X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wiosna 2016 rozpoczynamy owocne starania
Odpowiedz

Wiosna 2016 rozpoczynamy owocne starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdecydowanie Chodzia szybko daje efekty też muszę i z nią zacząć ćwiczyć :) dziś leżę plackiem i się lenie kiepsko się od wczoraj czuje

  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 5 marca 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też jestem leniem do sportu. Jak mam się zabrać za ćwiczenia, zawsze mi coś stanie na przeszkodzie ;) A to mnie coś boli, a to posprzątać trzeba, a to robota, zmęczenie. Dziś czekam na @ więc też niezbyt. Kopnijcie mnie w obwisły tyłek.

    Sobotnie sprzątanie i pranie odhaczone. Spacer też był, bo u mnie powrót wiosny :)
    Co jutro na obiad robicie?

    Śliwka, kuruj męża i działajcie dalej.

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • marzymisie Autorytet
    Postów: 646 104

    Wysłany: 5 marca 2016, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo, szybkie efekty? Brzmi fajnie.
    Tak szczerze, podsuncie mi jakiś konkretny link co robicie Dziewczyny, może faktycznie sie zmusze. Ja kiedyś próbowałam a6w ale obciążalo to kręgosłup i przestałam.

    Co do obiadu emerald, może nie powinnam sie chwalić bo u nas dziś pomidorowa. Tylko..a dla nas AŻ bo uwielbiamy. Jak starczy to i jutro. Nie praktykuje dwóch dań bo u nas bym 3/4 musiała z tego wyrzucić. Mój facet to baaardzo pomidorowy chłopak. Uwielbia zupkę pomidorową i mówi, że robie lepszą niż jego mama hi hi :) mógłby jeść kilka dni pod rząd i byłby mega szczęśliwy. Uwielbia też spaghetti więc też przygotowałam w razie czego. Jutro mam zamiar jeszcze trochę postać przy garach i coś zrobić.
    Lubię trochę popichcić i poporcjowane obiadki zamrozić. Jak wracam w tygodniu z pracy to dla mnie wybawienie bo nie zawsze po pracy chce mi się stać przy garach.
    Chodzi za mną placek po węgiersku więc może jutro wybiorę sie na zakupy i przygotuje na zaś.

    Pewnie nie każda lubi mrozić..nie wiem czy to zdrowe czy nie ale ja mam tak, że bywa iż cały dzień buszuje w kuchni. Robię kilka dań i porcjuje i zamrażam. Oczywiście nie wszystko się nadaje, ale sosy właśnie tak robię. Gulasz czy spaghetti czy krokiety albo gołąbki. Pierogi dostarcza teściowa :)
    Zupki gotuje po pracy na kolejny dzień bo jak wracam jestem głodna i taki gotowiec jest dla mnie na wagę złota. Jak mi sie chce i dzień należy do lżejszych, po powrocie robie naleśniki, tortille czy jakieś mięsko grillowane i surówki czy też wrzucam coś do garnka i gotuje na parze.

    Mam ochotę na rybkę bo dawno nie jedliśmy.

  • marzymisie Autorytet
    Postów: 646 104

    Wysłany: 5 marca 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie odhaczone część sprzątania i trochę gotowania. Teraz biorę się za prasowanie ;)

    Koleżanka długo na pogaduchach nie posiedziała bo była z dzieckiem więc jakby co piszę się na weekendowe spędzenie czasu z Wami :)

  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 5 marca 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzymisie, jak na Youtube wpiszesz killer Chodakowska, to wyświetli Ci się to, co ja robię. Z tym, że ja wybieram sobie niektóre serie ćwiczeń bo jednak nie wszystkie mi pasują ;)Te ćwiczenia też obciążają kręgosłup, a mnie mój ostatnio boli codziennie. Dziś już trochę pićwiczyłam na kręgosłup, a za chwilę idę robić swój trening :)

    Emerald, co do obiadu, to ja dziś zrobiłam lasagne i sałatkę grecką :) Ale wyszła taka porcja, że na jutro też mamy obiad ;)

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę ze musicie tu jedzeniem :) A mialam dziś mielone z frytkami :D pyszności :)
    Ja mialam iść dziś na jakiś rower czy spacer czy coś. Ale skończyło się na zakupach i gotowaniu.

