WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
no własnie ;/ a na dodatek ja taka nie wymiarowa jestem..;/

kurde nie no .. brzuch mnei boli albo z nerwow albo jak na @
dobra lejemy wino musze sie odciac
cedr697 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja zaraz jajko zniose siedze i wszytsko analizuje.. słucham naszej piosneki z pierwszego tańca i mam ochote wychlac cale wino a nawet dwa
kaarolaa, cedr697 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyto ja Ci moge pomoc w tym piciuAnia_84 wrote:A ja zaraz jajko zniose siedze i wszytsko analizuje.. słucham naszej piosneki z pierwszego tańca i mam ochote wychlac cale wino a nawet dwa

w sobote wypiłam całe cin cin a juz dzisiaj mam ochote na kolejne
Ania_84, cedr697 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
wogole te wyniki to jakas jedna wielka porazka.. nie rozumeim do konca ich i ciagle analizuje..
w notatkach mial napisane Aspermia a wczesniej z tego co doczytalam to ze w ejakulacie nie ma plemników- a z tego co czytalam to inna powinna byc diagnoza i napisane Azoospermia..bo to co innego.. stad moj niepokoj..b jakby bylo ze tylko aspermia to moglbym wierzyc ze wplyw na to miala ta infekcja..ale jesli faktycznie nei bylo plemnikow to jakos nie wierze ze infekcja na to mogla wplynac ;/ i to mnie wkurza -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nie dali nam skierowanie do innego labolatorium bo oni robili tylko klasycznie a tu robia komputerowo..wiec zobaczymy... wiem ze podobno powinno sie zrobic co najmniej 3 badania zeby potwierdzic ostatecznie.. ale jakos ten pierwszy wynik zapadl mi w pamie i nie mogge sobie wyobrazic ze sie polepszy..głupi umysł fizyka.. kalkulujekaarolaa wrote:po powtorce bedzie wiadomo co i jak...a znow tej samej klinice robicie wyniki? czy moze wybraliscie cos innego?

a juz wykalulowalam ze mam jeszcze 3 butelki wina..
kaarolaa, cedr697 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynam w pierszym badaniu wyszła taka masakra, ze całe 100 km do domu maz sie nie odzywał a ja nie wiedziałam jak zagadac...oboje bylismy przygnebieni. na wykresie komputer umiescił tylko 2 plemniki z ruchem szybkim reszta stała w miejscu...tragedia...a juz po 3 miesiacach bylo duzo lepiej...ale nas to nie ratuje...no moze troche bo przynajmniej do in vitro beda mieli z czego wybierac
-
nick nieaktualny
-
wiem ale juz sama nie wiem czy chcemy znac wynik.... najgorzej nie moge patrzeac jak M chodzi smutny i jak unika mnie/mojego wzroku...
ale wiem jedno jak cos to pojedziemy na pierwsza wizyte do tej kliniki Novum dzwonilam pierwsza wizyta 200 zl.. nie wazne czy wyniki sie popawia czy nie mam w tylku tych z tej kliniki..
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylepiej wiedziec co i jak...Ania_84 wrote:wiem ale juz sama nie wiem czy chcemy znac wynik.... najgorzej nie moge patrzeac jak M chodzi smutny i jak unika mnie/mojego wzroku...
ale wiem jedno jak cos to pojedziemy na pierwsza wizyte do tej kliniki Novum dzwonilam pierwsza wizyta 200 zl.. nie wazne czy wyniki sie popawia czy nie mam w tylku tych z tej kliniki..
a wizyta w novum to dobra mysl, to bardzo dobra klinika i tam napewno Was nie oleja
-
tylko przeraza mnie to ze M pracuje od 9-19 na tygodzniu .. a o wolne trudno u niego .. ;/ wiec jak chlopak ma sie leczyc ;/ a chybatam w soboty nie pracuja


35odc.


