Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Saxa, ja Cię doskonale rozumiem w kwestii trwania na Wiedźmach w momencie, w którym nie ma na razie widoków na macierzyństwo. Ja też nie wiem co będzie po ewentualnym trzecim poronieniu. Masz mój adres jakby co
Ja tymczasem trzęsę dupą przed wizytą u hema.
Aleala, trzymam kciuki. A mama niech walczy, jest o co. Życie bywa kijowe, ale nie wiadomo czy po nim jest coś fajniejszegoWiecie jak jest, to jak z biurem podróży- reklamują to all inclusive, przyjeżdżasz na miejsce, a tam karaluchy większe niż kartofle w bufecie
Głupie żarty się mnie trzymają jak jestem zestresowana... -
Saxa ani mi sie waz uciakac od nas! Tu wiecej rozmow o kupie i swedzacej dupie jest niz o staraniach...
W imieniu mamy dziekuje za kciuki. Walczy, lekarze mowia ze najgorsze minelo ale nic nie moga zagwarantowac. Przeszla ciezka operacje i pomalu zaczyna sie wybudzac z czterodniowego snu.... Ale to zolza jest jak ja wiec licho jej napewno nie wezmie! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo dzisiaj zjadłam:
1. Serek wiejski z bułką z ogórkiem zielonym
2. Dwie bułki z szynką
3. Brzoskwinie z puszki z bitą śmietaną
4. Chrupki o smaku hot doga
5. Dwie kromki chleba i fasolke po bretoński
6. Dwa kawałki pizzy
7. Salatke owocową z bitą śmietaną
Nie mogę się ruszyć,mówić ani oddychać PRZEGIEŁAM!!!! -
Trombofilia wrodzona.
Wystarczyło zrobić jedno badanie za 60zlPani doktor doceniła, że i tak sprytnie zrobiłam te najtańsze badania i nie wydałam 5000 na genetykę. Pani doktor nie wie, że kupiłam kawałek genetyki za 199 zeta w promocji, ale jeszcze jej nie zrobiłam
Trudno, konto się wylało.
Dostałam receptę na kilka sztuk Clexane z refundacją. Mam robić zastrzyki od owulacji, a nie od pozytywnego testu, przerywać jak przyjdzie Ridż, bo szkoda się kłuć na darmo i marnować zastrzyki, a w ciąży kontrolować d-dimery, i zwiększyć dawkę jak wzrosną za bardzo.
Niech ten szmaciarz Ridż już przyjdzieKatarzyna87, lauda., saxatilia lubią tę wiadomość
-
Saxa olej go. Sa dwie opcje: Albo będą ze sobą na zawsze i przynajmniej bedzie to miało jakis sens, albo laska znajdzie sobie innego przyjaciela i dupek poczuje co ci zrobil.
W każdym razie ty możesz tylko pójść daje
Aleala trzymam kciuki
Za rozpakowujące sie trzymam kciuki żeby poszlo łatwo i w terminie
Mi sie nie chce ostatnio pisac to wam nie smędzę
Zwei w sumie ciężko soe cieszyć ze ci to znaleźli. Jedyne co dobre ze będziesz miała to refundowaneWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 19:50
-
aleala wrote:Zwei zatem teraz dziedzic juz napewno sie donosi i urodzi zdrowy!!!!!
Najważniejsze, że problem został namierzony i można go tępić.
Aleala trzymam kciuki za mamę! Za Ciebie też bo wiem, że się denerwujesz (mój tata kilka lat temu miał operację wstawienia bypassów i mało zawału nie dostałam).
Morwa jak tam koteczek?? Masz już? Dawaj zdjęcie"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho -
Zwei przykre, że masz jeszcze jedno choróbsko ale właściwa diagnoza to już połowa sukcesu. Teraz tylko się kłuć i płodzić, może zdążysz z Bolszewikiem
Ja oddaje Ridża, jest mi już niepotrzebny w tym miesiącu
Ala trzymam kciuki za mamęBędzie dobrze.
Saxa ja z perspektywy czasu cieszę się z rozstania z moim byłym po 5 latach związku. Ale wtedy to była dla mnie tragedia. Chwilę się po tym zbierałam ale nie żałuję, że tak się stało. Teraz mam wspaniałego męża i nie zamieniłabym go na innegoWidocznie masz spotkać kogoś odpowiedniejszego dla Ciebie.
