Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Baronowa_83 wrote:U mnie nie bylo gadki kiedy drugie bo od poczatku mowilam ze mohe dziecko bedzie jedynakiem
a jak chce rodzenstwo to tatuś musi poszuka nowe mamusi. Nie sądziłam i cala rodzina tez ze mi sie zmieni
Dopiero jak się Maks zaczął o rodzeństwo domagać to się zaczęło ale ja szybko ucinałam rozmowy bo to nie jest sprawa ciotek i wujków czy nawet teściów tylko nasza
-
Kuwa moje bliźniaki się chyba wgryzają bo mnie boli dziwnie dół brzucha tak coś pomiędzy bólem zwiastującym rychłe nadejście sraczki bądź Ridża.
Druga sprawa coś czuję że przejmę Żabę od Bozi Laudy bo mnie zaczyna coś "Je.ać w stawie" - czyt chyba mnie coś zaczyna rozkładać bo dreszcze i ogólne osłabienie mnie dopadło... Więc albo to pozamaciczna albo moje bliźniaki postanowiły w ten sposób doświadczyć matkę na początku 4 tc :daleala, odrobinacheci, Vesper lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
U mnie to raczej są gadki w stylu " a Ty z tym sercem to pewnie nie bedziesz mogla urodzic" raz przy rodzinnej posiadówie powiedzialam ale tak z żartem ze moglabym juz miec gromadke rozwrzeszczanych smarkaczy i uslyszalam jak jedna ciotka drugiej szepcze na ucho ze ja to nie powinnam bo przez serce pewnie szybko osieroce i tylko chlopa z problemem zostawie, slyszala to zez moja siostra ktora zrobila taaaaka awanture jakiej swiat nie widzial na koniec pytając czy skoro są takie pewne dlugosci mojego zycia to czy wieniec pogrzebowy juz zamowily. Od tamtej pory mamy spokuj przynajmniej po mojej stronie. Po stronie malza pytaja czy planujemy czy czekamy az skoncze studia, chociaz po rodzinnej tajemnicy poliszynela o Schodzislawie mamy niebywaly spokuj
-
Och, niech mnie ktoś w rodzince znowu zapyta, chętnie opowiem o dwóch poronieniach i podejrzeniu pozamacicznej
Nie czuję jajników, mogłyby już zacząć kicać...
Odbija mi się po donguJakbym się piwska opiła
Efekt piwa bez glutenu, wow!
-
Hej po prawie całym dniu
Długo zabawiłam dzisiaj na wizycie w szpitalu, bo mój gin R. był dmuchający na zimne. Zbadał, zrobił usg, później ktg.
W badaniu szyjka jeszcze krótsza niż poprzednio, na szczęście rozwarcie się nie poszerza.
Czułam, że Żaba fika, ale mimo to nie mogli z położną złapać tętna na bebe-sound i stąd długie i dokładne usg. Później jeszcze dłuższe ktg, bo pojawiają się jakieś tam skurcze. No i tyle. Nadal mam leżeć więcej niż siedzieć. Najważniejsze, to przetrzymać Żabę jeszcze ze dwa tygodnie przynajmniej.
Na wizycie było mega śmiesznie, jeszcze bardziej niż zwykle -
Lauda moze poszukaj w internetach co robią hodowcy zeby żaby ze stawu wczesnie nie wyskakiwały?
-
zwei_kresken wrote:O nieee, Lauda, na leżąco to Pana Kupy nie wyprodukujesz...
Kit z Panem Kupą! Ja oczekuję na Twoją Alexis, żeby z czystym sumieniem łożysko przekazać
P.S. Nażarłam się dzisiaj kapusty - póki mogę jako matka jeszcze nie-karmiąca
https://www.youtube.com/watch?v=WrsgbBHNpgk
zwei_kresken wrote:Żaby ze stawu wychodzą tylko na seks...
Czyli że co...??? Że wstrzemięźliwość mnie czeka, co by mój pytong kochany nie wywabił żaby? A gin nic mi nie mówił, żeby nieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 21:46
-
lauda. wrote:Czyli że co...??? Że wstrzemięźliwość mnie czeka, co by mój pytong kochany nie wywabił żaby? A gin nic mi nie mówił, żeby nie
-
zwei_kresken wrote:Moja koleżanka przez 2 dni pytongowała i następnego dnia rano jechała już na salę
Yhym... Czyli mam post. Dobrze, że choć chleba ze smalcem domowym mi wolno.
Btw, Wiedźmy na wylocie, oto rada dla Was: pytongowanie pomaga "na wejściu i na wyjściu"Vesper lubi tę wiadomość
-
Zwei wiesz że wygrała bitwę na bagna? Ja odpadam na pół roku i czekam na bete Morwy coby potwierdzić ciąże w czerwcu
Ale się jaram nową robotąwiśniówka pomogła uczcić sukces
Czekam na Wasze maleństwa! Akcja rozpakowywanie - czas zacząć!!!"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
No dobra mam wyniki drugiej bety , wy dowiecie się pierwsze . Nie jest ani dobrze ani źle , jest nijak , czyli tak jak ostatnio. Jestem bardziej niż pewna ,że kolejne bety już nie będą mieścić się w normie
wspomnicie moje słowa. No ale nie będę wróżyć z fusów w piątek kolejna beta a następna w poniedziałek. Podrzucę wam we wtorek zdjęcie wszystkich wyników to same ocenicie. Ja obstawiam ninje, moja intuicja mnie zazwyczaj nie myli ,ale jak będzie czas pokaże. Teraz uciekam bo już zmęczyłam się płaczem...
-
Morwa wrote:No dobra mam wyniki drugiej bety , wy dowiecie się pierwsze . Nie jest ani dobrze ani źle , jest nijak , czyli tak jak ostatnio. Jestem bardziej niż pewna ,że kolejne bety już nie będą mieścić się w normie
wspomnicie moje słowa. No ale nie będę wróżyć z fusów w piątek kolejna beta a następna w poniedziałek. Podrzucę wam we wtorek zdjęcie wszystkich wyników to same ocenicie. Ja obstawiam ninje, moja intuicja mnie zazwyczaj nie myli ,ale jak będzie czas pokaże. Teraz uciekam bo już zmęczyłam się płaczem...
Heeeej! Tulam!
To co za to za wynik Ci wyszedł?