X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 5 października 2015, 04:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha Baronowa! Sposób z białymi spodniami dawalam Zwei w grudniu! Pisalam, że @ (Ridge jeszcze się wtedy nie pokazywał) idzie do białych, lnianych spodni jak ćma do ognia :D

    Btw, mam tego kurwiszona katara! Zatkany cały kluk! Kurna no... Nie mogę spać, a jestem tak zmęczona, że zasypiam na kiblu podczas pierdyliardowego razu gdy siuram.

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 5 października 2015, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grzana sol i wpsikiwac sobie mgielke zabkocka. I co chwile goraca herbata. Jutro będziesz oddychac

    lauda. lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 5 października 2015, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psikam, psikam. Włączyłam sobie nawilżacz z miksturą inhalacyjną oraz wzięłam Paracetamol i jakoś dwie godzinki się przekimałam.

    Dziś mam w planach wykonanie czynności, która jest jedyną jakiej nie lubię robić w domu. Może gdybym robiła to częściej, to nie byłoby tak źle, ale z drugiej strony żeby zrobić podejście do tego, muszę się nastrajac pzsychicznie jakiś czas. Mowa o myciu okapu kuchennego. Bleeeeeee...
    A później oczywiście będę leżała z tylkiem i Zabą gniotącą matce żebra ;)

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 5 października 2015, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale nie wode morska tylko mgielka zablocka. To jest dużo silniejsze. Mieszam pól na pól z woda i wlewam do buteleczki po wodzie utlenionej i takie cos niemal wlewam do nosa. Teraz mi juz poszlo w ropny katar i po 3 dniach bylo po. A tak 3 tygodnie walczylam.
    Zwykly sterimal g dal

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 5 października 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lauda, trzymaj żabę jeszcze ze 3 tygodnie, nie szalej ;)

    Moje bóle to chyba rzeczywiście była wyjątkowo wredna lady Alexis. Dzisiaj już przeszło, po nocy z termoforem, a temperatura skoczyła.

    Bez sensu takie coś, bo chęci do pytongowania były, ale tak napierdzielal brzuch, że stanęłona poprzytulaniu się i spaniu. Tym samym bolszewika nie będzie. Może na powstańca u Emi się zalapie.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 5 października 2015, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lauda miałaś leżeć, chyba czas sie opierdzielić!

    Serio chces urodzić w 34 tygodniu? Chcesz, żeby Małgosia leżała w inkubatorze, podłączona do cepapu lub respiratora i miała Twoj pokarm wprowadzany do żołądka przez sondę?

    Leżeć oznacza leżeć, a nie myć okap!!!

    Maczek, Vesper lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 5 października 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, lauda opamiętaj się! To najgorszy moment na rodzenie! płuca są jeszcze nie rozwinięte. Okap masz mieć głeboko w dupie. Mój okap też się prosi o mycie, ale jakos mnie to nie wzrusza.

    Ból gardła rozkręcił się na tyle, że po dłuższym mówieniu mam odruchy wymiotne. do lekarza idę jutro (gin), bo do przychodni nie da się dostać- lekarze tez chorzy...bez komentarza...
    Więc nadal: herbatka z cytryna i miodem, tabletki prenalen i okład na szyję z ciepłego puchatego psa :) Biedak wczoraj przeleżał ze mna cały dzień, żal mi go, że się nie pobawił zbyt długo na dworze, ale nie miałam siły totalnie.

    Dzisiaj byłaby fajna data urodzin 5.10.15 :)
    U mnei niestety na poród się nie zapowiada, albo jestem taka "nieczuła" i przegapiam objawy, heh :) MOże lekarz jutrzejszym badaniem coś rozkręci...choć lepiej byłoby się najpierw wykurować

    Zwei, u mnie zawsze działa długa goraca kąpiel, a w trakcie picie winka, od razu w nocy przychodzi @

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 5 października 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na mnie dziala wysilek fizyczny ale Ty Zwei aktywna jestes z tego co pamietam wiec chyba sposob Blondika bedzie skuteczniejszy ;)



    Wiedzmy w ostatnich tygodniach:

    Nie spimy, rodzimy!

