Wielkanocne jakeczka. !Testujące w kwietniu

Dibolek wrote:

moze dzis owulacja ? trzymam kciuki :*

Dziękuję Czyli jeszcze dzisiaj muszę coś wycisnąć z mojego faceta

@Mordeczko możesz mnie wpisać na testowanie na 15.04 ?

agniecha2101 lubi tę wiadomość

agniecha2101 lubi tę wiadomość

Vajolet wrote:

Karmelkovaa gratuluję dwóch kreseczek na teście! Powiedz, mialas jakieś wczesne objawy wskazujące że to moze być ten szczęśliwy cykl? Bo tyle się naczytałam o tych bólach podbrzusza, plamieniach, ciemniejących sutkach, że sama już nir wiem co myśleć. Comiesieczne wsłuchiwanie sie w swój organizm doprowadza już do szału

Hm jak wrócisz kilka stron wcześniej to zobaczysz , że ja już byłam całkiem zrezygnowana ... 7dpo mówiłam dziewczynom , że nic z tego... i nic nie czułam... a to co czułam to bym w życiu nie powiedziała , że objawy ciąży
Tym bardziej byłam po ovitrelle i wiedziałam ze kreska na tescie to zatsrzyk jednak test ciemniał okazało się inaczej i byłam w mega szoku

Z objawów to takim pierwszym odrzut na męża , normalnie jak nigdy miałam do niego jakieś anty i nie kaałam się ani dotykać i siedzieć z dala , bo mi śmierdział mimo ze po kąpieli i wodzie po goleniu i tak ogółem mocnij zpachy czułam ale nie zwracałam na to uwagi , bo myślałam ze shizuje do rezty ;p w całym tym czasie z 2 razy mnie tak mocno akuło ale też nie zwracałam uwagi bo nie chciałam sobie wmawiać nic . I dałam sobie spokój , byłam depresyjna zła płaczliwa . I te objawy wgl nie wydawały mi się objawami tylko po prostu juz takim monotonnym wysukiwaniem sobie to olałam temat .
w Wielki Czwartek szorowałam łazienke dom itd nie oszczędzałam sie nic , w puątek byłam na długiej Drodze Krzyżowej na taką górę więc się szło 2h cięzko mi się szło i miałam taka myśl a może jednak ,ale gdzie tam wmówiłam sobie , ze brak kondycji ;p jak wróciłam to jak po maratonie .
Dopiero kolejne testy były ciemniejsze i ciemniejsze ... 1 kwietnia były tak 2 wyraźne krechy ze nie mogłam uwierzyć , w poniedziałek zaczeło mnie mdlić odrzuciło mi jedzenie u teściów siedziałam struta , nie chciałam dzielić się jajkiem bo mi śmierdziało powiedziałm ze nie lubie takiego co by nie puścic pawia ;p no i wczoraj poszłam na bete ... po becie poszłam do apteki po pierwszy lepszy test byle był nie z allegro xD no i sikłąm a tam na 25te taakie krechy to już wiedziałam , ze beta wyjdzie no i wyszła 190 a wczoraj dopiero 14dpo więc troszkę w szoku byłam :)wczoraj mocno wieczorem bolał brzuch ale przeszło dzisiaj tez pobolewa, ale wzięłam magnez i jest ok ćmi tylko . Dziś obudziły mnie mdłosci bo ja tak z rana mam ale przeszło .



Dziewczynki przykro mi z powodu @ , wiem ,ze toprzykre jest :< ale tez nowy cykl i nowe nadzieje ;** 3mam za was mocno kciuki :*
Życze wszystkim powodzenia
A sama prosze o modlitwę i kciuki za jutrzejszą betę

Blondas_29, Multiwitamina, agniecha2101 lubią tę wiadomość

" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '

Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych

Blondas_29, Multiwitamina, agniecha2101 lubią tę wiadomość

" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '

Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych

Hugolina87, Karmelkovaa, agniecha2101, Mordeczka, usia89 lubią tę wiadomość

Maj - 4cs o drugiego maluszka
marzec 2017 - na świecie zdrowa dziewczynka, małe szczęście
marzec 2018 - ciąża biochemiczna

Hugolina87, Karmelkovaa, agniecha2101, Mordeczka, usia89 lubią tę wiadomość

Maj - 4cs o drugiego maluszka
marzec 2017 - na świecie zdrowa dziewczynka, małe szczęście
marzec 2018 - ciąża biochemiczna

MARIKA12 wrote:

Dziewczyny nie wiem juz co myslec. Ovu sobota.
Dzisiaj 4dpo. Pon i wt mialam klucie lewego jajnika i to dosc mocne, a od wczoraj bole podbrzusza.
Naprawde sie nie nakrecam, bo mam teraz sporo na glowie, ale ten bol wciaz jest.
Czy myslicie ze jednak cos moze byc z tego ?