  • Gosiaczek Autorytet
    Postów: 714 597

    Wysłany: 5 marca 2016, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam i ja :) Bardzo chciałam rozpocząć strania wraz z nowym rokiem ale wstrzymują mnie badania w szpitalu do którego idę w tym miesiącu...chciałabym zacząć juz teraz ale obawiam się, że mogę nie zdążyć przed owulacją i zaczniemy od kwietnia. Mama 1,5 rocznego Franka i aniołka (bądz aniołków). Życzę Wszystkim powodzenia :) i szybkiego zaciążenia :)!!

    Franuś 19.08.2014 👦🏻
    Edytka 29.08.2017👧🏼
    Przemuś 27.10.2021 👶
    Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼
  • Pikcia Autorytet
    Postów: 405 649

    Wysłany: 5 marca 2016, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami w sobotni wieczór :)
    Ja jak wyszłam z domu dziś przed 8, to dopiero niedawno wróciłam... Byłam na pobraniu krwi, w naszym domku i w kilku sklepach, żeby pooglądać płytki, podłogi i sprzęty AGD :) Niedługo nam ekipa wchodzi do domu i będą nam go wykańczać :)
    Po drodze wstąpiliśmy do sąsiadów i trochę tam czasu spędziliśmy, później do teściowej pojechaliśmy a na końcu do mojej babci :) Wszyscy nas herbatą częstowali, więc w nocy chyba non stop do toalety będę biegać ;)
    Ja się dziś Młodej pozbyłam, nocuje u babci, więc mam wieczór tylko z Mężusiem :) Ale raczej nie będzie przytulanek, bo ja trochę przeziębiona jestem i jeszcze opryszczka mi wyskoczyła :(

    Ja jak ćwiczyłam z Chodakowską to zazwyczaj robiłam Skalpel. Na początku bardzo mnie mięśnie nóg bolały, ale naprawdę było widać efekty :)

    Emerald, ja jutro na obiadek do teściowej się wybieram, na kotlety mielone :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 20:35

    ZakreconaŻona lubi tę wiadomość

    km5scwa1iu8rlkuf.png

    F. <3 III.2019
    M. <3 VII.2017
    K. <3 IV.2006

  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 5 marca 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek, witamy Cię w gronie "wiosennych" mam :)

    Pikcia, to miałaś dziś intensywny i ciekawy dzień :D Ja już po treningu, choć dziś mi się wyjątkowo nie chciało :) Ale na wadze też już powoli widać efekty :) Skalpel Chodakowskiej też jest intensywny :) Jeju jakby mnie ktoś widział jak nieudolnie na początku wykonywałam te ćwiczenia, to miałby niezły ubaw ;)

    Zakręcona, ja kotlety mielone to tak mniej lubię, ale mój mąż je uwielbia :) Za to frytek nie odmawiam :) Ostatnio nawet kupiliśmy sobie frytkownicę, to robimy frytki, de volaile czy nuggetsy. Niestety mam problemy z układem pokarmowym i na dłuższą metę takie jedzenie za dobrze mi nie robi:)

    Gosiaczek lubi tę wiadomość

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • śliwka w czekoladzie Przyjaciółka
    Postów: 102 73

    Wysłany: 5 marca 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś gołąbki u teściowej jadłam :) Na kolację zrobiłam placuszki z twarogu, dzieci uwielbiają, a i mąż nie pogardzi :) Za to wczoraj były domowe burgery wołowe - pycha, w piątek łosoś w sosie szpinakowym, a jutro zrobię kotleciki z ciecierzycy.
    Gotuję codziennie, lubię to. No i codziennie staramy się jeść wspólną obiadokolację, taki nasz rytuał, to bardzo ważne dla mnie. Raz w tygodniu robię jakieś danie na dwa dni - zazwyczaj zupa. Mam już dużą wprawę w gotowaniu i nie ważne praca czy nie obiad musi być :) W soboty nie sprzątam. Staram się robić to w tygodniu systematycznie, czyli bardziej odkładać na miejsce, poświęcić chwilę na kurze, toalety czy podłogę, niż potem tracić cenny sobotni czas na porządki. W soboty leniuchuję, poza obiadem nie robię nic, a jak obiad wypada u mamy którejś to w ogóle wypas :D

    4e634f5768c915a68aa13319a51c3735.png
  • marzymisie Autorytet
    Postów: 646 104

    Wysłany: 5 marca 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ooo, widzę tu ożywienie :)

    Witaj Gosiaczek :)

    ZakeconaŻona, frytek z mielonymi jeszcze nie jadłam,muszę spróbować ;)

    Pikcia, intensywny dzień dziś widzę. Ja jeszcze niedawno też na etapie wyboru płytek, farb, mebli, dodatków itd itd, a dziś w końcu zrobiłam to co odkładałam dawno, zamówiłam zestawy obiadowe, w sumie to talerze - 18 elementów i jestem z siebie dumna, ze znów nie odłożyłam tego na "później".
    Pikcia,mój Małż też straszy opryszczką więc ja z dala :)


    Mamuśka, też się zastanawialiśmy nad frytkownicą. Nie wiem co lepsze z dwojga złego, czy te kupne czy z frytkownicy ?



    Muszę koniecznie zapoznać się z filmikami Chodakowskiej

    Gosiaczek lubi tę wiadomość

  • śliwka w czekoladzie Przyjaciółka
    Postów: 102 73

    Wysłany: 5 marca 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze temat ćwiczeń - dwa razy w tygodniu sztuki walki - pasja z czasów szkoły jeszcze, poza tym w domu Chodakowska lub Mel B. czasem Lewandowska, oczywiście jak mi się chce (częściej niestety nie, ale jak mam ferie czy wakacje to ćwiczę w domu dużo. Jednak im starsza jestem to te efekty mniej widoczne, albo za dużo jem tych obiadów może... :D wiadomo, że 70% to dieta.

    Gosiaczek witaj w naszym wesołym gronie :)

    Mąż wziął antyprzeziębieniowe leki, popija grzańca i mówi, że dzis wracamy do pracy... trzymam go za słowo :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 21:18

    marzymisie lubi tę wiadomość

    4e634f5768c915a68aa13319a51c3735.png
  • marzymisie Autorytet
    Postów: 646 104

    Wysłany: 5 marca 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliwka, niedawno też robiłam kotleciki z ciecierzycy, łososia ze szpinakiem? Hm,nie znam przepisu takowego ;) Ciekawe :)
    Burgery wołowe też robimy od czasu do czasu,Mąż bardzo lubi a ja wołowinkę ze względu na żelazo...zdrowa :)

  • śliwka w czekoladzie Przyjaciółka
    Postów: 102 73

    Wysłany: 5 marca 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzymisie wrote:
    Śliwka, niedawno też robiłam kotleciki z ciecierzycy, łososia ze szpinakiem? Hm,nie znam przepisu takowego ;) Ciekawe :)
    Burgery wołowe też robimy od czasu do czasu,Mąż bardzo lubi a ja wołowinkę ze względu na żelazo...zdrowa :)

    http://dietetyczne-przepisy.net/losos-pieczony-w-lekkim-sosie-szpinakowym/

    Bardzo dużo obiadów robię z tej stronki, naprawdę dobre rzeczy. Szczególnie właśnie sosy w różnych potrawach - pyszne i nie bomby kaloryczne. Polecam też lazanie:

    http://dietetyczne-przepisy.net/zdrowa-lazania-wegetarianska-z-soczewica/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 21:28

    4e634f5768c915a68aa13319a51c3735.png
  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 5 marca 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzymisie, ja uważam, że lepsze frytki domowe, w tym sensie, że wiesz co jesz i że jest to robione na świeżym oleju :)

    Dziewczyny, tyle piszecie o jedzeniu, że już się zrobiłam głodna, a obiecałam sobie, że nie będę jeść wieczorami. Dziś po treningu tylko koktajl owocowy wypiłam i starczy :)

    Śliwka, dieta to niby podstawa, ale bez ćwiczeń moim zdaniem nic nie daje, a w każdym razie mi daje mało. Ogólnie zawsze byłam chuda, ale wraz z wiekiem i siedzącą pracą widzę, że przemiana materii jest już nieco gorsza. Ja bym chciała do maja zgubić 3-4 kg, zobaczymy, czy się uda :D

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • marzymisie Autorytet
    Postów: 646 104

    Wysłany: 5 marca 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze! Dziękuję Śliweczko :) właśnie zerknęłam na przepis z tym łososiem. Chyba go zrobię. A właśnie tak ostatnio za mną chodzi jakaś rybka.
    Mmmmm..musi być pyszne ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 22:46