    Blondik lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 5 października 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko, ciotki - leżę. Okap mnie nadal nie przekonuje swym wyglądem obleśnym. A do tego ten przytykający się kluk...
    LEŻĘ. Za opierdulkę dziękuję, stawia mnie do pionu, a właściwie kładzie w poziomie.


    P.S.
    Macie: zajebiste pytanie, jeszcze bardziej zajebista odpowiedź. Moje boziowanie nie ma końca. Bosz...
    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/bolesnosc-piersi,8527.html

    Blondik, Maczek lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 5 października 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny potrzebuję kopa, wiem, ze się u Was ostatnio mało udzielam ale to dltego, ze cały czas mam jeden temat, poród, którego się tak bardzo boję. Mało tego pytong się na mnie wypiął i oczywiście ubzdurało mi się w głowie, że owszem kocha ale już go nie pociągam a po porodzie to już w ogóle nie będzie chciał na mnie spojrzeć.
    Co do samego porodu to boję się, że coś pójdzie nie tak, bo ja przecież nawet nie znam języka na tyle na ile powinnam. Boję się, że będę ch*jową matką i że nie ogarnę swojego własnego dziecka... z drugiej strony nie mogę się już doczekać kiedy ją przytulę i wycałuję. Czy istnieje depresja przedporodowa? albo przedporodowy bejbi blus? bo jeśli tak to ja to mam ewidentnie.

    Przepraszam, że tak tu wam zawracam, macie swoje problemy ale kopa potraficie dać i pocieszyć jak trzeba.

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 5 października 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiedźma, ja Cię kopac nie będę, ale dylematy jakie masz są normalne. Kazda zdrowa psychicznie kobieta takie ma, więc to znka, że jest dobrze.
    Pytong pewnie sie boi, że dziecku oko podbije albo zrobi inną krzywdę, wiec luzik :)

    Myślę, ze porod to mimo wszystko taki stres i adrenalina, że ja personelem w szpitalu sie i po polsku nie dogadam, ja będę swoje a oni swoje :)

    Jedynie co mnie nęka to lewatywa :) oby o niej nie zapomnieć jak sami nie zaproponują :) bo zrobienie kupy przy facecie w trakcie porodu to chyba byłaby dla mnie trauma do końca zycia :)

    Damy radę!

    Lauda, myślałąm, ze odpowiesz ajk na bozię przystało :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 12:23

    WiedźmaMaKota, Vesper lubią tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 5 października 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzmo moja kuzynka rodziła miesiąc temu w Anglii i też nie zna dobrze języka. Ma porównanie bo pierwsza córkę rodziła w Polsce i mówi ze nie ma porównania - za granica o niebo lepiej... Jeśli będzietaka potrzeba powinni ściągnąć tlumacza dla Ciebie :) głowa do góry i porozmawiaj koniecznie z położna o swoich obawach masz taką fajną zaufana do której chodzisz?

    Boziu Laudo ja zaniemowilam po przeczytaniu tamtego posta... Jestem w lekkim letargu aktualnie :p pamiętajcie żeby się nie kochac od tyłu do sutki podrazniaja się o prześcieradło :p

    lauda., WiedźmaMaKota, Vesper lubią tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 5 października 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma Ty się szykuj na akcję porodową w ciągu tygodnia. Moja kochana położna Basia uprzedzała ostatnio, że spadek nastroju, nagłe lęki, płacz "co ze mnie będzie za matka" są znakiem zmian hormonalnych zwiastujących poród.
    A co do Twoich strachów, to chyba każda ciężarna przeżywa podobne. Bardziej lub mniej nasilone. Nic się nie bój. Wszystko potoczy się szybko i będziesz niedługo tulić małą.
    Aha, co do obawy o język: jak będziesz słyszała: PUSH, PUSH!!! to przyj :D
    No, głowa do góry.
    A pytongiem się nie martw. Chłop pewnie boi się o uszkodzenie Ciebie i dziecka. Zauważyłam, że dopóki nie mamy dużych brzuchów, to dla facetów ciąża jest bardziej teoretyczna. Im większy brzuch małżonki, tym oni bardziej się spinają :D

