Wielkie plany na 2018 rok
-
WIADOMOŚĆ
-
Super!Halszka112 wrote:Mati dziękuję. W czwartek mamy wizyte w klinice a po niej śmigamy nad morze
Fajny czas tylko dla Was, odpoczniecie po weselu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2017, 10:09
Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie... -
Cześć, ja miałam wielkie plany na 2017 rok, ale po drodze wyszły problemy z nasieniem męża, ja walczę z wysoką prolaktyną i suplementuję niedobory, pozostaje czekać i nie poddawać się... Więc spełnienie mojego marzenia przekładam na 2018, teraz już musi się udać 32 latka na karku, więc do tego jestem pod presją otoczenia:/ Trzymam kciuki za wszystkie razem i każdą z osobna!
Halszka112 lubi tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
nick nieaktualny
-
Strasznie tutaj ostatnio cicho? co wy takie zajęte? Urlopy macie czy co?
Opowiadać co słychać? Bo ja dołączyłam do staraczek testujących w sierpniu i tam codziennie jakieś pozytywy. Masakra. Mam nadzieję że mnie zarażą i że 21.08 będę mogła się cieszyć a nie płakać.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
Też mam plan w końcu zostać mamą... Staramy się już 3 lata.
Pierwsza ciąża w kwietniu 2015 - ciąża pozamaciczna w prawym jajowodzie - szok i niedowierzanie
Miałam problemy z owulacją. Lekarz zalecił CLO i już w pierwszym cyklu się udało. Niestety nie trwało to długo. Szczęście w nieszczęściu, że obyło się bez zabiegu i Metotreksatu. Sama się oczyściłam. Ból nieziemski, ale to i tak było lepsze dla organizmu.
Później długo długo nic... Straciłam pracę, nowej nie było widać na horyzoncie, aż w końcu sama mnie znalazła W tym czasie staraliśmy się, ale bez spiny. W międzyczasie wyszło, że mam podwyższone tsh - jestem cały czas pod kontrolą endokrynologa. W grudniu dostałam umowę na czas nieokreślony i zaczęliśmy ostro działać.
Druga ciąża w kwietniu 2017 - dokładnie po dwóch latach od poprzedniej (różnica w cyklach o dwa dni) - poronienie. Kolejny ból fizyczny i psychiczny. Był to 3 cykl konkretnych starań. Również na CLO. Po poronieniu długo nie miałam @, aż w końcu dla pewności zrobiłam test. Wyszedł pozytywny. Pomyślałam "wpadka roku".
Trzecia ciąża lipiec 2017 - ciąża biochemiczna. Beta zaczęła spadać... Wiedziałam już, że będzie po wszystkim Progesteron dramatycznie niski...
Aktualnie jestem po kontroli po ostatnim poronieniu. Wszystko jest ok. Macica się oczyściła. Dostaliśmy zielone światło i jestem po owulacji. Była z prawego jajnika - niestety jest to po stronie cp więc istnieje ryzyko powtórki (oby nie!!). Męża wyniki w normie.
Biorę Acard, Miositogyn, Euthyrox, a po owulacji Duphaston.
Tak jak widzicie, trochę przeszłam... Ale nie poddaję się i wierzę, że w końcu się uda
Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb -
Hejka
Witam nowe osoby na tym wątku
Halszka daj znać jak tam jutro po wizycie jeśli znajdziesz czas przed podróżą
Anet przykro mi - w końcu sie uda - zobaczysz Kochana!
Necia masz racje troche przycichło, podczytuje czasem "sierpniowki" i faktyczne dobra passa trwa - sama radość
Paulina to teraz już musi być tylko dobrze - trzymam mocno kciuki!
Paulina_2603 lubi tę wiadomość
Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie... -
nick nieaktualny
-
Dam Wam jutro znac po wizycie napewno. Paulina bardzo Ci współczuję tego co przeszłaś i trzymam kciuki za Ciebie
Paulina_2603 lubi tę wiadomość
Halszka
12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
17.04 5 dpt 19,65
19.04 7dpt 53,40
22.04 10 dpt 226
25.04 13 dpt 814 -
Hej hej
Anet moje starania wstrzymane jeszcze w tym miesiącu - ehhh tak mi niezbyt fajnie z tym ze znowu wybrałam prace - niby tylko na parę miesięcy ale jednak
zobaczymy co z tym projektem będzie bo nadal czekamy - no cóz miało być info w lipcu a tu pewnie we wrzesniu wszystko sie wyjaśni.
Zależy mi na tym projekcie bo też wsparł by mnie dość mocno finansowo a jak zaczniemy teraz przygodę z kliniką to kasa się na pewno bardzo przyda.
Zobaczymy co będzie - życie zweryfikuje
Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie... -
Cześć dziewczyny
U mnie od wczoraj ból podbrzusza... Wczoraj prawa strona, a dzisiaj lewa... Nie wiem co to może być. Nigdy tak nie miałam. Może jest coś na rzeczy. Na moje oko dziś jest 7 dpo. W środę testuję
Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb -
nick nieaktualny
