X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 14 października 2015, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajna ciotka, szkoda słów.
    Moja szwagierka ta bez męża nigdy nie rodziła bo to "stara panna" jest. Nie wie co to zobowiązania, rodzina, starania o dziecko, sama ciąża i poród. Wie co to wydawanie zarobionych pieniędzy w ekskluzywnych butikach :-) Przy Maksie też wiecznie zadawała tak głupie pytania :-) Druga szwagierka urodziła dwoje dzieci ale też potrafi durne pytania zadawać albo wymyślić żebym rodziła tak jak ona 16.10 jak ciąża jeszcze donoszona nie jest :-(
    Spokojnie Wiedźmy drogie doczekacie sie takich głupich gadek, aż wam będą bokiem wychodzić bo na bank tego nie unikniecie ;-)
    W sumie ja w przyszłym tygodniu mogę się rozpakować jestem już gotowa, jutro mam ogarnie mi salon i w domu będzie posprzątane. Łóżeczko gotowe, ciuszki wyprane i poprasowane czego brakowało to dokupione (chyba ;-) ) torby wystarczy dopakować pierdułkami i czekam spokojnie na rozwój wydarzeń :-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 14 października 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez przenisilam i to sporo. Bylam juz w szpitalu 3 razy dziennie ktg co 3 h badanie tętna. I dzowni moja mama: Jezu, jak oni mogą cie tak przetrzymywać czemu nie wywoluja, przeciez do tragedii doprowadza. Szybko przestalam od niej odbierac ;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 14 października 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodziłam 10 dni po terminie więc telefony były codziennie. Mieszkaliśmy z moimi rodzicami więc przynajmniej ich miałam z głowy ale mój brat to przeżywał to bardziej niż ja i wydzwaniał codziennie :-( A najlepsze było to że z moim mężem razem pracowali więc był na bieżąco :-(

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 14 października 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no, niektórzy to się nie czują... pewnie w piątek mnie odeślą do domu bo to dopiero bedzie dzień po, no ale lepiej być pod kontrolą...

    zeżarłam super śmierdzący paprykarz i bułe i mi trochę lepiej

    Maczek lubi tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 14 października 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To trochę jak z pytaniami rodziny oraz różnych znajomych w stylu "a kiedy planujecie mieć dzieci?" albo co gorsza różne wariacje na temat sugestii, że przecież już jakieś dziecko powinno być i co my sobie wyobrażamy, żeby tak to odkładać ;)


    Cóż, niewiasty, pozostaje Wam chyba powyłączać telefony ;) Albo tak, jak któraś tu już sugerowała - ładnie i plastycznie opisać czop śluzowy i lewatywę :P

    Ja tam bym chętnie jakiegoś brzucha przejęła (łożysko sobie zostawcie, bleee :P), ale niestety, nie liczcie na mnie w tym miesiącu, zaraz będzie Ridżu.

    Vesper, Blondik lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 14 października 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę na klatę wszystkie pytania, byle małego lokatora (innego niż tasiemiec) w brzuchu ponosić :P

    w moim środowisku jest tak, że dziecko jest rzadkością, bo to nie po drodze.., więc ten etap mam z głowy. A w rodzinie zachowują się kulturalnie jak na razie;)

    Także czekam na etap drugi :P przygotuję na zapas jakieś drapieżne opisy lewatyw czy cuś ;)

    Hashimotki - znam listę produktów, które można i nie można, ale żaden ze mnie geniusz kulinarny i jestem na etapie "no i co ja mam zjeść do tego makaronu bez glutów ;)?".
    Macie jakieś strony internetowe z łatwymi, smacznymi przepisami na posiłki?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 16:29

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 14 października 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wśród moich znajomych też jak na razie mało kto ma jakieś dziecko. W średniobliskiej rodzinie jest kilkoro maluchów, których co prawda nie widuję zbyt często, ale już w ostatnie święta bożonarodzeniowe zaczęła być stosowana lekka presja i aluzje, a myśmy wtedy byli dopiero pół roku po ślubie ;)

    Boję się kolejnych świąt :P

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 14 października 2015, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Wśród moich znajomych też jak na razie mało kto ma jakieś dziecko. W średniobliskiej rodzinie jest kilkoro maluchów, których co prawda nie widuję zbyt często, ale już w ostatnie święta bożonarodzeniowe zaczęła być stosowana lekka presja i aluzje, a myśmy wtedy byli dopiero pół roku po ślubie ;)

