Wielkie plany na 2018 rok
-
WIADOMOŚĆ
-
No Hej laski, troche naskrobałyście , w weekend byłam na ślubie u sąsiadki(bramę zrobić) i taki mnie stres złapał że za 2 tygodnie ja tam będę stać i ślubować...kurczę nie chce ryczeć na swoim ślubie a wiem że będę bo ryczę na wszystkich tak mnie wzruszają. A jak gadają o dzieciach i płodności- masakra !!!
Po ślubie też zaczynamy remont mieszkanka, bedziemy robić je w sumie od nowa -
nick nieaktualny
-
Potrzebuje rady.
Pracuje na zastępstwo i dziewczyna wraca więc w pazdzierniku byłabym już bezrobotna. Nie cieszę się z tego wcale ale pomyślałam ok to wezmę się za IUI porządnie nie bede musiała się zwalniać, no a dzisiaj dostałam propozycję pracy na innym stanowisku i mam się zastanowić cieszę się ogromnie ale co z moimi planami ?? Co z dzieckiem ?? Kurcze i znowu mętlik w głowie bez pracy to nie będzie mnie stać na leczenie i takie koło zamknięte... -
Czyli generalnie ta sama sytuacja. Jak zajdziesz w ciążę na takiej umowie to umowa trwa do końca okresu zawartego w umowie. Oczywiście przejmie Cię ZUS, ale generalnie żadnych dodatkowych benefitów nie będziesz mieć. Może od razu lepiej szukać pracy z szansą o umowę na czas nieokreślony?
-
nick nieaktualny
-
Anet to forum nie jest tylko dla dobrych wiadomość, choć wiadomo, że chciało by się żeby tylko takie były.
Kurde ciekawe skąd ta endo się Bierze wogule ??Anet_86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Halszka112 wrote:Anet to forum nie jest tylko dla dobrych wiadomość, choć wiadomo, że chciało by się żeby tylko takie były.
Kurde ciekawe skąd ta endo się Bierze wogule ??
Endometrioza to taka wstrętna choroba że nie wiadomo skąd się bierze i nie ma sposobu by ją ot tak po prostu wyleczyć
Anet kurcze... Tak jak Halszka napisała tu nie mamy tylko tryskać super pozytywną energią, bo każda ma gorszy dzień. I wygadać się też trzeba!!
Anet_86 lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualny
-
Anet_86 wrote:No niby tak, ja tylko nie chcę już słyszeć - będzie dobrze, jeszcze zajdziesz w ciążę, jedna Pani z Elbląga z endometriozą też zaszła... j zawsze sobie myślę, a skąd Ty pocieszaczu wiesz, że będzie dobrze...Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie...
-
Halszka112 wrote:Potrzebuje rady.
Pracuje na zastępstwo i dziewczyna wraca więc w pazdzierniku byłabym już bezrobotna. Nie cieszę się z tego wcale ale pomyślałam ok to wezmę się za IUI porządnie nie bede musiała się zwalniać, no a dzisiaj dostałam propozycję pracy na innym stanowisku i mam się zastanowić cieszę się ogromnie ale co z moimi planami ?? Co z dzieckiem ?? Kurcze i znowu mętlik w głowie bez pracy to nie będzie mnie stać na leczenie i takie koło zamknięte...Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie... -
Hej! Czy mogę dołączyć do Waszego wątku? W innym niestety po dość długiej przerwie czuje się trochę odrzucona. Chciałabym podzielić się z Wami moją historią i uzyskać wsparcie a także podarować Wam trochę mojego obecnego optymizmu do starań o wymarzone dwie kreseczki, bo wczoraj był ważny dzień...
Anet_86 lubi tę wiadomość
-
Necia124 wrote:Hej! Czy mogę dołączyć do Waszego wątku? W innym niestety po dość długiej przerwie czuje się trochę odrzucona. Chciałabym podzielić się z Wami moją historią i uzyskać wsparcie a także podarować Wam trochę mojego obecnego optymizmu do starań o wymarzone dwie kreseczki, bo wczoraj był ważny dzień...
Witaj Necia! Tak zaczęłaś, że już jestem ciekawa co dalej! Opowiadaj o sobie29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"