WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
nie no tak to to ogolnie jest ok....aleszukalam jego arty mobilizacyjnej z woja.. no i wypadla z zeszytu jednego .. stad moja rekacja ...
-
teraz siedzi w drugimpokoju i robi podchodzy czy mi przeszlo
kierzynka, Maka, kaarolaa, mała_mi lubią tę wiadomość
-
Maka wrote:Mój niekiedy też tak mówi.. "a po co" wtedy ja go sprowadzam do pionu
kierzynka lubi tę wiadomość
-
to na pewno
ja myslalam ze jak mu androlog dotchnie jajcent to mu w mordke da.. o boniu jak ja sie baalam ze cos wywinieale na szczescie dzielnie to zniosl
Maka, kierzynka, kaarolaa, mała_mi lubią tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Ja mojemu powiedzialam a co ja tylko mam sie co miesac chwalic buleczka ??
Kurde wychodzi na to, że tylko ja jestem wredna hetera.. Ja mu tego tak fajnie nie powiedziałam;] I nie wydaje mi się żeby oddać nasienie w domu i zawieść było bardziej poniżające niż rozkładanie nóg przed obcym facetem.. -
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:a ja sobie lapmeczke winka wypije, a co w koncu to wieczornica winem zakrapiana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 21:29
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
kaarolaa wrote:a ja sobie lapmeczke winka wypije, a co w koncu to wieczornica winem zakrapiana
A mi się wino skończyło.. Ostatnia flaszeczka poszła w niedzielę.. z mężem obaliliśmyTrzeba kupić.. koniecznie bo teraz to nasz ulubiony trunek z procentami..
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Maka to moje stwierdzenie z tym ginem to padlal kilka razy u mojego..le raz peklam i mu tak wygarnelam ze az sama sie pozniej zatsnawialam czy nie zabardzo.. powiedzialam mu ze jemu widac nie zalezy , i ze ja sama dziecka sobie niezrobe, ze niemam sily walczyc sama.. bo jesli tak ma dalej to wygladac to ja odpadam.. i zeby sie nie zdziwil jak kiedys pieknego dnia gdzy bedziemy mieli po 45-50 lat powie ze zaluje ze jednak nie walczylismy
po tym zmienil swoje nastawienie.. a juz jak pozniej sie poryczalm i przestalam przez dzien odzywac doniego to byl krok milowykierzynka, Maka lubią tę wiadomość