Byłam dzisiaj u mojej reumatolog i jutro lecę badać witaminę D. Zobaczymy jak to wygląda po suplementacji 2000 j.m.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 20:08
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
A propo fasolki :p mój mąż zabrał mnie dzisiaj na obiad do tej taniej , luksusowej knajpy , o której wam wcześniej pisałam i zamówił mi na pierwsze danie zupę fasolową bo powiedział , że powinnam teraz zjeść .....bo Kasia z forum tak mówiła a ja w tym cyklu o tym zapomniałam hahaha a na drugie dostałam rybę bo wiedźmy tak każą :p normalnie bosko, od dzisiaj robicie mi menu
więc proszę tu nie pisać zachcianek ciążowych bo mój mąż to czyta i potem będzie mi wymyślał dania jak w razie wu będę w ciąży :p strach pomyśleć!
Sarenka_91, Maczek, emaj, Vesper, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Ja mam niecionrzowa przed Ridzowa zachcianke na kielbase sucha krakowska i chalwe. Nie wiem tylko na co bardziej ;p
Vesper lubi tę wiadomość
-
JoHanna wrote:
Morwa jak tam koteczek?? Masz już? Dawaj zdjęciesprzątneli mi go sprzed nosa. Ale w sumie to się ciesze ,ze tak szybko znalazł się dla niego dom bo był po strasznych przejściach. No i ciesze się bo jak mój mąż już się na coś zdecyduje to zazwyczaj nie zmienia zdania ,więc tak czy siak będę mieć drugiego kota, tylko muszę poszukać takowego
-
zwei_kresken wrote:Trombofilia wrodzona.
Wystarczyło zrobić jedno badanie za 60zlPani doktor doceniła, że i tak sprytnie zrobiłam te najtańsze badania i nie wydałam 5000 na genetykę. Pani doktor nie wie, że kupiłam kawałek genetyki za 199 zeta w promocji, ale jeszcze jej nie zrobiłam
Trudno, konto się wylało.
Dostałam receptę na kilka sztuk Clexane z refundacją. Mam robić zastrzyki od owulacji, a nie od pozytywnego testu, przerywać jak przyjdzie Ridż, bo szkoda się kłuć na darmo i marnować zastrzyki, a w ciąży kontrolować d-dimery, i zwiększyć dawkę jak wzrosną za bardzo.
Niech ten szmaciarz Ridż już przyjdziefajnie tez ,ze masz refundację na leki to dużo daje. A tak w ogóle to masz jakieś objawy trombofili wrodzonej? No wiesz, coś co mogłoby o tym wskazywać i nakierować Cię na to oprócz ciąży.
-
Morwa, właśnie delektuję się pieczonymi buraczkami z octem balsamicznym i mocno dojrzałym camembertem. Wali na całej dzielni. Tego Ci Małż nie kupi na pewno, to produkt antykoncepcyjny
Ja jem tylko jak mojego nie ma w domu
Dopisałam kolejne choróbsko do spisu. Kumulacja. Zbieram po rodzinie wszystko, co najlepsze.
I nie- to nie jest przez spadający progesteron, albo co. Zaczynam się poważnie zastanawiać czy powinnam przekazywać dalej takie zje***e geny. To nie są choroby, które przeszkadzają tylko w rozmnażaniu, jak niedrożny jajowód, dwurożna macica. Te moje dziady ważą na całym życiu, na jego jakości i długości.
Ciekawe, czy tromba jest ostatnią przeszkodą na drodze ku Krzesławowi Drugiemu Heparynowemu, zwanemu Kleksem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 20:24
Maczek lubi tę wiadomość
-
AleAla będzie dobrze z mamą, trzymaj się :*
Zwei, najważniejsze, że jest diagnoza i można zaradzić.
Nie pitol czy chcesz przekazywać geny, moi znajomi ostatnio usłyszeli, że jak oboje mają alergię to nie powinni się na dzieci decydować (byli z małą na nagłej wizycie na wakacjach - mają dwójkę alergików).
Jak można coś takiego powiedzieć, dawno byśmy wyginęli, jakby każdy tak to rozpatrywał.
Także ten luz w dupie, prosseco i czekamy na odsłonę 3 już szczęśliwą"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba