X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 28 września 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Zwei , zdradzisz jakie to badanie za 60 zł? Fajnie ,że masz już diagnozę i wiesz jak z tym walczyć by wywalczyć zygote i super dziecko ,które w przyszłości będzie prezydentem :) fajnie tez ,ze masz refundację na leki to dużo daje. A tak w ogóle to masz jakieś objawy trombofili wrodzonej? No wiesz, coś co mogłoby o tym wskazywać i nakierować Cię na to oprócz ciąży.
    Objawy? Nie mogę utrzymać cionrzy na przykład :P

    To badanie to białko S. Chociaż powinno się je robić razem z białkiem C, więc razem zapłaciłam 100.zł ;) Obniżone S świadczy o wrodzonej skłonności do zakrzepicy. Ten wynik dyskwalifikuje mnie jako zjadacza antykoncepcji hormonalnej. Nigdy nie powinnam była dostać tabletek antydzieciowych. Nigdy nikt nie zlecił mi żadnego badania na krzepliwość. Cieszę się, że mogę Wam to napisać, a nie że wącham kwiatki od spodu :D

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 28 września 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei nie jest powiedziane ze Krzeslaw przejmie akurat te geny. Mysle ze odziedziczy po Matce najwazniwjszy gen LWD a nie tam... Ludzie z aids, z rakiem, politycy, nie przejmuja sie ryzykiem zlego przekazu genow tylko sie mnożą. Wiec Ty tez wez cycki w gore i majty w dol. Krzeslaw bedzie zajebistym dzieciakiem!

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 28 września 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    AleAla będzie dobrze z mamą, trzymaj się :*

    Zwei, najważniejsze, że jest diagnoza i można zaradzić.
    Nie pitol czy chcesz przekazywać geny, moi znajomi ostatnio usłyszeli, że jak oboje mają alergię to nie powinni się na dzieci decydować (byli z małą na nagłej wizycie na wakacjach - mają dwójkę alergików).
    Jak można coś takiego powiedzieć, dawno byśmy wyginęli, jakby każdy tak to rozpatrywał.

    Także ten luz w dupie, prosseco i czekamy na odsłonę 3 już szczęśliwą ;)

    Yousee, chciałam zaznaczyć, że to już kolejna moja diagnoza na przestrzeni ledwie roku ;D Diagnozy nie są ważne, serio. Najważniejsze jest to, žeby nie było już powodów do stawiania kolejnej :P

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 28 września 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleala wrote:
    Zwei nie jest powiedziane ze Krzeslaw przejmie akurat te geny. Mysle ze odziedziczy po Matce najwazniwjszy gen LWD a nie tam... Ludzie z aids, z rakiem, politycy, nie przejmuja sie ryzykiem zlego przekazu genow tylko sie mnożą. Wiec Ty tez wez cycki w gore i majty w dol. Krzeslaw bedzie zajebistym dzieciakiem!
    Jak uceluję w chłopaka, to przynajmniej prawdopodobieństwo choroby tarczycy spadnie mu o jakieś 75%

    Korci mnie, żeby strzelić sobie pierwszy zastrzyk, z drugiej strony- przecież się nie "opłaca" ;)

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 28 września 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei u mnie jak by się kiedyś udało i będzie dziewczynka to może odziedziczyć endometriozę i antygen HLA-B27 a jak chłopak to antygen (a mężczyźni dużo gorzej przechodzą choroby z nim związane). Tak więc pewnie natura stwierdziła, że be sensu przekazywać moje geny dalej :P

    Ja sobie daję jeszcze czas do końca roku i odpuszczam bo już nic oprócz in vitro mi nie pomoże. A i to nie daje pewności, że się uda.

  • JoHanna Autorytet
    Postów: 593 488

    Wysłany: 28 września 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Nie mam drugiego kotka :( sprzątneli mi go sprzed nosa. Ale w sumie to się ciesze ,ze tak szybko znalazł się dla niego dom bo był po strasznych przejściach. No i ciesze się bo jak mój mąż już się na coś zdecyduje to zazwyczaj nie zmienia zdania ,więc tak czy siak będę mieć drugiego kota, tylko muszę poszukać takowego :)
    A jakiego szukasz? Mój Pan Mąż ma alergię na sierść kota i psa... Wybór marny - mąż na lekach antyhistaminowych albo mokry psi nos. Czasem wybrałabym kudłatą psią kulkę :)

    Zwei, wal zastrzyki i do przodu! Najważniejsze, że wiesz gdzie leży problem.

    Swoją drogą czasem mam wrażenie, że lekarze nie badają nas kompleksowo, tylko fragmentarycznie... (no chyba że Mr Żula w szpitalu z rozbita głową, bo wtedy dostaje naprawdę sporo badań). Laryngolog to uszy, endo hormony i tak dalej. A przecież człowiek to nie poszczególny organ, chyba że pytong. Dobra, bo się rozpisałam :/

    "Sko­ro nie można się cofnąć, trze­ba zna­leźć naj­lep­szy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 28 września 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niezaleznie od plci dziedzica moge mu opchnac wade serca i przy dobrych wiatrach skonczy jak matka w wieku 18 lat z rozrusznikiem serca. Hmmm niech ktos kupi mi gumy!

    A co do szczykawy Zwei, to ja bym chyba zrobila o ile brane z ciekawosci nie szkodzi ;)

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 28 września 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei, lajkuję za buraki, nie za choróbsko. Też sobie takie zrobię, tylko dorzucę kozi ser, a co! :)

    Dobrze, że wiadomo, co Ci jest i co z tym robić. Najgorzej trwać w zawieszeniu i czekać na diagnozy/wyniki.

    Niech ta refundacja Ci się przyda :)

    A tych, co zapisują PCOSowiczkom antyki ot tak, hurtem, a nie kontrolują wątroby i spraw zakrzepowych, to powinni pozbawiac praw do wykonywania zawodu i tyle. :/
    Dobrze, że kwiatki wąchasz po właściwej stronie :*

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 28 września 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoHanna wrote:
    A jakiego szukasz?
    Nie mam dużych wymagań , chcę tylko aby był mały by mój kot lepiej go zaakceptował i nauczył go wszystkiego :) bo mój kot to autorytet, więc może uczyć inne koty jak żyć :p też mam alergie na sierść kota ale to jak długo leżę z kotem to kicham albo swędzą mnie kąciki oczu. Całe życie mieszkam z kotami i już się "uodpornilam" i narazie nie mam żadnych objawów niepokojących (nie kicham). Mam astmę ale to na kurzu rostocza ;) czyli dostaje ataki w nocy , a raczej nad ranem tylko u kogoś w domu jak muszę tam nocować :p a tak to luzik arbuzik :)

    aleala lubi tę wiadomość

  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 28 września 2015, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Yousee, chciałam zaznaczyć, że to już kolejna moja diagnoza na przestrzeni ledwie roku ;D Diagnozy nie są ważne, serio. Najważniejsze jest to, žeby nie było już powodów do stawiania kolejnej :P

    Chodziło mi oto, że jak wiadomo o co biega to łatwiej jest to pokonać.
    Luzik śluzik (jak rzecze Kacha) kolejna diagnoza to będzie ciąża ;) uwierz kobito :)

    czasem pomimo problemów rodziców wszystko u dzieci jest spoko, a czasem (jak u mnie) rodzice zdrowi jak kunie, a ja zbieram różne syfy ;)

    EDIT: wiedźmo naczelna ja mam Ci wpajać LWD? ;) ja neurotyczka wątkowa? :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 21:47

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 28 września 2015, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łomatko, jaki ten algorytm jest debilny! Wyznaczył mi nagle dzisiaj o 21:50 owulację! Myślałam, że weszłam na cudzy wykres! Linią ciągłą? Kretyn!

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 28 września 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Łomatko, jaki ten algorytm jest debilny! Wyznaczył mi nagle dzisiaj o 21:50 owulację! Myślałam, że weszłam na cudzy wykres! Linią ciągłą? Kretyn!
    Na moim widoku Twojego wykresu jesyes 12dpo ;p

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 28 września 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętajta że dziecko po matce dziedziczy tylko pozytywne cechy :D

    aleala, Morwa, Vesper, Maczek, Blondik lubią tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 28 września 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fakt. Z chlopow ich nie zgarnie bo nie ma za bardzo co!

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 28 września 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleala wrote:
    Na moim widoku Twojego wykresu jesyes 12dpo ;p
    W 12dpo to ja już mam mdłości bez względu na to czy ciąża, czy nie :P Od kremiku z progiem nawet mi temperatura nie skoczyla. Niech się jeden serwer z drugim pukną w płytę główną :P

    aleala lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 28 września 2015, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei ja nie ogarniam tego Twojego cyklu... O algorytmach of niewspominając ;p


    Mama sie obudzila!! Jest slaba i troche nie ogarnia ale jest przytomna!!! Czuje jak kamienie mi z serca spadaja po malu!!

    Impresja, Vesper, Morwa, JoHanna, Maczek, zwei_kresken, odrobinacheci lubią tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 28 września 2015, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!

    Ale się tu podziało, nie wiem, łod czego zacząć... (kolejność przypadkowa ;))

    Zwei, przykro mi, że masz trombofilię... dobrze przynajmniej, że trafiłaś na sensownego lekarza... niemniej, zgadzam się z Zuu, że brak jakichkolwiek badań przy przepisywaniu anty powinien być karalny. Pamiętam jak mi pisałaś przy okazji PCOs, że wyciszasz antykami jamniki od lat.
    Przyznaję, że trochę się wystraszyłam jak o tym przeczytałam, bo mam podwyższone/na granicy normy APTT (w zależności od labu). Coraz lepiej :P

    Wiem, że przekazywanie genów etc w chwili, kiedy samemu ma się jakieś obciążenia wydaje się być nieodpowiedzialne, ale chociaż z racjonalnego punktu widzenia wydaje się to nieuzasadnione, mam poczucie, że nic nie jest przesądzone.

    przypomina mi się wówczas opowieść lekarki = neonatologa, która opowiada, że wobec dzieci zawsze stosowane są te same procedury, a i tak często okazuje się, że "silniejszy", "lepiej rokujący" maluch odchodzi, a "słabszy" przeżywa i rozwija się dobrze. Że jest jakaś "tajemnica życia", na którą my ludzie zdajemy się nie mieć wpływu. Siła, która zostawia jednych po stronie życia, innych nie. i że nawet lekarze (bogowie ;)) nie mają na to wpływu.

    nie umiem powiedzieć, czy da się pozostać i przeżyć na wątku po takich doświadczeniach, jakie masz, ale nooo, teges ...to może wartałoby założyć wątek totalnie niestaraniowy? :) pure LWD?

    Saxa <3 ale bucior z tego faceta! brak mi słów! jakiś orangutan emocjonalny, niech spada na drzewo i nie zawraca głowy fajnym kobietom! tulam mocno!

    emi, myślę, że świadomość swoich korzeni jest ważna, ale zgadzam się z Zuu, że nie ma sensu roztrząsać historii o babci.

    Aleala, cieszę się, że mama dochodzi do siebie po operacji! życzę udanej rekonwalescencji i duuużooo zdrowia! <3

    U mnie chyba jakaś kicha Ibiszowa :/ teraz myślę - endometrialna kicha. Zamówiłam olejek z oregano (będzie jutro, hurra!) i przymierzam się do intensywnej oreganowej kuracji (dzięki raz jeszcze, Morwa!).

    Morwa lubi tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 28 września 2015, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ala super wieści :) wiedźmy mają moc pamiętaj o tym ;) teraz już będzie tylko lepiej i tego się trzymajmy :*:*:* jeszcze raz zdrówka dla mamy , niech szybko dochodzi do siebie :*:)

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 28 września 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka pewnie nieświadomie, ale już wpasowałaś się swoim menu w Nasze grono...no bynajmniej w mym mniemaniu!

    Bułka z szynką - najlepsza do wróżenia
    Fasolka po Bretońsku - już jesteś w ciąży! Nie wiem czy wiesz, ale fasola z tego dania zagnieżdża się i potem wiadomo co ;D

    AleAla ma rację, u Nas częściej o kupie i dupie niż o rzeczywistych staraniach :)
    Wiadomo jest to wątek, który w domyśle ma powodować zaciążenie, ale w niekonwencjonalny sposób :)

    Zwei zostałas zdiagnozowana! Wiem, że lepiej nie mieć ku temu podstaw, ale dobrze, że im się udało! Czekamy na Ridża. Wydaje mi się, że wczoraj był na księżycu (w końcu miał być krwawy), teraz niech skoczy jak ten z Redbulla i wpada do Ciebie!

    Kurde piszesz, że nie powinnaś jeść antyków przy Twoim białku S, C czy innym, a sama chciałaś rezygnować i do nich wracać. Szkoda, że te wszystkie badania są takie drogie. Chciałabym zrobić wszystkie i wiedzieć co we mnie siedzi ;/
    Ostatnio widziałam i pełen pakiet markerów rakowych - 7500 zł (szukam sponsora! ;)

    Eva jak widać, czasami coś/ktoś Nas musi ostro pierdolnąć, żeby potem było lepiej. Pewnie jakby Ci ktoś 5 lat temu powiedział, że za te parę roczków będziesz się starała o dziecko u boku kochającego męża powiedziałabyś, że jest jebnięty ;p

    Morwa fasola jest na zagnieżdżenie a Ryba (vel makrel) na niewypadające plemiory z pipki! U Ciebie z tego co pamiętam Lady się zbliża, więc to był idealny zestaw ;)

    Brawo Ja!
    NADROBIŁAM!



    Mężu Morwy Pozdrawiam <3

    zwei_kresken, Vesper, Sarenka_91, Morwa lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 września 2015, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleala wrote:
    Fakt. Z chlopow ich nie zgarnie bo nie ma za bardzo co!
    Ewentulalnie antenke może przejąć ;)

    Kuzynka zdrowa, jej mąż też a dzieci maja fenyloketonurie. To że mają ''to'' w genach dowiedzieli się jak się dzieci urodziły, tak to nie wiedzieli

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
‹‹ 1059 1060 1061 1062 1063 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