Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Katarzyna87 wrote:Znalazłam plus 3 trymestru ciąży...chyba przemiana jest dobra, bo dziennie trzy jaKupy do mnie wpadają
http://iv.pl/images/88558828112534684298.jpg
Zwei, o jaaaa! ale Ty masz twardy dysk! czytałam "niech żyje wyobraźnia "
edit: i z okładką, kiedy się biją też - znaczy okładkę pamiętamWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 22:12
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Ja kiedyś jak była u nas w domu impreza jakaś wywiesiłam na kiblu kartkę
Toaleta płatna 1,5 zł
z myciem rąk 2 zł
Tak mały rekin biznesu ze mnie był
Vesper, Blondik lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
yyy właśnie obejrzałam filmik nakręcony w metrze na którym jest prawie nagi gościu w gaciach które polegają na tym że są to trzy paski, ze skrzydełkami pszczółki, śpiewający "I`m sexy and I`m know it"
Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać
EDIT:
nie wiem czy zadziała, ale macie:
https://www.facebook.com/FailCrewzz/videos/vb.387098431373130/637736679642636/?type=2&theater
Teraz nie wiem czy chcę mieć synaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 22:29
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
za dużo estrogenów się nawdychał
ale rusza się nieźle, spoko shimmy, chociaż moja instruktorka od tańca brzucha wytknęła by mu to i owo, jeśli chodzi o postawę i eklektyczny styl
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
No ja śmiem twierdzić Vesper że to nie były tylko estrogenyIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
zwei_kresken wrote:Naprawdę nie czytałyście Jonki, Jonka i Kleksa?
Oczywiście, że tak. Miałam nawet w domu tę część na środku z wężem.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Odnosząc się do tematu kupowego:
Wolę jednak poczekać trochę dłużej na swoją kolejkę w toalecie publicznej, nawet jeśli jakaś kobitka będzie myła ręce w środku, mimo że może na zewnątrz, byle nie umazała klamki w kibelku ręką umazaną kupą.
Moja siostra natknęła się kiedyś w pewnym sklepie na obsrane majty od kostiumu do opalania. Tak, że śluz i krew to pikuś.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Moja rodzinna powinica u dziadków nadal przechowuje w swych czeluściach kolekcję "Kleksów"
A u nas synek miałby na imię Jasiu i byłby zapewne Jonkiem. Jest dziewczynka, ale nie Janinka vel Jonka, bo jedną już w rodzinie mamy. Czyli nasza Małgosia będzie panienką Plum
Edit: I biorąc pod uwagę, że właśnie wierzga jak prawdziwa Żaba, a żaby plum robią, to wszystko się zgadza.
Edit 2: oczywiscie, że nie śpię. Wieczorem łyknęłam Paracetamol żeby zasnąć - moje nogi spuchly do wysokości kolan od tych pięt. Teraz po przebudzeniu, kolejny raz przebilam pecherze, z tym że wypłynęła z nich krew i ropny płyn surowiczy. Nie jest źle. Nie boli i czuję, że opatrunek z antybiotyku zaczyna dzialac.
Edit 3: co tam rozmowy o kupie! Pogadajmy o ropie i pecherzach! Bleeee...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 02:14
-
Lauda ja kiedyś na obozie ubrałam o rozmiar mniejsze glany od koleżanki (dlaczego to inna historia) i poszłam w nich 10 km po głupią zupkę chińską do sklepu. Glany obdarły mnie do mięcha i do końca obozu chodziłam tylko w klapkach. Ropa z krwią to ciekła mi ciurkiem a pięty leczyłam coś ze 3 tygodnie. Dobrze że lato było i w tych klapkach mogłam chodzić
Ogólnie to mam takie nogi że praktycznie każde buty mnie obedrą. Obojętne czy są nowe czy stare nawet kapcie mnie kiedyś obdarły -
Mnie baleriny czasem obetra ale odkrylam te plastry grube do butów i juz mi nic nie straszne
-
No. Czyli następna z piętami jak dupa królewny na ziarnku grochu.
Dzisiaj już nie jest źle. Nie boli i pęcherze jakby się przysuszyły - w sensie, że skóra się do nich przykleiła jak opatrunek naturalny.
O 12 mam wizytę. Zaczynam rozpatrywać różne wersje tłumaczenia dlaczego:
a) jestem na boso;
b) jestem w japonkach/sandałach
c) jestem w skarpetach i foliówkowych onucachWiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
-
O mnie też wszystkie paputy obcierają ;/ a najbardziej te co wyglądają na najwygodniejsze i "innych: jakoś nie obcierają, bez ciąży mam dość szczupłe stopy i kostkę dość nisko więc odpadają wszystkie trekingowe pod kostkę, wszystkie baleriny, wszystkie sandałki, wszystkie klapki... WSZYSTKIE
a kiedyś zaszalałam i kupiłam sobie sandałki na koturnie, paznokcie piłowałam o chodnik bo mi stopa przodem wyjechała. Co do ropnych wycieków mogłabym książkę napisać, przechodzę to co sezon.
A na spuchnięte stopy wczoraj zadziałał mi żel chłodzący po ponad miesiącu w końcu wyglądają prawi jak normalnie
Boziu Lauddo tu się nie pitolą i idą w piżamie i kapciach takich podobnych do emuWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 08:18
Robimy drugiego Dziedzica
-
Heh właśnie rozkminiałam skąd by tu na prędce emu wytrzasnąć
Ale nieee... ja do mojego gina chodzę wyszykowana aligancko, szykownie i na gładko. Gdybym mężatką nie była, to i gin kawalerem długo by już nie byłWiedźmaMaKota, aleala lubią tę wiadomość
-
witam, nadal w dwupaku. miałam skurcze przez prawie 2 godziny, i jak juz chcialam wstac sie wykapac io dopakować, ucichyły
wkurzają mnie takie falstarty
ile można
na obtarcia i przeciwko obtarciom polecam naklejki żelowe na buty firmy KIWI
-
Blondik wrote:witam, nadal w dwupaku. miałam skurcze przez prawie 2 godziny, i jak juz chcialam wstac sie wykapac io dopakować, ucichyły
wkurzają mnie takie falstarty
ile można
na obtarcia i przeciwko obtarciom polecam naklejki żelowe na buty firmy KIWI
Blondik jak masz możliwość to kup sobie herbatkę z liści malin i zamiast jednej wypij dwie podobno powodują skurcze macicy więc możliwe że coś się przez to bardziej rozkręci. Dobry sposób to chodzenie po schodach i stymulacja sutków