacji. Tzn. nie jestem ostateczną decyzyjną osobą, ale wiem, że moja opinia może zaważyć na tym co się wydarzy.
@Zimozielona przytulam Cię mocno :* strasznie Cię psychicznie mordują te cykle, mam nadzieję, że to się niedługo unormuje
@CoffeeDream ech. Powiem Ci, że gdybyś nie zapytała czy to była p. psycholog to bym zapytała, bo nie słyszałam większych głupot o związkach, dzieciach itp. niż właśnie teksty od psychologów. A jak usłyszałam od psychologa rodzinnego, że no nieważne czy rodzice się zdradzają, biją, wyzywają, piją czy zażywają narkotyki to nie powinni się rozstawać, bo dziecko potrzebuje obojga rodziców to myślałam, że wyjdę z siebie i moje alter ego wyciągnie pałę do baseballa i je.ne w łeb
Też nieraz słyszałam jakieś głupie teksty o ciąży m.in. w pracy, kiedyś o tym pisałam i staram się tym nie przejmować, ale wiem jakie to ciężkie. Zauważyłam, że stwierdzenie, że się ma problem zamyka wszystkim buzie, ale niestety tylko w twarz, bo w naszym towarzystwie jest jedna para, która ma od lat problem z zajściem w ciążę i ciągle ktoś to komentuje, ale tylko za ich plecami..Chmurka21 lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Kaja8906 wrote:Czesc dziewczyny
Wpisuje sie do nowego watku lutowego. Juz pisalam wczesniej na innym watku ze staramy sie z mezem od wrzesnia 23, na poczatku bez spiny ale 2-3 ostatnie cykle to juz faktycznie zaczelam bardziej na to zwracac uwage.
Jestesmy osobami bardzo aktywnymi, nigdy wczesniej zadnych problemow zdrowotnych- u mnie tylko zelazo ale suplementowalam caly zeszly rok. Cykle 28dni, owulacje wczesniej potwierdzane objawowo. Dla wlasnego spokoju ducha poszlismy na badania do kliniki- u meza nasienia, u mnie AMH, i hormony estradiol/ LH/ progesteron. Oprocz tego zrobilam sobie badania hormonalne TSH/ glukoza/ ferrytyna. Wszystkie wyniki powyzej normy. Lekarka wrecz mowila ze idealne... Od tego cyklu monitoring pecherzykow ( w tym miesiacu potwerdzone 2 komorki) zastrzyk ovitrelle w sobote rano, czulam jajnik w niedziele ze poszlo. Przytulanki byly w weekend. Lekarka przypisala mi tez dupa od pon zeby dac najlepsze mozliwe okolicznosci do zagniezdzenia.
Do brzegu- w zeszlym cyklu mniej wiecej tydzien po owu bol brzucha jak na okres az do samego dnia dostania @. W tym miesiacu od dzisiaj znow bole brzucha
Czy ktos tak mial? nie chce ciagle wydzwaniac do lekarki ale troche mnie to martwi, moze zrobilam sie nadwrazliwa na objawy, moze moja glowa swiruje. Boje sie ze kolejny miesiac sie nie uda. Nie umiem przestac byc czarnowidzem a rownoczesnie nadzieje sa duze.
Nigdy bym nie pomyslala ze zajscie w ciaze moze byc tak trudne. Trzymam za nas wszystkie kciuki i dziekuje za wszystkie komentarze
Jeśli chodzi o te bóle, to ja to mam. Nie mam diagnozy; byłam u 3 lekarzy, w tym leżałam w szpitalu. Meczy mnie to okropnie👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
CoffeeDream wrote:Tak mnie naszło w sumie na pytanie - Czy u Was w rodzinie/wśród znajomych dopytują o bąbelki czy może sami powiedzieliście jak sytuacja wygląda? Zwierzacie się z takich rzeczy bliskim?
Chmurka21, Kwiecista94 lubią tę wiadomość
👶 02.2016 moje największe szczęście ♥️
07.2023 - walczymy o rodzeństwo
🧑 36 🧒38
22.07.2024 IUI ❌
17.08.2024 IUI ❌
09.10.2024 punkcja -
Mikea wrote:
Wyniki wyglądają dobrze, nie wiem jak z tym estradiolem, bo powinien być optymalnie do 50, ale może to też wynikać z tego, że to 5 dc Może ktoś inny ma doświadczenie z wynikami z tego etapu cykluMikea lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".