    Blondik mnie to już nawet się nie chce czasem odpisywać. Większą głupotą jest odpowiedzieć na taki post, że jest to ciąża w 50%... :|

    Edit: Aha i jeszcze moja położna wytłumaczyła mniej więcej o co chodzi z tym bejbi blusem. Jest on najczęściej spowodowany tzw. "ciszą hormonalną" ponieważ w trakcie ciąży funkcje hormonalne od jajników przejmuje łożysko. Zdarza się, że po porodzie, gdy już oczywiście łożyska nie mamy, nasze jajcory są leniwe i nie podejmują od razu pracy. Wtedy hormony lecą na łeb na szyję i stąd ten obniżony nastrój. U mnie w szpitalu można poprosić o plaster hormonalny na dupsko i sprawa załatwiona.
    Oczywiście zdarza się, że jest to głębszy problem i pomoc psychologa jest konieczna, ale baaardzo rzadko wg mojej Basi - wyroczni położnictwa i laktacji :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 12:37

    Blondik, Vesper lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 5 października 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak odbije od tematu i poproszę jeszcze raz Wiedźmy ciężarowe o wróżby i smarki pod wykresem :p

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 5 października 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma ja cię dostawiałam do pionu na wesołej porodówce nie będę powielać postów.
    Edit też Boziu nasz przeczytałam i zastanawiam się co to kuwa jest? Ja sobie w życiu cycków tak nie podrażniłam :-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 13:19

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 5 października 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski bejbi blues to koszmar. Patrzysz na dziecko i wyjesz ze jak mogłaś sie w to pakowac. Za chwile wyjesz ze przeciez kochasz kruszynke i jak mogłaś byc taka malpą i tak pomyśleć. A za chwile wyjesz bo wkurwia cie chlop, bo nie chce ci się wlosow umyć.

    Jak sie założy, ze macierzyństwo nijak ma się do reklamy pampersów to jakos wszystko latwiej sie robi;)


    Wiedźma dasz sobie radę, a obawy masz normalne, jak każda swiadoma babka ;)

    Blondik, Katarzyna87, WiedźmaMaKota, Vesper lubią tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 5 października 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    damy ardę bejbi blues to taki lekko bardziej pokręcony PMS :)
    ja mam takie wku*** y co kilka dni, hehe :)

    od wczoraj chodzi za mną piosenka z reklamy oreo :) az ciastka musiałam kupić :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 14:00

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 5 października 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale że krew z cycka po tarciu o prześcieradło?
    Z czego ona ma to prześcieradło, z papieru ściernego?

    lauda., Blondik, emaj, Katarzyna87, odrobinacheci, WiedźmaMaKota, Yousee, marzusiax, Vesper lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 5 października 2015, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    damy ardę bejbi blues to taki lekko bardziej pokręcony PMS :)
    ja mam takie wku*** y co kilka dni, hehe :)

    od wczoraj chodzi za mną piosenka z reklamy oreo :) az ciastka musiałam kupić :)
    Ale fajnie o tym poczytać, zeby potem nie myśleć ze cos z nami nie tak. Ja płakałam 2 tygodnie ;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 5 października 2015, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boziu Laudo!, ktoś na kilku(nastu?) róznych wątkach próbuje opchnąć Profertil, widziałaś?

    Leżysz grzecznie? ;)

    lauda., Vesper lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
‹‹ 1076 1077 1078 1079 1080 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