    Boję się kolejnych świąt :P
    zaraz Bozia Lauda albo inna zaprawiona w bojach Wiedźma podpowie Ci jakiś tekścik, który wszystkim ciekawskim w pięty pójdzie i będą trzymać język za zębami.

    w sumie moi najbliżsi wiedzą (poza siostrą, bo jeszcze się nie widziałyśmy, a nie lubię o takich sprawach przez telefon rozmawiać). i okazuje się, że jak mówię, że się staramy, ale mam przeszkody zdrowotne, to okazuje się, że oni też jakieś mieli, wręcz mają ich całą listę do opowiedzenia :P i potem już jest ok :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 16:35

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 14 października 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kacha możesz wpaść do ciotki między skurczami :D od biedy ktoś poród odbierze przy stole ;)
    Tak się cieszyłam, ze uniknę pytań kiedy rodze bo na obczyźnie i mało znajomych... taaaaa jasne :P Szkoci mają naprute w głowie i każdy napotkany ostatnio pyta mnie ile dni mi jeszcze zostało i czy to dziewczynka czy chłopiec... masakra :P

    Ale się dziś najadłam jak głupia, pączki i chipsy to nie jest zbyt dobre połączenie ;/

    Nas za to pytają kiedy ślub... kiedyś odpaliłam do Ciotki: a co na wesele byś ciocia przyszła? ona, że wiadomo, no to ja jej na to, ze jak zasponsoruje to możemy się nawet za tydzień pobrać. od tamtego czasu dała spokój ;)



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 16:37

    Vesper, Maczek, zwei_kresken lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 14 października 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    zaraz Bozia Lauda albo inna zaprawiona w bojach Wiedźma podpowie Ci jakiś tekścik, który wszystkim ciekawskim w pięty pójdzie i będą trzymać język za zębami.

    w sumie moi najbliżsi wiedzą (poza siostrą, bo jeszcze się nie widziałyśmy, a nie lubię o takich sprawach przez telefon rozmawiać). i okazuje się, że jak mówię, że się staramy, ale mam przeszkody zdrowotne, to okazuje się, że oni też jakieś mieli, wręcz mają ich całą listę do opowiedzenia :P i potem już jest ok :D


    U mnie nie wie nikt ;) A jeśli się ktoś domyśla, to się nie przyznaje.

    Ograniczam ilość głupich pytań, pełnych autentycznej troski i współczucia, ale zdecydowanie rozwalających mój starannie budowany LwD.

    Och, tekstów, które w pięty pójdą, to ja bym znalazła trochę :P

    Bardziej mi zależy na znalezieniu takich, które będą wyrażały "spier..., nie twoja sprawa", ale w sposób dyplomatyczny i nie wprowadzający zbytniego fermentu nad garem barszczu i michą pierogów ;)

    Vesper lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 14 października 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    U mnie nie wie nikt ;) A jeśli się ktoś domyśla, to się nie przyznaje.

    Ograniczam ilość głupich pytań, pełnych autentycznej troski i współczucia, ale zdecydowanie rozwalających mój starannie budowany LwD.

    Och, tekstów, które w pięty pójdą, to ja bym znalazła trochę :P

    Bardziej mi zależy na znalezieniu takich, które będą wyrażały "spier..., nie twoja sprawa", ale w sposób dyplomatyczny i nie wprowadzający zbytniego fermentu nad garem barszczu i michą pierogów ;)

    No to przy takiej opcji jest zdecydowanie trudniej ;)

    Dawaj te teksty, wpiszę sobie do notatnika, coby jakimś pociotkom w razie wu zaserwować ;)

    w przypadku tekstu "spier..., nie twoja sprawa" zrobiłabym może jakąś tylko małą korektę w stylu "ja Ci w kalendarzyk małżeński nie zaglądam" :P ooo, albo lepiej "bawimy się w ruletę watykańską!"

    WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 14 października 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    No to przy takiej opcji jest zdecydowanie trudniej ;)

    Dawaj te teksty, wpiszę sobie do notatnika, coby jakimś pociotkom w razie wu zaserwować ;)

    w przypadku tekstu "spier..., nie twoja sprawa" zrobiłabym może jakąś tylko małą korektę w stylu "ja Ci w kalendarzyk małżeński nie zaglądam" :P ooo, albo lepiej "bawimy się w ruletę watykańską!"