Mi test owu pozytywny wyszedł w sobotę i od soboty wieczorem bolał mnie brzuch. Niedziela, poniedziałek, wtorek - mega wzdęty brzuch i ból podbrzusza co jakiś czas. Dzisiaj już bez wzdęć, ale raz jakiś czas coś zaboli. Może to bóle poowulacyjne. Zresztą nawet nie wiem czy ta owu była, bo temperatura nie poszła dużo w górę.
Ogólnie z tymi bólami mam tak prawie co cykl, więc już się nie nakręcam bo rozczarowanie jest wtedy podwójne.. ale u Ciebie jeśli jest inaczej niż zawsze, to też może być jakiś znak.. chociaż ja nie wiem czy "objawy" są możliwe tak wcześnie

Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 14:33

12.04.18 - Dwie kreski!! Beta 232,47 11dpo 3cs


[*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 1cs

Synek cały i zdrowy urodzony 16.12.18

[*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 dziewczynka z trisomią 22 ..

MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston

Katti lubi tę wiadomość

Katti lubi tę wiadomość

Czekam na jutrzejsze odbicie temperatury. Serduszkowanie było. nogi w górze :p
Do soboty jedziemy ze staraniem o groszka
Jakoś tak ta faza taka piękna się wydaje ;)a i pogoda dopisuje. Zaraz bociany latac będą

A co do bocianów wierzycie w ich znaczenie?
Ja wierzę w maju 2016 pojawiły się na moim podwórku dwa bociany i ten cykl okazał się szczęśliwy . Także kochane życzę wam bocianów przy domach waszych

Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 15:13

Skarpeta, agniecha2101, ams lubią tę wiadomość

Skarpeta, agniecha2101, ams lubią tę wiadomość

Klaudyś mój mąż jest rolnikiem i zawsze jak coś robi na polu to bociany latają koło niego, a póki co nic nie "przyniosły", więc nie wierzę
W tym roku już dwa widział przed świętami na polu

Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 15:18

agniecha2101 lubi tę wiadomość

agniecha2101 lubi tę wiadomość

Iseko wrote:

Klaudyś mój mąż jest rolnikiem i zawsze jak coś robi na polu to bociany latają koło niego, a póki co nic nie "przyniosły", więc nie wierzę
W tym roku już dwa widział przed świętami na polu

Kochana bo to muszą być widziane w pobliżu domu a wy pewnie pole macie duże jak twój mąż jest rolnikiem
Niech je zagania jak najbliżej ciebie :*

Skarpeta, agniecha2101 lubią tę wiadomość

Skarpeta, agniecha2101 lubią tę wiadomość

No u nas nie chcą latać może dlatego, że z teściami mieszkamy, to się boją

Ale w tym roku zaczynamy swoją budowę, to może się zakrzątną przy surowych murach - bliżej od pola będą miały niż teraz

Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 15:23

Skarpeta, agniecha2101 lubią tę wiadomość

Skarpeta, agniecha2101 lubią tę wiadomość

Iseko wrote:

No u nas nie chcą latać może dlatego, że z teściami mieszkamy, to się boją

Hahah
To trzeba pierwsze odstraszyć na dłuższy czas teściow a potem bociany zaganiac

Ee to od razu niech lecą na budowę

Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 15:25

Iseko wrote:

No u nas nie chcą latać może dlatego, że z teściami mieszkamy, to się boją

Ale w tym roku zaczynamy swoją budowę, to może się zakrzątną przy surowych murach - bliżej od pola będą miały niż teraz

my w tym roku też ruszamy z budową... jak tylko troche obeschnie i oby nam te bociany tam przylatywały

agniecha2101 lubi tę wiadomość

Staramy się o dzidziusia

agniecha2101 lubi tę wiadomość

Staramy się o dzidziusia

Skarpeta to trzymam kciuki
Może jak się nam zaczną domki budować to nam się organizmy zrelaksują na tyle, że się uda Ja po cichutku liczę na to

Skarpeta lubi tę wiadomość

Skarpeta lubi tę wiadomość