  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 5 marca 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jestem w końcu :D Miałam dziś taki dzień, że pot po doopie spływał. Najpierw obowiązki domowe, później tabuny rodzinki przetaczające się przez nasz dom, później objazdówka z moimi mężczyznami po okolicy i kibicowanie w rajdzie motoryzacyjnym, później znów domowe obowiązki. Wszystko okraszone wyciem zbuntowanego dwulatka :D Jeszcze czeka mnie praca przy kompie, ale żeby się wyluzować popijam znów dżin z tonikiem. Muszę szybko zaciążyć, bo wpadnę w szpony nałogu ;)

    Dzięki za odzew o gotowaniu i obiadach. Mam na tym punkcie małego fioła. Też bardzo lubię gotować i zwykle codziennie to robię. U mnie są zwykle dwa dania, bo mąż ma ciężką, fizyczną pracę i potrzebuje dobrze zjeść. Też czasem jak naprodukuję to sobie pomrożę, by mieć na jakiś trudniejszy czas. Kiedyś dziewczyna na jednym z blogów, które bardzo lubię pisała, że jak była w końcówce ciąży przygotowała sobie zapas obiadów na ten pierwszy czas w domu z noworodkiem. Ten pomysł utkwił mi w głowie i chyba go wykorzystam :) Wiadomo już, że rodzić będę pod koniec stycznia :), zatem po Nowym Roku zaczynam produkcję. Marzymisie, też często zupkę gotuję z dnia na dzień. Też lubię zjeść, gdy wracam z pracy, a poza tym dziecko wcina, gdy mnie w domu nie ma.

    Śliwka, też staram się sprzątać na bieżąco, ale jednak czasem dnia mi braknie np. na zmianę pościeli, czy przetarcie okien. Zwykle robię to w sobotę. Lubię też w sobotni ranek puścić pranie, bo wtedy szybko przesycha na podwórku. Jak idę do pracy to z tym gorzej. Podobnie jak Ty lubię mieć wolną sobotę, ale nie zawsze wychodzi. Bywa, że i pracowe sprawy muszę ogarniać. Za chwilkę na przykład :/

    Witaj Gosiaczku :) Miło, że dołączyłaś do nas. Ta grupa jest szczęśliwa :D
    Wszystkie będziemy grube zimą i żadna Chodakowska, Lewandowska, czy inna taka tego nie zmieni ;)

    No i postanowione. Jutro na obiad mielone. Rosół już mam gotowy.

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 5 marca 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka2017 wrote:
    Śliwka, dieta to niby podstawa, ale bez ćwiczeń moim zdaniem nic nie daje, a w każdym razie mi daje mało. Ogólnie zawsze byłam chuda, ale wraz z wiekiem i siedzącą pracą widzę, że przemiana materii jest już nieco gorsza. Ja bym chciała do maja zgubić 3-4 kg, zobaczymy, czy się uda :D

    Ja jestem chuda, ale zaczynam tracić na jędrności. Muszę ćwiczyć żeby wyglądać i czuć się dobrze. Chyba zacznę od poniedziałku ;) Dieta jest ważna, ale dieta i ćwiczenia to ideał <3

    Śliwka, dzięki za link. Jak napiszę, co muszę, pobuszuję. Łosoś zachęca.

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • marzymisie Autorytet
    Postów: 646 104

    Wysłany: 5 marca 2016, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emerald, czasem mam ochotę zaszaleć i też zrobić dwa dania, a nawet deser, ale kto by to jadł?
    Mówisz, że siadasz do pracy... skąd ja to znam (też kiedyś pracowałam w oświacie:) )Pamiętam te "posiedzenia" przy kompie.

    Mamuśka, też bym chciała zrzucić kilka kilogramów.Poczułabym się z pewnością lepiej. Może nie mam takiej motywacji, jak w pracy słyszę- ty chudzino ( a zaznaczam, że moja optymalna waga wzrosła o jakieś 4kg ;/ ) i wcale nie uważam, że jestem szczupła, pewnie to kwestia ubioru, ale tylko ja wiem, że w niektórej sukience ciężko byłoby mi usiąść a w innej brzuchol by odstawał, więc przestałam je nosić, dlatego może inni nie zauważają. Fajnie by było na wiosnę się "odrodzić" :) schudnąć, poczuć się lżej, a później cieszyć się brzuszkiem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 22:58

  • marzymisie Autorytet
    Postów: 646 104

    Wysłany: 5 marca 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i motywujecie mnie do sprzątania w ciągu tygodnia. Macie racje, weekend przyjemniejszy wtedy :)

    Motywacji do Chodakowskiej też nabieram :)

    W kupie siła..jak dobrze Was mieć :*

‹‹ 25 26 27 28 29 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