    Nie mówię, bo w bliższej rodzinie problemy z poczęciem dziecka miała tylko jedna para, ale tez chyba nie aż tak długie, w dodatku nie przyznawali się. Wiem tylko dlatego, że sama się domyśliłam, bo się kobitka kiedyś przy mnie poryczała po telefonie innej kuzynki, oznajmiającym ciążę. Nie wnikałam w temat, a na szczęście okazało się, że odbierając ten telefon, już była w ciąży, tylko jeszcze nie wiedziała ;) Z nią jeszcze mogłabym pogadać, ale ona wypapla całej reszcie ferajny.

    A reszta, no cóż... jeśli miała problemy z poczęciem, to raczej w drugą stronę. Póki co nie mam ochoty sprawdzać, czy mają wystarczająco dużo empatii, żeby mnie nie dobijać :P

    Powiedzieć zawsze mogę, a odpowiedzieć już się nie da ;)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 14 października 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:

    Powiedzieć zawsze mogę, a odpowiedzieć już się nie da ;)

    Święte słowa, howgh! ja znowuż mam odwrotny problem, często bym sobie pogadała o staraniach, ale moja rodzina już nie na tym etapie, więc muszę się pilnować, żeby nie być zbyt monotematyczna ;)

    no i zdecydowanie, nie wolno dać się dobijać!

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 14 października 2015, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazwyczaj pytania o dziecko wpuszczałam jednym uchem, wypuszczałam drugim, jednak do czasu jak byłam po poronieniu (wiedziała tylko teściowa, rodzice i szwagierka z mężem) jakąś ciotka na spędzie rodzinnym mnie zaczęła naciskać i moja teściowa ostro powiedziała (a ona się z ludźmi nie szczypie i bardzo przeklina), żeby się ciotka w swoją cipę patrzyła i odpierdoliła od nas. Od tego czasu cisza i spokój :p
    Moja teściówka jest hardcorowa, ale jest cudna, bo to typ który jest w pełni szczery i się nie obraża :)

    A co do tamtej ciotuni to obstawiam ze jak będę chciała jej dziecko pokazać to sama będę musiała do niej przyjechać, albo zapłacić za taxi do mnie, więc na wałówkę w szpitalu nie mam co liczyć :)

    emaj, Blondik lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 14 października 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 15:26

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 14 października 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to tylko jedna szwagierka sypie takimi cudnymi pytaniami ale ją akurat można szybko zgnoić bo ma 38lat i dopiero facet znalazła, który ma jakieś poważniejsze plany z nią związane. Z tym że ja mam cięty język jak ktoś się pytał kiedy drugie dziecko to zawsze sie pytałam czy mi da kasę na utrzymanie bo mnie stać tylko na jedno. Po chamsku ale skutkowało :-) Nie stety są ludzie i ludziska i brak im taktu i ogłady dlatego zadają takie pytania. Staram się zawsze omijać takich ludzi ale wiadomo nie wszystkich się da :-(

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 14 października 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko, wypruta jestem, dlaczego u mnie zawsze zaryp w pracy zbiega się z cyklem kończącym się ciążą? ;) Jeszcze tylko dwa dni i się wykaraskam, jestem taka dzielna! ;)
    Teraz jeszcze zjeść obiadokolację i nagotować żarcia na jutro :P

    Vesper, nie mam żadnej stronki, przepisów używam tylko do wypieków, generalnie gotuję wg własnej fantazji. Czasem zdjęcie z neta wystarczy mi za inspirację.

    Vesper lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 14 października 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Matko, wypruta jestem, dlaczego u mnie zawsze zaryp w pracy zbiega się z cyklem kończącym się ciążą? ;) Jeszcze tylko dwa dni i się wykaraskam, jestem taka dzielna! ;)
    Teraz jeszcze zjeść obiadokolację i nagotować żarcia na jutro :P

    Vesper, nie mam żadnej stronki, przepisów używam tylko do wypieków, generalnie gotuję wg własnej fantazji. Czasem zdjęcie z neta wystarczy mi za inspirację.
    Bo może wtedy nie masz czasu myslec o niczym innym, a bzykasz sie żeby się po ciężkiej robocie zrelaksować i to działa ;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 14 października 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie bylo gadki kiedy drugie bo od poczatku mowilam ze mohe dziecko bedzie jedynakiem ;) a jak chce rodzenstwo to tatuś musi poszuka nowe mamusi. Nie sądziłam i cala rodzina tez ze mi sie zmieni ;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2015, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja korzystając z okazji, że zaciążone wiedźmy jeszcze w takim składzie- nie rozpakowanym proszę o smarki pod nowiutkim wykresem. ;-)

‹‹ 1116 1117 1118 1119 1120 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